Wzmacniać potencjał dobra.doc

(27 KB) Pobierz
Wzmacniać potencjał dobra

Wzmacniać potencjał dobra

 

 

Z nowym metropolitą warszawskim księdzem arcybiskupem Stanisławem Wielgusem rozmawia Sławomir Jagodziński

 

 

Jakie uczucia towarzyszyły Ekscelencji w chwili ogłoszenia 6 grudnia br. decyzji o nominacji na metropolitę warszawskiego?

- Przede wszystkim uczucie lęku. Podkreślam: lęk, drżenie i poczucie wielkiej odpowiedzialności, która spada na mnie wraz z tą nominacją. Mam świadomość, czym jest Warszawa. Z jednej strony to miasto wielkie, wspaniałe i bohaterskie, z olbrzymią tradycją historyczną. Z drugiej - miasto trudne, pluralistyczne, ulegające wpływom relatywizmu moralnego, poznawczego, wpływom hedonizmu, miasto ogromnie wielu problemów, które wymagają jakiejś odpowiedzi. Te problemy są jednocześnie współczesnymi wyzwaniami, na które trzeba znaleźć jakieś środki duszpasterskie. Mam oczywiście świadomość, że dobra jest więcej niż zła i ludzi dobrych jest na pewno więcej, niż tych, którzy ulegają złu. Stąd też zadaniem nas duszpasterzy, ale nie tylko - wszystkich ludzi dobrej woli - jest wzmacnianie potencjału dobra w tym mieście, w tej diecezji, a więc podejmowanie takich kroków duszpasterskich, które będą służyć pomnażaniu tego, co dobre.

 

Na jakie sprawy głównie będzie Ksiądz Arcybiskup chciał zwrócić uwagę w pracy pasterskiej w Warszawie? - Ogromnie zależy mi na rodzinie, która w wielu wypadkach przechodzi kryzys. Liczne rodziny ulegają rozbiciu. Niestety, już prawie jedna trzecia małżeństw się rozwodzi w miastach polskich. Sądzę, że w Warszawie ten procent jest podobny. Cierpią na tym zarówno współmałżonkowie, ale przede wszystkim dzieci. Stąd też tak ważna jest troska o rodzinę, o jej stabilność, o jej ducha Bożego. Następnym zadaniem, które sobie stawiam, jest troska o pogłębienie wiary. Pana Boga można kochać i według Jego woli postępować, jeśli się Go pozna. Stąd niezwykle ważna jest przeprowadzana w różnej formie katecheza dorosłych, młodzieży i dzieci. Nie tylko w postaci lekcji religii, ale i w innych formach, które stosowaliśmy w ostatnich latach w diecezji płockiej. [Warto przypomnieć w tym miejscu, że forma katechezy dorosłych prowadzona w diecezji płockiej spotkała się z uznaniem samego Ojca Świętego Benedykta XVI. Od kilku lat jest tam realizowane głoszenie specjalnie przygotowanych katechez przed Mszami Świętymi, przez diecezjalne rozgłośnie radiowe i na łamach płockiej wkładki do tygodnika "Niedziela" - przyp. red.]

 

Jakie jeszcze zadania Ksiądz Arcybiskup sobie stawia? - Z troską o pogłębienie wiary ściśle wiąże się troska o moralność chrześcijańską, o to, ażeby katolicy trzymali się w swym życiu zasad znajdujących się w Dekalogu, w Ewangelii. Za dużo jest we współczesnym świecie ludzi, którzy żyją tak, jakby Pana Boga nie było, jak mówił Jan Paweł II. Są ludzie, którzy układają swe sprawy tak, jakby Pan Bóg nie zostawił swoich przykazań, i do tego często uważają się za związanych z Kościołem katolickim. Następnym niezwykle ważnym wyzwaniem jest pomoc ludziom potrzebującym, przeżywającym różne problemy egzystencjalne, problemy ze zdrowiem. Chodzi o wsparcie bezdomnych, bezrobotnych, osamotnionych, cierpiących, umierających, ludzi osamotnionych. Tym Kościół musi się zajmować, bo to także należy do jego misji. Tych zadań jest ogromnie dużo. Wiele jest środowisk, z którymi chciałbym mieć kontakt. Na przykład środowiska naukowe, które są mi bliskie w sposób szczególny. Ważne też są środowiska twórcze, no i oczywiście medialne. Wiemy dobrze, jak olbrzymi wpływ mają środki społecznego przekazu na świadomość ludzi - może on być pozytywny, ale też i destrukcyjny. Chodzi więc o to, aby łączyć wszystkich ludzi dobrej woli wobec jakichś ważnych dla społeczeństwa, dla narodu, a także oczywiście dla mieszkańców Warszawy i całej archidiecezji spraw.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

1

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin