{580}{645}Występujš: {845}{935}{y:b}THE SUNSET LIMITED {2015}{2093}Scenariusz oparty na sztuce|autorstwa Cormaca McCarthy'ego. {2125}{2183}Reżyseria: {2579}{2663}I co mam z tobš poczšć,|profesorku? {2701}{2820}- Czemu miałby cokolwiek ze mnš robić?|- Mówiłem przecież, że nie w tym rzecz. {2820}{2903}Wychodzšc z rańca z domu|nie miałem cię w moich planach, {2903}{2974}- ale teraz już jeste.|- To nic nie znaczy. {2974}{3088}Nie wszystko, co się nam przytrafia,|musi co znaczyć. {3088}{3171}- A co to oznacza?|- Nic, czasem po prostu wpadasz na ludzi, {3171}{3307}którzy mogš mieć swoje problemy.|Nie jeste przez to za nich odpowiedzialny. {3317}{3374}Poza tym ci, którzy wypatrujš ludzi|całkiem im obcych {3374}{3480}najczęciej pomijajš tych,|którzy sš im pisani. {3506}{3616}Nie musisz być bohaterem,|jeli po prostu robisz, co do ciebie należy. {3616}{3681}- To się tyczy mnie?|- Nie wiem, a tyczy się? {3681}{3787}Widzę w tym ziarnko prawdy,|ale w tym przypadku muszę przyznać, {3787}{3918}że nie wiedziałem jak się mam zachować,|gdy cię zobaczyłem. {3926}{3996}W tym konkretnym przypadku|liczyło się co innego. {3996}{4086}- Czyli co?|- To, że stali tam. {4086}{4157}Spojrzałem na ciebie i pomylałem:|"Nie wyglšda jak mój brat". {4157}{4232}A ty sobie tam dalej stałe,|więc mylę "Może warto przyjrzeć się mu ponownie?" {4232}{4277}I tak zrobiłe? {4308}{4383}Muszę ci wytknšć,|że ciężko cię było nie zauważyć. {4383}{4416}Twoje zamiary były doć jasne. {4432}{4488}Nie chciałem by mnie zauważył,|nawet cię nie widziałem. {4488}{4588}Nie rozumiem tylko,|jak do tego doszło? {4615}{4660}Wszystko gra?|Dobrze spałe? {4660}{4677}Nie. {4753}{4821}Kiedy zdecydowałe,|że zrobisz to dzisiaj? {4821}{4871}- Jaka wyjštkowa data dla ciebie?|- Nie. {4879}{4959}Dzisiaj mam urodziny,|ale nie uważam, że to wyjštkowy dzień. {4959}{5020}- Wszystkiego najlepszego, profesorku.|- Dziękuję. {5020}{5118}Uznałe, że urodziny|to odpowiedni dzień na co takiego? {5118}{5220}Któż to wie, może urodziny|sš tak samo niebezpieczne jak więta... {5220}{5355}Wszędzie pełno wiszšcych ozdób, stroiki na drzwiach|i dyndajšcych ciał pod sufitem. {5361}{5442}- Ładne mi więta.|- więta nie sš już takie, jak kiedy. {5442}{5497}W pełni się z tym zgadzam. {5520}{5544}Muszę już ić. {5665}{5743}- Zawsze tak zakładasz kurtkę?|- A co z tym nie tak? {5743}{5820}Nie mówiłem, że jest co nie tak,|po prostu zastanawiam się, czy zawsze tak robisz. {5820}{5877}Po prostu jš wkładam,|nie baczšc na to jak. {5877}{5946}Czy to zniewieciałe?|No co? {5946}{6024}Ja tu tylko siedzę|i patrzę jak robiš to profesorowie. {6024}{6058}Muszę już ić. {6070}{6104}Wezmę tylko swój płaszcz. {6121}{6144}A po co? {6160}{6204}- Gdzie się wybierasz?|- Idę z tobš. {6204}{6280}- Jak to idziesz ze mnš?|- Idę tam, gdzie ty idziesz. {6280}{6325}- Nie pójdziesz ze mnš.|- Pójdę, pójdę. {6325}{6365}- Idę do domu.|- Dobrze. {6365}{6480}- Dobrze? Nie pójdziesz ze mnš.|- Jasne, że pójdę, tylko wezmę swój płaszcz. {6504}{6547}- Nie możesz ić ze mnš do domu.|- Czemu nie? {6547}{6559}Bo nie. {6576}{6659}Ty możesz ić ze mnš,|ale ja z tobš to już nie? {6659}{6753}Tak, to znaczy nie.|Muszę po prostu wrócić do domu. {6753}{6788}- Masz mieszkanie?|- Zgadza się. {6788}{6888}- Nie wpuszczajš czarnych do bloku?|- Nie, to znaczy tak, wpuszczajš. {6888}{6959}Skończmy te brednie.|Muszę ić, jestem zmęczony. {6978}{7030}Nie chciałbym, by miał problemy,|jeli się tam zjawię. {7030}{7095}- Mówisz poważnie?|- Mylę, że na tyle mnie już znasz. {7095}{7146}- Żartujesz sobie?|- Jestem poważny jak atak serca. {7146}{7199}- Po co to robisz?|- W tej kwestii nie mam wyboru. {7199}{7238}- Oczywicie, że masz.|- Mylisz się. {7238}{7281}Kto namacił cię|na mojego anioła stróża? {7281}{7381}Dobrze wiesz kto.|To nie ja kazałem ci wpadać w moje ramiona {7381}{7440}- dzi rano w metrze.|- Nie wpadłem w twoje ramiona. {7440}{7466}- Nie wpadłe?|- Nie. {7466}{7502}To jak się w nich znalazłe? {7861}{7906}No co?|Jednak nie idziemy? {7990}{8087}Naprawdę sšdzisz,|że Jezus jest w tym pokoju? {8112}{8223}Nie, nie sšdzę, że tu jest. {8307}{8394}Ja po prostu wiem,|że On tu jest. {8485}{8585}To tak samo, jak ja pytałem ciebie,|czy sšdzisz, że masz na sobie płaszcz. {8585}{8673}To nie to samo.|To kwestia porozumienia. {8673}{8770}Jeli my twierdzimy, że mam na sobie płaszcz,|a Cecil twierdzi, że jestem nagi, {8770}{8847}mam zielonš skórę i ogon,|tym samym powinnimy zastanowić się, {8847}{8912}gdzie umiecić Cecila,|by nie zrobił sobie krzywdy. {8912}{9000}- Kim jest Cecil?|- On nie istnieje, jest hipotetyczny... {9000}{9124}Nie ma żadnego Cecila,|wymyliłem jego postać, by zobrazować przykład. {9124}{9153}- Wymyliłe?|- Zgadza się. {9153}{9237}- Jego zdanie nie ma znaczenia?|- Nie, po to go wymyliłem. {9237}{9343}W tej opowieci ty mogłe być tym,|który twierdzi, że jestem nagi. {9343}{9408}- I zielony i że masz ten dyndacz z tyłu?|- Dokładnie. {9408}{9481}Ale nie zrobiłe tego,|zwaliłe to na Cecila? {9481}{9500}Zgadza się. {9524}{9643}Cecil nie może się jednak bronić,|bo nikt nie uwierzy w jego słowa? {9643}{9741}Pomijajšc fakt, że go wymyliłe|jako zielonego stwora. {9741}{9797}To ja jestem zielony, nie on.|Do czego zmierzasz? {9797}{9843}Chcę się po prostu|dowiedzieć czego o Cecilu. {9843}{9883}Nie wydaje mi się. {9896}{9986}- Potrafisz zobaczyć Jezusa?|- Nie, nie potrafię. {9986}{10042}- Jednak z Nim rozmawiasz?|- Codziennie. {10042}{10125}- I On mówi do ciebie?|- Tak, przemawia do mnie. {10125}{10268}- Słyszysz Go głono i wyranie?|- Nie słyszę Jego głosu, nawet swojego nie słyszę. {10268}{10304}Mimo to przemawia do mnie. {10311}{10364}To może On zwyczajnie|siedzi w twojej głowie? {10364}{10399}Jest w mojej głowie. {10429}{10490}Nie rozumiem zatem,|o co ci chodzi. {10490}{10641}Widzę to, kochany.|Musisz zrozumieć, że to nie zaczęło się ode mnie. {10641}{10738}Gdyby nie niosło to ze sobš|nieustannej woni boskoci, nie zawracałbym sobie tym głowy. {10738}{10797}- Nieustanna woń boskoci?|- No, podoba się? {10797}{10809}Ładnie brzmi. {10809}{10936}Jaki klecha powiedział tak w radiu.|Chodzi mi jednak o to, że próbowałem różnymi sposobami. {10936}{11114}Uwierz mi, bieganie po lesie z opaskš na oczach...|Boże, czego to ja nie próbowałem! {11114}{11223}Jeli znasz kogo, kto starał się bardziej,|to z chęciš bym go poznał. {11237}{11294}- I mylisz, że co z tego mam?|- Nie mam pojęcia. {11301}{11381}- Życie pełne mierci.|- Pełne mierci? {11381}{11447}Jestem tak wyzuty,|że nawet nie mam siły na odpoczynek. {11447}{11474}Rozumiem. {11537}{11565}Nie wydaje mi się. {11580}{11656}- Pozwól, że o co zapytam.|- W porzšdku. {11656}{11748}- Czytałe tę Ksišżkę?|- Niektóre fragmenty. {11748}{11823}- Czytałe kiedykolwiek tę Ksišżkę?|- Księgę Hioba. {11823}{11914}Czy kiedykolwiek czytałe tę Ksišżkę? {11914}{11971}- Nie.|- Jednak czytałe inne ksišżki? {11971}{12019}- Tak.|- Ile ich mogłe przeczytać? {12019}{12086}- Nie mam pojęcia.|- Rzuć jakš liczbę. {12118}{12266}Dwie na tydzień, jakie sto na rok.|Przez prawie czterdzieci lat. {12305}{12344}Czterdzieci razy sto|daje cztery tysišce. {12403}{12563}Zgrywam się z ciebie, profesorku.|Podaj jakš liczbę, a ja pomnożę jš przez 40. {12563}{12603}- 26.|- 1040. {12603}{12651}- 118.|- 4720. {12651}{12692}- 4720.|- Ano. {12714}{12763}- Twoja odpowied jest kolejnš liczbš.|- Że co? {12763}{12842}- To twoja nowa liczba.|- 4720? To całkiem spora liczba. {12842}{12874}- Zgadza się|- Znasz odpowied? {12874}{12942}- Nie.|- 188,800. {13027}{13055}Niech sprawdzę. {13358}{13432}- Jak to robisz?|- Liczby sš najlepszym przyjacielem czarnego gocia. {13432}{13536}Szybko rachujesz, więcej wygrywasz.|W więzieniu jest dużo czasu na ćwiczenie {13536}{13636}podczas grania w masło i jajka. {13688}{13711}Rozumiem. {13722}{13856}Wróćmy do tych ksišżek, które przeczytałe.|Wychodzi więc, że było ich koło 4 tysięcy? {13856}{13929}- Możliwe, albo i więcej.|- Ale Tej nie przeczytałe? {13941}{13979}- Nie, nie od deski do deski.|- Dlaczego? {13979}{14015}Nie wiem. {14015}{14077}To jaka jest twoim zdaniem|najlepsza ksišżka na wiecie? {14077}{14152}- Nie mam pojęcia.|- No rzuć tytułem. {14175}{14236}- Jest wiele dobrych ksišżek.|- Wybierz tš najlepszš. {14247}{14350}- Niech będzie "Wojna i pokój".|- Uważasz, że jest lepsza od Tej? {14350}{14400}Nie wiem, to sš zupełnie inne ksišżki. {14400}{14477}Ta cała "Wojna i pokój"|została przez kogo wymylona, nie? {14477}{14548}- No tak.|- Więc tym się różniš? {14548}{14613}Nie, na mój gust|obie zostały wymylone. {14613}{14713}- I żadna nie jest na faktach?|- Nie z punktu widzenia historii. {14736}{14834}- Jakš znasz ksišżkę opartš na faktach?|- Pewnie będzie to co historycznego. {14834}{14906}Na przykład "Zmierzch Cesarstwa Rzymskiego" Gibbona. {14906}{14979}Przynajmniej oparta jest|na faktach historycznych. {15027}{15108}Uważasz zatem "Zmierzch..."|za tak dobry jak Ta? {15108}{15159}- Jak Biblia?|- Tak, jak Biblia. {15159}{15212}Nie wiem, Gibbon to podstawa.|To jest kultowa ksišżka. {15212}{15263}- Nie zapominaj o faktach.|- Tak, jest oparta na faktach. {15263}{15352}Ale czy jest aż tak dobra? {15352}{15471}Nie wiem jak można je porównać,|to jak porównać jabłko z gruszkš. {15471}{15540}Nie gadamy o żadnych owocach,|rozmawiamy o ksišżkach. {15540}{15676}Czy ten Gibbon jest tak dobry|jak Biblia? Odpowiedz. {15685}{15734}Muszę rzec, że nie. {15746}{15889}Tu był napis, który się starł:|"Najlepsza ksišżka na wiecie". {15897}{15949}- Mógłby się z tym zgodzić?|- Mógłbym. {15958}{16010}- Czytałe dobre ksišżki?|- Tak mi się wydaje. {16010}{16076}Ale nie czytałe najlepszej? {16095}{16134}- Bez sensu.|- Muszę już ić. {16134}{16203}Wcale nie musisz, profesorku,|zostań i bšd...
Markus2131