{1029}{1105}W rolach g��wnych: {1315}{1395}.:: WTOPA Z TAHOE ::. {1430}{1485}W pozosta�ych rolach: {1636}{1739}T�umaczenie i synchro:|Sabat1970 {3095}{3180}/M�j ojciec zwyk� mawia�:|/"�ycie to autostrada, {3198}{3259}/a ka�dy dzie� to milowy s�upek. {3279}{3399}/"Je�li czasem nie zwolnisz,|/nie dowiesz si�, co jest mi�dzy s�upkami." {3429}{3499}/Ale w tym powiedzeniu|/jest drugie dno. {3521}{3571}/Czasem mo�esz �le skr�ci� {3573}{3668}/i znale�� si� na jakiej�|/koszmarnej szosie, {3715}{3839}/miel�c ko�ami i modl�c si�,|/�eby nie okaza�a si� �lepym zau�kiem. {3965}{4022}Jak si� czujesz, Joshua? {4105}{4169}Za bardzo mnie boli,|�ebym umar�. {4214}{4286}- A ty jak, szefie?|- W porz�dku. {4307}{4385}Straci�em wi�cej krwi,|zacinaj�c si� przy goleniu. {4491}{4595}Cholera, chyba zapad�o mi si� p�uco. {4635}{4699}Nie martw si�.|Wystarczy ci jedno. {4716}{4807}M�j staruszek straci� p�uco|dzi�ki Joe Camelowi w wieku 53 lat {4809}{4854}a doci�gn�� do 67. {4863}{4949}Wci�� kopci� paczk� dziennie|na tym, kt�re mu zosta�o. {4959}{5045}Oczywi�cie, ze z�o�ci,|przerzuci� si� na Marlboro. {5062}{5104}Kituj� tu, Vincent. {5120}{5203}G�wno prawda.|Nie dam ci umrze�. {5245}{5293}M�wi�em, �e odchodz�. {5315}{5380}B�dzie dobrze.|Jeste�my p� godziny od domu lekarza. {5382}{5439}Dowioz� ci� tam w 20 minut. {5477}{5552}/Mi�o��, honor, w�adza, {5585}{5629}/strach przed �mierci�. {5662}{5778}/Ludzie �yj� dla wielu rzeczy.|/Jedne s� bardziej szlachetne od innych. {5815}{5882}/Je�li �yjesz wy��cznie|/��dz� zemsty, {5929}{5994}/wype�nia ona ca�e twoje �ycie. {6108}{6138}Wchod�, Donnie. {6140}{6184}Czemu musimy gada� w gara�u, {6186}{6239}skoro mam ca�kiem przytulny dom?|Czemu nie... {6241}{6276}W�a� do �rodka! {6306}{6370}Donnie, nie b�d� cykor. {6384}{6418}- Mickey.|- Co? {6419}{6484}Zachowuj si� jak profesjonalista. {6486}{6546}- Co ty pleciesz?|- Popychanie, epitety. {6548}{6628}- To nie jest konieczne.|- Wybacz, Donnie. {6637}{6700}My�la�em, �e pracujemy|dla szefa grupy przest�pczej {6701}{6740}i przyszli�my odebra�|dla niego fors�, {6741}{6787}ale najwyra�niej jeste�my|par� akwizytor�w. {6788}{6854}O to w�a�nie chodzi.|Nie wszystko jest czarne i bia�e. {6856}{6933}- Donnie to dobry ch�opak|- Rusz si�. {6960}{7021}Ale to nie wizyta towarzyska. {7022}{7097}Chodzi o interes.|To nic osobistego. {7127}{7204}Przyszli�my odebra� pieni�dze,|lub na�o�y� sankcj� karn�. {7205}{7278}Nie ma potrzeby wyzywa�|lub robi� krzywdy, prawda? {7279}{7298}Nie. {7300}{7385}Joshua, jak� krzywd� masz na my�li? {7408}{7457}Zatem nie masz pieni�dzy Vincenta? {7459}{7536}- C�, nie ca�o��.|- Wi�c ile masz? {7578}{7611}Nic. {7648}{7677}Donnie. {7730}{7794}Stawiasz mnie w niezr�cznej sytuacji. {7996}{8038}Usi�d�, prosz�. {8118}{8199}- Nie musicie tego robi�.|- To dla twojego bezpiecze�stwa. {8201}{8239}- Co?|- Trzymaj go. {8257}{8281}Nie! {8450}{8480}Daj spok�j, Joshua. {8481}{8555}Nie mo�esz powiedzie� Vincentowi,|�e nie by�o mnie w domu? {8556}{8617}Powiedz mu,|�e wyjecha�em w interesach. {8618}{8671}Mam ok�ama� Vincenta? {8702}{8798}Zawie�� jego zaufanie, bo nie potrafisz|trzyma� si� z daleka od konik�w? {8799}{8852}Za�atwi� fors� za tydzie�! {8861}{8935}Vincent by� dla ciebie|wi�cej, ni� cierpliwy. {8943}{9045}- Teraz ��da p� kilo jego cia�a.