00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:04:Napisy do wersji:|READNFO.R5.XviD-DEViSE 00:00:12:Synchro by falcon1984 00:00:52:/PIERDOL SIĘ, CHELIOS! 00:00:55:.:: C R A N K 2 ::.|>>> WYSOKIE NAPIĘCIE <<< 00:01:25:Tłumaczenie:|SABAT1970 00:01:31:/Ta historia jest tak dziwna,|/że aż trudno w niš uwierzyć, 00:01:35:/jednak potwierdziło jš przynajmniej|/tuzin wiadków. 00:01:38:/Biały mężczyzna spadł dzi z nieba|/w centrum Los Angeles. 00:01:42:/Wylšdował w rodku|/ruchliwego skrzyżowania, 00:01:44:/niszczšc jeden z samochodów|/i ranišc starszego wiekiem kierowcę, 00:01:47:/po czym został zabrany|/z miejsca zdarzenia, 00:01:49:/zanim służby ratownicze|/zdšżyły zareagować. 00:01:51:/Bez ciała, policja nie była w stanie|/ustalić przebiegu wydarzeń, 00:01:54:/które można jedynie okrelić|/jako... niewiarygodne. 00:01:57:/Doniesienia o drugim ciele,|/które spadło w Boyle Heights, 00:02:00:/czekajš na potwierdzenie|/ale sš traktowane jako stek bzdur, 00:02:03:/którymi zapewne sš. 00:02:38:Zabieraj stšd tego peta, dupku! 00:02:41:Operujemy! 00:02:43:- Bardzo przepraszam.|- Pierdol się! 00:02:45:Powiem szefowi, że kipujesz|Supermenowi w bebechy. 00:02:48:Dureń! 00:02:49:Powiedziałem, że przepraszam. 00:03:17:Słynne serce Cheliosa. 00:03:22:Przeliczne. 00:03:59:/PACJENT:|/CHEV CHELIOS 00:04:18:Angol z wielkim fiutem.|Silny jak koń. 00:04:36:Jak długo utrzymamy go|przy życiu? 00:04:38:Chyba długo.|Brutalna mierć i zemsta. 00:04:39:Wielki szef musi zachować te|wspaniałe organy na póniej. 00:04:42:Płuca, trzustka, pęcherz... 00:04:47:Co potem? 00:04:49:Szef wydał wyrane polecenie. 00:04:54:Ja pierdolę... 00:05:35:Nie jest tak le. 00:06:15:Niele... 00:06:29:Odbierz, Eve. 00:06:32:/Abonent czasowo niedostępny... 00:06:34:Kurwa! 00:06:37:Cholera. 00:06:43:Zgubiłe się? 00:06:45:Nie. 00:08:02:Na kolana, synu. 00:08:06:Dobra, Chow Mein... 00:08:08:- dla kogo pracujesz?|- Pierdol się, Chelios! 00:08:14:Pizdusiu jebany... 00:08:32:Mam dzi wyjštkowo|parszywy nastrój, kumplu. 00:08:36:Zapytam cię tylko raz: 00:08:38:kto ma mój pierdolony|placek truskawkowy? 00:08:42:/PLACEK TRUSKAWKOWY = SERDUSZKO 00:08:45:Kumasz? 00:08:48:J... J... J... 00:08:51:Wykrztu to, do chuja pana! 00:08:53:Johnny Vang! 00:08:54:Johnny pierdolony Vang?! 00:08:58:Grzeczny chłopiec.|Gdzie? 00:08:59:Klub Pod Cyprysem! 00:09:01:...Pod Cyprysem...|Klub Pod Cyprysem. 00:09:04:Będziesz siedział cicho, co? 00:09:07:Grzeczny chłopiec.|Dzięki, że wpadłe. 00:09:09:Zatrzymaj to. 00:10:15:Kurwa. 00:10:31:Halo?|Doktor Miles. 00:10:33:Czeć, doktorku.|Tu Chev. 00:10:36:Jezu! Chelios!|Bez jaj! 00:10:39:Słuchaj, jestem kurewsko poważny. 00:10:41:Te triadowe skurwiele|wycięły mi jebane serducho 00:10:43:i wsadziły jaki sztuczny,|plastikowy szajs. 00:10:45:Masz sztuczne serce? 00:10:48:Mylisz, że mi, kurwa,|do miechu? 00:10:51:To tylko trochę odjechane, stary. 00:10:53:Nie piesz się, kurwa! 00:10:55:Masz mało czasu. 00:10:56:Te sztuczne pompki działajš|tylko przez kilka dni, 00:10:58:kiedy czekasz na przeszczep. 00:11:00:- Nie przemęczaj się.|- Pewnie, żaden problem. 00:11:03:Co mam teraz, kurwa, zrobić? 00:11:04:/Potrzebne ci prawdziwe serce. 00:11:06:- Najlepiej twoje własne.|- Wchodzę w to. 00:11:08:- Dobra, spoko...|- Doktorku, Jezu kurwa Chryste! 00:11:11:Przepraszam... masz tam taki|pas z bateriš? 00:11:15:Tak. 00:11:15:Ile lampek się wieci? 00:11:19:Jedna. 00:11:19:Cholera... chyba lepsze to,|niż żadna. 00:11:21:Słuchaj, zapakowali ci|sztuczne serce typu Avicor. 00:11:26:Ma wbudowanš baterię, która zadziała,|kiedy zdechnie ta w pasie. 00:11:30:To jak zapasowy zbiornik. 00:11:32:Kiedy wewnętrzna bateria zacznie działać,|masz tylko jebanš godzinę. 00:11:36:Bateria wewnętrzna ładuje się przez|bezprzewodowy system przesyłu energii. 00:11:40:Posiada on dwie cewki.|Jednš wewnętrznš i jednš zewnętrznš. 00:11:43:Przesyłajš energię przez pole magnetyczne,|nie uszkadzajšc skóry. 00:11:48:Cewka wewnętrzna odbiera energię|i przesyła jš do urzšdzenia sterujšcego. 00:11:51:Załapałe co z tego gówna, Chevy? 00:11:54:To jebana greka, doktorku. 00:11:58:Musisz doładowywać się pršdem,|żeby to gówno nie przestało pikać. 00:12:02:Zrozumiałem. 00:12:03:- Chev...|- Tak? 00:12:05:- Cieszę się, że żyjesz, stary.|- Odezwę się, doktorku. 00:12:08:Zadzwoń do mnie...! 00:12:12:Kurwa mać! 00:12:15:Fajna bryka.|Wiecie może, gdzie jest Klub Pod Cyprysem? 00:12:19:Pierdolić to gówno!|Chcesz się pocigać, "esse"? 00:12:23:Nie ku mnie, pierdolcu. 00:12:25:Potrzebuję tylko informacji... 00:12:53:Co za gówno... 00:13:07:Ale kicha... 00:13:21:Cholera, gociu...|jeste cały? 00:13:24:Jak Tiger pierdolony Woods.|Nigdy nie czułem się lepiej. 00:13:29:To najwspanialszy dzień mojego|jebanego życia. 00:13:36:Mogliby panowie wskazać mi drogę|do Klubu Pod Cyprysem? 00:13:40:To niedaleko. 00:13:42:3,5 kilosa wzdłuż Pomarańczowej|i jeste na miejscu. 00:13:49:Pomożecie mi odpalić? 00:13:59:Po prostu, daj z kabla. 00:14:37:/KLUB POD CYPRYSEM 00:14:47:Gdzie ten pierdolony|Klub Pod Cyprysem? 00:14:53:Donde esta La Social Club? 00:15:02:Buenos nachos, białasie. 00:15:08:To ma być, kurwa,|klub towarzyski? 00:15:18:Ty jeste Johnny Vang? 00:16:00:Gazu! 00:16:08:Nie będzie obcišgania, frajerze! 00:16:11:Kutasia gębo! 00:16:13:Złamasie! 00:16:14:Obwisła torbo! 00:16:23:Spalaku! 00:16:29:- Na co się gapicie, parówy?|- Spieprzaj, suko! 00:16:32:Pierdol się! 00:16:33:To mój Kevin Costner.|Nakopie wam. 00:16:36:- Co?|- Gdzie Johnny Vang? 00:16:38:Chcesz dać się zabić, psie? 00:16:40:Sam się prosisz.|Spuci wam bańki. 00:16:42:Złe okrelenie. 00:16:43:Nic nie spuci... 00:16:47:Masz, ptysiu. 00:16:53:Kurwa, nie łykam dzi eboli.|Dzięki. 00:16:57:Kurwa, moja fura! 00:16:59:Co, do chuja?|Jestem czysta jak niemowlę. 00:17:03:Nie lubię, kurwa, po kantońsku.|Prędzej włożę chuja w mikser. 00:17:07:Chcesz mi włożyć? 00:17:13:Wiem dokšd pojechał|Johnny Vang. 00:17:21:Potrzebujesz mnie jak|Whitney Houston, kole. 00:17:26:- Johnny Vang...?|- Tak. 00:17:28:Gdzie? 00:17:39:Kole, czemu tak pędzisz?|Zaczekaj na mnie! 00:17:44:Wyła z jebanego wozu! 00:17:54:Kutas! 00:17:57:Kurwa! 00:17:59:- To dla mnie za szybko.|- Tędy... 00:18:02:- Musisz zwolnić.|- Którędy? 00:18:05:Pomogłe mi, uratowałe mi życie.|Teraz jestem twoja na długo. 00:18:11:Nie spytałe jak mam na imię.|Nazywam się Ria. 00:18:14:Zamknij się na chwilę, do chuja wafla.|Gdzie to jest? 00:18:18:/GOŁE LASKI NA ŻYWO 00:18:20:- Johnny Vang?|- Tak. 00:18:24:Skurwysyn! 00:18:56:Gdzie mój jebany Chelios? 00:18:58:Zrób mi laskę, fasolarzu.|Chelios należy do Triady. 00:19:03:Lubisz sushi, chinolku? 00:19:09:To japońszczyzna, el Torito.|Chińczycy nie jedzš tego gówna. 00:19:15:Skšd mam, kurwa, wiedzieć,|co z ciebie za -ńczyk, ty skona mendo. 00:19:20:Popatrz sobie... sushi. 00:19:26:To co nowego i podniecajšcego... 00:19:39:Chico...! 00:19:41:Możemy się dogadać. 00:19:45:Możemy dobić targu. 00:20:11:Eve. 00:20:16:Eve...? 00:20:47:Eve? 00:20:53:Chev... 00:20:58:Natychmiast zabieraj jebane grabie|od Cytrynki, kole. 00:21:01:Co ty, kurwa, za jeden? 00:21:02:Kurwa, ja? Co ty za jeden, do chuja?|Znasz tego typa, Cytrynko? 00:21:06:"Cytrynko"? 00:21:08:Ty umarłe. 00:21:12:Ja... nie bardzo wiem,|co powiedzieć. 00:21:15:Co to za tykajšcy dwięk? 00:21:17:Włanie, co to?|Dziwak z ciebie. Zjeżdżaj... 00:21:24:- Randy!|- Randy? 00:21:26:Chod tu. 00:21:43:Co to za naćpana suka? 00:21:46:Zabieraj sucze łapy|od mojego przystojniaka! 00:21:50:- Kurwa, co to ma być?|- To tylko jaka kurwa. 00:21:53:Kurwa, nie... 00:21:56:- Pomaga mi znaleć moje serce.|- Co? 00:21:59:Id sobie.|Chod, idziemy. 00:22:04:- Jeste moim lnišcym pudełkiem niadaniowym.|- Co? 00:22:06:Nakopię ci do suczego tyłka! 00:22:11:O kurde... 00:22:22:Nie! 00:22:25:Potrzebujemy go żywego. 00:22:26:Chev Chelios!|Oszczędmy sobie kul, gociu. 00:22:29:Daj spokój, odłóżcie gnaty|i łyknijmy co. 00:22:32:- Mam się schylić?|- Tak. 00:23:30:- Mam sobie darować formalnoci?|- Oczywicie. 00:23:35:Dla kogo pracujesz|i czego, kurwa, chcš ode mnie? 00:23:39:El Huron. 00:23:40:Po angielsku!|I kim, do chuja, jest El Kto Tam? 00:23:43:Fretka... 00:23:47:Chce cię dostać żywego,|żeby móc patrzeć jak umierasz. 00:23:53:Czemu? 00:23:54:Nie wiem...|chyba wszyscy tego chcš? 00:23:58:Stul dziób. 00:24:01:Pieprzony farciarz. 00:24:11:Idziemy. 00:24:14:Chev... Chevacherios... 00:24:27:Na ziemię!|Już! 00:25:54:Czemu nie zadzwoniłe? 00:25:55:Kurwa, jak to nie?|Nie dostała wiadomoci? 00:26:01:Nie! 00:26:02:Gdzie byłe przez 3 miesišce?|Mylałam, że nie żyjesz. 00:26:05:Wypadłem z helikoptera z kilometra...|to długa historia. 00:26:08:Super!|To absolutnie możliwe! 00:26:10:Widziałam filmik na YouTube jak facetowi|nie otworzył się spadochron, 00:26:14:spadł z ponad kilometra|i przeżył! 00:26:16:Tak, skarbie... wiem, że to możliwe,|bo też mi się to, kurwa, przytrafiło! 00:26:20:Przestań! 00:26:21:- Od kiedy siedzisz na necie?|- Wiele się zmieniło, odkšd zginšłe. 00:26:25:Nie zginšłem, kurwa. 00:26:26:Przecież nie o to chodzi, nie? 00:26:40:- Dokšd jedziemy, Chev?|- Nie wiem. 00:26:42:Muszę znaleć tego kmiota z klubu.|Tego ze stalowym pudełkiem. 00:26:46:Mówisz o Johnny Vangu? 00:27:01:Znasz Johnny Vanga? 00:27:02:Znam tego dupka.|Nie rozstaje się z tym pudełkiem. 00:27:06:Pudełko... jest mi potrzebne. 00:27:08:Założę się o cipę mojej babci,|że jest na torze wycigowym. 00:27:15:- Kole, zapakujesz Johnny Vanga do lodówy?|- Być może... 00:27:19:Ale to jest, kurwa, sexy. 00:27:23:Kurwa, zdechł... 00:27:24:Nie skuli cię? 00:27:29:Ja pierdzielę... zrób mi. 00:27...
Avenger96