A Day At The Races (1937) Marx Brothers(1).txt

(56 KB) Pobierz
{1}{90}movie info: DX50  352x240 29.969fps 635.5 MB|/SubEdit b.4040 (http://subedit.prv.pl)/
{487}{684}DZIEŃ NA WYŚCIGACH
{2791}{2884}KURORT SPARKLING SPRINGS
{3040}{3100}SANATORIUM STANDISH
{3103}{3161}Tędy do sanatorium.
{3166}{3237}Darmowy autobus do sanatorium.
{3241}{3358}Tędy do sanatorium Standish.|Sanatorium Stan...
{3362}{3437}Tędy do sanatorium...
{3441}{3523}Darmowy autobus do sanatorium.
{3605}{3722}Darmowy autobus.|Jest jeszcze kilka miejsc.
{3768}{3838}- Sanatorium?|- Wyścigi.
{3844}{3896}Nie. Pan jest chory.
{3907}{3953}Idę na wyścigi!
{3964}{4057}Dać panu pewniaka na piątą gonitwę?
{4073}{4195}Sanatorium? Autobus do sanatorium.
{4239}{4320}Darmowy autobus do sanatorium.
{4355}{4401}Nie ma sensu, Tony.
{4406}{4520}Jeśli tak dalej pójdzie,|chyba sama będę jeździć.
{4524}{4603}Panno Judy, nie dam się zwolnić.
{4607}{4697}- A jeśli nie mogę płacić?|- To co innego.
{4701}{4780}Nie musi pani płacić, tylko dać pracę.
{4785}{4870}- Tony, jesteś kochany.|- Spokojnie,
{4876}{4979}zdobędę kuracjuszy,|choćby nie byli chorzy.
{4986}{5057}Potrzebujemy czegoś więcej.
{5062}{5150}Nie rozumiesz.|Mam bardzo duże długi.
{5156}{5231}Dużo więcej niż mogę spłacić.
{5236}{5342}Zaraz...|Czy ja znam jakiegoś bogacza?
{5347}{5446}A ta duża,|silna kuracjuszka z sanatorium?
{5451}{5503}- Pani Upjohn?|- Właśnie.
{5508}{5548}Mogłaby pożyczyć.
{5554}{5656}Jest bogata.|Dała mi dolara napiwku.
{5661}{5716}Raz zaproponowała pomoc.
{5721}{5790}Nie wypada pożyczać od pacjenta.
{5795}{5863}- To zostanie wspólniczką.|- Tony.
{5870}{5943}Pośpieszmy się, bo zmieni zdanie.
{6145}{6251}Proszę iść. Tam jest pani Upjohn.
{6257}{6344}- Pani Upjohn...|- Nie. I tak wyjeżdżam!
{6385}{6437}Proszę o rachunek.
{6442}{6517}- W tej chwili.|- O co chodzi?
{6521}{6596}To nie twoja wina, tylko doktora.
{6600}{6684}Mówi mi, że nic mi nie jest,|a wiem, że jestem
{6689}{6774}na skraju załamania nerwowego.|Żegnaj, Judy.
{6788}{6851}Proszę zabrać moje bagaże.
{7239}{7319}Gil! Gil!
{7324}{7427}- Dobrze, że jesteś.|- Co się stało?
{7431}{7543}Przytul mnie.|Wszystko będzie dobrze.
{7546}{7612}Powiedz, skarbie.
{7617}{7683}Chodzi o panią Upjohn.
{7687}{7733}Wyjeżdża.
{7736}{7843}Niech jedzie.|Mam coś 100 razy cenniejszego.
{7847}{7928}Nie rozumiesz. Stracę sanatorium.
{7933}{8070}Skądże. Właśnie o to chodzi.|To dla ciebie.
{8075}{8171}Kontrakt radiowy. Udało ci się!
{8232}{8334}"Gelding, po Honey Lamb i Blue Bolt,
{8339}{8449}dwulatek, Hi Hat".
{8465}{8593}- To nie ma sensu.|- To koń. Wyścigowy.
{8599}{8681}Może jestem głupia,|ale po co nam koń?
{8685}{8759}Gdy koń wygrywa, właściciel też.
{8763}{8869}Daje forsę ukochanej|i ratuje sanatorium. Proste.
{8874}{8963}Proste? A jeśli koń przegra?
{8968}{9099}Nie może. Jest wspaniały.|Kupiłem go bardzo tanio. 1500 dolarów.
{9105}{9158}1500 dolarów?
{9203}{9261}Twoje wszystkie pieniądze.
{9267}{9339}Zarabiam śpiewaniem w kasynie.
{9344}{9446}Gil, zwróć konia i odzyskaj pieniądze.
{9450}{9507}Musisz tworzyć muzykę.
{9513}{9601}Potrzebujesz pieniędzy teraz,|nie za 10 lat.
{9607}{9741}To nic. Chcę byś śpiewał,|a nie siedział na wyścigach.
{9747}{9820}Zaraz, to nie w porządku!
{9825}{9912}- Zwrócisz konia?|- Nie mogę.
{9920}{10025}Nie chcesz. Wolisz postawić|na konia niż na siebie.
{10030}{10133}- Niewdzięcznica!|- Za co mam być wdzięczna?
{10138}{10244}Zastawiłeś karierę|i ryzykujesz nasze szczęście.
{10250}{10374}Zabierz swojego konia.|Mam nadzieję, że jesteś zadowolony.
{10468}{10553}Dr Hackenbush mnie zrozumie.
{10556}{10644}Dr Hackenbush? Nie znam go.|Ma sanatorium?
{10650}{10764}Największe na Florydzie.|Nigdy tam nie byłam.
{10767}{10902}Hugo, czyli dr Hackenbush,|wolał leczyć mnie w domu.
{10907}{11002}Zanim go spotkałam,|myślałam, że jestem zdrowa.
{11304}{11343}Przepraszam.
{11345}{11454}Przybywa kuracjuszy,|bo przyjeżdża dr Hackenapuss.
{11458}{11511}- Hackenbush?|- Tak.
{11516}{11600}Ciekawa jestem, czy to ten sam.
{11606}{11653}Skąd pochodzi?
{11659}{11749}- A skąd jest Hackenapuss?|- Palmville, Floryda.
{11753}{11802}To ten sam!
{11814}{11908}Ależ... Judy!
{11912}{11998}Czemu nie mówiłaś,|że przyjeżdża dr Hackenbush?
{12003}{12057}Dr Hackenbush?
{12061}{12127}Tak się cieszę!
{12132}{12194}Mianuj go ordynatorem.
{12200}{12267}Byłby świetnym nabytkiem.
{12272}{12407}Jeśli zostanie szefem,|może pomogę ci finansowo.
{12410}{12482}Nie obiecuję, ale może.
{12485}{12622}Proszę zanieść bagaże do pokoju.|Zostaję!
{12761}{12837}- Kim jest dr Hackenbush?|- Nie wiem.
{12841}{12958}Jeśli chce Hackenapussa, dostanie go.
{12971}{13163}Sanatorium dr. Hackenbusha|Palmville, Floryda - Proszę przyjechać...
{13169}{13235}SANATORIUM|DR. HACKENBUSHA
{13240}{13309}DLA MAŁYCH ZWIERZĄT|I KONI
{13312}{13362}Wdech.
{13367}{13427}Wydech.
{13431}{13482}Wdech.
{13488}{13556}Wydech.
{13562}{13617}Wdech.
{13621}{13682}Wydech.
{13686}{13743}Wdech.
{13746}{13818}- Telegram do pana.|- Co piszą?
{13823}{13898}Że... Skąd mam wiedzieć?
{13904}{13966}"Proszę przyjechać do pani Upjohn.
{13971}{14071}Nie płacimy za bilet.|Pilne. Sanatorium Standish".
{14077}{14161}Pani Upjohn. Emily!
{14168}{14245}Nie zapomniała tej przejażdżki.
{14261}{14301}Wie, kim pan jest?
{14305}{14376}Tak mnie kocha, że nic nie widzi.
{14381}{14426}Dlatego mnie kocha.
{14431}{14515}Konowała mogą zamknąć|za leczenie ludzi.
{14520}{14609}I za niepłacenie czynszu też.
{14614}{14687}- Tutaj.|- Co mogę stracić?
{15390}{15522}Bierz jedną co kilometr|i daj znać o zmianach.
{15636}{15742}Panie Morgan, jeśli podpiszę,|oddam sanatorium.
{15747}{15813}Tak, a ja zapłacę 5000 dolarów.
{15818}{15886}Mam miesiąc na zapłacenie rachunków.
{15891}{16002}Ten zakład przynosi straty.|Nie spłaci pani długów.
{16008}{16094}Jeśli pani poczeka, przejmę bez płacenia.
{16099}{16237}Jako kierownik finansowy,|radzę ci przyjąć ofertę.
{16243}{16317}Zapomina pan o doktorze pani Upjohn.
{16325}{16404}Jeśli go zatrudnimy, spłacimy Morgana.
{16408}{16493}Przyjmiesz radę jakiejś histeryczki?
{16497}{16564}- Panno Standish...|- Judy!
{16569}{16649}- On tu jest! Jest tutaj!|- Kto?
{16667}{16738}Dr Hackenbush!
{16744}{16804}Podpisze pani czy nie?
{16811}{16873}- Nie.|- Oczywiście, że nie.
{16877}{16968}Mam miesiąc.|Spróbujemy z tym doktorem.
{16975}{17042}Jeszcze pani pożałuje.
{17048}{17092}Panie Morgan!
{17127}{17222}- Załatwiłeś sprawę.|- Skąd miałem wiedzieć?
{17227}{17330}- Popracuję nad tym doktorkiem.|- Szybko.
{17335}{17446}Dzięki doktorowi|mój zarząd pozwoli cię wesprzeć.
{17451}{17556}- Wolałbym doradzić...|- Nie chcę tego słyszeć.
{17563}{17664}Nie zniosę tego podniecenia.|Choroba może wrócić.
{17671}{17735}Mój organizm! Doktorze!
{17743}{17805}Doktorze!
{17865}{17925}Trzymaj, chłopcze.
{17929}{18014}Torby do pokoju.|Dziesiątak dla ciebie.
{18019}{18131}Nie, to jest pan Whitmore,|nasz dyrektor finansowy.
{18137}{18227}Bardzo przepraszam.|Masz ćwiartkę.
{18232}{18289}Nie bierzmy tego poważnie.
{18294}{18359}Jest zmęczony po podróży.
{18364}{18453}Jasne. W czterech na jednym motocyklu!
{18458}{18512}A ja na szczycie.
{18517}{18628}Dr Hugo Z. Hackenbush,|nowy ordynator.
{18655}{18750}Panie doktorze, to panna Standish.
{18756}{18866}Doktorze.
{18871}{18934}Tylko uspokoję paralityków.
{18940}{19012}O Boże. Doktorze.
{19017}{19108}To panna Standish,|właścicielka sanatorium.
{19132}{19224}- Jak się pani miewa?|- A pan?
{19228}{19323}Najpiękniejsza właścicielka, jaką znam.
{19330}{19404}- Dziękuję.|- Urocze miejsce.
{19471}{19542}Dobrze znałem pani matkę.
{19556}{19603}Zdradzę mały sekret.
{19607}{19688}Bardzo dawno temu,|w odległej przeszłości,
{19693}{19762}oświadczyłem się pani matce.
{19772}{19886}- To mój ojciec.|- To dlatego dał mi kosza.
{19904}{19994}Przedstawiam panu|nowych współpracowników.
{19998}{20067}Johnson. Szpital Bellevue, 1918.
{20071}{20122}Franco. Johns Hopkins, 1922.
{20127}{20254}- Wilmerding. Bracia Mayo, 1924.|- Bracia Dodge, koniec 1929.
{20259}{20329}Zaszczyt mieć pana za ordynatora.
{20335}{20434}Mam nadzieję, że nam pan pomoże.
{20440}{20524}Sanatorium ma małe|problemy finansowe.
{20529}{20614}Rozumiem. Nie zapłacicie.|Spadam stąd!
{20619}{20693}Nie, doktorze, proszę.
{20698}{20779}- Zajmę się pańską pensją.|- Tak?
{20783}{20852}Ostatnio płacili mi towarem.
{20856}{20921}Ale to nie jest rzeźnia.
{20926}{20986}Jeszcze nie.
{21009}{21097}Judy, wydaje mi się, że podejmujemy
{21102}{21158}pochopną decyzję.
{21163}{21249}Podważa pan umiejętności doktora?
{21254}{21322}Nie. Raczej nie.
{21326}{21428}Lecz do prowadzenia sanatorium|potrzeba talentu.
{21431}{21542}Żaden doktor nie jest|tak utalentowany jak ja.
{21547}{21636}Rekomendacja pani Upjohn wystarczy.
{21641}{21740}Przyprowadzę resztę personelu.
{21747}{21855}Może ty coś przyniesiesz.|Najlepiej rezygnację.
{21882}{21940}Proszę mi powiedzieć,
{21947}{22045}jakie jest pańskie doświadczenie?
{22050}{22108}- Lekarskie?|- Tak.
{22114}{22252}Gdy miałem 15 lat,|realizowałem w aptece recepty.
{22260}{22332}Do tego trzeba mieć 21 lat.
{22336}{22442}Dla dorosłych.|Ja realizowałem je dla dzieci.
{22463}{22510}Nie, doktorze.
{22516}{22616}Gdzie zdobył pan wykształcenie?
{22621}{22729}Najpierw byłem 4 lata w Vassar.
{22735}{22874}- To szkoła żeńska.|- Zauważyłem to na 3. Roku.
{22880}{22968}Zostałbym,|ale zgłosiłem się do pływania.
{23019}{23126}Doktor nie chce opowiadać|o swoim doświadczeniu.
{23130}{23221}Moje doświadczenia nie są ciekawe.
{23226}{23312}- Oprócz epidemii grypy.|- Jak było?
{23315}{23364}Zachorowałem.
{23369}{23526}- Chyba pora na moją tabletkę.|- Nic za nic.
{23529}{23622}Miałam je brać regularnie.
{23803}{23878}Chwileczkę, pani Upjohn.
{23884}{23998}- Wygląda jak lekarstwo dla konia.|- Brał je pan kiedyś?
{24004}{24108}- Nie pomylił się pan?|- Spokojnie.
{24114}{24222...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin