[0][100]{c:$0000ff}Subtitles downloaded by MiniSubDownloader (Zasysacz Napisow):|{c:$ff7070}{y:u}http://strong-gg.info [682][714]Bardzo mi przykro|z powodu Dorothy, Walt. [714][763]- Była wspaniała.|- Dzięki, że przyszedłeś, Al. [1147][1177]Patrz, jak staruszek zmierzył Ashley. [1178][1215]Nie może się opanować|nawet na pogrzebie mamy? [1216][1246]A czego się spodziewałeś?|On dalej żyje w latach '50. [1247][1275]Wolałby, żeby jego wnuczka|ubierała się skromniej. [1276][1315]Twój dzieciak ubrał koszulkę Lionsów.|Ojcu na pewno się to podoba. [1316][1356]Chodzi mi o to,|że nie da się nie zawieść. [1356][1386]To nieuniknione. [1405][1431]Dlatego przestaliśmy obchodzić|razem Święto Dziękczynienia. [1432][1483]Sprawa z motorówką, zepsutą sadzawką...|Zawsze coś się znajdzie. [1484][1496]Co my z nim zrobimy? [1497][1542]Narobi sobie kłopotów|w starej dzielnicy. [1564][1605]Może niech się wprowadzi do ciebie? [1815][1868]Śmierć zawsze jest słodko-gorzkim|wydarzeniem dla katolików. [1869][1914]Gorzka z powodu bólu,|słodka od zbawienia. [1925][1974]Gorzka z powodu bólu, który sprawia|umierającemu i jego rodzinie. [1991][2042]Słodka dla tych, którzy wiedzą,|że zbawienie czeka. [2050][2088]Ktoś może spytać|"Czym jest śmierć?" [2088][2122]To koniec czy początek? [2145][2168]A czymże jest życie? [2169][2194]Czym jest ta rzecz,|którą nazywamy życiem? [2195][2240]- Pytania te przygnębiają nas w tych chwilach.|- Przestań. [2241][2263]Dlatego trzeba zwrócić się do Pana. [2264][2273]Jezu... [2274][2309]Ponieważ On jest słodyczą. [2463][2493]- To tata?|- Nie. To dziadek Walt. [2494][2543]Trzeci pluton, kompania E,|2 marca 1952, Korea. [2548][2578]Gdzie jest Korea? [2604][2624]Sporo ludzi przyszło po mszy. [2625][2653]Pewnie usłyszeli,|że będzie dużo szynki. [2654][2688]- Zejdę do piwnicy po krzesła.|- Ja mogę pójść, tato. [2689][2713]Potrzebujemy ich teraz,|a nie w przyszłym tygodniu. [2760][2800]Fajnie, znalazłem medal.|Patrzcie. [3007][3028]Ile jeszcze musimy tu siedzieć? [3029][3073]W tym getcie nie ma zasięgu|i się nudzę. [3073][3101]- Ashley, pomóż dziadkowi z krzesłami.|- Ja? [3102][3126]Tak, ty. [3151][3190]Dziadku, mogę ci jakoś|pomóc z... tymi krzesłami? [3191][3236]Nie, pewnie dopiero co|malowałaś paznokcie. [3267][3287]Twój ojciec zaczyna świrować. [3318][3374]- Czemu mnie do tego zmuszacie?|- Spokojnie, zaraz idziemy. [3679][3731]Ile szczurów bagiennych|może wleźć do jednego pokoju? [3908][3956]Dziadku, kiedy kupiłeś|ten zabytkowy samochód? [3956][3981]W 1972. [4010][4044]Nie wiedziałam,|że masz fajne, stare auto. [4045][4087]Miałem go na długo|przed twoimi urodzinami. [4088][4125]A co z nim zrobisz, kiedy... [4146][4170]umrzesz? [4233][4258]A co z tą wypasioną starą kanapą,|którą masz w biblioteczce? [4258][4298]Bo w przyszłym roku wyjeżdżam na studia|i chyba wyglądałaby super w akademiku, [4299][4333]a nie mam żadnych mebli. [4395][4419]Boże... [4452][4462]- Kim jesteś?|- Witam... [4463][4472]Czego chcesz? [4473][4502]- Mieszkam obok...|- Zaczniesz wreszcie gadać? Co chcesz? [4503][4525]Ma pan może klemy?|Samochód nie chce odpalić. [4526][4544]Nie mam żadnych kabli. [4545][4597]Okaż trochę szacunku, skośnooki.|Opłakujemy tu zmarłą. [4603][4649]- Jak się trzymasz, Walt?|- Panie Kowalski. [4657][4686]Jestem pan Kowalski. [4687][4712]No tak, panie Kowalski. [4713][4741]Pańska żona ja i zżyliśmy się|przez te kilka miesięcy. [4741][4769]Prosiła mnie,|abym o pana dbał, kiedy umrze. [4770][4787]Powiedziałem, że uważam|na cała moją parafię, [4788][4820]ale zmusiła mnie do obiecania,|że będę miał na pana oko. [4821][4848]Doceniam uprzejmość,|jaką okazał ksiądz mojej żonie, [4849][4908]a skoro już to ksiądz wybąkał,|może zajmie się innymi owieczkami? [4912][4958]Dorothy wyraźnie sobie zażyczyła,|aby się pan wyspowiadał. [4959][4983]Powiedziała, że nie pamięta|pańskiego ostatniego razu. [4984][5013]- Czyżby?|- Tak. [5021][5053]W takim razie muszę powiedzieć,|że nigdy zbytnio nie lubiłem kościoła [5053][5076]i chodziłem do niego|tylko z jej powodu. [5077][5111]Przyznaję się również,|że nie mam ochoty spowiadać się chłopcu, [5111][5154]który dopiero co wyszedł z seminarium. [5464][5501]Chciałbym pomóc, tato,|ale muszę zawieźć dzieciaki do domu. [5502][5537]- Zaczynają się denerwować.|- Dobra, jedź sobie. [5538][5583]Zadzwonię niedługo sprawdzić,|co u ciebie. [5610][5656]Zabiłoby cię kupienie amerykańskiego wozu?|Jezu... [5659][5683]Widziałaś, jak popatrzył na auto?|Rany... [5684][5709]Wszystko jest żółtkowate|albo japońcowate. [5709][5725]Nie odpuszcza sobie|nawet na pogrzebie mamy. [5726][5741]Przynajmniej nic tym|razem nie powiedział. [5742][5762]- Nie musiał.|- Czego po nim oczekujesz? [5762][5784]Przez te wszystkie lata|pracował w fabryce Forda. [5785][5822]- I to niby moja wina?|- Daj spokój, po prostu jedź. [5823][5870]Włączyć wam radio?|Chcecie posłuchać muzyki? [6020][6039]Cholerni barbarzyńcy. [6074][6097]Mam złamane serce. [6097][6137]Chcę, żeby moja córka|znalazła innego męża. [6138][6174]Gdyby ponownie wyszła za mąż,|w domu byłby mężczyzna. [6175][6210]A Thao?|Przecież jest tutaj. [6211][6247]Popatrz, jak myje naczynia. [6254][6294]Robi wszystko, co każe mu jego siostra. [6295][6325]Jak z niego może wyrosnąć pan domu? [6326][6366]Cierpliwości, jak dorośnie,|stanie się panem domu. [6367][6396]Nie ma szans... [6451][6502]Dzisiaj jest święty dzień,|bo urodziło się dziecko. [6523][6555]Ofiarowuję strawę,|by wykarmić jego organizm. [6556][6602]Ofiarowuję odzienie,|aby chronić jego ciało. [6608][6651]Dziecko to obdarzone jest Ojcem i Matką. [6652][6671]Duchu tego dziecka, [6672][6718]przyjdź do domu|i nie błąkaj się już więcej. [6801][6866]Przyjdź do domu, duszo. [6889][6919]Chowaj się dobrze i dożyj sędziwego wieku. [7043][7108]Jezu, Polarski przewróciłby się w grobie,|gdyby zobaczył, jak wygląda jego trawnik. [7108][7160]Po cholerę Chinole|sprowadzają się do tej dzielnicy? [7174][7216]Czemu ten biały staruch ciągle tu mieszka? [7216][7252]Wszyscy Amerykanie wyprowadzili się|już z tej okolicy. [7253][7269]Co ty tu jeszcze robisz? [7270][7305]Idź sobie, nadęty kogucie. [7417][7450]Ogłuchłaś już całkiem? [7467][7494]Witaj, Walt. [7495][7533]Nie jestem twoim kolegą,|więc czemu ciągle nazywasz mnie Walt? [7533][7560]Przepraszam, panie Kowalski. [7561][7594]- Co ksiądz dzisiaj sprzedaje?|- Nic. [7595][7608]Wpadłem zobaczyć, co słychać. [7609][7625]Nie widziałem pana|w kościele od jakiegoś czasu. [7626][7657]Dobry uczynek spełniony,|więc pora ruszać dalej. [7658][7676]Bardzo chciałbym porozmawiać,|panie Kowalski. [7677][7698]Nie w tym życiu, synku. [7699][7724]Dlaczego?|Ma pan coś do mnie, panie Kowalski? [7725][7736]Nie chcesz wiedzieć. [7736][7756]Ależ chcę. [7756][7794]Uważam, że jesteś przeuczonym,|27-letnim prawiczkiem, [7794][7860]który lubi trzymać za ręce przesądne|staruszki i obiecywać im życie wieczne. [8010][8058]Hej, jesteś panną czy gościem?|Nie widzę różnicy. [8068][8111]W ciupie waliłbym cię w dupala|i zrobiłbym z ciebie moją suczkę. [8112][8137]Co tam czytasz?|"Jackass i Źdźbło Ryżu?" [8138][8169]Nie zatrzymuj się. [8173][8190]Patrz na mnie, kiedy do ciebie mówię. [8191][8217]Jebane skośnookie gnoje|są na każdym kroku. [8218][8249]Pierdolone żółtki. [8255][8282]Patrz na to. [8340][8375]- To mój mały kuzyn.|- Na pewno? [8376][8393]No pewnie, to on. [8394][8419]- Jest z kimś blisko?|- Nie, żyje sam, ziom. [8430][8476]Podjedźmy tam zobaczyć,|co oni odpierdalają. [8558][8605]- Hej, paciorki!|- W chuja sobie lecicie? [8606][8627]Jebajcie się, ziomki. [8642][8689]- Możemy to załatwić teraz.|- Spierdalajcie do swojego kraju. [8690][8728]- Jebane ryżowe czarnuchy.|- Chcesz, kurwa, zadrzeć z Chińczykiem?! [8734][8755]- Kurwa, ziom, on ma uzi.|- I na co was stać? [8780][8821]Później się spotkamy, spermochlipy. [8868][8903]- Thao!|- Wsiadaj do auta. [8913][8951]- Dawaj do nas.|- No wsiadaj. [8954][8991]- Ci Meksykańcy do ciebie fikają?|- Właśnie uratowaliśmy ci dupsko. [8992][9015]No właź, kurwa, do auta, ziom. [9016][9047]- Co ty robisz?|- Wsiadaj. [9048][9072]Chodź się pobujać. [9073][9111]Właśnie uratowaliśmy ci dupsko, stary. [9152][9192]- No, Thao.|- Jebać go, spadajmy. [9194][9224]Ja pierdolę.|Hej! [9230][9269]Jutro wpadam ci na chatę.|Jutro. [9271][9293]Spadajmy, mamy spluwę. [9294][9338]- Chuj ci w oczodół.|- Spierdalajmy stąd. [9351][9375]Cipson! [9468][9495]Cześć, Thao. [9527][9551]Co tam? [9561][9590]Jak leci, Thao? [9597][9622]Co robisz, maluchu? [9623][9647]Czemu wykonujesz babską robotę? [9648][9668]Czego chcesz? [9669][9710]A co?|Nie mogę sobie pogadać z kuzynem? [9711][9731]Nie chce z tobą rozmawiać. [9731][9748]No, ale tu jestem. [9749][9763]Hej, Spider, czekaj no. [9771][9809]Spider?|Tak cię nazywają, Fong? [9811][9829]Spider. [9829][9853]Coś w tym złego? [9854][9874]Co tu robisz? [9874][9890]Ile ty w ogóle masz lat? [9891][9928]- Umysłowo jestem dla ciebie za stara.|- Że co? [9929][9956]Debil jesteś.|Idę do środka. [9957][9980]Sue. [9984][10008]Pomóż swojemu braciszkowi. [10009][10041]Zamknij się, głupolu. [10044][10070]Hej, pobujasz się z nami?|Chodź. [10071][10085]Stary. [10085][10113]- Chodź się przewieźć.|- No, dajesz. [10114][10143]Ma cię kto chronić, stary.|Od tego są starsi kuzynowie. [10144][10170]Słuchaj, psie.|Też przez to przechodziłem. [10171][10199]Kiedyś każdy chciał mi wklepać, a teraz? [10199][10214]Nikt nie przygrywa ze mną w chuja. [10215][10249]- Chodź.|- Jesteśmy kuzynami, no nie? [10250][10282]Jesteśmy kuzynami.|Rodziną. [10283][10313]Brat Spidera jest moim bratem. [10314][10343]- Chodź.|- Zostaw to gówno. [10344][10359]No chodź, powozimy się. [10360][10410]- To babska robota, chłopie.|- Upaprasz sobie łapy. [10429][10457]Co mam robić? [10460][...
mrozan18