[992][1028]{Y:i}G�owa pochylona|- niedos�yszy na lewe ucho. [1030][1059]{y:i}Pierwszy punkt ataku. [1060][1099]{Y:i}Drugi, krta�,|parali�uje struny g�osowe. [1101][1134]{Y:i}Trzeci, w w�trob� -|jegomo�� jest trunkowy. [1136][1173]{y:i}Czwarty, uszkodzenie rzepki. [1181][1222]{Y:i}Utrata przytomno�ci za 90 sekund.|Powr�t za kwadrans. [1224][1253]{y:i}Odzyskanie sprawno�ci - nierealne. [1980][2012]- Twarzowy melonik.|- Zdobyczny. [2013][2048]- Wzi��e� rewolwer?|- Zapomnia�em. [2050][2093]- Chyba zostawi�em zapalony piecyk.|- Zgadza si�. [2102][2150]Chyba wystarczy.|W ko�cu jeste� lekarzem. [2197][2230]Mi�o ci� widzie�, Watsonie. [2243][2284]- Gdzie inspektor?|- Grupuje oddzia�y. [2288][2305]Troch� mu to zajmie. [2888][2917]Sherlock Holmes. [2919][2956]I jego piesek.|Prosz� powiedzie�, [2958][2990]podoba si� panu|moje dzie�o, doktorze? [2991][3017]Dam temu wyraz. [3019][3052]Watsonie, nie... [3078][3102]Sp�jrz. [3125][3167]- Jak je dostrzeg�e�?|- Szuka�em go. [3209][3237]Lord Blackwood. [3239][3294]- Zaskoczony?|- Lepiej zajmijmy si� dziewczyn�. [3299][3325]W rzeczy samej. [3368][3416]Lepiej tego nie pr�buj.|Bardzo �adnie. [3421][3452]W sam� por�, Lestrade. [3453][3501]Pannie medyka,|A Lordowi stryczek. [3507][3560]Musimy j� zabra� do szpitala.|Zanie�cie j� do powozu. [3620][3647]Pozwoli pan. [3657][3686]Zabra� go. [3725][3800]- Mia�e� pan czeka� na rozkazy.|- Wtedy sprz�taliby�cie zw�oki i gonili za duchem. [3801][3831]Poza tym, wynaj�li mnie jej rodzice. [3833][3875]Nie �eby potrzebowa� pan|mojej pomocy. [3876][3925]- Londyn odetchnie z ulg�.|- Gratulacje, Lestrade. [3926][3949]Prosz� si� pocz�stowa� cygarem. [3950][3969]U�miech, panowie. [3995][4026]SCOTLAND YARD|SCHWYTA� MORDERC� [4331][4367]{y:i}156/80, bardzo dobrze. [4369][4408]{y:i}Dzi�ki panu, �wietnie si� czuj�. [4410][4454]Kiedy wprowadza si� pan|do nowego lokum? [4458][4500]W przeci�gu tygodnia.|B�d� mieszka� na Cavendish Place. [4502][4541]- B�dzie tam czu� kobiec� r�k�.|- Cudownie. [4576][4608]- S�ysza�em strza�y.|- Nie. [4610][4662]To by�y uderzenia m�otkiem.|Kolega pewnie wiesza obraz. [4663][4686]Sprawdz� to. [4688][4734]Pana kolega? Chyba|nie bierze go pan ze sob�? [4736][4756]W �adnym wypadku. [4779][4810]- Pani Hudson.|- Sama tam nie wejd�. [4812][4843]- Nie kiedy ma bro�.|- Nie musi pani. [4845][4876]Co ja bez pana zrobi�?|On zrujnuje ten dom. [4878][4921]- Potrzebuje kolejnej sprawy.|- �lub nie mo�e poczeka�? [4923][4947]To by�a bro� palna.|Tak si� nie godzi. [4949][4981]Nie w domowym zaciszu. [4989][5040]Mo�e napije si� pan herbatki?|Do zobaczenia za tydzie�. [5042][5099]- Na dole jest spokojniej.|- Trzeba go jako� rozweseli�. [5181][5237]- Pozwolenie na wej�cie do zbrojowni?|- Udzielam. [5242][5305]Watsonie, w�a�nie tworz� urz�dzenie|t�umi�ce odg�os wystrza�u. [5332][5352]Nie dzia�a. [5354][5385]Mog� zobaczy�? [5450][5497]Od ostatniej sprawy|min�y trzy miesi�ce. [5527][5563]Watsonie, b�d� delikatny. [5578][5617]Czas na kolejne �ledztwo. [5624][5640]Zgadzam si�. [5642][5678]M�j umys� buntuje si�|przeciw stagnacji. [5679][5716]- Im szybciej, tym lepiej.|- Gazeta. [5726][5783]Zobaczmy. Jest list od pani Ramsey.|JUTRO EGZEKUCJA BLACKWOODA [5786][5825]- Jej m�� znikn��.|- Jest w Belgii z pokoj�wk�. [5826][5867]- Ju� listopad?|- Tak, Holmes. [5871][5913]Lady Radford skradziono bransoletk�. [5923][5974]Wy�udzenie. Lord Radford|lubi szybkie kobiety i �atwy zysk. [5978][6017]Widz�, �e b�dziesz lekarzem|na egzekucji Blackwooda. [6019][6072]Chc� nasz� ostatni� spraw�|doprowadzi� do ko�ca. [6123][6170]- Pan Louis szuka...|- Jedna sprawa mnie intryguje. [6172][6211]Przypadek pani Hudson,|nieobecnej gospodyni. [6213][6257]Obserwuj� j�,|wydaje si� podejrzana. [6260][6292]- Herbata, panie Holmes.|- Zatruta? [6294][6338]- Niczym pana nie zaskocz�.|- Prosz� niczego nie przestawia�. [6340][6371]Jak zwykle, nianiu. [6375][6420]- Znowu zabi� psa.|- Co� uczyni�? [6426][6481]Testowa�em lek znieczulaj�cy.|Nie mia� nic przeciw. [6496][6533]- Holmes, jako tw�j lekarz...|- Nied�ugo si� ocknie. [6535][6564]Jako przyjaciel... [6566][6605]Siedzisz tu od dw�ch tygodni, rusz si�! [6607][6652]�wiat nie kryje niczego ciekawego. [6665][6683]Masz wi�c wolny wiecz�r? [6685][6711]- Kolacja? - Wspaniale.|- W Royalu? [6713][6738]B�dzie Mary. [6739][6780]- Mam plany.|- Spotkasz si� z ni�! [6784][6819]- O�wiadczy�e� si�?|- Nie znalaz�em odpowiedniego pier�cionka. [6821][6861]- Wi�c nie sformalizowa�e� zwi�zku.|- To nieuniknione. [6863][6900]- Za dwadzie�cia �sma w Royalu. Za�� marynark�!|- Sam j� za��. [7256][7280]Holmes. [7284][7310]Przyszed�e� wcze�niej. [7311][7350]- To modne.|- Oto Mary Morstan. [7352][7377]To prawdziwa przyjemno��. [7379][7446]- Czemu dopiero teraz si� poznajemy?|- Ca�a przyjemno�� po mojej stronie. [7479][7530]Ciesz� si�, �e mog� pana pozna�.|Wiele o panu s�ysza�am. [7534][7582]- Zaczytuj� si� w krymina�ach.|- To prawda. [7584][7653]Dziwi mnie jednak przywi�zywanie|takiej wagi do szczeg��w. [7659][7700]Czasami szczeg�y odkrywaj� sedno. [7728][7773]- We�my na przyk�ad Watsona.|- Mam taki zamiar. [7774][7817]Jego laska wykonana jest z rzadkiego drewna.|Kryje w sobie ostrze. [7819][7839]Hartowana stal. [7840][7890]Przyznawana weteranom wojny afga�skiej.|Zak�adam, �e by� �o�nierzem. [7892][7917]Silny, odwa�ny, gotowy do akcji. [7919][7949]I schludny, jak wszyscy wojskowi. [7951][7986]Sprawdzam kieszenie... [7992][8033]Bilet na mecz bokserski.|Jest z pewno�ci� hazardzist�. [8035][8063]- Mia�bym na niego oko.|- Pokona�em ten na��g. [8065][8102]Wci�� ci� nawiedza.|Kilkukrotnie poch�on�� nasz czynsz. [8104][8137]Bardzo dobrze zna pan Johna. [8139][8169]A co z nieznajomymi? [8170][8199]- Co mo�e pan o mnie powiedzie�?|- To chyba nie jest... [8201][8219]- Sam nie wiem.|- Nie przy kolacji. [8221][8244]- Nalegam.|- M�wili�my o tym... [8246][8276]Pani nalega. [8331][8354]- Jest pani guwernantk�.|- Brawo. [8370][8415]- Pani wychowanek ma osiem lat.|- Siedem. [8433][8468]Wi�c jest bardzo wysoki.|Obla� pani� atramentem. [8470][8501]- Wida� co�?|- Nie. [8505][8547]Za uchem s� dwie krople.|Indyjski b��kit jest niezmywalny. [8549][8620]W ramach przeprosin za zachowanie swej pociechy,|chlebodawczyni u�yczy�a pani naszyjnik. [8623][8678]Per�y, diamenty i rubiny|to nie klejnoty guwernantki. [8702][8730]Nie s� to pierwsze klejnoty|jakie pani nosi�a. [8732][8776]By�a pani zar�czona. Pier�cionka nie ma,|ale �lad opalenizny m�wi, [8778][8837]�e sp�dzi�a pani jaki� czas zagranic�,|i przekona�a si�, i� narzeczony jest niezamo�ny. [8839][8884]Zerwa�a pani zar�czyny,|licz�c na lepszego konkurenta. [8886][8915]Na przyk�ad doktora. [8964][9009]Wszystko si� zgadza,|pr�cz jednego. [9023][9064]Nie zostawi�am go.|On zmar�. [9160][9187]Pi�kna robota. [10055][10081]Wstawaj i walcz! [10231][10264]To koniec. Wygra�e�. [10281][10319]Jeszcze nie sko�czyli�my! [10346][10387]{y:i}Trzeba zachowa� zimn� kalkulacj�. [10388][10438]{Y:i}Po pierwsze, rozkojarzy� przeciwnika.|Potem zablokowa� cios, [10440][10479]{y:i}skontrowa� prostym na g�ow�. [10481][10533]{Y:i}Og�uszy�.|Zastosowa� blok �okciem [10539][10560]{y:i}i wyprowadzi� cios w tu��w. [10561][10605]{Y:i}Zablokowa� lewy sierpowy,|wybi� szcz�k� [10607][10638]{y:i}i spowodowa� p�kni�cie. [10639][10682]{Y:i}Z�ama� �ebra.|Uderzy� w splot s�oneczny. [10684][10717]{y:i}Ca�kowicie wybi� szcz�k�. [10732][10766]{Y:i}Na koniec|kopni�cie w brzuch. [10768][10792]{Y:i}Podsumowuj�c: dzwonienie w uszach,|z�amana szcz�ka, [10793][10825]{Y:i}Trzy p�kni�te �ebra, cztery z�amane,|naruszona przepona. [10827][10847]{Y:i}Rekonwalescencja - sze�� tygodni. [10849][10874]{Y:i}Powr�t do r�wnowagi psychicznej|- sze�� miesi�cy. [10875][10924]Gro�ba naplucia na g�ow�... za�egnana. [11190][11220]A to co by�o? [11605][11627]Co tu si� wyprawia? [11629][11651]Lord Blackwood rzuci�|na niego jaki� urok. [11653][11698]Jakby p�on�y jego trzewia. [11717][11738]Zamkn�� si�! [11739][11783]Charlie, zabra� go|do ambulatorium! [11905][11947]O co chodzi, Blackwood? [11972][11991]Chc� z kim� pom�wi�. [12196][12218]- Watson?|- Tak. [12220][12241]Idziemy. [12242][12292]Badania doprowadzi�y mnie|do niezwyk�ego odkrycia. [12295][12347]Gdy gram gamy,|muchy poruszaj� si� chaotycznie. [12348][12384]Wiesz, �e pijesz p�yn|do operacji oczu? [12386][12446]Natomiast gdy fa�szuj�... [12456][12484]Voila. Lataj� w kierunku|przeciwnym do wskaz�wek zegara. [12485][12530]W spirali.|To niewiarygodne, Watsonie. [12534][12591]Dzi�ki teorii muzycznej|uczyni�em z chaosu porz�dek. [12602][12633]- Jak je z�apa�e�?|- Doskona�e pytanie. [12635][12669]Pojedynczo.|Zaj�o mi to sze�� godzin. [12671][12703]A co je�li zrobi� tak? [12729][12780]Doprowad� si� do porz�dku.|Jeste� ostatnim �yczeniem Blackwooda. [12889][12951]Sp�jrz na t� konstrukcj�.|Pierwsze po��czenie mostu zwodzonego z wisz�cym. [12955][12984]Rewolucyjne. [13003][13038]�yjemy w imperium przemys�owym. [13039][13076]Mam twoj� wygran� z wczoraj. [13078][13123]Nie pojawi�e� si�,|wi�c postawi�em za ciebie. [13124][13144]Masz racj�.|Zatrzymam je dla ciebie. [13146][13174]Zamkn� w szufladzie. [13189][13232]W operze wystawiaj� Don Giovanniego.|Mog� zdoby� kilka bilet�w, [13234][13285]je�li czujesz dzi� wiecz�r|sk�onno�� do wysokiej kultury. [13293][13318]Masz dar milczenia, [13320][13350]co czyni ci� cennym|towarzyszem podr�y. [13370][13410]Wiem, �e by�a zar�czona.|Powiedzia�a mi. [13412][13446]Wi�c nici z opery, tak? [13492][13521]- To moja kamizelka.|- Jest na ciebie za ma�a. [13523][13559]- Oddaj.|- Zgodzili�my si�. [13885][13907]T�dy prosz�. [13917][13954]Blackwood rozjuszy� gawied�. [13958][14007]Ruchawka sko�czy si� gdy zadynda.|Idziesz ze mn�? [14011][14043]Prosi� tylko o ciebie.|Ja zajm� si� nim po �mierci. [14045][14073]Jak wolisz. [14187][14216]Macie tu pustki. [14220][14259]Musieli�my przenie�� wi�ni�w.|Mogli spowodowa� zamieszki. [14261][14306]Ma na nic...
ki-fi