cz_4_katecheza_2prorocy i wygnanie.doc

(175 KB) Pobierz
Ogólny zarys tematyki

 

Bp Zbigniew Kiernikowski

 

 

CHRZEST
W żYCIU I MISJI KOśCIOŁA

 

 

 

 

 

 

Część IV

Prorocy i wygnanie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Siedlce 2011

 

Katecheza II
Nieprawości ludu i wygnanie

W kolejnej katechezie zatrzymamy się na zapowiedziach proroków dotyczących kataklizmu wygnania narodu wybranego do niewoli babilońskiej, który w ich rozeznaniu był karą za odstępstwa. Będziemy rozważać teksty, które pomogą nam dostrzec, w jaki sposób prorocy określali przyczyny wygnania i jak przedstawiali wykonawców owej kary. Spróbujemy zauważyć również aktualność przesłania biblijnego w dzisiejszych czasach i odnieść do naszego życia prawdy w nim zawarte.

Krótki rys historyczny

Królestwo, zjednoczone za panowania Dawida, które odziedziczył i rozwinął jego syn Salomon, po jego śmierci uległo rozłamowi. Stało się to w 931 roku przed Chrystusem. Wskutek zbyt wielkich wymagań pańszczyźnianych stawianych ludowi przez króla Roboama, syna i następcy Salomona, powstał bunt w pokoleniach Izraela[1] (zob. 1Krl 12,1-16). Bunt ten doprowadził do rozbicia Królestwa na część południową i północną (zob. mapka s. **). Ziemie zamieszkałe przez pokolenia Judy i Beniamina zostały pod władzą Roboama, tworząc Królestwo Judzkie (Królestwo Południowe, nazywane także Judą), ze stolicą i miejscem kultu w Jerozolimie (zob. 1Krl 12,21). Reszta kraju, należąca do pozostałych dziesięciu pokoleń (część północna), przeszła pod panowanie Jeroboama, tworząc Królestwo Izraelskie, nazywane też Królestwem Północnym (zob. 1Krl 12,20).

Jeroboam nie pochodził z rodziny królewskiej. Bon wcześniej nadzorcą prac budowlanych prowadzonych przez króla Salomona. Stracił jednak swoją pozycję i musiał uciekać do Egiptu. Po śmierci króla Salomona powrócił do kraju. Wykorzystał umiejętnie zamęt spowodowany niechęcią do Roboama i został obwołany królem przez zbuntowane pokolenia (zob. 1Krl 12,20). Stolicą Królestwa Północnego stało się najpierw Sychem, później przeniesiono ją do Samarii. Miejsca kultu Jeroboam ustanowił w miastach Dan i Betel, co w oczach przedstawicieli Jerozolimy było widziane jako odstępstwo (zob. 1Krl 12,26 – 13,10)[2].

Po rozłamie dochodzi do częstych konfliktów między bratnimi królestwami. Walczą one przeciwko sobie, sprzymierzając się nawet z obcymi narodami. Jest to czas bardzo bolesny dla ludu wybranego. W tym czasie (VIII w. przed Chrystusem) intensywnie działają prorocy: w Królestwie Północnym Amos i Ozeasz, a w Królestwie Południowym – Izajasz.

Orędzie proroków wypowiadane w tych okolicznościach wzywa do nawrócenia: głównie chodzi o zaniechanie bałwochwalstwa (kultu bożków), a także o troskę o czystość życia religijnego związanego ze świątynią oraz o sprawiedliwość społeczną. Niestety, orędzie proroków jest często ignorowane albo przyjmowane tylko na krótki czas przez niektórych przedstawicieli władzy. Podobnie kult świątynny i ofiarniczy jest tak sprawowany, że nie prowadzi do przemiany życia, lecz sprzyja formalizmowi i obłudzie. Składa się dużo ofiar, odbywają się liczne obrzędy i modlitwy, a życie ludzi pełne jest nieprawości. W dziedzinie społecznej jest dużo niesprawiedliwości, co jest przyczyną cierpi najuboższych (zob. np. Am 8,4-7). Prorocy piętnują tę niespójność pomiędzy kultem a życiem i zapowiadają karę Bożą, kataklizm, który przyjdzie na lud z powodu jego występków jako bolesne doświadczenie klęski i wygnania z własnego kraju do niewoli (zob. np. Am 5,21-27; Iz 1,11-18).

W rzeczywistości dochodzi najpierw do inwazji na Królestwo Północne. Dokonuje tego Asyria. W 722 roku przed Chrystusem zostaje zdobyta Samaria i ma miejsce pierwsza deportacja miejscowej ludności, głównie z wyższych warstw społecznych (inteligencji) Izraela, do ziemi asyryjskiej – późniejszego Babilonu. Miejsce deportowanych zasiedlają cudzoziemcy. Na terenach podbitego Królestwa Północnego powstaje mieszanka społeczna i religijna. Samaria staje się miejscem religijnego synkretyzmu, czyli zmieszania elementów żnych religii. Z tego powodu mieszkańcy Samarii będą uważani przez Judejczyków za obcą i nieprzyjazną kategorię ludzi i w pewnym sensie za podobnych do pogan (zob. np. 2Krl 17,29; Łk 10,33; 17,16; J 4,7-9; 8,48).

Królestwo Judy, czyli Królestwo Południowe, które jest nosicielem dziedzictwa Dawidowego i danych Dawidowi obietnic, przeżywa też swoje trudności. Na jego terenie działają prorocy, którzy wzywają do odnowy życia religijnego i zaufania Bogu. Wzywają też do tego, by nie wchodzić w układy z ościennymi mocarstwami i nie szukać u nich pomocy. Wzywają nadto do reformy religijnej, co po części dokonuje się za króla Jozjasza (640-609) i jest związane z działalnością Jeremiasza, którego można uważać za głównego proroka działającego w tym czasie. (Obok Jeremiasza występują Sofoniasz i Habakuk, a później Ezechiel, Aggeusz, Zachariasz i inni).

Napór obcych sił na Jerozolimę jest mocny. Wewnątrz nie ma jedności i uległości wobec głosu Boga wypowiadanego przez proroków. W konsekwencji, na początku VI wieku przed Chrystusem (598/97) ma miejsce oblężenie Jerozolimy przez wojska babilońskie pod wodzą Nabuchodonozora, wtedy z Królestwa Judzkiego zostaje przesiedlona do Babilonu duża grupa ludności. Dziesięć lat później następuje ponowne oblężenie Jerozolimy i zdobycie jej w roku 587 przez wojska babilońskie. Zostaje ograbiona i zniszczona świątynia. W następstwie tych wydarzeń dokonuje się kolejna deportacja do Babilonu ludności Królestwa Południowego.

Nieprawość i jej skutki

Jak już wspomnieliśmy, celem karania nie była całkowita zagłada narodu wybranego, ale wezwanie do nawrócenia, uświadomienie konieczności wewnętrznej przemiany, czyli zmiany mentalności. Lud wybranyjego przywódcy i kapłani oraz wszyscy członkowie muszą przejrzeć i zobaczyć, że Bóg jest Panem ich życia i że On świadomie realizuje swoje zamiary, jakie zamyśla względem nich dla ich dobra (zob. Jr 29,11).

a. Wygnanie w perspektywie proroków

Wygnanie zatem to czas tworzenia się nowej relacji do Boga i nowej tożsamości ludu gromadzącego się przede wszystkim wokół słowa Bożego. Mówił o tym bardzo wyraźnie i dobitnie, w połowie VIII wieku, prorok Amos:

Zamienię święta wasze w żałobę, a wszystkie wasze pieśni w lamentacje; nałożę na wszystkie biodra wory, a na wszystkie głowy sprowadzę łysinę i uczynię żałobę jak po jedynaku, a dni ostatnie jakby dniem goryczy. Oto nadejdą dniwyrocznia Pana Bogagdy ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz głód słuchania słów Pańskich. Wtedy błąkać się będą od morza do morza, z północy na wschód będą krążyli, by znaleźć słowo Pańskie, lecz go nie znajdą (Am 8,10-12).

Fakt szukania słowa stanowi pierwszy przejaw i element nawrócenia. Stwierdzenia, że będą szukać słowa Pańskiego, ale go nie znajdą, nie należy rozumieć jako absolutnego zamknięcia się Boga przed człowiekiem. Oznacza ono, że nastąpi czas, kiedy lud uświadomi sobie koniecznć szukania słowa Pańskiego i doświadczy braku rezultatu tych działań. Odkrycie i uznanie swej bezradności będzie stanowiło jakby wstęp, warunek otwarcia się człowieka na słowo Boga. Ostatecznie bowiem to samo słowo przyjdzie do ludzi, a oni otworzą się na nie właśnie wtedy, kiedy uznają, że sami nie mogą go znaleźć. Dopiero bowiem po doświadczeniu owego głodu słowa przyjmą je jako słowo Boga, bez niewłaściwych oczekiwań i wypaczeń. Przyjmą je jako potrzebujący i będą mu posłuszni.

Przy tej okazji należy zauważyć, że kerygmat, czyli obwieszczenie słowa Pańskiego, trafia zazwyczaj do serca człowieka wtedy, gdy człowiek odkryje i uzna, że jest w sytuacji potrzeby czy głodu. Wtedy staje jakby bezbronny wobec słowa i daje się mu prowadzić, nie stawiając warunków.

Sytuację narodu wybranego przedstawiał w alegorycznych obrazach prorok Ozeasz. Działał on w drugiej połowie VIII wieku. Prorokował zatem jeszcze na kilkadziesiąt lat przed upadkiem Samarii, stolicy Królestwa Północnego, i na ponad sto pięćdziesiąt lat przed upadkiem Jerozolimy i zniszczeniem świątyni.

Gdy rozpoczął Pan przemawiać przez Ozeasza, rzekł do niego: «Idź, a weź za żonę kobietę, co uprawia nierząd, i [bądź ojcem] dzieci ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin