Mysticearth - Czarna magia jej tajemnice oraz zasady praktycznego zastosowania (praktyka)II.pdf

(247 KB) Pobierz
Mysticearth - Czarna magia jej tajemnice oraz zasady praktycznego zastosowania (praktyka)
2010-09-07
Mysticearth - Czarna magia jej tajemni…
PROMIENIOWANIE
Dotychczas mówiliśmy o praktykach, które pozwalają uczniowi magii stopniowo ukształcić swoją wolę i
oddziaływać coraz bardziej świadomie na istoty psychiczne. Przypuszczamy, że zdołał on wytworzyć
wokół siebie atmosferę sympatii zarówno w świecie widzialnym jak niewidzialnym. W dalszym ciągu
winien on przyzwyczajać się do spożytkowania swej wiedzy na korzyść nieuświadomionych i
niewtajemniczonych. Tak bowiem postępowali zawsze szlachetni zwolennicy magii. Przeszkody nie
powinny powstrzymać poszukiwacza prawdy. Aby mu okazać pomoc z kolei podamy przepisy, jak ma on
zachowywać się wobec środowisk ludzkich, wrogo dla niego usposobionych, i jak powinien on, wzorem
rycerza, rzucać się w największą gęstwinę nieprzyjaciół, nie pytając ilu ich jest. Zwycięstwo zapewnione
jest dla tych, którzy mają moc ducha, zdobytą w cichych rozmyślaniach w samotni, z dala od szumu
światowego. Niech powstrzymuje się on od rozpowszechniania swej nauki wśród profanów, lecz niech
rozwija swe siły duchowe, sztukę panowania nad sobą, a wtedy przyjdą oni sami do niego i uznają nad
sobą jego wyższość. Niech strzeże się wtedy uczeń magii uczucia dumy ze zwycięstwa, niech unika
rozgłosu i licznego towarzystwa. Otoczony nielicznymi powiernikami, wspomagany radami towarzyszów
starszych, niech prowadzi wciąż życie ciche, skupione, pracowite. Skoro raz uczeń magii wstąpił na tę
drogę i rozbudził siły drzemiące, niechże nie pozwala sobie ani na chwilę słabości, bo inaczej zginie od
potęg, nad którymi nie umiał panować. A teraz, jeśli czytelnik jeszcze pragnie iść z nami, rozpatrzmy środki
promieniowania duchowego na otoczenie.
ODGADYWANIE CHARAKTERU Z OZNAK
ZEWNĘTRZNYCH
Po zdobyciu panowania nad samym sobą i wiedzy tajemnej przyrody, należy zwrócić uwagę na otoczenie.
Zauważymy wkrótce, że życie wszystkich polega na walce bezustannej, nieubłaganej, odbywającej się w
imię najrozmaitszych haseł, a przeważnie w celu zdobycia dobrobytu materialnego. Przeto, aby wejść
miedzy ludzi trzeba mieć męstwo i być dobrze opancerzonym. Albowiem, na ogół biorąc, człowiek jest
stworzeniem wrogim dla ciebie. Spójrzmy wokół siebie. Oto spotkamy w postaci ludzkiej byka lub wieprza,
ulegającego instynktom i prostackim apetytom, tygrysa lub dzika, zdanego na pastwę namiętności i
kierowanego przez egoizm lub nienawiść, dalej sępa lub papugę, pogrążonych w wirze interesów
pospolitych, fałszów i przesądów despotycznych, nie skromnego, a zaślepionego przez dumę. Każda z
tych istot ma wyryte na twarzy piętno swoich skłonności zwierzęcych, które nią kierują i nad nią panują.
Ty, uczniu tajemnic Hermesa, ty powinieneś umieć natychmiast zedrzeć z twarzy ludzkiej maskę,
skrywającą zwierzęce popędy pod sobą i będąc zwycięzcą swoich popędów, powinieneś także umieć
zwyciężyć cudze. Podamy ci wskazówki, jak można odróżnić cechy przeciwnika woli w sobie samym i w
innych. Oblicze, cera, krok, pismo, ruchy, głos służą do rozpoznania od razu istoty moralnej. Trzeba
byłoby napisać całą książkę o różnych rodzajach i odcieniach charakterów. Na razie wystarczy
wiadomość, że istota ludzka, ze względu na rodzaj swej pobudliwości, dzieli się na trzy odmiany:
instynktywną, animiczną i intelektualną; zaś istota wolowa łączy w sobie te trzy odmiany. Każdy człowiek,
u którego przeważa istota instynktywna, posiada powolność i wytrzymałość wołu; odznacza się białością
cery, miękkością ciała, powolnością ruchów i głosu, a także kroku. Ten, w którym przeważa istota
animiczna, jest czynny, spieszący się, gwałtowny, przypomina lwa. Na zewnątrz cechuje go cera czerwona,
twarde ciało, szybki krok i ruchy, prędka mowa. Takie są główne cechy ludzi, w których materia przeważa
w skłonnościach nad myślą. Odmiana intelektualna ma wielką wrażliwość i zdolność szybkiego
przyswajania wiadomości. Charakter ten można porównać do ptaka w różnych odmianach. Przeważającą
barwą cery jest żółta, ruchy są nagłe i urywane, jak głos. Wreszcie istoty, w których wola, a więc i ambicja,
panuje nad innymi stronami charakteru, odznaczają się ciemnym kolorem cery, głębokim spojrzeniem,
szybkością kroku i ruchu. Żeby od razu wytworzyć sobie pojecie o tych czterech wielkich działach, należy
cerę kilku ludzi porównać z białością papieru lub kołnierzyka. Odróżnimy wtedy zasadnicze kolory cery, o
których była mowa i tym sposobem mieć będziemy doraźne wyobrażenie o charakterze oglądanych ludzi,
pamiętając, że:
1. Kolor biały lub jasnożółty, prawie biały, oznacza charakter zasadniczo flegmatyczny, spokojny,
człowieka-instynktowca.
2. Kolor czerwony oznacza charakter animiczny, czynny i namiętny.
3. Kolor żółty oznacza charakter melancholijny lub pesymistyczny człowieka - intelektualisty, umysłowca.
4. Kolor czarny lub przynajmniej ciemny, oznacza człowieka woli.
free.of.pl/m/…/czesc3ad2.htm
1/13
357093764.003.png
2010-09-07
Mysticearth - Czarna magia jej tajemni…
Pierwsze próby należy powtarzać często, szczególnie na rękach, ponieważ na twarzy znajdują się dwa
gatunki kolorów; pod spodem kolor rzeczywisty zasadniczy (ten, który znajduje się na ręku), a na
wierzchu kolor dodatkowy, który określa odmianę zasadniczego charakteru lub temperament osobisty.
Dzięki tej cerze dodatkowej można określić bliżej charakter ludzki. Albowiem pamiętać należy, że w
człowieku rzadko się spotykają proste niezłożone charaktery; instynktywny, animi-czny, intelektualny lub
wolowy. Zwykle łączą się one między sobą; w jednym znajdują się domieszki drugiego. Spokojny może w
rzeczywistości okazać się uczuciowym, umysłowcem, lub też wprost flegmatykiem. Flegmatyk, który
pozwoli opanować się niższym instynktom, ma za hieroglif nie wołu, a wieprza; odwrotnie, jeśli zdoła
opanować wrodzone niedołęstwo staje się koniem, zamiast wołu. Także inne działy mogą mieć trzy
odmiany (czynną, umysłową i wolową). Przed daniem tablic, wykazujących różnice służące do rozpoznania
charakterów, objaśnimy, w jaki sposób ma się odbywać to rozpoznawanie:
1. Z daleka można wytworzyć sobie pierwsze wyobrażenie według sposobu chodzenia, tj. kroku
gwałtownego lub wolnego, długiego lub krótkiego.
2. Później uważa się na cerę, według wyżej podanego przepisu.
3. Potem przypatrzyć się trzeba profilowi, a szczególnie nosowi; linie wklęsłe cechują charaktery
instynktowe i animiczne, rysy wypukłe cechują charaktery umysłowe i wolowe.
4. Następnie zauważyć należy usta, podbródek i oczy, żeby móc sprostować pomyłki przypuszczalnie
popełnione przy początkowym badaniu.
5. Dalej należy zająć się ręką i rozpatrzyć ją co do siły, barwy i linii.
Wreszcie wszystkie dane sprawdza się przez rozpatrzenie charakteru pisma, jeśli można mieć próbki pisma
osoby, którą się chce poznać dokładnie. Tablica nr l służy do wykonania tej pierwszej klasyfikacji
charakterów. Każdy z głównych działów, podanych na tej tablicy, w praktyce dzieli się na trzy grupy, jak
to wskazują tablice następne. Aby dojść jak najprędzej do praktycznych wyników, trzeba uważnie
studiować twarz (szczególnie kształt nosa, linię profilu, charakter pisma).
Za zasadę przyjmuje się kolor twarzy, jako sposób do umieszczenia danej osoby w jednym z 4 głównych
działów. Następnie odcienie tego koloni decydują o dalszym podziale. Tym sposobem przy pewnym
wysiłku uczeń magii zdobędzie konieczną dla niego sztukę rozpoznania charakteru człowieka. Nauczywszy
się rozpoznawać charaktery, uczeń magii winien pamiętać o dwóch ważnych uwagach co do sztuki
panowania nad innymi, a mianowicie: 1) że w razie nadmiernego powiększenia panującego ośrodka istoty
pobudliwej, człowiek jest zawsze bierny, tj. bezbronny, ponieważ kontrola jego rozsądku niknie wobec
gwałtownej namiętności, i 2) że w razie zmniejszenia ośrodka panującego istoty pobudliwej, człowiek staje
się czynny, czujny, skory do obrony i rozsądny. Jaki jest skutek powiększenia takiego u czterech typów?
Powiększenie przesadne ośrodka instynktowego wywołuje lenistwo, żarłoczność i nieruchomość.
Powiększenie przesadne ośrodka animicznego wywołuje gniewliwość i zawiść.
Powiększenie przesadne woli wywołuje despotyzm, ambicję i dumę.
TABLICA 1 - OGÓLNA
TABLICA 2 - SZCZEGÓŁOWA
TABLICA 3 - SZCZEGÓŁOWA
TABLICA 4 - SZCZEGÓŁOWA
TABLICA 5 - SZCZEGÓŁOWA
Jeśli wiec chcecie opanować instynktowca, zadajcie sobie trud zadośćuczynienia jego żarłoczności, jego
lenistwu i potrzebie spokoju. Stworzycie wokół niego tym sposobem atmosferę przyzwyczajeń
przemożnych, z których trudno mu będzie wyłamać się, za pomocą użycia całego zapasu woli.
Aby opanować sangwinika animicznego trzeba znaleźć pole dla jego potrzeby działalności, trzeba mu
odnajdywać przedsięwzięcia, które by mógł rozpoczynać i piętrzyć wciąż nowe przeszkody do
przezwyciężenia; umiejcie też wzbudzić w nim gniew od czasu do czasu i nie zapominajcie, że pochlebstwo
jest najpewniejszą bronią w danym razie.
Wobec intelektualisty umysłowca należy stosować podziwianie; uwolnić go trzeba od działalności
fizycznej, która jest dlań niemiła. Czyńcie zadość jego drobnostkowym maniom, które łatwo poznacie i nie
zapominajcie, że zazdrość i zawiść, wzbudzone w takim człowieku w porze stosownej, uczynią go waszym
niewolnikiem. Nie ma tak wielkiego błędu, którego by nie uczynił intelektualista w gniewie.
Co się tyczy potężnego wolowca, który się wydaje groźnym na pierwszy rzut oka, to postarajcie się jak
najprędzej odkryć ukrytą w nim ambicję; z łatwością uda się wam powiększyć w nim jego nadzwyczajną
pychę. Poddajcie się jego despotyzmowi i kierujcie jego próżnością, a uczynicie z niego dziecko, któremu
będzie się zdawało, że panuje nad wami, a które w istocie będzie narzędziem powolnym w waszym ręku.
Wiedzę, o jakiej mówimy, posiada kobieta instynktownie. Kobieta korzysta ze swej bierności pozornej,
aby przeniknąć w głąb duszy mężczyzny, na którego chce oddziaływać; poznaje ona jego manie, ambicje,
namiętności; wiele miesięcy poświęca tej pracy przygotowawczej, która jest tym lżejsza, że mężczyzna
free.of.pl/m/…/czesc3ad2.htm
2/13
357093764.004.png
2010-09-07
Mysticearth - Czarna magia jej tajemni…
odznacza się brakiem odporności duchowej wobec istoty kochanej. Gdy praca jest ukończona, kobieta
zna lepiej swego towarzysza, niż on sam siebie. Wtedy zaczyna oddziaływać na niego; zmuszać go
niepostrzeżenie do stosowania się do jej woli. Mężczyzna jest wtedy uwikłany w sieci nadzwyczaj trudne
do porwania. Nawet, gdy miłość przeminie, na jej miejsce zjawi się nowa potęga przyzwyczajenia, przed
którą ugnie on karku. Kobieta zachowa na zawsze wobec słabego lub nieostrożnego mężczyzny władzę
magiczną. Kobieta ma przyrodzoną znajomość sekretów magicznych, których odkrycie wymaga ze strony
mężczyzny pracy długiej i wytrwałej.
W przenośni i pokrótce tak dadzą się wyrazić przepisy postępowania w życiu z ludźmi dla ucznia magii.
Jeśli masz do czynienia z wołem, to bądź dla niego trawą, jeśli go chcesz utrzymać i ułagodzić; a jeśli
chcesz zmusić go do ruchu, bądź dlań kolcem. Jeśli chcesz posiąść władzę nad lwem, to spójrz, jak się on
łasi i jak przymila się wobec tego, kto mu podaje ścierwo do klatki; a jeśli chcesz panować nad nim, to
umiej być poskromicielem - pogromcą. Chcesz utrzymać ptaszka przelotnego? Żywo pokaż mu
zwierciadełko lub szybki różnokolorowe a olśniony skowronek pozwoli wziąć się do ręki. W drugim
wypadku bądź ptasznikiem i zawrzyj mocno klatkę, w której zamknąłeś wyobraźnię istoty tak niestałej z
przyrodzenia swego. Człowiek wydaje się silnym, pełnym dumy ze swej męskości a jednak kobieta słaba i
delikatna zmusza go do tego, że pada do jej stóp. Tak samo idea świetna uwięzi kochanków myśli. Takie
są zasady, które trzeba znać, aby osiągnąć zwycięstwo w walce duchowej. Uczeń magii, który poświeci
nieco uwagi obmyślaniem środków do uzyskania przewagi duchowej nad ludźmi, zdoła uzupełnić
wskazówki powyższe szeregiem potrzebnych spostrzeżeń praktycznych.
W przyrodzie nie ma nic godnego wzgardy, ani pyłku kurzu nikłego, nawet człowieka, ani najbardziej
lichego. Każda istota rozumna posiada w sobie skarby ukryte, które uczeń magii powinien umieć odkryć i
spożytkować. Dlatego nie trzeba zamykać się stale w samotni, unikać tłumu w obawie, że wpływ jego
zabruka czyste myśli lub skusi do życia poziomego. Przeciwnie, starać się należy o podniesienie moralne i
duchowe swego otoczenia. Wiedzy swej nie należy używać inaczej, jak dla dobra innych. Do powinności
ucznia magii należy:
1. Leczyć z ciemnoty i pychy, z fałszywej nauki i z fałszywej wiary, z choroby moralnej i z choroby
cielesnej.
2. Należy siać i czekać, aż posiew wzejdzie; należy siać nawet na ziemi nieurodzajnej, nie czekając na
pomoc z nieba.
3. Należy wreszcie pocieszać i przynosić ulgę cierpiącym; do tego celu winno służyć poznanie tajemnic
życia i śmierci.
Uczeń magii powinien bezustannie wznosić się myślą ku Bogu, pamiętając, że żadne ceremonie i modlitwy,
odprawiane bez przejęcia się wewnętrznego lub za pieniądze nie mają żadnego znaczenia. Nie należy
unikać domu modlitwy, lecz trzeba umieć wszędzie stworzyć dla siebie świątynię. Trzeba też pilnie
spełniać obowiązki, które wkłada na nas życie społeczne. W tym względzie należy pamiętać na przykład
mędrca Sokratesa, którego żywot i myśli radzimy odczytać.
MAGNETYZM I HIPNOTYZM
Istnieją pewne strony psychiczne (duchowe), spotykane zarówno u ludzi, jak i u zwierząt, które są znane
pod ogólną nazwą hipnotyzmu i magnetyzmu. Magnetyzm, który polega na spożytkowaniu siły fluidów,
wydzielających się z istoty ludzkiej, stanowi jedną z gałęzi doświadczalnych magii, lecz nie jest całą magią,
bo nie zawiera w sobie wcale nauki o gwiazdach i ich wpływie. Hipnotyzm jest formą przejściową
pomiędzy czuwaniem i stanami magnetycznymi, zwanymi głęboką hipnozą. Cuda hipnotyzmu są
następstwem sugestii, czyli poddawania swojej woli innemu osobnikowi. Opis następujący daje ogólne
pojęcie o zjawiskach, znanych pod nazwą hipnotyzmu. Hipnotyzer prosi jakąś osobę, aby zasiadła na
krześle. Później staje przed nią i wykonuje stosowne ruchy, o których będzie mowa poniżej.
Po 10 minutach osoba hipnotyzowana zamyka oczy, siedzi bez ruchu oddychając spokojnie i wygląda tak,
jakby spała. Gdy się do niej mówi, słyszy wyraźnie; na pytania hipnotyzera, jak się czuje, odpowiada, że
jest zmęczona. Zahipnotyzowana jest pozbawiona całkowicie woli i znajduje się wyłącznie pod wpływem
hipnotyzera. Wmawia on w nią np., że zapomniała, w jakim mieście mieszka i w istocie nie może ona
przypomnieć sobie nazwy miasta. Wmawia w nią, że nie może powstać z miejsca; w istocie nie może ona
poruszyć się. Później rozkazuje, żeby wstała; wtedy zahipnotyzowana wstaje i chodzi po pokoju. Na
rozkaz hipnotyzera osobie tej zdaje się, że jest w kąpieli; następnie zapewniają, że jest w lesie i deszcz leje,
jak z cebra. Osoba wierzy najzupełniej. Na zapytanie, czy słyszy dzwon kościelny, odpowiada: "Bardzo
wyraźnie". Przysuwa do jej nosa flaszkę z amoniakiem, twierdząc, że to jest woda kolońska; uśpiona
przyznaje, że wącha wodę kolońska. Kłuje ją igłą, wmawiając, że nie odczuwa żadnego bólu i w istocie ani
free.of.pl/m/…/czesc3ad2.htm
3/13
357093764.005.png
2010-09-07
Mysticearth - Czarna magia jej tajemni…
się nawet skrzywi. Rozkazuje otworzyć oczy i pokazuje bilet wizytowy, twierdząc, że to jest jego fotografia.
Zahipnotyzowana osoba wierzy w to i dopatruje się podobieństwa. Wmawia w nią, że siedzi przed obfitą
wieczerzą i zaprasza do jedzenia. Ona wierzy i wykonuje odpowiednie ruchy jedzenia i picia. Mamy tu
przykład typowej głębokiej hipnozy. Ruchy, ujęcia zmysłów, uczucie bólu, wszystkim mniej lub więcej
kieruje wola hipnotyzera. Ciekawa jest ta okoliczność, że osoba postronna nie może wywrzeć żadnego
wpływu na zahipnotyzowaną. Ta ostatnia nie słyszy jej głosu, nie czuje jej dotknięcia, lecz znajduje się
wyłącznie pod wpływem swego hipnotyzera, tj. człowieka, który wprowadził ją w stan hipnotyczny. Do
zahipnotyzowania człowieka potrzeba użyć tzw. sugestii. Pod wyrazem "sugestia - poddawanie,
narzucanie, pod-szepnięcie", rozumiemy specjalny gatunek wpływu na człowieka, a mianowicie
rozbudzenie w pewnej osobie jakiegoś wyobrażenia nie drogą wykładu logicznego, lecz jedynie przez
obwieszczenie, że ono nadejść musi. Przy sugerowaniu, w przeciwieństwie do innych rodzajów wpływu
(jak prośba, rada, rozkaz itp.), ma największe znaczenie osobisty wpływ tego, który sugeruje. Stąd sen
hipnotyczny powstaje wtedy, gdy hipnotyzer wprowadzi do mózgu osoby doświadczanej obraz snu, czyli
podszepnie, narzuci jej myśl o konieczności zaśnięcia. Poruszanie palcami, dotykanie rąk i działanie
wzroku hipnotyzera, ułatwia wprowadzenie w stan hipnozy. Dzieci dają się zahipnotyzować bardzo łatwo i
prędko, o ile są tak rozwinięte umysłowo, że umieją słuchać i rozumieć. Dla hipnotyzera wystarczy nieraz
zamknąć dziecku oczy, przytrzymać mu przez parę chwil powieki i wmówić w nie, że ma zasnąć, a zaśnie
niezawodnie. Dorosłych również usypiać można za pomocą samego dotykania oczu. U wielu osób można
wywołać stan hipnozy bez żadnych przygotowań. Nie robi się żadnych "passów" czyli ruchów rękami, nie
"fiksuje się" danej osoby wzrokiem, lecz po prostu zamyka się jej oczy, naciska się powieki, zaleca się jej,
żeby ich nie otwierała i sugeruje się wrażenia senne. Wiele osób zapada i to dosyć prędko w sen mniej lub
