Temat: Szukam przyjaciela
Cele:
1) Nabywanie umiejętności właściwych sposobów porozumiewania się, wyrażania
dezaprobaty
dla nagannych słów i zachowań.
2) Uświadomienie, że uprzejmość i miłe słowa oraz wzajemne zrozumienie są kluczem do
zawierania przyjaźni;
3) Uświadomienie, że dbanie o estetykę mowy jest elementem kultury osobistej, a wulgarne
słowa mogą zniechęcić do nas innych;
Adresat:
Uczniowie kl. II szkoły podstawowej.
Czas realizacji:
1-2 godzin lekcyjnych
Metody pracy:
Bajka terapeutyczna , metoda aktywnego słuchania muzyki, dyskusja.
Materiały:
Tekst bajki terapeutycznej pt. „Bajka”(załącznik nr1), płyta CD: z nagraniami:
1)„Hałasująca muzyka” (wykonanie: studenci Instytutu Muzyki UŚ w Cieszynie)
2) fragment utworu muzyki klasycznej, kartoniki z namalowanymi ustami z grymasem i
uśmiechem (mogą różnić się kolorem), kartki do rysowania, pisaki lub kredki
PRZEBIEG ZAJĘĆ:
1. Wprowadzenie - Bajka terapeutyczna pt. „Bajka”.
Prowadzący czyta dzieciom bajkę (patrz –załącznik nr1).
2. Analiza treści utworu – dyskusja: ocena postępowania bohaterów z próbą uzasadnienia
własnego stanowiska:
· Jak się czuła lalka, kiedy ją przezywano i wyśmiewano?
· Jak się czujesz, gdy w twojej obecności ktoś używa wulgarnych, obraźliwych słów lub
zwraca się do ciebie w ten sposób?
· Jak się czujesz, gdy ktoś zwraca się do ciebie miło, kulturalnie?
Analizę zachowania bohaterów bajki nauczyciel ukierunkowuje do sformułowania wniosku:
OCENIANIE PO POZORACH STANOWI PRZESZKODĘ W ZAWIERANIU PRZYJAŹNI.
3. Mowa jest jak muzyka – zgrzytliwej i hałaśliwej muzyki nikt nie chce słuchać, podobnie
jak przezwisk i brzydkich słów. Podczas słuchania „ Hałasującej muzyki” uczniowie
podnoszą usta z grymasem i wrzucają je do kosza. Następnie nauczyciel włącza muzykę
klasyczną – harmonijnej muzyki i mowy słuchamy chętnie i z przyjemnością. W trakcie
słuchania utworu muzycznego uczniowie rysują uśmiechnięte usta i przypinają sobie do ubrania.
Załącznik nr1
„BAJKA”
W dalekim kraju, w pewnym domu, w dziecinnym pokoju leżały porozrzucane zabawki. Z
sypialni obok słychać było spokojne oddechy śpiących dzieci.
Nagle rozległ się chichot i z najwyższej półki zeskoczył pajacyk.
- Cześć wielkoucha maszkaro! – zawołał w stronę półki, gdzie siedziała szmaciana lalka.
Pozostałe zabawki zaczęły się śmiać.
Uszyta z różnych szmatek lalka chciała się schować w najciemniejszy kąt, ale rozpędzony
samochodzik popchnął lalę na środek pokoju.
- Śmiesznie wyglądasz z takimi uszami! – drwiły zabawki.
Przerażona lalka leżała skulona i nie potrafiła powiedzieć słowa. Myślała sobie: „To wszystko
przez babcię, która uszyła mi takie dziwne uszy!”.
W tym momencie rozpędzony samochodzik uderzył w nogę od krzesła i odpadło mu jedno
koło. Zaczął cichutko popłakiwać. Jego płacz usłyszała szmaciana lala. Podeszła do autka i
próbując włożyć koło na miejsce zaczęła mu śpiewać piosenkę. Wszystkie zabawki umilkły, a
pajacyk otworzył usta z zachwytu.
- Jak ty potrafisz ślicznie śpiewać! – zawołał – czy zgodzisz się śpiewać nam co wieczór?
A samochodzik spytał:
- Jak ty właściwie masz na imię?
- Klara – odpowiedziała nieśmiało lala. – Chciałabym was lepiej poznać, bo przecież każdy
ma w sobie coś, co nas wyróżnia, co warto pokazać, bo nieraz inni osądzają nas nie wiedząc o
nas zbyt wiele.
Popatrzyła ze smutkiem na pajacyka.
Pajacyk podał Klarze rękę na zgodę i powiedział:
- „Nie osądzaj po pozorach” – to ulubione powiedzenie pluszowego lwa, ale dopiero dzisiaj
zrozumiałem, ile przykrości można komuś sprawić, jeśli się nie rozumie sensu tych słów.
Potem jeszcze długo rozmawiali, a gdy ogarnęła ich senność, Klara zaśpiewała im kołysankę.
Scenariusz opracowany przez Radę Pedagogów i Psychologów Szkolnych Miasta Katowice
Współautor scenariusza: Barbara Pyka
grudzien33