rehabilitacja_artykul_2008_04_22324.pdf

(629 KB) Pobierz
str_06_09.indd
KALEJDOSKOP
Łódź – hospicjum za rok
Z KRAJU
Najpóźniej na początku przyszłego roku ruszy w Łodzi budowa
pierwszego hospicjum dla dorosłych pacjentów. W tej chwili
trwają jeszcze prace nad projektem architektonicznym. Budynek
ma stanąć obok szpitala im. Jordana – donosi „Polska. Dziennik
Łódzki”.
– Ze statystyk wynika, że województwo łódzkie jest w krajowym
ogonie, jeśli chodzi o liczbę łóżek opieki paliatywnej – mówi
dr Aleksandra Ciałkowska-Rysz z Uniwersytetu Medycznego
w Łodzi, konsultant krajowy ds. opieki paliatywnej. – Na 100 tys.
mieszkańców przypada zaledwie 3,9 łóżka, podczas gdy na Pomo-
rzu to blisko 10 łóżek na 100 tys. mieszkańców, a w województwie
kujawsko-pomorskim 8,6. W samej Łodzi mamy jedynie dwa
oddziały, które przyjmują pacjentów niemających zapewnionej
opieki domowej, a będących w ciężkim stanie. To za mało, żeby
zabezpieczyć potrzeby tak dużego miasta. W Łodzi funkcjonuje kil-
ka hospicjów domowych. Większość ich pacjentów to osoby chore
na nowotwory. Jedno z nich prowadzi łódzki Caritas. W hospicjum
przy szpitalu im. Jordana będzie miejsce dla około 40 dorosłych
pacjentów , którymi z różnych powodów nie może opiekować
się rodzina, a ich stan jest zbyt ciężki, by mogli samodzielnie
funkcjonować. Powstanie także oddział dziennego pobytu. – Ro-
dzina przywiezie chorego rano i zabierze go do domu wieczorem.
Tu pozostanie pod kompleksową opieką – mówi dr Ciałkowska-
Rysz. Hospicjum będzie też miało oddział dla dzieci. – Zakładamy,
że dzieci powinny przebywać w hospicjach domowych, ale czasem
zdarza się rodzina niewydolna i malucha trzeba umieścić w miej-
scu, w którym będzie miał opiekę – dodaje.
Pełnoprawny niepełnosprawny
Przy wsparciu udzielonym przez Islandię, Liechtenstein i Norwe-
gię ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru
Gospodarczego, Norweskiego Mechanizmu Finansowego oraz
budżetu RP w ramach Funduszu dla Organizacji Pozarządowych,
Stowarzyszenie „Scena Moliere” rozpoczęło realizację projektu
„Pełnoprawny – Niepełnosprawny”. Ma on na celu ułatwienie
osobom niewidomym i niedowidzącym uczestnictwa w życiu
społecznym poprzez stworzenie możliwości dokształcania się
i rozwijania zainteresowań artystycznych. Pierwszym etapem
realizacji projektu są warsztaty teatralne dla dorosłych osób nie-
widomych, które zakończą się premierą spektaklu „Brat naszego
Boga” Karola Wojtyły. Do przedstawienia zostanie opracowana
audiodeskrypcja, która umożliwi osobom niewidomym, będącym
publicznością, pełną percepcję spektaklu. Drugim etapem będzie
upowszechnienie audiodeskrypcji w Polsce. W tym celu stowa-
rzyszenie planuje przygotowanie konferencji, która wzmocni
społeczną dyskusję na temat praw osób niepełnosprawnych do ko-
rzystania z wytworów kultury, edukacji i realizowania własnych
praw społecznych w tym zakresie. Równocześnie stowarzyszenie
serdecznie zaprasza dorosłe osoby niewidome na bezpłatne
warsztaty teatralne. Zgłoszenia: kprzedzimirska@interia.pl. Wię-
cej informacji pod numerem telefonu: 668 485 638. Zachęcamy
wolontariuszy do współpracy przy realizacji projektu.
Dofinansowanie warsztatów terapii zajęciowej
Od 1 stycznia 2009 r. PFRON pokryje 90% kosztów działalności
warsztatów terapii zajęciowej (WTZ) i zakładów aktywności za-
wodowej (ZAZ). Pozostałą część sfinansują odpowiednio gminy
i powiaty oraz urzędy marszałkowskie, chyba że działalność
WTZ i ZAZ będzie dodatkowo zasilana z innego źródła, np. przez
sponsora lub organizację pozarządową. W tej sytuacji środki,
jakie samorządy muszą przekazać na działalność warsztatów
i zakładów, będą proporcjonalnie mniejsze (o kwotę przekaza-
ną przez np. sponsora) – przeczytaliśmy w „Gazecie Prawnej”.
Takie są założenia senackiego projektu nowelizacji ustawy
o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób
niepełnosprawnych.
Teraz samorządy często wykorzystują fakt, że ustawa o rehabi-
litacji nie zobowiązuje ich wprost do współfinansowania warszta-
tów w wysokości 10% kosztów ich działalności i wypłacają niższe
dofinansowania. Takie problemy miały m.in. warsztaty terapii
zajęciowej w województwie podkarpackim, kujawsko-pomorskim,
śląskim czy mazowieckim.
Jeśli projekt nowelizacji wejdzie w życie, to w 2009 roku
i w latach następnych PFRON będzie pokrywał 90% kosztów
funkcjonowania WTZ i ZAZ. Zgodnie z obecnymi przepisami
od 1 stycznia 2009 roku i w kolejnych latach fundusz ma opłacać
85% takich kosztów. Senatorzy uważają, że zmniejszenie wielko-
ści pomocy z PFRON mogłoby przyczynić się do pogorszenia ich
sytuacji finansowej.
Tak więc możliwe, że od 2009 roku wzrosną kwoty, jakie PFRON
przekazuje samorządom na funkcjonowanie WTZ i ZAZ. Jak
wynika z projektu rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego
rozporządzenie w sprawie algorytmu przekazywania środków
PFRON samorządom wojewódzkim i powiatowym, roczne dofi-
nansowanie uczestnictwa jednej osoby niepełnosprawnej w warsz-
tatach wzrośnie z 13 414 zł do 14 796 zł, a dopłata do zatrudnienia
niepełnosprawnego pracownika zakładów aktywności zawodowej
z 16 772 zł do 18 500 zł.
Polskie dzieci wróciły z rehabilitacji w Rosji
Na przełomie lipca i sierpnia
2008 r. 25-osobowa grupa pa-
cjentów ze Szpitala w Amery-
ce przebywała w Sanatorium
Ortopedycznym w Pionier-
sku (Obwód Kaliningradzki).
Ich rehabilitacja była prowa-
dzona w ramach wspólne-
go projektu realizowanego
przez Szpital w Ameryce i Sanatorium Ortopedyczne „Pioniersk”.
Przez trzy tygodnie polskie dzieci wraz z 25-osobową grupą
rosyjskich pacjentów korzystały z zabiegów fizjoterapeutycznych,
m.in. ćwiczeń indywidualnych i zespołowych, kąpieli błotnych,
hydroterapii, masażu, zajęć na siłowni.
Projekt, którego celem było stworzenie w Pioniersku centrum
rehabilitacyjnego wyposażonego w nowoczesny sprzęt me-
dyczny i wykwalifikowany personel, realizowany jest od marca
2007 r. W tym czasie partnerzy projektu zorganizowali wiele
konferencji naukowych i seminariów, podczas których zidentyfi-
kowano główne problemy związane z rehabilitacją niepełnospraw-
nych dzieci w wieku 7-14 lat z przygranicznych rejonów Polski
i Obwodu Kaliningradzkiego. Specjaliści ze szpitala w Ameryce
opracowali i wdrożyli nowoczesne metody rehabilitacji medycz-
nej, a także pomogli w przygotowaniu nowoczesnej bazy leczniczej
w Pioniersku.
6 REHABILITACJA W PRAKTYCE 4/2008
619827172.051.png 619827172.062.png 619827172.073.png 619827172.075.png 619827172.001.png 619827172.002.png 619827172.003.png 619827172.004.png 619827172.005.png 619827172.006.png 619827172.007.png 619827172.008.png 619827172.009.png 619827172.010.png 619827172.011.png 619827172.012.png 619827172.013.png 619827172.014.png 619827172.015.png 619827172.016.png 619827172.017.png 619827172.018.png 619827172.019.png
KALEJDOSKOP
Zdążą z pomocą
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, realizująca ogólnopol-
ski program niesienia pomocy niepełnosprawnym dzieciom
pod patronatem prof. Zbigniewa Religi, zebrała w tym roku
blisko 21 mln zł . To prawie o 14 mln 500 tys. złotych więcej
niż rok temu.
Zebrana kwota jest sumą wpłat, które podatnicy kierowali
na poszczególnych podopiecznych Fundacji. Dzięki wsparciu ro-
dzice ponad 6 tys. dzieci będą mogli pokryć koszty związane m.in.
z: rehabilitacją, zabiegami leczniczymi, zakupem medykamentów
i specjalistycznego sprzętu ortopedycznego. Środki zostaną także
przeznaczone na naukę i rozwój intelektualny dzieci.
– Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wsparli naszych
podopiecznych, przekazując 1% swojego podatku. Państwa gest
niezwykle motywuje i zobowiązuje cały zespół Fundacji do jeszcze
bardziej wytężonej pracy na rzecz niepełnosprawnych – mówi
Beata Tyszkiewicz, przewodnicząca Rady Fundacji. Tegoroczny
dochód jest rekordowy w historii Fundacji. Wpłynęły na to m.in.
uproszczone procedury przekazywania części podatku na rzecz
organizacji. Ułatwieniem okazała się także decyzja MF umożli-
wiająca przekazanie pomocy pieniężnej na określony cel, np. dla
jednego dziecka. Dla działalności Fundacji, która obsługuje prawie
6 tys. subkont, ma to szczególne znaczenie.
Program „Zdążyć z Pomocą” obchodzi w 2008 roku 10. rocznicę
istnienia. Jego pomysłodawcą i fundatorem jest Stanisław Kowal-
ski, który za swoją dobroczynną działalność został uhonorowany
m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem „Zasłużony Wolontariat
RP” oraz Orderem Uśmiechu.
Fundacja otacza opieką dzieci cierpiące na: porażenie mózgo-
we, dystrofię mięśniową, autyzm, retinopatię, zespół Downa, cho-
roby nowotworowe oraz wady serca. Na rzecz swoich podopiecz-
nych prowadzi zbiórki publiczne, rozpowszechnia w mediach
apele o pomoc, organizuje koncerty charytatywne i aukcje dzieł
sztuki. Wydaje także książki i kalendarze. Dochód z ich sprzedaży
pokrywa koszty związane m.in. z utrzymaniem gabinetu bezpłatnej
rehabilitacji oraz działalnością administracyjną. Więcej informacji
na stronie: www.dzieciom.pl.
Wielkopolska – deficytowe hospicja zostaną
Gdyby Szpital Przemienienia Pańskiego nie dokładał do Hospi-
cjum Palium, ośrodek zniknąłby z mapy Poznania. Z tego powodu
zamknięto paliatywne oddziały przy Wielkopolskim Szpitalu Cho-
rób Płuc i w Wojewódzkim Szpitalu w Koninie – donosi „Polska.
Głos Wielkopolski”.
– Niedoszacowanie kosztów opieki paliatywnej trwa od lat,
bo fundusz zdrowia nie uwzględnia nowych, kosztownych metod
leczniczych – mówi prof. Jacek Łuczak, twórca i dyrektor wzorco-
wego w skali całego kraju Hospicjum Palium w Poznaniu, które
przez cały rok prowadziło permanentną wojnę o pieniądze.
Pieniędzy z kontraktu nie starcza na leczenie chorych, któ-
rych rocznie trafia do hospicjum w Poznaniu ponad 3 tysiące.
Lekarstwa, żywienie, sprzątanie i pranie, transport i koszty admi-
nistracyjne idą w straty szpitala. Kiedyś celem opieki paliatywnej
była ulga w cierpieniu.
– Dzisiaj pacjentów się leczy i przedłuża życie, na przykład
stosując kosztowne żywienie pozajelitowe – tłumaczy prof. Łu-
czak. Jeszcze niedawno chorzy z obrzękiem limfatycznym nie
mogli liczyć na taką pomoc, jaką znajdują w poznańskim ośrod-
ku. Pod tym samym adresem powstał pierwszy i dotąd jedyny
w kraju oddział, gdzie leczy się – z doskonałym skutkiem – rany
przewlekłe i odleżynowe. Tymczasem NFZ nie robi żadnego
rozgraniczenia i nie uznaje specjalistycznych oddziałów, trak-
tując równo wszystkie ośrodki hospicyjne – zauważa dr Bogusz
z Hospicjum Palium.
Telefon dla osób niedosłyszących
Specjalistyczne produkty
marki Clarity amerykańskiej
firmy Plantronics przezna-
czone dla osób z częściową
utratą słuchu są już dostęp-
ne na polskim rynku. Dzię-
ki nim osoby z lekką lub
średnią wadą słuchu mogą
bez przeszkód prowadzić
rozmowy telefoniczne.
Urządzenia wyposażone są w opatentowany układ wpływa-
jący na poprawę czystości i wyrazistości głosu oraz jego
wzmocnienie w słuchawce. Pozwala to osobom z niedosłuchem
zrozumieć mowę podczas rozmowy telefonicznej. Wzmacnia-
cze można w prosty sposób podłączyć do większości aparatów
telefonicznych, wpinając je pomiędzy przewód słuchawki
a gniazdo telefonu. Urządzenia Clarity pozwalają na regulację
dźwięku i wzmocnienie go nawet o 15%. Po włączeniu przycisku
umieszczonego na przystawce dźwięk w słuchawce wzmac-
nia się o 25 dB w przypadku modelu ECE125 Clarity i nawet
o 40 dB przy użyciu EHA40 Clarity. Funkcja automatycznie wy-
łącza się po każdej zakończonej rozmowie. Niewielkie wymiary
i waga zasilanych bateriami wzmacniaczy umożliwiają ich prze-
noszenie i wykorzystywanie w dowolnym miejscu w większości
aparatów telefonicznych.
Niepełnosprawnik po Warszawie
Jeździsz na wózku inwalidzkim
i szukasz w centrum miasta fry-
zjera, do którego możesz wjechać?
Znajdziesz go bez problemu. W in-
ternecie działa „Niepełnosprawnik
po Warszawie” – donosi „Życie
Warszawy”. Na stronie interne-
towej www.mobidat.pl można
sprawdzić, czy urząd skarbowy,
komisariat policji, ale równiż teatr, sklep czy salon fryzjerski jest
dostępny dla niepełnosprawnych. Na razie można tam znaleźć
miejsca ze śródmieścia, ale docelowo projekt obejmie całe mia-
sto. Opisy miejsc są bardzo dokładne i w założeniach mają być
aktualizowane co dwa lata, by ułatwić osobom niepełnosprawnym
samodzielne załatwianie spraw. Takie informacje przydadzą
się też osobom starszym, dla których pokonanie schodów jest
problemem.
Projekt „Mobidat. Niepełnosprawnik po Warszawie” realizują
Fundacja Pomocy Matematykom i Informatykom Niesprawnym
Ruchowo, Fundacja na Rzecz Transportowych Usług Specjali-
stycznych dla Niepełnosprawnych TUS oraz niemieckie stowa-
rzyszenie Albatros.
W Berlinie (www. mobidat.net) podobny program działa już
od 16 lat. W bazie danych znajduje się ponad 19 tys. obiektów.
Potrzebne informacje można też uzyskać przez telefon.
Komfort z mdh…
Od 11 lipca w ofercie mdh Sp. z o.o. z Łodzi – producenta sprzętu
medycznego – jest pięć nowych wózków inwalidzkich manual-
nych, jeden dla dzieci – „Baczuś Relax” i cztery dla osób dorosłych
o zróżnicowanym stopniu sprawności. Wózki charakteryzują się
szerokim wachlarzem funkcjonalności i znacznymi możliwościa-
mi regulacji. Więcej informacji oraz zdjęcia nowych modeli wóz-
ków można znaleźć na stronie internetowej www.mdh.pl w dziale
„nowości”.
REHABILITACJA W PRAKTYCE 4/2008
7
619827172.020.png 619827172.021.png 619827172.022.png 619827172.023.png 619827172.024.png 619827172.025.png 619827172.026.png 619827172.027.png 619827172.028.png 619827172.029.png 619827172.030.png 619827172.031.png 619827172.032.png
KALEJDOSKOP
ZE ŚWIATA
Przenoszenie pacjenta łatwe i wygodne
Elektryczny podnośnik 14940 Hercules firmy
Chinesport ułatwia przenoszenie chorych
leżących (np. z łóżka na wózek) o wadze
do 190 kg w sposób łatwy i wygodny zarówno
dla pacjenta, jak i opiekuna. Jego ramię można
podnosić i opuszczać w dwóch możliwych
szybkościach, a także ustawiać w dwóch różnych pozycjach.
Rozstaw nóg urządzenia regulowany jest elektrycznie w zakresie
od 54 cm do 109 cm. Dwa z czterech podwójnych kółek posiadają
hamulce. Podnośnik zasilany jest z 24-woltowej baterii akumula-
torowej, którą można wyjmować i doładowywać. W przypadku
awarii przewodów lub wyczerpania się baterii istnieje możliwość
ręcznego podniesienia lub opuszczenia ramienia.
Zamiast gimnastyki
Co zrobić, jeśli chory nie chce lub nie potrafi wy-
konywać koniecznej w jego przypadku gimna-
styki leczniczej? Łóżko terapeutyczne Exer-Rest
firmy NIMS oferuje swego rodzaju namiastkę
wysiłku , powodując rytmiczne poruszanie całe-
go ciała leżącego pacjenta w tempie ok. 140 razy na minutę; jeden
seans trwa 30-45 min. Powtarzane przyspieszenia i zwolnienia
interferują z naturalnym ciśnieniem tętna, zwiększając w sposób
pulsujący napięcia ścinające, a to pośrednio stymuluje uwalnianie
do krwi tlenku azotu. Jest on naturalnym czynnikiem przeciwza-
palnym, toteż Exer-Rest może znaleźć zastosowanie we wszystkich
przewlekłych chorobach zapalnych jako terapia alternatywna lub
uzupełniająca, która pobudza krążenie krwi, poprawia ruchomość
stawów i zmniejsza bóle mięśniowo-stawowe.
Czytanie bez pomocy rąk
Chorzy z umiarkowaną lub znaczną niepełnospraw-
nością ruchową kończyn górnych mają duże proble-
my z większością czynności przydatnych w życiu
codziennym, np. z odwracaniem kartek przy czyta-
niu. Wykonywanie tego zajęcia bez przeszkód może im umożliwić
elektroniczny odwracacz kartek TURNY firmy Branodata. Urzą-
dzenie zaprojektowano tak, aby mogło pomieścić książki i czasopisma
o szerokości strony 115-210 mm i grubości 40 mm. Ruchome ramię
z przyczepną rolką przewraca kartkę, gdy użytkownik zasygnalizuje
tę potrzebę dotknięciem palca lub dmuchnięciem.
Kąpiel bez trudu i obaw
Dla wielu osób z ograniczoną sprawnością
ruchową, czy to z powodu wieku, czy choroby,
kąpiel w wannie bywa nieosiągalna . Krzeseł-
ko-podnośnik Riviera Bathlift firmy Medicare
Technology Ltd. opracowano, by umożliwić
takim pacjentom korzystanie z niej bez trudu
i obaw. Pasuje ono do większości typowych
wanien, jest łatwe do instalacji i demontażu (jedno naciśnięcie
odpowiedniego przycisku powoduje złożenie urządzenia), dość
lekkie (15,5 kg + 1 kg akumulator), proste w obsłudze, wygodne i bez-
pieczne. Gładkie powierzchnie są łatwe do utrzymania w czystości.
Czas podnoszenia/opuszczania siedziska (uruchamianego za po-
mocą przycisku umieszczonego na rączce) wynosi 25 s, a nośność
140 kg. Pojemnik na akumulator umieszczono z tyłu bezpośrednio
za oparciem, dzięki czemu dostęp do niego jest łatwy.
Pionizator i wózek w jednym
Chorzy, którzy nie są w stanie przyjąć i/lub utrzymać po-
zycji stojącej oraz poruszać się samodzielnie ze względu
na ograniczenie czynności ruchowej kończyn dolnych
i obręczy biodrowej (z powodu dysfunkcji mięśni lub
układu nerwowego), nie muszą pozostawać przykuci
do łóżka. Aparat 09160 Struzzoplus firmy Chinesport
umożliwia im stopniowe uniesienie się do pozycji pionowej przy
pomocy systemu wsporników, których mechanizm jest poruszany
elektrycznie i regulowany przyciskiem, a następnie przemieszczanie
się po gładkich powierzchniach. System jezdny poruszany jest dwoma
niezależnymi silnikami i zasilany z baterii akumulatorowej, a użyt-
kownik kieruje wózkiem za pomocą dżojstika. Pozwala to osobom
niepełnosprawnym na poruszanie się po mieszkaniu i wykony-
wanie drobnych czynności domowych czy zajęć hobbistycznych.
Struzzoplus przystosowany jest dla osób o wadze do 100 kg i wzro-
ście 150-190 cm (wysokość można regulować). Urządzenie waży
54 kg i może być złożone tak, by zmieścić go w bagażniku samochodu.
Chodzenie ze wspomaganiem
Materac pneumatyczny bez zasilania
Materac AtmosAir 4000 firmy KCI Medizinprodukte
GmbH jest jedynym obecnie dostępnym materacem
pneumatycznym bez zasilania. Regulacja ciśnień
odbywa się za pomocą opatentowanej technologii SATTM, funk-
cjonującej na zasadzie wymiany powietrza w systemie komór
powietrznych i zastawek zgodnie z działaniem siły ciężkości.
Powoduje to dopasowanie się rozkładu ciśnień do nacisku ciała
pacjenta. Dodatkowo powierzchnia jest wyprofilowana tak, by cię-
żar dolnej części ciała spoczywał na łydkach i udach, oszczędzając
pięty – szczególnie wrażliwe na powstawanie odleżyn. Pokrycie
materaca wykonane jest z „oddychającej” i antypoślizgowej tkani-
ny, co zapobiega zawilgoceniu skóry i zwijaniu się prześcieradła
między materacem a ciałem chorego. Materac ten polecany jest dla
pacjentów z niskim i średnim ryzykiem wystąpienia odleżyn.
Chodziki firmy JCM Seating Solutions
zapewniają bezpieczne poruszanie
się osobom niepełnosprawnym
w różnym wieku. Aluminiowa rama, dostępna w różnych kolorach,
jest lekka i łatwo się składa, co ułatwia przenoszenie i przechowy-
wanie urządzenia. Rama zakończona jest wygodnymi rączkami,
a uchwyty wykonane z tworzywa nie zawierającego lateksu. Kółka
z miękkiej gumy dobrze przylegają do każdej powierzchni; przednie,
obrotowe, zwiększają możliwości manewrowania, ale mogą zostać
zablokowane tak, aby – podobnie jak tylne – poruszały się w jednym
kierunku. Wysokość chodzika można regulować, a na potrzeby użyt-
kownika nie mogącego zachować symetrycznej postawy pionowej
można dodatkowo zaopatrzyć go w stabilizator miednicy, który przy
pomocy odpowiednich poduszek i pasa utrzymuje środek ciężkości
ciała we właściwej pozycji.
8 REHABILITACJA W PRAKTYCE 4/2008
619827172.033.png 619827172.034.png 619827172.035.png 619827172.036.png 619827172.037.png 619827172.038.png 619827172.039.png 619827172.040.png 619827172.041.png 619827172.042.png 619827172.043.png 619827172.044.png 619827172.045.png 619827172.046.png 619827172.047.png 619827172.048.png 619827172.049.png 619827172.050.png
KALEJDOSKOP
Elektryczność pod kontrolą
Osoba z dużym stopniem niepełnosprawności
może nie radzić sobie z obsługiwaniem sprzętu
elektronicznego, włączaniem oświetlenia, odbiera-
niem telefonu itd. System kontrolujący Keo firmy
Proteor Handicap Technologie pozwala rozwiązać
ten problem, zapewniając możliwość zdalnego
sterowania wszystkich urządzeń elektrycznych
z łóżka czy też wózka inwalidzkiego; w przypadku
wózka z zasilaniem elektrycznym, jak np. Jazzy Select 6 firmy Pride
Mobility Products Europe BV (na zdjęciu) może być zainstalowany
jako jego dodatkowe akcesorium i uruchamiany przy pomocy tych
samych dżojstików czy przycisków). Jego oprogramowanie pozwala
na praktycznie natychmiastowe ustawienie standardowego menu
(9-20 klawiszy) i łatwe dostosowanie go do indywidualnych
potrzeb użytkownika. Można nim operować za pomocą klawia-
tury, dżojstika lub bezprzewodowego przełącznika. Przy jego
użyciu możliwe jest nie tylko włączanie i wyłączanie telewizora
czy lampy, ale też np. zdalne obsługiwanie telefonu komórkowego
wyposażonego w Bluetooth i zestaw głośnomówiący albo kompu-
tera posiadającego oprogramowanie do pisania na klawiaturze
wyświetlanej na ekranie, np. Wivik (Keo służy wówczas do kon-
trolowania ruchów myszki).
Implant ślimakowy i jakość życia
Coraz popularniejsze redukowanie ubytków
słuchu przy pomocy wszczepiania implantów
ślimakowych doczekało się realnej oceny pod
kątem wpływu na jakość życia pacjentów. Nie-
mieccy uczeni przeanalizowali informacje zebrane
od 56 chorych po takim zabiegu, którzy wypełniali opracowany
specjalnie w tym celu kwestionariusz NCIQ (Nijmegen Cochlear
Implant Questionnaire) – z pytaniami o zmianę percepcji dźwięku,
jakości mowy, poczucia własnej wartości i udziału w życiu społecz-
nym – oraz standardową ankietę SF36 (Medical Outcome Study
Short Form 36) oceniającą zmiany w samopoczuciu niezależnie
od stosowanego leczenia. Badani zgłaszali znamienną poprawę
we wszystkich obszarach swego funkcjonowania, zwłaszcza w za-
kresie percepcji dźwięku, udziału w życiu społecznym i zdrowia
psychicznego, co przekłada się na wyraźną poprawę ogólnej
jakości życia.
Ryzyko zawodowe u... tłumaczy
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez
naukowców z Instytutu Technologicznego w Ro-
chester (USA), tłumacze języka migowego są grupą
narażoną na występowanie określonych chorób za-
wodowych , mianowicie zespołu cieśni nadgarstka
i zapalenia przyczepów ścięgien. Pomiar obciążeń, jakich doznają
ich stawy nadgarstkowe podczas pracy – dokonany przy pomocy
takich samych metod, jak w przypadku pracowników przemysłu
– wykazał, iż były one większe niż np. u pracowników fizycznych
linii montażowych, a jeśli równocześnie wzrastał poziom stresu
prowokowanego przez czynniki psychiczne, również obciążenia
rosły o kolejne 15-19%. Zdaniem prof. M. Marshalla, przewodzą-
cego grupie badaczy, zignorowanie tego faktu może doprowadzić
do czasowego czy nawet stałego zredukowania populacji tłumaczy,
a to z kolei będzie miało niekorzystny wpływ na poziom socjalizacji
osób niesłyszących i niedosłyszących. Dlatego planowane są dalsze
badania mające na celu ustalenie optymalnych warunków pracy
w tym zawodzie.
