Ramajana.pdf

(419 KB) Pobierz
01 - 10
Ramajana
MangalaÎBłogosławieństwo
1. Niech o Wisznu duma, białym niczym księżyc, odzianym w biel,
Jasnolicym, z czworgiem ramion, by bez przeszkd osiągnąć cel!
2. Kłaniam się Słoniogłowemu, ktry, jeśli go będą czcić
Twrcy w wszelkim przedsięwzięciu, dzieło spełnić pomoże im.
3. Niech otoczona jasnym blaskiem Bogini Mowy,
Czteroręka, nosząca rżaniec kryształowy,
Książkę oraz papugę w swych dłoniach trzymająca,
Z białym lotosem w dłoni, urodą jaśniejąca,
Biała jak grski kryształ, jaśmin i morska muszla,
Rada wielce, bez końca wciąż mieszka w moich ustach!
4. WalmikiemuÎkukułeczce, ktra kuka swą słodką pieśń:
áRama! Rama!Ñ, na gałęziach siedząc wierszy Î niech składam cześć!
5. Ktoś, kto słucha, jak o czynach Ramy ryczy WalmikiÎlew
Przemierzając las poezji, ten osiąga najwyższy cel.
6. Kłaniam się Praczetasowi bezgrzesznemu, co pijąc wciąż
Nektar z morza czynw Ramy, nigdy nie jest syt, święty mąż!
7. Kłaniam się Synowi Wiatru, dla ktrego morze to staw,
A rakszasy to komary Î klejnotowi najczystszych barw!
8. Kłaniam się bohaterowi, ktry Sicie osuszył łzy,
Panu wszystkich małp, przed ktrym cała Lanka za strachu drży!
9. Kłaniam się temu synowi Ańdżany,
Ktry przeskoczył lekko morskie fale,
Po czym zabrawszy od crki Dżanaki
Płomień rozłąki, Lankę nim podpalił.
10. Czczę syna Wiatru, potomka Ańdżany,
O twarzy żłtej jak patali kwiaty,
O ciele pięknym niczym Złota Gra,
Mieszkającego u stp paridżaty.
11. Niechaj się kłaniam potomkowi wiatru,
Ktry gdy tylko słyszy chwalbę Ramy,
Dłonie złożone przykłada do czoła
I oczy mu się napełniają łzami.
2
11933679.001.png
12. Chylę swe czoło przed potomkiem Waju,
Wodzem małpiego stada, gońcem Ramy,
Pędzącym niczym wicher, jak myśl szybkim,
Wspaniałym, mądrym i opanowanym.
13. Człowiek, ktry muszlami swych chciwych uszu
Spija ze czcią dzień po dniu
Z Walmikiego lotosu ust spływający
Powieści o Ramie mid,
Porzuciwszy ten świat nieskończenie
Dręczony przez starość, śmierć,
Bl i niemoc, do wiecznej siedziby Wisznu
Na zawsze udaje się.
14. Wielbię Ramę ciemnego, w złotej altanie,
Na tronie z klejnotw stu
Siedzącego w pozycji mężw w rydwanie
U drzewa boskiego stp,
Pośrd braci, gdy świętym ascetom prawdy
Najwyższej objaśnia sens,
Wraz z krlewną Widehy, kiedy Syn Wiatru
U jego stp śpiewa pieśń.
15. Crka ziemi na lewo, z przodu Hanuman,
A z tyłu Sumitry syn,
Po dwch bokach Siatrughna oraz Bharata,
A z czterech stron w kręgu tym
Wibhiszana, Sugriwa, książę Angada
I Dżambawan chylą się,
W środku Ramę ciemnego, cudnej urody
Jak lotos błękitny czczę.
16. Święta rzeka Ramajany, z Walmikiego płynąca gr,
Wpadająca w morze Ramy, niech oczyści świat strugą wd!
17. Pokłon, pokłon Ramie z Lakszmaną przy boku
I crce Dżanaki, jego boskiej żonie,
Pokłon Rudrze, Indrze, Jamie i Wiatrowi,
Pokłon Księżycowi i Słońcu w bstw gronie!
3
pieśń pierwsza
1. ZnakomitegoNaradę, ascetę w Wedach biegłego
I mwcę najprzedniejszego zapytał muni Walmiki:
2. áKto jest obecnie na świecie najszlachetniejszy? Kto mężny?
Kto prawy i prawdomwny? Kto wierny ślubom i wdzięczny?
3. Kto jest najmędrszy? Kto zręczny? W postępowaniu kto prawy?
Kto dobry dla wszystkich istot, jednako wszystkim łaskawy?
4. Kto jest roztropny, łagodny, promienny i niezawistny?
I przed kim, straszliwym w bitwie, pierzchają nawet bogowie?
5. Oto co pragnę usłyszeć, bom wielce ciekaw jest tego.
O wielki wieszczu! Ty jeden znać możesz męża takiego!Ñ
6. Na takie słowa muniego znawca trzech światw, Narada
Î áPosłuchaj!Ñ Î zadowolony rzekł doń i jął opowiadać.
7. áO muni! Liczne, acz rzadkie są cnoty, ktreś wymienił.
Jest człowiek, co je posiada, powiem ci o nim Î posłuchaj!
8. Zrodzony w rodzie Ikszwaku Rama przez wszystkich jest znany,
Wielki bohater, pan siebie, jasny, radosny, wszechwładny,
9. Mądry i prawy, wymowny, pogromca wrogw, barczysty,
O wielkiej szczęce i szyi w fałdach jak muszla perłowa,
10. mocnym karku i barach, łucznik wyborny, zwycięzca,
O długich rękach, odważny, o pięknym czole i głowie,
11. harmonijnej budowle, szeroki w piersi, ramionach,
Jasnolicy, wielkooki, noszący szczęścia znamiona,
12. Oddany prawu i prawdzie, cieszący się szczęściem ludu,
Sławny szeroko, uczony, czysty, pokorny, skupiony
13. I rwny samemu Brahmie opiekun, wielkiej urody,
Obrońca całej ludzkości, zabjca wrogw, strż prawa,
14. Dbający o swą powinność i o powinność poddanych,
Znawca wedangi i Wedy, w łucznictwie niepokonany,
15. Znający sens wszystkich nauk, pamięci nieporwnanej,
Bystry, pojętny, szlachetny, przez wszystkich umiłowany!
16. On niczym dla rzek ocean jest celem dla ludzi prawych,
Wzniosły, dla wszystkich jednaki, o oku zawsze łaskawym,
17. Pełen cnt wszelkich, radości przysparzający Kausalji,
Głęboki niczym ocean, jak gra nieporuszony,
4
18. Dzielnością swą rwny Wisznu, zaś księżycowi Î urodą,
Gniewny jak Ogień Zniszczenia, cierpliwy jak Matka Ziemia,
19. W hojności rwny Kuberze i prawdy noszący znamię Î
Takich to zalet pełnemu i iście mężnemu Ramie,
20. Miłemu swemu synowi, skarbnicy cnt niezrwnanych
I łaskawemu dla ludu, zgodnie z życzeniem poddanych
21. Krl Dasiaratha z ochotą zapragnął tron swj przekazać.
Na wieści o koronacji żona krlewska Kajkeji
22. Życzenia, ktre jej spełnić przyrzekł raz krl, wyraziła:
By Rama został wygnany, a krlem został Bharata.
23. I będąc sam prawdomwnym, więzami dharmy spętany,
Wygnał był krl Dasiaratha Ramę, droższego nad życie.
24. I wierny słowu bohater do leśnej wyruszył kniei,
By spełnić ojcowskie słowo, by zadowolić Kajkeji.
25. W ślad za nim ruszył w tułaczkę brat jego drogi, Lakszmana,
Pełen miłości, skromności, szczęście swej matki Sumitry,
26. Umiłowany przez brata, więź okazując braterską.
I żona Ramy najmilsza, dobra, nad życie mu droższa,
27. Zrodzona w rodzie Dżanaki, jak boska zjawa stworzona,
Nosząca szczęścia znamiona, najlepsza z niewiast małżonka,
Sita, za Ramą ruszyła, jak za Księżycem Rohini.
28. Daleko odprowadzony przez mieszczan i Dasiarathę
U bram Śryngawerapury nad Gangą wstrzymał woźnicę.
29. Szlachetny Rama, przybywszy do Guhy, wodza Niszadw,
Miłego sercu, wraz z Guhą oraz Lakszmaną i Sitą
30. Przebywa bory i lasy, i rzeki wielkie, spienione,
By dotrzeć do Czitrakuty na Bharadwadży życzenie.
31. I chatkę tam postawiwszy, we troje w lesie mieszkali,
Na wzr gandharww i bogw żyli w radości i szczęściu.
32. Gdy Rama na Czitrakutę wyruszył, krl Dasiaratha
Z wielkiej tęsknoty za synem do nieba odszedł wśrd płaczu
33. Po jego śmierci bramini na czele z mądrym Wasiszthą
Oddali rządy Bharacie Î lecz nie chciał mocarz krlestwa
34. I poszedł mężny do lasu boskiego Ramę przebłagać.
Przybywszy do walecznego i wielkodusznego Ramy,
35. Jął prosić starszego brata pełen czci wielkiej: áO Ramo,
Tyś krlem jest prawowitym!Ñ Î takie rzekł słowa do Ramy.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin