STYMULOWANIE POROZUMIEWANIA SIĘ.doc

(43 KB) Pobierz

 

STYMULOWANIE POROZUMIEWANIA SIĘ

METODĄ BABY- TALK

 

 

Duże znaczenie dla rozwoju ma porozumiewanie się. U osób niepełnosprawnych

intelektualnie zawsze wykorzystuje się jakieś elementy czy ślady tej umiejętności w

kontaktach społecznych - w czasie pielęgnacji, podczas interwencji pedagogicznej czy w

ogóle w trakcje sprawowania opieki. Jednakże ślady umiejętności komunikowania się nie

wystarczają i nie satysfakcjonują ani większości wychowawców, ani członków rodzin.

Wielowymiarowy mutyzm utrudnia kontakty z otoczeniem i rzutuje na dalszy rozwój

społeczny danej osoby. W tej sferze umiejętność porozumiewania się nabiera

szczególnego znaczenia. Wiemy, że w zakładach opiekuńczych jakość opieki zależy

głównie od sposobu, w jaki opiekun zajmuje się swoim podopiecznym. Z obserwacji

wynika, że sposób ten wydaje się z kolei zależeć od tego, w jakiej mierze osobie

upośledzonej umysłowo udaje się zaistnieć jako indywidualność. Uśmiech, słowne bądź

mimiczne objawy zadowolenia w trakcie wykonywania czynności pielęgnacyjnych, lub

wyrażanie złego samopoczucia - wszystko to pomaga opiekunowi traktować swojego

podopiecznego jako jednostkę ludzką. Brak takiej możliwości komunikowania się

prowadzi do pielęgnacji anonimowej, do rutyny. Jakość opieki wyraźnie spada i obniża się

znacząco jakość życia podopiecznego.

Podstawowym celem jest doprowadzenie do tego, by osoby głęboko

niepełnosprawne potrafiły się porozumieć, by zdawały sobie sprawę ze swych uczuć i

umiały je w adekwatny sposób wyrazić. Powinny się nauczyć wyróżniać i rozpoznawać

ludzi oraz umieć to okazywać. Nie oznacza to konieczności porozumiewania się za

pomocą słów lub opanowania systemu znaków. Funkcję środka komunikacji na poziomie

podstawowym może doskonale pełnić mimika i głos. Z wielu badań wynika, że

umiejętność chociażby elementarnego porozumiewania się jest bardzo ważna także dla

opiekunów i rodziców, gdyż pielęgnacja takiej osoby wydaje się niezwykle ciężka, i może

się pogarszać. Tak więc umiejętność porozumiewania się trzeba rozwijać w celu -

bezpośredniej poprawy jakości życia.

Przedstawię praktyczne rozwiązanie tego problemu, a mianowicie opiszę

stymulację komunikowania się według Mailla i A. Frohlicha którą opisuje w książce pt.

„Stymulacja od podstaw".

Baby - talk czyli dziecinna mowa jest formą komunikowania się o określonej

strukturze, używaną w przypadku bardzo małych dzieci. Ta intensywna relacja mimiczna

i wokalna występuje we wszystkich kulturach. Z tego można wnioskować, że jest ona

typowa, ludzka i genetycznie zdeterminowana. Charakteryzuje się:

" Częstym obracaniem twarzy w połączeniu z ruchami głowy,

"przy czym oczy i brwi szczególnie przykuwają uwagę wzrokową dziecka.

"Wyższą tonacją głosu, tzn. głos osoby rozmawiającej automatycznie się podnosi.

" Częstym powtarzaniem prostych i wyraźnych przekazów np. grzeczny chłopiec, są

to przekazy mimiczne i głosowe.

" Wolnym rytmem mówienia i wyraźnym akcentowaniem, co oznacza, że mowa jest

wyraźniejsza i łatwiejsza do zrozumienia.

" Akcentowaniem modulacji i melodii wokalnej. Wysokie i niskie tony głosu w

obrębie frazy są przesadnie akcentowane i wyraźniejsze niż zwykle.

Dzięki tym zmianom dziecko może lepiej koncentrować się na głosie, słowach i mimice

rozmówcy. Na ogół dorosły przerywa intensywny tok komunikacji po około 60 sek. Dając

dziecku szansę na własną „wypowiedź", które reaguje wówczas szybko mimicznie i

wokalnie. Reakcje te są ponownie podchwytywane i naśladowane przez dorosłego.

Dorosły „podąża" za dzieckiem, umożliwiając mu nauczenie się rozpoznawania i

opanowania różnych form porozumiewania się i ekspresji. Tak też należy powtarzać

wczesne dźwięki wydobywane przez dziecko, ponieważ osadzają te dźwięki w

odpowiednim kulturowo języku.

Pracując z dzieckiem intelektualnie niepełnosprawnym tą metodą należy wybrać odl.

około 25-30 cm. dzielącą obie twarze, utrzymać twarze naprzeciw siebie przez ok. 60 min.

Prowadzić baby - talk z wykorzystaniem mimiki i dźwięków, cały czas wyraźnie

obserwując dziecko. Zrobić przerwę, by umożliwić dziecku wydanie własnych dźwięków,

jeśli to nie nastąpi, przeprowadzić drugą, a po następnej przerwie - trzecią sekwencję baby

- talk. Powinniśmy przyzwyczaić dziecko do tej formy reakcji nawet jeżeli początkowo

nie ma efektów.

Celem tej stymulacji jest wzmacnianie zdolności do wokalizacji, by doprowadzić do

dialogu wokalizacyjnego. W praktyce można stosować następujące zabiegi:

"starajmy się nawiązać zrytualizowany kontakt cielesny. Może to być pogłaskanie ręki,

głowy - wybór zależy od sytuacji.

"Przyjmujemy pozycję twarzą w twarz.

"Ponownie kojarzymy sygnał słowny z jakim się zwracamy, ze znakiem dotykowym,

by uprzedzić dziecko o początku „konserwacji". Głos zabiera wychowawca.

"Dziecko powtarza.

"Wychowawca wiernie naśladuje dźwięki wydobywane przez dziecko, nie łączy ich.

"Co 20 sekund robić 10 sekundową pauzę, by pozwolić dziecku powiedzieć coś na głos.

"Jeśli dziecko jest zmęczone i jego uwaga słabnie - przerywamy seans.

"Zakończenie seansu powinno zawierać stały zwrot połączony z rytualnym kontaktem

dotykowym.

Ważne jest, by nauczyć dziecko, że głos i osoba to jedno. Można tego dokonać dzięki

stałej i wielokrotnie powtarzanej formule.

Tylko wówczas, gdy ustrukuralizowane komunikowanie się włączone jest w plan

zajęć -dziecko jest w stanie powiązać ze sobą mimikę, głos, osobę i czynność.

Opisany wyżej sposób wokalizacji jest I fazą stymulacji komunikowania się. II faza to

używanie dźwięków przez dziecko w sposób świadomy, a oprócz tego powinno „słyszeć"

język swojego otoczenia. Sytuacja nadawania nazwy w powiązaniu z konkretną sytuacją

jest bardzo ważna ( należy postępować w sposób ustrukturalizowany), dziecko powinno

mieć możność tworzenia swojego pierwszego słownika ze stałych, tzn., niezmiennych

nazw, objaśnień, haseł i poleceń.

Ćwiczenie powinno być skonstruowane w sposób następujący:

"przy dziecku używać te same sformułowania w odniesieniu do tych samych sytuacji i

czynności.

"Te same czynności i sytuacje powinny odbywać się regularnie i być wykonywane

przez dziecko zawsze w ten sam sposób.

"Dziecko powinno móc „wyczuć" treść dzięki: intonacji frazowaniu, mimice, gestom,

postawie to znaczy, że ośmielające pochwały powinny emanować z całej osoby, a

sprawom poważnym powinna towarzyszyć powaga. Takich zabiegów powinny

przestrzegać wszystkie osoby w pracy z dzieckiem intelektualnie niepełnosprawnym.

Dziecko musi się nauczyć że wydawany przez niego głos może wywołać odpowiednie

reakcje otoczenia. By pogłębić i utrwalić wydarzenie związane z odkryciem znaczenia

głosu można spróbować przed każdą wspólną czynnością zadać dziecku pytanie, które

będzie miało charakter retoryczny np. a teraz wytrzemy dziecku buzię, dobrze? Dopiero

od chwili, gdy dziecko uzna dźwięki za nośniki informacji i zacznie ich używać w

określonym celu - można zacząć pomagać mu w artykulacji.

Tak więc porozumiewanie się werbalne i niewerbalne są dziedzinami, których nie

można rozpatrywać odrębnie. Jest to umiejętność wykorzystująca pozostałe funkcje

człowieka. Zaburzenia, podrażnienia i braki na elementarnym poziomie funkcjonowania

ciała wywierają zawsze wpływ na porozumiewanie się za pomocą dźwięków. W tym

znaczeniu wiedza i umiejętności opisywane wyżej są bardzo ważne dla stymulowania

komunikowania się osób intelektualnie niepełnosprawnych.

 

 

Bibliografia:

1.„Metody komunikacji alternatywnej w pracy z osobami niepełnosprawnymi", praca

zbiorowa pod red. M.Piszczek,

2.A. Frohlich „Stymulacja od podstaw", WSziP, Warszawa 1998.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin