Pierniczki pyszne
Składniki Przepis
50 dag mąki
20 dag cukru pudru
20 dag miodu
12 dag masła lub margaryny
1 jajo
1 dag sody oczyszczanej
2 łyżki stołowe przypraw korzennych do piernika
Mąkę wymieszać z sodą, zrobić wgłębienie na środku, wlać miód, dodać przyprawy korzenne, cukier, masło i jajo. (Miód można też wcześniej podgrzać razem cukrem i korzeniami, a potem przestudzić i połączyć z mąką).
Zagnieść ciasto jak na pierogi. Wyrabiać aż będzie gładkie i jednolite w przekroju.
Ciasteczka można piec różnej grubości :) Ja, jak mam sporo czasu, wałkuję ciasto na grubość około 3 mm, i wykrawam dowolnego kształtu pierniczki, układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia albo sreberkiem posypanym mąką. Albo wałkuję grubsze ciasto i wycinam pierniczki specjalnymi foremkami do odciskania różnych świątecznych kształtów.
Ciastka piec w nagrzanym piekarniku około 10 minut. Trzeba uważać, żeby nie zrumieniły się zbyt mocno, bo mogą stać się zbyt twarde i nabrać nieco goryczki.
Pierwszego dnia po upieczeniu pierniczki są bardzo twarde, doskonałe stają się po dwóch - trzech dniach, gdy nabiorą wilgoci i zmiękną.
Można je długo przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku. Należy tylko pamiętać, żeby przed jedzeniem zostawić je na dwa dni odkryte w miseczce albo koszyczku, żeby mogły wchłonąć wilgoć z powietrza :) Można je lukrować i dowolnie ozdabiać. Nadają się do powieszenia na choince.
Uwaga:
Zamiast cukru pudru można użyć zwykłego cukru, ale wówczas kryształki będą widoczne w ciasteczkach.
Amatorzy mniej słodkich wypieków powinni raczej zredukować ilość cukru do 10-15 dag, szczególnie, jeśli pierniki mają być lukrowane.
Ciasteczka cynamonowo–imbirowe
Składniki:
1 kg mąki
8 żółtek
1 opakowanie proszku do pieczenia
¾ szklanki śmietany
1 kostka masła
1 szklanka cukru
½ szklanki miodu
2 laski świeżej wanilii
5 łyżeczek cynamonu
2 łyżeczki imbiru
Do przesianej mąki dodać masło, żółtka, cukier, stopniowo wlewając śmietanę, miód i dołączając pozostałe składniki. Dokładnie wyrobić. Włożyć ciasto do lodówki na co najmniej godzinę. Potem rozwałkować na cienkie placki, foremkami wycinać różne kształty. Smarować ciastka rozmąconymi żółtkami i dekorować posypkami. Układać na blasze wyłożonej pergaminem. Piec w średnio nagrzanym piekarniku około 10 minut.
Paszteciki
Paszteciki z kapustą i pieczarkami Ciasto 4 szklanki mąki ? poznańskiej, pszennej 1 szklanka śmietany ? gęstej 3 dkg drożdży 1 kostka masła trochę utartej gałki muszkatołowej 1 łyżeczka soli Drożdże rozpuścić w śmietanie i zostawić na 10 minut. Wszystkie składniki zmieszać z drożdżami ? zagnieść ciasto. Całe jajko rozbełtać i smarować wierzch pasztecików przed upieczeniem. Farsz 1 kg kapusty kiszonej ? ugotować w wodzie 30 dkg pieczarek ? lekko podsmażyć 1 cebulę średnią - usmażyć sól, pieprz - do smaku 3 łyżki bułki tartej - dać do kapusty do zmielenia Kapustę i pieczarki zmielić, dodać wszystkie składniki i wymieszać. Blachę posmarować tylko tłuszczem. Piec na złoty kolor. Odgrzewać w piekarniku. S m a c z n e g o ! ! !
Karp w galarecie ...
Składniki :
karp sprawiony - 1000g
rosół - 1 litr
jajka - 2 sztuki
białka - 2 sztuki
cebula - 1 sztuka
koncentrat pomidorowy - 2 łyżki
sok z cytryny - 2 łyżki
ocet - 6 łyżek
ziarenka białego pieprzu - 1 łyżeczka
liść laurowy - 2 sztuki
żelatyna - 3 łyżki
ziarenka ziela angielskiego - 1 łyżeczka
sól - 1 łyżeczka
mielony biały pieprz do smaku.
Wykonanie : Karpia podzielić na pięć dzwonków i opłukać. Obraną cebulę posiekać i dodać do rosołu oraz listki laurowe, ziarenka pieprzu i ziela angielskiego, posolić i gotować 2 minuty. Włożyć rybę i podgrzewać na małym ogniu 15 minut, nie dopuszczając do silnego wrzenia.
Rybę wyjąć z wywaru i wystudzić, natomiast wywar przecedzić i z powrotem wlać do garnka. Białka roztrzepać i wymieszać z koncentratem pomidorowym, dodać do wywaru. Ciągle mieszając gotować 2 minuty na małym ogniu.
Wywar ostrożnie przecedzić przez sitko wyłożone lnianą ściereczką. Wymieszać z namoczoną żelatyną i doprawić do smaku sokiem z cytryny, solą i mielonym białym pieprzem.
Z ryby usunąć ości. Ugotowane na twardo 2 jajka pokroić w plasterki. W szklanej formie układać naprzemiennie rybę i jajka. Polać przestudzoną gęstniejącą galaretką i wstawić do lodówki na 5 godzin.
Ilość porcji : 4
Czas wykonania (z pieczeniem/smażeniem): 60 minut
Kapuśniaczki - drożdżowe pierogi z farszem
- ciasto: 75 g drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 żółtko
- 1 jajko
- 5 łyżek kwaśnej śmietany
- 5 łyżek mleka
- 1/2 kg mąki
- 250 g margaryny
farsz: 1 kg kiszonej kapusty
- 1 kg białej kapusty
- 200 g suszonych grzybów
- 1 jajo
- 2-3 średnie cebule
- gałka muszkatołowa
- 2 łyżki oleju
- 2-4 łyżki tartej bułki
Sposób przyrządzania: Grzyby kruszymy i zalewamy wodą poprzedniego dnia. Drożdże rozkruszamy, dodajemy cukier i odstawiamy, żeby zaczęły rosnąć. Do miski wlewamy śmietanę, mleko, żółtko i razem roztrzepujemy, dodając szczyptę soli. Mąkę wysypujemy na stolnicę, dodajemy margarynę, razem siekamy. Dodajemy mieszankę śmietanową, drożdże i wyrabiamy ciasto kilka minut, aż będzie aksamitne. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w chłodne miejsce na co najmniej 1/2 godziny.
Białą kapustę szatkujemy (niekoniecznie bardzo drobno), wrzucamy na niewielką ilośćgorącej wody, gotujemy około 10 minut. Dodajemy kiszoną kapustę, sól do smaku i dalej gotujemy ok. godziny. Grzyby obgotowujemy w wodzie, w której się moczyły (około 10 minut od momentu zawrzenia) i wrzucamy do kapusty. Cebulę dość drobno siekamy, smażymy na oleju na złoty kolor, dodajemy do gotującej się kapusty z grzybami. Wszystko mieszamy, zdejmujemy z ognia, dobrze odcedzamy i mielemy przez maszynkę. Solimy, pieprzymy, dodajemy gałkę muszkatołową, a na koniec jajko i tyle tartej bułki, aby farsz nie był zbyt mokry, i dokładnie mieszamy.
Piekarnik nagrzewamy do 150° C. Ciasto bierzemy po kawałku i bardzo cienko wałkujemy. Szklanką wykrawamy kółka, nakładamy farsz małą łyżeczką i lepimy pierogi. Ustawiamy je na klejonym boku na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy na złoto około 25 minut. Gdy kapuśniaczki będą dobrze ostudzone, można je zapakować do pudełek i zamrozić.
Przed podaniem, zamrożone wkładamy na 10 minut do piekarnika (150° C). Mogą być dodatkiem do wigilijnego lub świątecznego barszczu.
Karp w galarecie
Składniki: wypatroszony karp z głową i płetwami ok. 2 kg, włoszczyzna bez kapusty, 1 duża cebula, duży liść laurowy, 7 ziaren ziela angielskiego, 2 łyżeczki jasnych rodzynek, 1 ząbek czosnku, 2 czubate łyżeczki sproszkowanej żelatyny, sól, pieprz, cukier do smaku. Ogólnie znana w kuchni jest dbałość o to, aby galareta do karpia była ABSOLUTNIE klarowna, a jeszcze lepiej - bezbarwna. W swoich próbach kuchennych kilkakrotnie przekonałem się, że takiej czyściutkiej galarecie trudno nadać ciekawy smak. Dlatego proponuję przepis, w którym galareta otulająca rybę nie jest przejrzysta, ale za to stanowi sama w sobie smaczny wigilijny akcent kulinarny.
Wykonanie: Odciąć głowę, płetwy (także ogonową) karpia. Resztę podzielić na dzwonka, lekko osolić, odłożyć do lodówki. W dużym garnku umieścić opłukaną i oczyszczoną włoszczyznę, płetwy i głowę karpia, przyprawy, rodzynki, drobno pokrojoną cebulę i zmiażdżony czosnek. Wsypać czubatą łyżeczkę soli, zalać zimną wodą do poziomu zawartości, wsypać łyżeczkę świeżo zmielonego pieprzu. Na bardzo małym ogniu doprowadzić do wrzenia. Gotować do miękkości selera. Odstawić z ognia. Wyłowić (odcedzić) zawartość. Pozostawić marchewkę. Żelatynę namoczyć w 1 szklance zimnej wody.
Wywar doprowadzić do wrzenia, włożyć dzwonka karpia, gotować 15 min od ponownego rozpoczęcia wrzenia, przyprawić do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem, pod koniec gotowania rozprowadzić żelatynę. Garnek wstawić w chłodne miejsce (np. balkon, podwórko). Marchewkę pokroić w jak najcieńsze plasterki. Przestudzone dzwonka ryby wyjąć z wywaru, ułożyć na półmisku, przybrać plasterkami marchewki (można położyć też krążki z jaj na twardo), zalewać tężejącym wywarem. Galareta ma kolor miodowy. Do przybrania proponuję cieniutkie paseczki ze słodkiej papryki i konserwowych ogórków. Podawać z białym pieczywem. Smacznego
A ten farsz się trzyma w rosole mimo gotowania nie wypływa z dzwonka?
dankarz w dniu 2006-11-08 napisał(a):
Teresko dzięki za przepis, już wiem że zrobie na Wigilię karpia faszerowanego w galarecie, do tej pory robiłam karpia w galarecie, też dobry ale ten musi być wyśmienity pozdrawiam serdecznie dankarz
teresa55 w dniu 2006-11-09 napisał(a):
Do Madziny -Trzyma sie, trzyma, a nawet jak ucieknie, to go wyłowisz i włożysz na półmisku dp ryby, jest ścisły.
Do Dankarz - spróbuj Danusiu a na pewno nie pożałujesz. Jest przepuszny i super wygląda. Pozdrawiam .
*Dyzia* w dniu 2006-12-14 napisał(a):
Teresko, powiedz mi, czy wypatroszenie tych karpi "od głowy" jest łatwe? Ja w ogóle ryby jem tylko w formie filetów ;) ale w tym roku rodzice przyjezdzaja do nas na swieta a mój ojciec uwielbia karpia i chcialabym zrobic to danie , ale nie wiem czy dam rade bo w życiu galarety nie robilam nawet drobiowej a co dopiero z karpia ;) Powiedz, jak długo zajmuje jej przyzadzenie ? Mam maleńką córeczkę i na wielogodzinne przesiadywanie w kuchni nie moge sobie pozwolic :) Z góry dziękuję i pozdrawiam.
teresa55 w dniu 2006-12-15 napisał(a):
Patroszenie jest b. łatwe, a może to zrobi męski członek rodziny / u mnie to zadanie mojego męża/. Uważnie przeczytaj Dyziu przepis , to zobaczysz, ze nie jest wcale trudny, postępuj po kolei tak, jak jest napisne, a na pewno się uda. Jeżeli będziesz robiła to 1-szy raz, to radzę przygorować sobie np. w piątek - wypatroszć ryby, posolić, obłożyć pokrojoną cebula i wstawić do lodówki, obrać włoszczyznę, zmielić filety na nadzienie, W sobotę przygotujesz wywar i ugotujesz rybę, a reszta to juz b. proste. Wystudzony półmisek z ryba w galarecie może spokojnie w lodówce czekać do nedzieli / czyli do wigilii /. Serdecznie Cie pozdrawiam i życzę przyjemnego przygotowywania potrawy i smacznego./ ucałuj córeczke/.
*Dyzia* w dniu 2006-12-15 napisał(a):
Dziekuje ci bardzo za odpowiedz :) Mam jeszcze jedno pytanie, u mnie w domu nikt karpia nie zabije, wiec nie mam takiej mozliwosci ze go kupie np. jutro i on sie przez kilka dni w wodzie "odszlami", kupie i od razu poprosze sprzedawce o zabicie. Jak juz pisalam ja sie na rybach zupelnie nie znam, czy myslisz ze on przez to sporo straci na smaku ?Pozdrawiam serdecznie, Mariola
teresa55 w dniu 2006-12-18 napisał(a):
Karpie, które sie kupuje o tej porze roku juz sie oczyszczają od kilku miesiecy, tak, ze już sa one gotowe do zabicia, Ja tez nie trzymam ryb w wannie , tylko od razu je zabijam / to znaczy mój mąż to robi/ i przesypuję przyprawami i cebulą i takie odstawiam do lodówki a na drugi dzień przetwarzam. Pozdrawiam Mariolko.
Ewa6 w dniu 2006-12-26 napisał(a):
Dziękuję za pomysł z nadzieniem. Pyszne,delikatne w smaku. Danie stało się bardziej efektowne.Pozdrawiam. Ewa
3
lampuceraa