Narrator I : Za górą wielką, stromą w czasach niezmiernie dawnych żył pewien mężny rycerz ze swej grzeczności sławny. Grzecznie rozmawiał z każdym słów brzydkich nie używał mile widzianym gościem na zamku króla bywał... A nie opodal zamku – jak głoszą dzieje stare – smok, groźny i podstępny, w górach miał swą pieczarę. Gdy noc zapadła czarna, z jamy wyłaził skrycie i swoim zachowaniem zatruwał ludziom życie. Piosenka „Smok – rock” I. Smokom się wydaje, że są takie kraje. Smokom się wydaje, że są takie kraje. Że co krok to smok, że co krok to smok, że co krok to smok. II. I na wielkiej łące jest smoków tysiące. I na wielkiej łące jest smoków tysiące. Że przy smoku smok, że przy smoku smok, że przy smoku smok. III. W którą stronę się nie zwrócisz smok coś nuci. W którą stronę się nie zwrócisz smok coś nuci. Słyszysz smoka krok, słyszysz smoka krok, słyszysz smoka krok. - Taki mały smok Kleofas, to ciekawy zwierza okaz, wszystko umie, wszystko wie, a najbardziej kocha mnie. Taki mały smok Kleofas, umie straszny być na pokaz, szczerzy wtedy groźnie kły, popatrz tylko jaki zły. Narrator II: Król z gniewu brodę targał i – jak to często bywa – temu, kto zgładzi smoka, córkę swą obiecywał. Król: Śmiałka, co wygra smoka, nagroda nie ominie. Dostanie moją córkę i złota cztery skrzynie. Narrator II: A przepiękna królewna Rzecze bardzo skromnie: Królewna: Takiego bohatera kochałabym ogromnie. Będę dla niego dobra, będę mu robić herbatę. Niech tylko się pojawi rycerz taki – bohater. Piosenka „Już gwiazdy lśnią” (soliści) I. Już gwiazdy lśnią, już dzieci śpią, sen zmorzył mą laleczkę. Więc główkę złóż, oczęta zmruż, opowiem ci bajeczkę (bis) II. Był sobie król, był sobie paź i była też królewna. Żyli wśród róż, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna. (bis) III. Okrutny los i straszna śmierć w udziale i przypadła. Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła. (bis) IV. A żeby ci nie było żal, dziecino ukochana. Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana. (bis) Narrator II: Niejeden tam już śmiałek konno i z mieczem w dłoni z okrzykiem – Giń, poczwaro! – do smoczej jamy gonił. Lecz smok tak ogniem ziajał i ryczał tak donośnie, że każdy – choć odważny – umykał, gdzie pieprz rośnie! Wreszcie rzekł rycerz grzeczny: Rycerz: - Ja pójdę, proszę króla! Ten smok coś tu za długo bezkarnie sobie hula! Narrator III: Poszedł. Przy smoczej jamie przystanął w pełnej zbroi i palcem – puk! puk! – w skałę zapukał jak przystoi. Rycerz: - Przepraszam, że przeszkadzam – lecz to poważna sprawa... Chciałbym z szanownym panem, poważnie porozmawiać. Narrator III Smok zdębiał! Już rycerzy przepłoszył stąd niemało ... Teraz nie pisnął słowa. Po prostu go zatkało! A rycerz mówił dalej: Rycerz: - Zwykle unikam bójek, ale się pan niestety, okropnie zachowuje! Niestety, ogniem zionie, niestety, owce dusi, więc w skórę pan, niestety, ode mnie dostać musi! Mam pana kolnąć mieczem? Czy kopią? Jak pan woli? Ale uprzedzam z góry, że to okropnie boli. Więc może by pan jednak stąd dobrowolnie poszedł. Niechże się pan namyśli, uprzejmie pana proszę ... Narrator III Smok tylko okiem łypnął, podumał jeszcze chwilę Smok: i sapnął – Chyba pójdę, gdy mnie tak prosisz mile ... Chociaż owieczek tłustych spora tu jest gromada, lecz gdy ktoś grzecznie prosi, odmówić nie wypada. - Pa! Żegnam! – machnął łapą, Narrator III ukradkiem łzę starł z oka, rozwinął smocze skrzydła, i ... zniknął gdzieś w obłokach. Piosenka „Towarzyski smok” I. Złoty zamek stoi w parku, zamek pełen zakamarków. Zamek strasznie tajemniczy, przed nim siedzi smok i ryczy. Ref. Podskoczymy, pobiegniemy Zloty zamek odnajdziemy. Zapukamy: raz, dwa, trzy! Otworzymy złote drzwi. II. Stoi zamek i nie znika, smok koziołki przed nim fika. Ostrzy zęby i pazury o zamkowe złote mury. Ref ... III. Smok zębami głośno zgrzyta, ale grzecznie gości wita. I uśmiecha się do wszystkich, bo jest bardzo towarzyski. Ref ... Narrator III Król z córką na zwycięzcę już czekał na tarasie. I weselisko huczne wyprawił w krótkim czasie. Piosenka „Jechał królewicz” IJechał królewicz królewską drogą. Spotkał na drodze pannę ubogą. Ref. Był miesiąc maj, szumiał gaj. Był miesiąc maj, szumiał gaj. II.Miała we włosach kwiatek niebieski. Czy mnie poznajesz jam syn królewski. Ref ... III. A ja sierota z biednego domu. Tak się przecież nie zda nikomu. Ref ... IV. Rzecze królewicz: Piękne masz liczko. Ale nie przyszłaś na świat księżniczką. Ref ... V.Więc cię za żonę pojąć nie mogę. I każde w inną ruszyło drogę. Ref ... Wszyscy:Z bajki tej wynika morał dla każdego spośród nas: bądź uprzejmy, grzeczny, dobry – wtedy miło płynie czas. Kiedy coś załatwiasz albo idziesz w gości, wtedy nie zaszkodzi choć trochę grzeczności! Piosenka „ Zawsze będą brawo bić” I. Choć nie nosi dziś pancerza, ani miecza też przy boku, Choć dróg konno nie przemierza, dumnie nie podnosi wzroku. Choć nie jada on z talerza daru króla jegomości. Po czym poznać dziś rycerza! Po grzeczności! Ref. Choć to taki dawny świat Choć minęły setki lat Zawsze będą brawo bić Temu kto chce grzecznym być (bis) II. Powiesz mało dzisiaj takich, co szanują każde słowo. Więc starajcie się chłopaki i sprawujcie się wzorowo. Nie brawura a odwaga, nie przechwałki a postawa. Tego dzisiaj od rycerza się wymaga. Ref. Choć to taki dawny świat ...
beata7922