|- Mo�e obetniemy mu kciuki? {9058}{9094}Nie.|Nic trwa�ego. {9095}{9162}O czym ty m�wisz?|Teraz je przyszywaj�. {9164}{9199}Chyba mam pomys�. {9201}{9282}Mo�e zrobimy mu ciachu-ciachu? {9345}{9429}Wtedy mieliby�my tu|dwa lu�ne kutasy. {9463}{9527}- To by�o �mieszne?|- Troch�. {9617}{9693}Opowiem ci kawa�.|Zaczyna si� tak. {9762}{9869}Wystarczy, Mickey.|We� ten taboret i naszykuj mu nogi. {9917}{9965}- Co?|- �ci�gnij mu buty. {9966}{10029}- Podnie�, kurwa, kopyta.|- Skarpetki te�. {10030}{10081}Dawaj tu racice, skurwielu. {10082}{10149}- Czemu? Przesta�cie.|- Zamknij ryj! {10242}{10299}- Trzymaj mu nogi.|- Czemu? Po co? {10307}{10349}Joshua, prosz� ci�. {10407}{10476}Nie! Prosz�!|Joshua, prosz�, nie! {11430}{11468}Czy to nie ironia, Mickey, {11470}{11535}�e kultura czarnych sta�a si�|tak wp�ywowa w tym kraju, {11537}{11598}�e nawet makaroniarze|pr�buj� si� z ni� uto�samia�? {11599}{11650}Co ty pierdolisz? {11652}{11751}Gdyby tw�j dziadek wiedzia�,|�e masz do�ywotnie cz�onkostwo na solarium... {11752}{11796}Solarium?|Kompletnie ci odjeba�o. {11798}{11855}To jest naturalne.|To m�j naturalny kolor. {11857}{11914}Pomara�czowy?|To tw�j naturalny kolor? {11915}{11985}Pomara�czowy? Wygl�dam pomara�czowo?|To jest oliwkowy. {11986}{12061}- Kt�ry? Zielony czy czarny?|- Zielono czarny. {12063}{12111}/- Kto tam?|- Joshua. {12116}{12201}/- Has�o.|- Jeste� kmiot! Masz swoje has�o. {12222}{12273}Czemu, kurwa... {12351}{12381}/Kto tam? {12383}{12474}- Jeff, to ja, Joshua.|/- Dupa. Joshua zna has�o. {12496}{12536}Majestic 12, Jeff. {12598}{12677}"Majestic 12, Majestic 12."|Co za chujnia. {12710}{12763}Co to, kurwa, jest Majestic 12? {12769}{12869}To tajne stowarzyszenie,|utworzone w latach 40 tych, badaj�ce UFO. {12885}{12978}- Wierzysz w to g�wno?|- S� dwa rodzaje prawdy, Mickey. {12985}{13063}Jest prawda oczywista.|Niebo jest niebieskie. {13082}{13199}Trawa jest zielona. Ty jeste� fiut.|I jest prawda nienamacalna. {13218}{13299}Wymaga ona wiary,|�eby sta� si� prawd�. {13334}{13409}Nie mo�e by� udowodniona|lub odrzucona. {13416}{13499}To prawda dotycz�ca religii|i teorii spiskowych. {13618}{13719}Moja wiara w Boga dyktuje mi|bycie otwartym na wszelkie prawdy. {13745}{13855}W przeciwnym razie, sta�bym si� hipokryt�,|a to nie jest fajne. {13870}{13890}Rany... {14094}{14130}Cze��.|Wchod�cie. {14202}{14253}- Jak leci?|- Spoko. {14279}{14355}- Nowa tapeta?|- To folia aluminiowa. {14365}{14443}Fajna. Dasz mi numer|swojego dekoratora. {14445}{14562}Napijecie si� czego�?|Mam potr�jnie filtrowan� wod�. Bez fluoru. {14584}{14640}Potr�jnie filtrowan�?|Dzi�ki. {14672}{14746}O co chodzi z Vincentem? {14819}{14881}S�ysza�e� o Frankiem Tahoe? {14893}{14954}- Mo�e mi opowiesz?|- Jeff. {14956}{15001}Naprawd� porwali ci� kosmici? {15002}{15070}- Tak.|- To nie�le pojebane. {15072}{15113}M�g�by� je od�o�y�? {15114}{15149}- To?|- Prosz�. {15150}{15190}- Mickey, od�� je.|- Dobra. {15192}{15224}Dzi�ki. {15227}{15329}Frankie Tahoe to ma�y,|portoryka�ski �mie�. {15334}{15368}Handlarz. {15370}{15417}Wie, �e przyja�ni� si� z Vincentem. {15418}{15473}Nagle zaczyna mnie wypytywa�|o r�ne g�wna. {15474}{15545}"Gdzie mieszka?|Ilu ma ludzi?" Rozumiesz? {15546}{15583}Ale ja nic... {15654}{15743}nic mu nie powiedzia�em.