Plac zabaw na nowym bulwarze
Bulwar przyciąga nie tylko swoją atrakcyjnością, ale również miejscem dla dzieci, które bawiąc się na placu zabaw, pozwalają chociaż na chwilę zapomnieć rodzicom o ich pociechach. Ale czy aby z pewnością tak jest?
Apeluję do rodziców o wyrażenie swojej opinii odnośnie nowego miejsca zabaw na bulwarze, który według mnie jest niczym innym jak bublem! Tak właśnie - kompletnym nieporozumieniem, który według mojej opinii prędzej czy później doprowadzi do nieszczęścia. Nie wiem, czy to prawda, ale podobno już jakieś dziecko złamało nogę na jednym z urządzeń tam zamontowanych. Mnie najbardziej przeszkadza huśtawka, która została zaprojektowana w sposób nieodpowiedzialny, bez żadnej analizy tego, co może się wydarzyć. Z chęcią lubię spacerować po nowym bulwarze, jednakże bez dzieci. Moje dzieci polubiły nowy plac zabaw i kiedy jest okazja, aby się na nim pobawić, to robią wszystko, aby właśnie tak się stało. Nie wiedzą maluchy jednak, że wtedy ich ojciec przeżywa chwile jak z horroru, patrząc na przebiegające dzieciaki obok rozhuśtanej huśtawki! Albo ślizgawka! Dla kogo ta ślizgawka, skoro trzylatek nie jest w stanie na nią wejść! Wejście na ślizgawkę powinno być pod skosem ze schodkami i poręczami! Ta na bulwarze wygląda jak drabina albo tor przeszkód dla strażaków! Ślizgawka jeszcze ujdzie w tłoku, ale wcześniej wspomniana huśtawka to kompletne nieporozumienie! Włodarze zróbcie coś z tym, bo kolejny artykuł będzie o tym, jak dziecko uderzone przez huśtawkę na bulwarze zostało odwiezione do szpitala!Takie elementy na placu zabaw powinny być odgrodzone lub zlokalizowane w miejscu odosobnionym, a nie w centralnym punkcie placu, gdzie kilkanaście maluchów biega w tą i z powrotem w tym samym czasie! Tylko patrzeć, jak jedno dziecko uderzy drugie w głowę i nieszczęście gotowe! Nawet sprawna opieka i dobry nadzór rodziców nic tu nie pomoże. Jak wiemy, pociechy są bardzo zwinne i przemieszczają się niezwykle szybko.Drodzy rodzice, co sądzicie o tym?
listopadowy-chomik