więcej głęboki. U innych można trafić na większy opór. W takich razach - powiada jeden z hipnotyzerów -
zamykam pacjentowi powieki na czas dłuższy, zalecam mu milczenie i nieruszanie się z miejsca i powtarzam
mu bez przerwy te słowa: "teraz uczujesz pan pewne odrętwienie, uczucie senności, pańskie ręce i nogi już
są nieruchome, powieki stają się ciężkie, nerwy zaczynają się uspokajać, nie masz żadnej ochoty do
wstania, oczy pańskie są ciągle zamknięte, otóż i sen itp. Prowadząc w ten sposób sugestię przez pewien
czas i działając na słuch osoby, mogę palec odjąć; oczy pacjenta pozostają zamknięte; podnoszę mu rękę,
ręka zatrzymuje się w powietrzu; nastąpił sen, tzw. kataleptyczny. Inne osoby bywają jeszcze oporniejsze,
z góry dowodzą, że nie mają żadnych kwalifikacji do hipnozy, zrywają się ciągle i twierdzą, że zasnąć nie
mogą. Takim osobom zalecam przede wszystkiem spokój i mówię im ciągle o odrętwieniu członków i
znużeniu. Osoby takie bywają często uspokojone, lecz nie uśpione. Zadawalani się często w takich razach
tym, że zostawiam pacjenta w tym stanie wątpliwego uśpienia i zalecam mu zachowanie spokoju przez czas
dłuższy, nie próbując, czy sugestia istotnie wystąpiła. Zazwyczaj udaje się przez taki rodzaj przygotowań
na drugim lub trzecim posiedzeniu otrzymać wyższy stopień niewątpliwej już hipnozy". U różnych osób
rozmaite sposoby postępowania prowadzą do celu. U jednych wystarczy łagodna sugestia, u drugich
trzeba użyć pewnej przemocy i stanowczości rozkazu. Wpływ hipnotyczny po kilku posiedzeniach
niesłychanie wzrasta. Wtedy wystarczy niekiedy spojrzeć na osobę doświadczaną, potrzymać przed nią
palce i zawołać: "Zaśnij!", a w kilka sekund potem oczy jej się zamykają i występuje sen. Osoby podatne
można hipnotyzować listownie lub przez telefon. Obok sugestii hipnotycznej a więc sugestii, działającej
we śnie hipnotycznym, istnieje nadto sugestia jawna, w stanie czuwania, tj. sugestia stanowiąca przymus
osobisty dla ludzi nieuśpionych w życiu powszednim.
O RÓŻNYCH SPOSOBACH HIPNOTYZOWANIA
Do wywołania snu hipnotycznego prawie każdy operator posiada swój własny sposób, który uważa za
najskuteczniejszy. Wszystkie sposoby oddziaływania można sprowadzić do dwóch zasadniczych. Jedne
polegają na oddziaływaniu fizycznym za pomocą poruszeń rąk, "passów", za pomocą wzroku hipnotyzera,
wpatrującego się w oczy osoby doświadczanej, zwanej "medium" albo wzroku samego medium,
wlepionego w jakiś przedmiot błyszczący lub też polegają na naciskaniu pewnych części muskułów głowy
i innych. Drugie są to sposoby duchowego charakteru; polegają na wypowiedzeniu rozkazu operatora, że
te lub inne objawy mają wystąpić u osoby doświadczanej. Istnieje jeszcze gatunek hipnozy, w którym
stan hipnotyczny zjawia się własnowolnie i świadomie za pomocą wysiłku woli samej osoby, która
hipnotyzuje sama siebie niezależnie i bez pomocy hipnotyzera. Wiemy, jaką potęgą jest siła woli i jak
często w życiu powszednim wystarcza ona do uśmierzenia bólów cielsnych i powstrzymania wielu
objawów chorobliwych. Przez dostateczne ćwiczenie i rozumne skierowanie woli można dojść do
możności hipnotyzowania samego siebie, tj. do wprowadzania się w sztuczny sen nerwowy oraz do
free.of.pl/m/…/czesc3ad2.htm
4/13
357093764.006.png
2010-09-07
Mysticearth - Czarna magia jej tajemni…
odhipnotyzowania siebie.
SPOSÓB MAGNETYZOWANIA RUCHAMI RĘKI
Sposób ten został wynaleziony przez Mesmera. Uczony ten siadał naprzeciw osoby doświadczanej,
ujmował ją za obie ręce i wpatrywał się jej bystro w oczy. Po upływie 10 do 15 minut puszczał jej ręce i w
odległości kilku cali od osoby zaczynał magnetyzować ją ruchami ręki, poczynając od głowy i przesuwając
dłonią coraz niżej do kolan; przy czym nieraz z lekka dotykał ciała medium końcami palców. Operację tę
powtarzał od 10 do 15 razy. Jeżeli osoba zasypiała, to posiedzenie trwało dalej, a jeżeli nie, to Mesmer
prosił medium o przybycie dnia następnego. Uważał on, że jeżeli sen szybko występuje, to natura tym
sposobem ułatwia szybkie wyleczenie pacjenta z jakiejś choroby. Mesmer magnetyzował przez wpływ
osobisty nie tylko swoich pacjentów, lecz czasem przenosił swoją siłę na różne przedmioty a nawet
przyrządy, które nazywał bakietami - głównie wodę. Jest faktem niezawodnym, że woda przez tzw.
magnetyzowanie ręką doznaje pewnej przemiany. Wszystkie osoby czułe odróżniają od razu wodę
magnetyzowaną od zwyczajnej samym tylko smakiem.
Magnetyzowanie wody powstaje przez to, że szklankę świeżej czystej wody stawia się na końcach palców
jednej ręki, podczas gdy końce palców drugiej trzyma się w niewielkiej odległości od powierzchni wody.
Później swobodną ręką przesuwa się kilka razy po zewnętrznych ściankach szklanki. Medium, choć trochę
czułe, pozna od razu tak zamag-netyzowaną wodę, skosztowawszy jej a nawet dotknąwszy tylko ręką.
Często medium, napiwszy się takiej wody, od razu zasypia. Mesmer używał takiej wody do wywołania u
medium pewnych objawów podczas swojej nieobecności.
SPOSÓB MAGNETYZOWANIA ZA POMOCĄ
WZROKU
Trzeba zostać z osobą doświadczaną sam na sam lub wziąć nadto osobę zaufaną, przeświadczoną o
dobrej woli operatora. Hipnotyzer winien czuć się możliwie swobodnie i wygodnie; także pacjent winien
siedzieć możliwie dogodnie, nieco niżej niż operator. Przy tym nogi i kolana hipnotyzera powinny dotykać
nóg i kolan pacjenta. Trzeba rozkazać pacjentowi aby ufał magnetyzerowi, nie lękał się niczego i nie
gniewał, jeśli magnetyzowanie wywoła w nim jakąś nieprzyjemność. Powiedziawszy to wszystko,
magnetyzer bierze w swoje ręce dłonie pacjenta, dotykając ich wielkimi palcami i każe mu mocno
wpatrywać się w swoje oczy (nazywa się to "fiksowanie" wzrokiem). Trzeba trzymać ręce pacjenta od 2 do
5 minut, aż nastąpi równowaga ciepła w połączonych rękach. Wtedy należy odjąć ręce i odwróciwszy je
stroną zewnętrzną od ciała, podnieść je do głowy pacjenta. Oba wielkie palce opiera się o ramiona i
przeciąga się je lekko aż do końca palców. Powtarza się to 5 lub 6 razy. Następnie trzeba położyć ręce na
głowie pacjenta, trzymać je tam chwilę i stamtąd opuszczać je w odległości l do 2 cali od ciała z góry na
dół, zaczynając od twarzy aż do dołka. Wreszcie sztrych przeciąga się do kolan lub nawet do palców u
nóg. Ruchy te należy powtarzać przez większą część posiedzenia. Można także zbliżyć się do chorego,
umieścić mu dłonie na karku i stamtąd opuszczać je powoli po krzyżu aż do pięt a dalej przez uda aż do
kolan i końców stóp. Potem można położyć ręce na głowie i sztrychy prowadzić od ramion przez całą
free.of.pl/m/…/czesc3ad2.htm
5/13
357093764.001.png 357093764.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin