ŚPIEWNIK
czysty jak łza
D h
Niech kończy się świat
pojutrze czy dziś nieważne
niech rozpadnie się na pół
albo niech coś zgniecie go na miazgę
obojętne
D
tak czy siak
h
nieważne i tak ja
jestem czysty jak łza
Mała nie strasz mnie kolegami
nie wyciągaj mi tu środkowego palca
nawet nie znasz mnie
a może i znasz ale nie do końca
obojętne...
Jestem Polakiem
nie kradnę samochodów i nie jestem pijakiem
co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa
bez czy w pasach bezpieczeństwa
hymn 78
a G C e
a G C e a G
Świat nie kończy się na ich słowach
C e a G
nie kończy się na ich gestach
C e
nie widzisz gdy nie chcesz
nie śmiejesz się prosto w twarz
Zrozum to wreszcie
Że świat nie kończy się na ich gestach
nie kończy się na ich podniesionych rękach
nieważne są żadne słowa nasza miłość jest piękna
nie kończy się na ich szeptach
nie słyszysz gdy nie chcesz
Że świat nie kończy się na firmamencie
nie krąży tylko po najwyższych piętrach
Nie liczy się nic liczą się przyspieszone tętna
ja do ciebie
G a C
Nieproporcjonalnie wiele rzeczy nas dotyczy
które mało nas obchodzą
G a
Chyba więcej szczęścia mają
C
nie co ci się rodzą
a ci co umierają
Tamci wynaleźli bomby
C D
Ci niezrozumiałe akty prawne
Trudno to wszystko zrozumieć
Trudno w to wszystko uwierzyć naprawdę
e C D
To mówię ja do Ciebie...
Wokół tyle jest przestrzeni
Co z tego kiedy ludzi jest za wiele
Jednoznacznie trudno orzec
Którzy to wrogowie
Którzy przyjaciele
Jedni wciąż się uśmiechają
Inni wypytują o rzeczy mało ważne
G e C D
Kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich wkoło
G e
Kupię nóż
Zostawię tylko dwoje
G e G e G e C D
Tylko ja i ty....x 3
jeszcze, jeszcze
D fis h
Dzień który zaczął się marnie
e A D
I marnie skończy się
fis h
Może strułem się jabłkiem
e A
Nie wyspałem
Może siedzi we mnie wczorajsze
A jeśli nie
Może ktoś zapewni
Jest dobrze jest dobrze jest
A może sama powiesz mi
A D
Jak mam powiedzieć to tobie
A
Że już nie kocham cię nie chce
D A
Że kiedy patrzę na to jak jest
Już nie przechodzą mnie dreszcze
Już nie brakuje mi powietrza
G h e A
Już nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze
Reszta chyba jest w porządku
Jak kiedyś
Kiedy pisaliśmy krwią
Że od końców naszych stóp
Po końce naszych dłoni
Do końca świata aż po grób
Że jakby coś - to nic
I może sama powiesz mi...
jeśli nie rozjadą nas czołgi
WSTEP: G, C, a, D (3 pierwsze akordy są z dodanym g czyli na strunie e1 trzymamy dodatkowo 3 próg)
Jeśli nie rozjadą nas czołgi
Jeśli nie zestrzelą samoloty
G a G
Jeśli nie pousychamy
a
z tęsknoty
Jeśli nie choroba dziedziczna
Żadna broń biologiczno - chemiczna
a G a e
Jeśli żadne bomby, żadne prądy, niezawisłe sądy
e h
Mamy spore szanse
CC H e C Ga Ga
Przeżyć jeszcze jeden taki dzień
Jeśli nie pijani lekarze
Jeśli nie fałszywi kronikarze
Jeśli się okaże że
Nie jest do końca tak źle
Jeśli nie broń atomowa
Jeśli nie gwiazda supernova
O ile nie rozdziobią nas kruki i gile
Mamy spore szanse...
Jeśli wiatr nas nie przepędzi
Jeśli nie zerwane więzi
Jeśli nie zaczepny granat
Jeśli nie szarpana rana
ostatni blok w mieście
e G H e a
Przechodzisz jak co dzień na drugą stronę miasta
Nie oddychasz by nie zbudzić czarta
e G H
On raczej nie śpi tu w noc
e a
Ma parę rąk do pomocy
G
Ale krok za krokiem
H
e
G a e
Niesie cię pozytywna myśl że nie jest źle
G D
że to wszystko ma jakiś sens
Wszystko to gra
Gra luster i światła
Nie mrugasz by nie rozdrażnić tym lwa
Ma parę noży do pomocy
Ale Krok za krokiem...
Chowasz się na tym samym zakręcie
Nie ma co, nie jesteś dzieckiem szczęścia
Nie plujesz nigdy pod wiatr, nie patrzysz nigdy psu w oczy
O nic nie pytasz
Niesie cię....
Spoza chmur i rzek
Wyłania się nareszcie, szara śmierć
Ostatni blok w naszym mieście
I chociaż nie śpi tu nikt
ktoś znowu z okna wyskoczył
Krok za krokiem...
partyzant K
G a H
Tych kilka nocy tych parę dni
e C
kiedy wszystko było tak
e H
Ty byłaś rzeźbą a ja partyzantem
i wiem
G e a e
Że Ty i ja - dalibyśmy się wychłostać
Aby mogło tak pozostać
e (7 próg) e "dziwne" (bez palca na strunie h) C
Nie to miejsce nie ten czas
To nie tak
a e
Ja nienawidzę jak
a e a
Liczysz myślisz patrzysz ile to już lat
Bo całe nasze życie to
To nie te długie lata a
Tych kilka krótkich dni
i tych parę chwil z których
Niby nie wynika nic
tak mija czas
h A fis h A
Tamten znów coś złamał tego pozszywali znów
Tamta znów uciekła ta znów urodziła
Znowu coś umarło znowu coś się śniło
h A
Znowu oszukali nas
fis h A h
Znowu się coś popierdzieliło
...
cypis71