Jan Tomasz GrossSasiedziHistoria zaglady zydowskiego miasteczkaPamieci Szmula WasersztajnaPOGRANICZESEJNY 2000Projekt okladki: Wojciech WolynskiKorekta: Andrzej Otlowski©Copyright by Jan T masz Gross©Copyright by Fundacja "Pogranicze"Sejny 2000. Wydanie II.Drugie wydanie uwzglednia informacje z reportazywydrukowanych w "Rzeczpospolitej" i w "Gazecie Pomorskiej"od maja do sierpnia 2000 roku. Niektore przypisy z pierwszegowydania zostaly wprowadzone bezposrednio do tekstu ksiazki.Wszystkie fotografie publikowane w tej ksiazce ukazaly sie wczesniejw tomie Yedwabne. History and Memorial Book i sa przedrukowane zazgoda rabina Eliezera Piekarza (Jacoba Bakera).ISBN 83-86872-14-4Sklad i lamanie: Dariusz SznejderDruk: INTERDRUK, BialystokOprawa: ORTHDRUKSpis tresci O czym jest ta ksiazka? 9Zrodla 17Przed wojna 27Okupacja sowiecka,1939-1941 33Wybuch wojny sowiecko-niemieckieji pogrom w Radzilowie 40Przygotowania 54Kto mordowalZydow? 60Mord 69Rabunek 80Biografie intymne 83Anachronizm 89Co zostalo zapamietane? 91Odpowiedzialnosc zbiorowa 96Nowe podejscie do Zrodel 100Czy mozna byc rownoczesnie przesladowcai ofiara? 102Kolaboracja 108Zaplecze spoleczne stalinizmu 117Potrzeba nowej historiografii 121Jacob Baker:Slowo od rabina z Jedwabnego 123Nota o autorze 124Hej, dwadziescia lat temutu u nas w Lomzy na saliHitlerowce tancowaliPolak wasem rusyl, hitlerowce uciekaliHej juchi, juchi, hitlerowce to swyntuchyA Polacy to som zuchy*Boleslaw Rachubka,poeta ludowy Ziemi LomzynskiejMezczyzna tego naroduPrzystajac nad syna kolyskaWymawia slowa nadzieiZawsze dotychczas daremneCzeslaw Milosz: Narodz tomu Swiatlo dzienne________________*H.Czernek, D.Swirko, S.Swirko, "Poeci ludowi ZiemiLomzynskiej", Literatura Ludowa , Warszawa, Polskie TowarzystwoLudoznawcze, nr 4-6,1962, str. 135._____________________________________________________________7/ strona bez tekstu /_____________________________________________________________8O czym jest ta ksiazka?Osmego stycznia 1949 roku na Mazowszu, w miasteczkuJedwabne polozonym 19 kilometrow od Lomzy, UBzatrzymalo pietnastu mezczyzn .*1 Wsrod aresztowanych,przewaznie chlopow malorolnych i robotnikow, znalazlo sie tezdwoch szewcow, murarz, stolarz, zegarmistrz, dwoch slusarzy,listonosz, byly wozny magistratu i agent skupu jaj; bylimiedzy nimi ojcowie rodzin obdarzeni licznym potomstwem(jeden mial siedmioro dzieci, inny czworke, jeszcze innydwoje) i ludzie samotni; najmlodszy mial 27 lat, najstarszyzas 64. Wsumie wiec,ot tacy sobie,calkiem zwykli ludzie.*2Miasteczko liczace wowczas okolo dwoch tysiecymieszkancow bylo tym wydarzeniem na pewno zbulwerso-wane,*3 zas szersza opinia publiczna mogla sie dowiedziec_____________*1 W materialach kontrolno-sledczych tej sprawy przechowywanychw Urzedzie Bezpieczenstwa Publicznego w Lomzy, zachowal sie "Raportlikwidacyjny" z 24 stycznia 1949 roku, gdzie w pierwszym punkcie opisanyjest "przebieg akcji likwidacji", co jak sie okazuje, oznacza opisareszto-wania osob podejrzanych. Dowiadujemy sie z niego, ze 8 stycznia areszto-wano w Jedwabnem 15 osob, zas "siedem osob nie zostali ujeci, poniewazukrywaja sie w nieustalonych miejscowosciach. "W kolejnym dokumenciez 24 marca 1949 roku znajdziemy informacje dla prokuratora Sadu Okrego-wego w Lomzy na temat poszukiwan kilkunastu osob zwiazanych z t asprawa w tym rowniez bylego burmistrza Karolaka, braci Borawskichi paru innych, ktorzy, jak stwierdza raport , juz niezyja (Aktakontrolno-sled-cze UBP w Lomzy przechowywane sa obecnie w Wydziale Ewidencji i Ar-chiwum Delegatury Urzedu Ochrony Panstwa w Bialymstoku (UOP)).*2 Uzywam tego wyrazenia w nawiazaniu do podstawowego studiumChristophera Browninga pt. Ordinary Men: Reserve Police Battalion 101and the Final Solution in Poland ,New York, Harper and Collins,1992.*3 Odbijana na powielaczu publikacja pt. Glos Jedwabnego w nume-rze z czerwca 1986 roku podaje, ze w 1949 roku,miasto "wraz z przed-miesciem Kajetanowo, Kossaki, Biczki liczylo 2150 mieszkancow"._____________________________________________________________9o calej sprawie w cztery miesiace pozniej, kiedy to 16 i 17maja w Sadzie Okregowym w Lomzy, odbyl sie proces Bo-leslawa Ramotowskiego i 21 wspoloskarzonych. W pierw-szym zdaniu uzasadnienia aktu oskarzenia czytamy, co na-stepuje: "Zydowski Instytut Historyczny w Polsce nadeslaldo Ministerstwa Sprawiedliwosci (Nadzor Prokuratorski)material dowodowy dotyczacy zbrodniczej dzialalnosciw mordowaniu osob narodowoscizydowskiej przez miesz-kancow Jedwabnego, wedlug zeznan swiadka Szmula Wa-sersztajna,ktory obserwowalpogrom zydow".*4W ZIH-u nie zachowala sie korespondencja o tym, jaki kiedy przekazano informacje Wasersztajna do prokuratury.W aktach, oprocz tekstu relacji, tez nie ma dokumentacji,ktora pozwolilaby ustalic na przyklad, kiedy prokuratura zo-stala poinformowana o tym, co sie wydarzylo w Jedwab-nem. W materialach kontrolno-sledczych znajdziemy "Mel-dunek o wszczeciu rozpracowania sprawy"z 22 stycznia1949 roku a w nim,w rubryce "historia wszczecia rozpraco-wania" nastepujaca notatke: "Zostalprzyslany list do Mini-sterstwa Sprawiedliwosci przez zydowke Calka Migdal,_____________*4 Cytaty, z zachowaniem pisowni, pochodza z akt dwoch spraw prze-chowywanych w archiwum Glownej Komisji Badania Zbrodni Przeciw-ko Narodowi Polskiemu (GK). Sprawa Boleslawa Ramotowskiego i to-warzyszy ma sygnature SO L123; zas sprawa Jozefa Sobuty, rowniezdotyczaca okolicznosci mordu na Zydach jedwabienskich, przechowy-wana jest pod sygnatura SWB 145. W tomie akt recznie ponumerowanesa kartki. Cytowane zdanie znajduje sie w GK,SO L123 na kartce nu-mer 3 (GK, SO L123/3).Chcialbym podziekowac profesorowi Andrzejowi Paczkowskiemu,ktorego pomocy zawdzieczam dostep do archiwow Glownej Komisjiw momencie, kiedy juz wlasciwie bylo zamkniete w zwiazku z przeka-zywaniem materialow do wlasnie powstalego Instytut Pamieci Narodo-wej. Mam rowniez dlug wdziecznosci wobec czlonkow pracowniZakladu Najnowszej Historii Politycznej profesora Paczkowskiegow ISP PAN za doskonala dyskusje podczas spotkania,na ktorym po razpierwszy referowalem wyniki moich badan._____________________________________________________________10ktora uciekla podczas mordowania zydow w miescie Je-dwabnym i wszystko widziala kto bral udzialw mordowa-niu zydow w 1941 r.w m.Jedwabnym", ale bez daty.*5W kazdym razie Wasersztajn zlozyl na ten temat zezna-nie przed pracownikami Zydowskiej Komisji Historycznejw Bialymstoku, 5 kwietnia 1945 roku. Oto co im wowczaspowiedzial:"W Jedwabnie do wybuchu wojnyzylo 1,600 Zydow,z ktorych uratowalo sie tylko 7, przechowanych przez PolkeWyrzykowska, zam.[ieszkala] niedaleko miasteczka.W poniedzialek wieczorem 23 czerwca 1941 r. Niemcywkroczyli do miasteczka. Juz 25-go przystapili swojscybandyci, z polskiej ludnosci, do pogromu Zydow. 2-chz tych bandytow Borowski (Borowiuk) Wacek ze swoimbratem Mietkiem,chodzac razem z innymi bandytami pozydowskich mieszkaniach, grali na harmonii i klarnecie abyzagluszyc krzyki zydowskich kobiet i dzieci. Ja wlasnymi_____________*5 W aktach lomzynskiego UBP znajduje sie tez dokument z 30 grud-nia 1947 roku, donos na bylego burmistrza Jedwabnego, Mariana Karo-laka, zatytulowany "Meldunek": "Niniejszym meldujeze w m.-scie Je-dwabne Pow. Lomza za czasow niemieckiej okupacji mieszkal i praco-wal w Zarzadzie Miejskim na stanowisku burmistrza ob.Karolak Ma-rian rysopis jego budowa tega, twarz okragla pelna wlosy byly czarneobecnie sa po wiekszej czesci siwe wzrostu okolo 180 cm. twarz czystabez znakow szczegolnych. Jeszcze za czasow niemieckich byl zaaresz-towany przez wladze niemieckie, i jak mnie wiadomo to za to bogactwoco pozabieral od zydow i nierowno podzielil sie z niemcami. Po wy-puszczeniu byl ponownie zabrany przez niemcow i od tego czasu wszel-ki slad nim zaginal. Ja obecnie w dniu 1 XII 1947 r. bylem w War-szawie w dzielnicy Grochowskiej widzialem go osobiscie jak szedl poulicy ten sam Karolak Marian. Gdy tylko zobaczyl mnie, odrazu zginalmnie z oczu. Chcialem go zameldowac do M.O. czy do wladz innych,lecz na ten czas nie bylo nikogo na tej ulicy.(...) Ob.Karolak Marian,gdy byl w Jedwabnym za Burmistrza, mocno dokuczal ludziom, przezzabieranie i innych wydawania ludzi w rece niemieckie, a najlepiejmoze nim powiedziec ludnosc z Jedwabnego"(UOP)._____________________________________________________________11oczami widzialem jak nizej wymienieni mordercy zamordo-wali: 1.Chajcie Wasersztajn,53 lat; 2) Jakuba Kaca,73 lati 3) Krawieckiego Eliasza.Jakuba Kaca ukamieniowali oni ceglami, a Krawieckie-go zakluli nozami, pozniej wydlubali mu oczy i obcielijezyk. Meczyl sie nieludzko przez 12 godzin dopoki nie wy-zional ducha.Tego samego dnia zaobserwowalem straszliwy obraz:Kubrzanska Chaja, 28 lat, i Binsztajn Basia, 26 lat, obiez niemowletami na rekach widzac co sie dzieje poszly nadsadzawke, wolac raczej utopic sie wraz z dziecmi, anizeliwpasc w rece bandytow. Wrzucily one dzieci do wodyi wlasnymi rekami utopily, pozniej skoczyla BinsztajnBaska, ktora poszla od razu na dno, podczas gdy Ku-brzanska Chaja meczyla sie przez kilka godzin.Zebrani chuligani zrobili z tego widowisko, radzili jejaby sie polozyla twarza do wody, a wtedy to sie szybciejutopi, ta widzac ze dzieci juz utoneli rzucila sie energiczniejdo wody i tam znalazla smierc.Nazajutrz ksiadz zaczal sie interesowac aby wstrzymalipogrom tlumaczac, ze niemiecka wladza sama zrobi juzporzadek. To poskutkowalo i pogrom zostal wstrzymany.Od tego dnia okoliczna ludnosc przestala sprzedawac pro-dukty zywnosciowe, wskutek czego polozenie Zydowstalo sie coraz ciezsze. W miedzyczasie rozpowszechnionopogloske, ze Niemcy wkrotce wydadza rozkaz zniszczeniawszystkich Zydow.Taki rozkaz zostal wydany przez Niemcow 10 VII 1941roku.Mimo, ze taki rozkaz wydali Niemcy, ale polscy chuliga-ni podjeli go i przeprowadzili najstraszniejszymi sposobami po roznych znecaniach i torturach, spalili wszystkich Zydoww stodole. Wczasie pierwszych pogromow i podczas rzezi,odznaczyli sie okrucienstwem nizej wymienieni wyrzutki:1. Szlezinski, 2. Karolak, 3. Borowiuk (Borowski) Mietek,4. Borowiuk (Borowski) Waclaw, 5. Jermalowski, 6. Ramu-_____________________________________________________________12towski Bolek, 7. Rogalski Bolek, 8. Szelawa Stanislaw, 9. Sze-lawa Franciszek, 10. Kozlowski Geniek, 11. Trzaska, 12. Tar-noczek Jerzyk, 13. Ludanski Jurek, 14. Laciecz Czeslaw.10.VII-41r. rano przybylo do miasteczka 8 gestapowcow,ktorzy odbyli narade z przedstawicielami wladz miasteczka.Na pytanie gestapowcow jakie maja zamiary w stosunku doZydow, to wszyscy jednomyslnie odpowiedzieli, ze trzebawszystkich zgladzic. Na propozycje Niemcow azeby z kazde-go zawodu zostawic jedna rodzine zydowska, obecny miej-scowy stolarz Szlezinski Br.[onislaw ] odpowiedzial: Mamydosyc swoich fachowcow, musimy wszystkich Zydowzgladzic, nikt z nich nie moze zostac zywym. Burmistrz Karo-lak i wszyscy pozostali zgodzili sie z jego slowami. Postano-wiono wszystkich Zydow zebrac w jedno miejsce i spalic. Dotego celu oddal Szlezinski swoja wlasna stodole znajdujaca sieniedaleko miasteczka. Po tym zebraniu rozpoczela sie rzez.Miejscowi chuligani wszyscy uzbrojeni w siekiery, w spe-cjalne kije w ktorych byly nabite gwozdzie i inne narzedziazniszczenia i tortur wypedzili wszystkich Zydow na ulice. Jakopierwsza ofiare swoich diabelskich instynktow wybrali 75najmlodszych i najzdrowszych Zydow, ktorym kazali podniescz miejsca i zaniesc wielki pomnik Lenina, ktorego w swoimczasie Rosjanie postawili w centrum miasteczka. Bylo to nie-mozliwie ciezkie, ale pod gradem straszliwych uderzen musie-li jednak Zydzi to zrobic. Niosac pomnik musieli jeszcze do te-go spiewac, az przyniesli go na wskazane miejsce.Tam zmuszono ich do wykopania dolu i wrzucenia po-mnika. Po tym ci sami Zydzi zostali zakatowani na smierci wrzuceni do tego samego dolu.Drugim znecaniem sie bylo: Mordercy zmusili kazdegoZyda do wykopania grobu i pogrzebania poprzednio zabi-tych Zydow, pozniej ci z kolei zostali zamordowani i pocho-wani przez innych.Trudno jest do odzwierciedlenia wszystkich okrucienstwchuliganow i trudno jest znalezc w historii naszych cierpiencos podobnego._____________________________________________________________13Spalano brody starych Zydow, zabijano niemowletau piersi matek, bito morderczo i zmuszano do spiewow,tancow i.tp. Pod koniec przystapiono do glownej akcji do pozogi. Cale miasteczko zostalo otoczone przez straz,takze nikt nie mogl uciec, pozniej ustawiono wszystkichZydow po 4 w szeregu, a Rabina powyzej 90-ciu lat Zydai rzezaka postawili na czele, dano im czerwony sztandardo rak i pedzono ich spiewajac do stodoly. Po drodzechuligani bili ich bestialsko. Obok bramy stalo kilku chu-liganow, ktorzy grajac na roznych instrumentach, staralisie zagluszyc krzyki nieszczesliwych ofiar. Niektorzyz nich probowali sie bronic, ale byli bezbronni. Pokrwa-wieni, skaleczeni, zostali wepchnieci do stodoly. Potemstodola zostala oblana benzynai podpalona, poczym po-szli bandyci pozydowskich mieszkaniach szukajac pozo-stalych chorych i dzieci. Znalezionych chorych zanieslisami do stodoly, a dzieci wiazali po kilka za nozki i przy-taszczali na plecach, kladli na widly i rzucali na zarzacesie wegle.Po pozarze z jeszcze nie rozpadlych cial, wybijali siekie-rami zlote zeby z ust i na rozne sposoby zbeszczeszczaliciala swietych meczennikow".*6Choc jest ewidentne dla czytelnika przekazu Wasersz-tajna, ze w Jedwabnem znecano sie nad Zydami zeszczegolnym okrucienstwem, to trudno zrozumiec_____________*6 Zydowski Instytut Historyczny (ZIH), kolekcja nr 301, dokument152, spisany przed Zydowska Komisja Historyczna w Bialymstoku,5 IV 1945 roku. U dolu strony dopisek: "Swiadek Szmul Wasersztajn;Protokolant E.Sztejman; Przewodniczacy Zyd. Woj. Komisji Historycz-nej Mgr. M.Turek; Dowolnie przetlumaczyl z jez.zydowskiego M.Kwater". Warto tez odnotowac, ze niektore osoby skladaly relacje kilka-krotnie i wersje niekiedy roznia sie w szczegolach. Na przyklad zapiskolejnej rozmowy z Wasersztajnem, ktory znajduje sie w ZIH-u pod sy-gnatura 301/613, podaje,ze na cmentarzu zamordowano grupe50 mlodych Zydow, i ze z Jedwabnego przezylo 18 osob._____________________________________________________________14w pierwszej chwili pelna tresc tego swiadectwa. Tyle cza-su mniej wiecej uplynelo, od kiedy natknalem sie na jegorelacje w archiwach ZIH-u, do chwili kiedy zrozumialem,co jest w niej powiedziane. Kiedy jesienia1998 roku po-proszono mnie napisanie eseju do ksiegi pamiatkowejz okazji jubileuszu profesora Tomasza Strzembosza, po-stanowilem opisac na przykladzie Jedwabnego jak sasie-dzi-Polacy znecali sie nad miejscowymi Zydami. Ale niedotarlo do mnie jeszcze wtedy, ze w konkluzji calej seriizabojstw i okrucienstw popelnionych tego dnia, po prostuwszystkich pozostalych przyzyciu Zydow spalono. Dla-tego tez nie dziwi mnie rozpietosc w czasie miedzy jegozeznaniem i poczatkiem procesu w Lomzy. Mnie tezzajelo cztery lata zanim zrozumialem, co Wasersztajn po-wiedzial. Dopiero ogladajac materialy nakrecone przezAgnieszke Arnold do filmu dokumentalnego "Gdzie mojstarszy brat Kain?" (a konkretnie natknawszy sie na roz-mowe przed kamera z corka wlasciciela stodoly, w ktorejsasiedzi-Polacy spalili w lipcu 1941 roku jedwa-bnienskich Zydow) pojalem,co tam sie stalo. *7 I jak tozwykle bywa kiedy nam juzspadnie zaslona z oczu skoro tylko uswiadomimy sobie,ze dotychczas niewy-_____________*7 W pare miesiecy po oddaniu zamowionego tekstu ogladalem filmAgnieszki Arnold i pojalem, co sie wydarzylo. Zastanawialem sie czywycofac moj rozdzial, bo ksiazka nie byla jeszcze wydrukowana, ale do-szedlem do przekonania, ze historia mordu w Jedwabnem ma kilka wy-miarow i jednym z nich jest proces przenikania wiedzy o tym zdarzeniudo swiadomosci spolecznej historykow zajmujacych sie okupacja(a wiec ludzi takich jak ja), szerokiej opinii spolecznej (zobaczymy jakten proces bedzie przebiegal) i wreszcie samej ludnosci miasteczka Je-dwabne, ktora zyje z ta wiedza od trzech pokolen.Chcialbym w tym miejscu podziekowac Agnieszce Arnold za udo-stepnienie mi skryptu przeprowadzonych wywiadow i za zgode, ktorawyrazila, abym nadal tej ksiazce tytul "Sasiedzi", choc pod takimwlasnie tytulem planuje zrobienie filmu dokumentalnego zagladzie je-dwabienskich Zydow._____________________________________________________________15obrazalne jest dokladnie tym,co sie wydarzylo oka-zalo sie,ze cala historia jest swietnie udokumentowana,ze swiadkowie zyjado dzis, ze pamiec tej zbrodni prze-trwala w Jedwabnem przez pokolenia._____________________________________________________________16ZrodlaNajlepsze Zrodla dla historyka sa te, ktore odnotowuja ba-dane zdarzenia na biezaco. Nalezaloby, w zwiazku z tym,siegnac po niemiecka dokumentacje Zaglady Zydow na tychterenach. Jednakze w codziennych raportach Oddzialow Spe-cjalnych SS z frontu wschodniego rozprowadzanych wedlugrozdzielnika przez Glowny Urzad Bezpieczenstwa Rzeszy(RSHA), nie ma wzmianki o Jedwabnem.*8 Nic w tym dziw-nego zreszta, bo Einsatzgruppe B, w ktorej sektorze dzialaniaznajdowaly sie Lomza i Jedwabne, 10 lipca byla juz gdziesw okolicy Minska. Jakis meldunek o morderstwie Zydoww Jedwabnem zostal zapewne sporzadzony przez obecnychtam wowczas Niemcow, ale mogl przeciez ulec zniszcze-niu.*9 Najprawdopodobniej jest tez gdzies film dokumentalnynakrecony przez Niemcow w czasie pogromu. Pokazywanogo chyba w kinach warszawskich w 1941 roku.*10_____________*8 Raporty te, wysylane codziennie od 22 czerwca 1941 roku, znaj-duja sie w archiwum federalnym w Koblencji, Bundesarchiv Koblenz,pod sygnatura R 58/214.Wybor raportow sytuacyjnych Einsatzgruppen z kampanii rosyjskiejukazal sie rowniez drukiem w jezyku angielskim jako The EinsatzgruppenReports , w opracowaniu Yitzaka Arada, Shmuela Krakowskiego i Shmu-ela Spectora, wydanym przez The Holocaust Library, New York, 1989.*9 Na przyklad ani Christopher Browning ani David Engel, obajswietni znawcy przedmiotu, ktorzy od lat badaja niemieckie archiwa,miasteczku Jedwabne nie slyszeli.*10 Wiktor Nielawicki (dzis, mieszkajac w Izraelu, uzywa nazwiskaAvigdor Kochav), ktory uratowal sie z pogromu i pozniej byl w polskiejpartyzantce ukrywajac swoje zydowskie pochodzenie, wrocil w te oko-lice wraz z dwoma kolegami z oddzialu w 1944 roku. Pewnego dnia na-tkneli sie na drogowskaz z napisem Jedwabne i jeden z jego towarzyszy,zastanowiwszy sie chwile, przypomnialsobie, ze zna te nazwe z nie-mieckiej kroniki filmowej ogladanej w Warszawie, w ktorej pokazywa-_____________________________________________________________17Tak wiec pierwsza i najobszerniejsza relacja na ten tematjest zeznanie Wasersztajna z 1945 roku. Kolejny opis wyda-rzen znajdziemy w aktach lomzynskich procesow z maja 1949roku i listopada 1953 roku. I wreszcie w 1980 roku ukazala sieksiega pamiatkowa Zydow jedwabienskich, w ktorej kilkuswiadkow naocznych opisalo wojenna tragedie rodzinnegomiasteczka. W1998 roku Agnieszka Arnold przeprowa-dzila wywiady na ten temat z paroma mieszkancami Jedwab-nego, a w rok pozniej z wieloma osobami rozmawialem sam.*11_____________no jak Polacy mordowali Zydow w odruchu "slusznego gniewu"(roz-mowa z Nielawickim,luty 2000 roku).W aktach sprawy Ramotowskiego znajdziemy tez zeznania swiadkaJulii Sokolowskiej, ktore dalej bede cytowal, a w nich takie zdanie"niemcy stali po bokach i robili z tego zdjecia i pozniej pokazywali dlaludnosci jak polacy mordowali zydow" (GK,SO L123/630). W swietlerelacji Nielawickiego wydaje mi sie, ze musiala miec na mysli wlasniefilm a nie, powiedzmy, wystawe fotograficzna. Tak wiec niewykluczo-ne, ze ten pogrom bedziemy mogli jeszcze kiedys zobaczyc na ekranie.*11 Nastepujacy Zydzi z Jedwabnego i okolic zyli do chwili ukoncze-nia pisania tej ksiazki i rozmawiali ze mna na temat warunkow w mia-steczku przed wojna i okolicznosci lipcowego mordu: rabin Jacob Baker(Eliezer Piekarz), ktory wyjechal z Jedwabnego w 1938 roku i ktoregostaraniem ukazala sie Ksiega Pamiatkowa Zydow Je...
adamkowalski7