00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:00:T�umaczenie: Szoku 00:00:02:Masz dwa lisy w swoim kurniku.|Wiesz o tym? 00:00:04:Obaj chc� st�d uciec.|Nie b�d� rozrabia�. 00:00:07:Tym razem nie b�dzie �atania. 00:00:09:Uciekamy dzisiaj albo nigdy. 00:00:15:Ty to wszystko obmy�li�e�, prawda Scofield? 00:00:18:On was prowadzi prosto w przepa��. 00:00:21:A ty zachowujesz si�,|jakby� nadal tu rz�dzi�. 00:00:23:- Mo�ecie o mnie zapomnie�.|- Tak, i o twoim radiu te�. 00:00:31:Ale nie mog� zrozumie�,|przy ca�ym ba�aganie jaki powsta�... 00:00:35:Dlaczego jeszcze nie zabili ciebie? 00:00:38:Mamy pracownika, kt�ry sobie nie radzi. 00:00:41:Zwolnimy j�.|Tak jest du�o pro�ciej. 00:00:43:Ona jest wiceprezydentem Stan�w Zjednoczonych. 00:00:45:I nic poza tym. 00:00:47:- Co si� dzieje?|- Le� do Blackfoot, i znajd� Steadmana. 00:00:51:Musisz da� mi szans�. 00:00:52:Nie!! 00:00:53:Gdzie ona jest? 00:01:01:Przeszli�my. 00:01:22:- Dobrze si� czujesz, staruszku?|- Nie. 00:01:28:Og�osi� alarm... 00:01:28:No chod�, Michael! 00:01:30:Og�o�cie alarm! 00:01:31:No chod�! 00:01:39:Michael, szybciej! 00:01:45:Michael!|Z�ap mnie za r�k�. 00:01:48:Podaj mi r�k�. 00:01:50:Nie strzelajcie! 00:02:20:Nie strzelajcie! 00:02:23:- Nie strzelajcie!|- Mamy tutaj 10-98, wi�niowie przekroczyli mur. 00:02:27:Kto by� z tob�? 00:02:29:- Kto by� z tob�?|- Nikt. 00:02:31:- Nikt?|- Nikt. 00:02:33:Gadaj, albo skr�c� ci kark.|Nie �artuj�. 00:02:36:Nie wiem. 00:02:38:Nazwiska,|podaj mi nazwiska. 00:02:42:Scofield. 00:02:44:Burrows. 00:02:46:Sucre. 00:02:47:I ten dzieciak, Vanilla Ice. 00:02:49:Kto jeszcze? 00:02:52:Bagwell. 00:02:53:C-Note. 00:02:55:Abruzzi. 00:02:57:I ten wariat z wy�upiastymi oczami. 00:02:59:- By� tam kto� jeszcze?|- Nie wiem. 00:03:02:By� kto� jeszcze? 00:03:07:Westmoreland. 00:03:18:- Ilu?|- O�miu. 00:04:25:Panie naczelniku.|Znale�li Bellicka. 00:04:33:- Dajcie mi moj� strzelb�.|- Pope kaza� wszystkim stra�nikom wyj�� na plac. 00:04:37:M�wi� niewyra�nie?!|Przynie� mi moj� strzelb�! 00:04:43:Ci zasra�cy, w chwili gdy uciekli,|podpisali swoje wyroki �mierci. 00:04:50:I to ka�dy z nich. 00:04:59:Uciekaj�c przez mur dokonali wyboru! 00:05:03:Przez ten wyb�r jeszcze raz stali si�|zagro�eniem dla spo�ecze�stwa. 00:05:06:Jak wiecie, niekt�rzy z nich|to mordercy. 00:05:11:Naszym zadaniem jest obrona|i zapewnienie bezpiecze�stwa spo�ecze�stwu. 00:05:17:Je�li b�dziemy musieli ich przy tym zabi�,|w�a�nie tak zrobimy! 00:05:23:Tym razem za�atwimy to raz na zawsze! 00:05:27:Min�o co najmniej 12 minut,|od kiedy przekroczyli mur. 00:05:30:Pieszo mogli uciec najwy�ej na 1 mil�. 00:05:32:Je�li uda�o im si� zdoby� samoch�d,|mog� by� ju� 10 mil st�d. 00:05:36:Bierzmy si� do roboty! 00:06:07:No dalej, musimy ju� ucieka�! 00:06:09:Jedyne co musimy, to poczeka�.|I pozwoli� si� wyprzedzi�. 00:06:13:Nie wiem, czy b�dziemy mie� tak� szans�. 00:06:16:Psy!|Niech to szlag! 00:06:18:- Id� prosto na nas.|- Nie rusza� si�! 00:06:29:Nie wyczuj� nas. 00:06:33:Ale mog� nas zobaczy�. 00:07:34:/Cze��, tu Nick.|/Nie mog� odebra�, zostaw wiadomo��. 00:07:36:/Autostrada nr 15|/Niedaleko Great Falls w Montanie. 00:07:38:Cze��, Nick, to ja. 00:07:39:Wyl�dowa�am w Montanie,|w�a�nie jad� do Blackfoot. 00:07:43:Ten dom musi mie� co� wsp�lnego|z morderstwem Terrenca Steadmana. 00:07:47:I je�li znajd� co�,|co pomo�e uwolni� Lincolna... 00:07:50:Chcia�am ci podzi�kowa�. 00:07:52:Cze��. 00:07:56:To w�a�nie niebezpo�rednie dotacje|wprawiaj� wszystko w ruch. Obie o tym wiemy. 00:08:00:Je�li zmniejszysz mi fundusze,|nie b�d� mog�a prowadzi� kampanii wyborczej. 00:08:04:D�ugo si� nad tym zastanawiali�my, uwierz mi. 00:08:06:I nadal masz szans�, �eby wygra�,|dzi�ki swojemu programowi. 00:08:09:- A to by�aby nasza strata...|- Sko�cz z tymi bzdurami. 00:08:12:Chcia�a� mi jeszcze o czym� powiedzie�? 00:08:15:Czy chcia�a� tylko przekr�ci� n�,|kt�ry wbi�a� mi w plecy? 00:08:19:Przysz�am, aby podzi�kowa� za wszystko,|co dla nas zrobi�a� przez te lata. 00:08:25:I zapewni� ci�, �e to nie by�o|ze wzgl�d�w osobistych. 00:08:27:Jeste� w polityce od wystarczaj�co|d�ugiego czasu, aby ju� o tym wiedzie�. 00:08:31:Chodzi o ustaw� o �r�d�ach energii? 00:08:33:Ustawa o �r�d�ach energii nie ma z tym nic wsp�lnego. 00:08:35:Dlaczego tak ci�ko jest mi w to uwierzy�? 00:08:40:Jestem ju� doros�a. 00:08:43:- Mo�e powiesz mi wprost, o co chodzi.|- Dobrze. 00:08:48:Dobrze. 00:08:50:Sednem sprawy, pani wiceprezydent, jest to... 00:08:53:i� nie umie pani wp�ywa�|na decyzje Owalnego Gabinetu. 00:08:56:A w�a�nie na tym zale�y nam najbardziej:|na pewno�ci. 00:09:00:M�wi�c w skr�cie... 00:09:02:Nie umiesz doprowadzi� spraw do ko�ca. 00:09:07:Chyba jeszcze mnie nie znasz. 00:09:15:Sugeruj�, aby w nadchodz�cych tygodniach... 00:09:18:Gdy kampania nabierze tempa,|a kandydaci zaczn� odpada�... 00:09:22:aby pani zrezygnowa�a, bez rozg�osu. 00:09:25:Z w�asnej woli. 00:09:27:W przeciwnym wypadku,|to Firma b�dzie musia�a o tym zadecydowa�. 00:09:48:Zdejmij ten kombinezon.|Bia�y a� �wieci w ciemno�ciach. 00:09:50:- Pod spodem mam tylko podkoszulek.|- Zdejmij to! 00:09:52:Zamarzn� na �mier�! 00:09:54:Pospieszcie si�. 00:09:55:- Musimy co� zrobi� z tym wariatem.|- �eby� wiedzia�. Pospiesz si�. 00:10:11:Gdzie jest furgonetka? 00:10:15:- Gdzie jest furgonetka, do cholery?|- Nie tra� wiary. 00:10:25:Chod�cie. 00:10:34:Patrzcie.|M�wi�em wam. 00:10:37:Siadaj za k�kiem, jaskiniowcu. 00:10:48:Co ty robisz? 00:10:50:Sprawiam, �e b�dziemy niewidzialni. 00:11:03:- Gdzie s� kluczyki, John?|- Co? 00:11:04:Kluczyki!|Gdzie one s�? 00:11:05:M�wi�em ci, w koszu przy drzewach.|W plastikowym worku. 00:11:08:To na co jeszcze czekamy? 00:11:10:- Kluczyki!|- Szybko! 00:11:21:Baga�e zapakowane.|Gdzie s� kluczyki? 00:11:26:Kluczyki...|W koszu na �mieci... 00:11:28:Tu nie ma plastikowego worka. 00:11:34:Nie!|Nie!! 00:11:38:Niee! 00:11:44:Wjazdy na 55-t� i 80-t� s� pod obserwacj�. 00:11:47:Blokady na 171-szej, 6-tej i 53-ciej. 00:11:50:S�u�by specjalne skontroluj�|listy pasa�er�w na lotniskach. 00:11:54:- Jak idzie przes�uchiwanie ta�m z pods�uchu?|- W�a�nie sprawdzaj� rodziny uciekinier�w. 00:11:58:R�wnie� ich mieszkania b�d� pod obserwacj�. 00:12:01:Dzi�kuj�. 00:12:03:Co si� sta�o? 00:12:04:Nie wywa�yli drzwi,|ani nie majstrowali przy zamku. 00:12:08:Moim zdaniem,|zwyczajnie weszli do �rodka. 00:12:10:Nie wiem, jak to mo�liwe. 00:12:11:Musimy zamyka� te drzwi|przed opuszczeniem budynku. 00:12:13:To jest sprawa pierwszej wagi. 00:12:15:Jedyna mo�liwo��,|jaka przychodzi mi do g�owy... 00:12:17:- Czyli co?|- Kto� specjalnie zostawi� je otwarte. 00:12:32:Wiesz, John, musz� ci� o co� zapyta�. 00:12:34:Dlaczego nalega�e�, �eby Lincoln prowadzi�,|a sam siad�e� w�a�nie w tamtym miejscu? 00:12:45:Co takiego by�o tam schowane? 00:12:50:Co ty do cholery robisz? 00:12:51:My�lisz, �e mnie to powstrzyma? 00:12:53:Przemy�l to jeszcze raz, bystrzaku. 00:12:57:Zastrzelisz mnie, a pi�kni� b�dzie d�wiga�|za sob� 80kg mi�sa z Alabamy. 00:13:01:Bior�c pod uwag�,|jak bardzo b�dziesz go potrzebowa�... 00:13:03:�eby dokona� tej swojej zemsty na Fibonaccim... 00:13:06:Nie wydaje mi si�,|�eby� poci�gn�� za ten spust. 00:13:13:Nie. 00:13:18:Oddaj mi klucze do tych kajdanek. 00:13:22:Ty sukinsynu! 00:13:23:Dawaj to! 00:13:25:Tego szukasz? 00:13:32:Wypluj to! 00:13:34:No ju�! 00:13:47:Je�li kto� to wypije,|zostanie mu tylko kilka minut. 00:13:52:Mieszanina saksytoksyn glikozydowych|natychmiast ujawnia si� w krwiobiegu. 00:13:58:5 minut to maksimum, ile mo�e wytrzyma�|nawet najsilniejszy mi�sie� sercowy. 00:14:03:Po tym czasie... 00:14:04:nast�puje rozleg�y zawa� serca,|nie daj�c szans na prze�ycie. 00:14:08:A co z testami na obecno�� substancji toksycznych? 00:14:11:Nic nie wyka��. 00:14:13:B�dzie wygl�da� na �mier� z przyczyn naturalnych. 00:14:19:To oznacza zdrad� stanu,|wiesz o tym? 00:14:39:Jeszcze �wie�a, szefie. 00:14:40:- Ile czasu?|- Nie wi�cej ni� jedna godzina. 00:14:43:- Psy podj�y zapach?|- Ju� s� na tropie. 00:14:47:Szefie, zobacz tutaj! 00:14:55:Kapitanie. 00:14:57:Ten facet mieszka niedaleko st�d.|W ci�gu dnia pracuje przed domem. 00:15:01:Widzia� pan samoch�d zaparkowany tutaj? 00:15:03:Tak mi si� wydaje.|Tak. 00:15:04:- Jak wygl�da�?|- To by�a... furgonetka. 00:15:08:Niebieska furgonetka. 00:15:10:I nie pomy�la�e� �eby zg�osi� to w�adzom? 00:15:13:O zaparkowanym samochodzie? 00:15:18:Idziemy. 00:15:26:Je�li my�lisz, �e nie wypatrosz� ci�, aby wydosta�|klucz, to mo�esz si� jeszcze zdziwi�. 00:15:32:Przypomnij sobie, co si� sta�o,|gdy ostatnim razem podnios�e� na mnie n�. 00:15:35:Zamknijcie si�! 00:15:37:Obaj. 00:15:38:Mo�ecie rozstrzygn�� to w Meksyku. 00:15:40:Daleko jeszcze do lotniska? 00:15:42:Jakie� 5 mil, chyba. 00:15:48:Lepiej, �eby ten odrzutowiec|tam by�, panie mafia. 00:15:51:Rozumiemy si�?|Lepiej, �eby tam by�. 00:16:00:/Lotnisko w Goose Park.|/10 mil od Fox River. 00:16:07:/Zrozumia�em. 00:16:09:/Musicie rozszerzy� zasi�g poszukiwa�|/dop�ki nie podejmiemy tropu. 00:16:13:S� wsz�dzie dooko�a. 00:16:14:Jakbym o tym nie wiedzia�. 00:16:24:- M�wisz, �e nic o tym nie wiesz?|- Naprawd� nie wiem. 00:16:28:Drzwi by�y otwarte, Katie. 00:16:30:- To nie by�am ja.|- W takim razie kto? 00:16:31:Tylko ty i doktor Tancredi wychodzi�y�cie|wieczorem. Sanitariusz to potwierdzi�. 00:16:35:To nie by�am ja. 00:16:37:- Czyli m�wisz, �e to doktor Tancredi?|- Nie. 00:16:43:Wiem, �e co� ukrywasz, Katie. 00:16:45:Musisz mi powiedzie� o wszystkim, co wiesz. 00:16:47:Je�li tego nie zrobisz,|stracisz nie tylko swoj� prac�. 00:16:51:Ukrywaj�c informacje stajesz si� wsp�sprawc�. 00:16:53:A ja nie zawaham si� tego wykorzysta�,|je�li nie zaczniesz m�wi�. 00:17:00:- Sara...|- Co z ni�? 00:17:05:Sara zadurzy�a si� w Scofieldzie. 00:17:13:Dzi�kuj�, Katie. 00:17:21:Chcia�bym tylko dotkn�� jej b...
MoshetBranko