SERCE Z MARCEPANA
Gdybyś pokochał mnie,
to spod pierzyny chmur
fiołkowy deszcz by spadł
i żurawi sznur.
to z bab-ci starych szaf
stróż anioł sfrunął by
dumny, niczym paw.
to, chciałbyś, czy nie
w ogródku każdy kwiat
też by kochał mnie.
Gdybyś mnie pokochał dziś,
to byś mógł o piątej przyjść.
Ja bym w niebie zaciągnęła wielki dług,
ty byś serce z marcepana wygrać mógł.
to zaraz byś chciał,
by każdy w świecie list
do mnie adres miał.
thomason32