|Przysi�gam na Boga. {15846}{15892}Zobacz co mi zrobi�. {16107}{16160}Przesta� tam grzeba�. {16184}{16219}Milutkie. {16249}{16308}Nic nie wiem|o tych ca�ych porwaniach. {16310}{16410}Czy to prawda, �e jak wci�gn� ci�|do swojego statku, {16411}{16508}to gmeraj� ci przy prostacie|i w ty�ku? {16510}{16589}- Wsadzaj� tam co�?|- Tak, to cz�� ich bada�. {16590}{16662}Czemu, kurwa, wsadzaj� co� do dupy?|Nie kumam tego. {16663}{16729}W ten spos�b pr�buj� dowiedzie� si�|wi�cej o ludziach. {16730}{16812}- Przez dupsko?|- Tak. Mierz� temperatur�, wiesz? {16813}{16849}Szukaj� paso�yt�w. {16861}{16949}Wiem, wiem.|Tym razem tam p�jd�. {17002}{17031}Tak. {17070}{17118}Dobrze. {17329}{17372}Wiesz co my�l�? {17374}{17430}My�l�, �e ci obcy|to pierdolone peda�y {17431}{17505}i chc� ci tylko zapakowa� w ty�ek.|Wiesz o co mi chodzi? {17506}{17555}Po prostu przylatuj� i gwa�c� ludzi, {17556}{17621}wal� ich prosto w dup�.|Tak to jest? {17633}{17712}Nie chcesz w to uwierzy�,|bo uwa�asz, �e to niemo�liwe? {17714}{17823}Czy mo�e nie potrafisz tego ogarn��|swoim ograniczonym pojmowaniem. {17825}{17857}Przepraszam. {17886}{17972}Wiesz, masz racj�.|Mo�e moje ograniczone pojmowanie... {17974}{18080}nie pozwala mi uwierzy�,|�e pierdoleni obcy nie szlifuj� ci rowu! {18082}{18141}- S�uchaj no!|- Puszczaj. {18142}{18233}- Patrz na mnie!|- Joshua! {18234}{18261}- Puszczaj...|- Kurwa! {18262}{18314}Opu�� jebane grabie.|Ju�! {18316}{18362}- Dobra, ju�.|- Dzi�kuj�. {18363}{18411}Dlaczego nie poszed�e�|prosto do Vincenta? {18413}{18489}- Czemu ja?|- Bo wiesz, jak by zareagowa�, {18495}{18549}gdyby zobaczy� co mi zrobili. {18569}{18619}Jeste� jego praw� r�k�, tak? {18649}{18707}Zr�b co trzeba|z t� k�amliw� kanali�. {18708}{18799}Zaczekaj! Dobra!|Zaczekaj! Joshua! {18801}{18857}- Co jest, kurwa?|- Przesta�. Dobra, dobra. {18858}{18899}- Widzisz?|- Dobra, dobra. {18968}{19099}Joshua, chcia�em tylko dorobi� par� dolc�w,|sprzedaj�c jego towar, {19100}{19172}a on zacz�� t� pierdolon� gadk�. {19204}{19298}Prosz�, nie m�w Vincentowi.|W�cieknie si� na mnie. {19308}{19381}M�wi� prawd�.|Przysi�gam na Boga. {19392}{19464}- Dobrze by by�o, jebany �punie.|- Kurwa! {20070}{20118}- Vincent.|- Wejd�cie. {20230}{20309}Przepraszam, �e ci� obudzi�em,|ale to mo�e by� wa�ne. {20311}{20376}Nie spa�em.|Dyma�em, {20378}{20439}a skoro uwa�asz, �e to wa�ne,|to pewnie jest. {20440}{20560}Joshua, dzi�kuj�, �e okaza�e� uprzejmo��|i zdj��e� buty, {20561}{20641}�eby nie wnie�� tu brudu|zewn�trznego �wiata. {20669}{20720}Zdejmij buty, Mickey. {20757}{20796}Kurwa, przepraszam. {20922}{20992}Przynajmniej nie wnios�em|�adnego syfu. {21026}{21123}Jeste� w stanie dostrzec rzeczy,|�yj�ce na poziomie mikroskopowym? {21125}{21185}W przysz�o�ci,|kiedy przyjdziesz do mojego domu, {21186}{21218}masz zdejmowa� buty. {21223}{21279}Nie chc� ci o tym przypomina�,|bo je�li b�d� musia�, {21280}{21348}nie b�dziesz ich wi�cej potrzebowa�,|bo obetn� ci gicza�y. {21348}{21384}- Kumam, Vince.|- Vincent. {21388}{21453}Wymawiaj moje imi� w ca�o�ci,|albo w og�le. {21455}{21495}Tak jest, Vincent. {21531}{21579}Usi�d�my, dobrze? {21799}{21825}Zatem? {21842}{21939}Kole� o imieniu Frankie Tahoe|chcia�by widzie� ci� martwego. {21969}{22025}Nie jest to mi�a wiadomo��|o 1.00 rano. {22027}{22083}A istnieje odpowiednia pora,|�eby us�ysze� taki szajs? {2208...
Devillo86