Futbol bez gwizdka
Brytyjskie Stowarzyszenie Dzieci Głuchych realizuje
projekt mający przybliżyć dzieciom niesłyszącym
i niedosłyszącym możliwość czynnego uprawiania
tego sportu. Największa z istniejących tam fundacji
na rzecz sportu wsparła projekt kwotą blisko 212 tys. funtów, a kra-
jowy Związek Piłki Nożnej zobowiązał się do regularnej pomocy
w organizacji treningów i zawodów piłkarskich oraz do przeszko-
lenia niesłyszących dorosłych zainteresowanych tym sportem
w zakresie umiejętności trenerskich. W kwietniu br. w Brighton
odbył się pierwszy festiwal piłkarski dla niesłyszących dzieci
i młodzieży, zorganizowany przy współudziale tamtejszej drużyny
Brighton and Hove Albion FC, docelowo ma tam powstać pierwszy
w Wielkiej Brytanii klub piłkarski dla głuchych.
„Wirtualny kolega” uczy dzieci z autyzmem
Dzieci z autyzmem mają zwykle problem z nawią-
zywaniem poprawnych interakcji międzyludzkich,
włączając w to rozmowę. Niektóre z nich potrafią
wygłosić wykład na temat, którym są szczególnie
zainteresowane, nie umieją natomiast prowadzić
typowej konwersacji. Badacze z Uniwersytetu Northwestern opra-
cowali interesującą metodę pomocną w rozwijaniu tej umiejętności.
Zaobserwowali oni mianowicie, że autystyczne 7-11-latki podczas
sesji z „wirtualnym kolegą” – animowaną komputerowo postacią
chłopca naturalnej wielkości, programowaną tak, by naśladowała
zachowanie i sposób wypowiadania się prawidłowo rozwiniętego
dziecka w danym wieku – formułowały wyraźnie więcej zdań
mających związek z wypowiedzią rozmówcy niż podczas zabawy
z dzieckiem w swoim wieku. Zdaniem dr. Andrei Tartaro, nadzo-
rującego psychologiczną stronę eksperymentu, regularne powta-
rzanie takich sesji może nie tylko pomóc w rozwoju komunikacji
słownej , ale także przygotować małego pacjenta do współdziałania
z realnymi rówieśnikami. „Wirtualnego kolegę” można wykreować
na wiele różnych sposobów, co przyzwyczaja autystyczne dziecko
do obcowania z rówieśnikami o różnym wyglądzie i temperamencie;
ponadto w odróżnieniu od prawdziwych dzieci nie zniechęca się
on do rozmowy i nie denerwuje, nawet gdy jego rozmówca zacho-
wuje się dziwacznie czy niewłaściwie, można zatem wielokrotnie
powtarzać ćwiczenie określonych sytuacji.
Kolano w stabilnej „oprawie”
Nowoczesny model stabilizatora stawu
kolanowego Knee Immobilizer firmy
e-life International znajduje zastosowa-
nie w różnego rodzaju stanach poura-
zowych. Boczne wsporniki wykonane
są z aluminium o dużej wytrzymałości,
a całość pokryta trójwarstwowym
laminatem piankowym i zapinana
na naprzemiennie ułożone paski z rze-
pami o regulowanej długości, dzięki
czemu zapewniony jest duży stopień usztywnienia i doskonałe
dopasowanie przy zachowaniu maksymalnego komfortu dla
pacjenta. Stablizator dostępny jest w 4 rozmiarach (S, M, L i XL)
oraz 6 długościach (12”, 16”, 18”, 20”, 22”, 24”).
Opracowano na podstawie: „Cordis Focus Newsletter”, „Deutsches
Ärzteblatt”, „Hospital Post”, Kuriera MP „Medika Aktuell”, „Medical
Product Outsourcing”, PAP, www.medica.de, „Zdravotnicke Nowiny”,
przeglądu prasy krajowej i informacji własnych.
REHABILITACJA W PRAKTYCE 4/2008
9
619827172.052.png 619827172.053.png 619827172.054.png 619827172.055.png 619827172.056.png 619827172.057.png 619827172.058.png 619827172.059.png 619827172.060.png 619827172.061.png 619827172.063.png 619827172.064.png 619827172.065.png 619827172.066.png 619827172.067.png 619827172.068.png 619827172.069.png 619827172.070.png 619827172.071.png 619827172.072.png 619827172.074.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin