024.txt

(13 KB) Pobierz
24.SWIATLO 

W imie Boga Milosiernego i Litosciwego 

1 To jest sura, kt�ra zeslalismy i kt�ra uczynilismy obowiazkiem; i objawilismy w niej znaki jasne. Byc moze, wy sobie przypomnicie! 

2 Cudzoloznicy i cudzoloznikowi wymierzcie po sto bat�w, kazdemu z nich obojga! W imie religii Boga, jesli wierzycie w Boga i w Dzien Ostatni, niech nie powstrzyma was zadna wzgledem nich poblazliwosc. I niech pewna grupa wiernych bedzie obecna przy ich karze. 

3 Cudzoloznik pojmie za zone tylko cudzoloznice lub balwochwalczynie; a cudzoloznice moze pojac za zone tylko cudzoloznik lub balwochwalca. To wszystko jest zabronione tym, kt�rzy wierza. 

4 A tym, kt�rzy oskarzaja kobiety godne, a nie moga przyprowadzic czterech swiadk�w, wymierzcie osiemdziesiat bat�w i nie przyjmujcie od nich nigdy swiadectwa. To sa ludzie szerzacy zgorszenie. 

5 Z wyjatkiem tych, kt�rzy sie nastepnie nawr�ca i poprawia. Zaprawde, B�g jest Przebaczajacy, Litosciwy! 

6 A ci, kt�rzy oskarzaja swoje zony, a nie maja swiadk�w opr�cz siebie samych, zloza przed Bogiem czterokrotne swiadectwo, iz sa prawdom�wni; 

7 a piate swiadectwo po to, aby przeklenstwo Boga zaciazylo nad kazdym z nich, jesliby byl klamca. 

8 A kara bedzie odsunieta od kobiety, jesli ona zaswiadczy przed Bogiem czterokrotnie zlozonym swiadectwem, iz jej oskarzyciel na pewno jest klamca; 

9 a piate swiadectwo po to, aby gniew Boga zaciazyl na niej, jesliby on znalazl sie wsr�d prawdom�wnych. 

10 A gdyby nie laska Boga dla was, i Jego milosierdzie, i to, iz B�g jest przyjmujacy skruche i madry... 

11 Zaprawde, ci, kt�rzy szerzyli oszczerstwo , stanowia wsr�d was tylko mala grupe. Nie uwazajcie jednak tego za zlo dla siebie; przeciwnie, to nawet jest dla was dobrem. Kazdy z nich bedzie odpowiadal za grzech, jaki popelnil. A kto z nich obciazyl sie najbardziej, ten dozna kary strasznej. 

12 Dlaczeg�z, kiedyscie to uslyszeli, wierzacy - mezczyzni i kobiety, nie pomysleliscie o tym, co jest dobre dla waszych dusz, i nie powiedzieli: "To jest klamstwo oczywiste?" 

13 Dlaczegoz oni nie przyprowadzili czterech swiadk�w na to? A skoro nie przyprowadzili swiadk�w, to sa w obliczu Boga klamcami. 

14 A gdyby nie laska Boga nad wami i nie Jego milosierdzie, w zyciu na tym swiecie i w zyciu ostatecznym, to dotknelaby was kara straszna za to, co wypowiedzieliscie. 

15 Oto bierzecie na swoje jezyki i m�wicie waszymi ustami cos, o czym nie posiadacie wiedzy; i sadzicie, ze to drobnostka, a to u Boga jest wielkie. 

16 Dlaczegoz, kiedyscie to uslyszeli, nie powiedzieliscie: "Nie nalezy wcale do nas, abysmy o tym m�wili. Niech Tobie bedzie chwala! To jest znieslawienie straszne!" 

17 Napomina was B�g, abyscie nigdy nie powr�cli do czegos podobnego - jesli jestescie wierzacymi. 

18 B�g wyjasnia wam znaki, a B�g jest Wszechwiedzacy, Madry! 

19 Zaprawde, tych, kt�rzy pragna, aby bezecenstwo rozpowszechnilo sie wsr�d wierzacych - czeka kara bolesna w zyciu na tym swiecie i w zyciu ostatecznym. B�g wie, a wy nie wiecie! 

20 A gdyby nie laska Boga nad wami i nie Jego milosierdzie, i to, iz B�g jest Dobrotliwy i Litosciwy... 

21 O wy, kt�rzy wierzycie! Nie kroczcie sladami szatana! A kto kroczy sladami szatana... - on przeciez nakazuje rzeczy szpetne i godne potepienia. A gdyby nie laska Boga nad wami i nie Jego milosierdzie, to nikt sposr�d was nie oczyscilby sie nigdy! Lecz B�g oczyszcza, kogo chce. B�g jest Slyszacy, Wszechwiedzacy! 

22 Niech ci sposr�d was, kt�rzy sie ciesza laska i dobrobytem, nie przestaja dawac krewnym i biednym, i tym, kt�rzy wedruja na drodze Boga! Niech beda poblazliwi i wybaczajacy! Czyz nie pragniecie, by wam B�g przebaczyl? A B�g jest Przebaczajacy, Litosciwy! 

23 Ci, kt�rzy rzucaja oskarzenie na kobiety cnotliwe, beztroskie, ale wierzace, beda przekleci na tym swiecie i w zyciu ostatecznym. Dla nich kara bedzie straszna 

24 w Dniu, kiedy beda swiadczyc przeciw nim ich jezyki, ich rece i nogi o tym, co oni czynili. 

25 W tym Dniu B�g wyplaci w pelni, co im sie slusznie nalezy; i dowiedza sie, ze B�g jest prawda oczywista. 

26 Zle kobiety - dla zlych mezczyzn; zli mezczyzni - dla zlych kobiet! Dobre kobiety - dla dobrych mezczyzn; dobrzy mezczyzni - dla dobrych kobiet! Ci ostatni nie sa winni tego, co o nich m�wia. Oni otrzymaja przebaczenie i zaopatrzenie szlachetne. 

27 O wy, kt�rzy wierzycie! Nie wchodzcie do dom�w, kt�re nie sa waszymi domami, zanim nie poprosicie o pozwolenie i zanim nie pozdrowicie ich mieszkanc�w: "Pok�j wam!" To jest dla was lepsze. Byc moze, wy sobie przypomnicie! 

28 A jesli nie zastaniecie tam nikogo, to nie wchodzcie, zanim nie otrzymacie pozwolenia. A jesli wam powiedza: "Wr�ccie sie!" - to sie wr�ccie. To bedzie dla was przyzwoitsze. B�g wie dobrze, co czynicie. 

29 Nie popelnicie grzechu, jesli wejdziecie do dom�w nie zamieszkanych, w kt�rych jest wasze mienie. B�g wie, co wy ujawniacie i co ukrywacie. 

30 Powiedz wierzacym: niech spuszczaja skromnie spojrzenia i niech zachowuja czystosc. To dla nich bedzie przyzwoitsze. Zaprawde, B�g jest w pelni swiadomy tego, co oni czynia! 

31 Powiedz wierzacym kobietom, zeby spuszczaly skromnie swoje spojrzenia i strzegly swojej czystosci; i zeby pokazywaly jedynie te ozdoby, kt�re sa widoczne na zewnatrz; i zeby narzucaly zaslony na piersi, i pokazywaly swoje ozdoby jedynie swoim mezom lub ojcom, albo ojcom swoich mez�w, albo swoim synom lub synom swoich mez�w, albo swoim braciom, albo synom braci, lub synom swoich si�str; lub ich zonom, lub tym, kt�rymi zawladnely ich prawice; albo swoim sluzacym sposr�d mezczyzn, kt�rzy nie sa owladnieci pozadaniem cielesnym; albo tez chlopcom, kt�rzy nie poznali nagosci kobiet. I niech one nie stapaja tak, aby bylo wiadomo, jakie ukrywaja ozdoby. Nawracajcie sie wszyscy do Boga, o wy, wierzacy! Byc moze, bedziecie szczesliwi! 

32 Zencie samotnych sposr�d was, jak tez ludzi prawych sposr�d waszych niewolnik�w i niewolnic. Jesli sa biedni, to wzbogaci ich B�g Swoja laska. B�g jest Wszechobejmujacy, Wszechwiedzacy! 

33 I niech staraja sie zyc we wstrzemiezliwosci ci, kt�rzy nie maja mozliwosci malzenstwa, az wzbogaci ich B�g Swoja laska. A tych sposr�d waszych niewolnik�w, kt�rzy staraja sie o zapis wyzwolenczy - wyzw�lcie, jesli wiecie, ze w nich jest jakies dobro; i dajcie im z majatku Boga to, czym On was obdarzyl. I nie przymuszajcie waszych niewolnic do prostytucji - jesli one chca zyc w czystosci - w poszukiwaniu przypadkowych korzysci w zyciu na tym swiecie. A jesli kto je zmusi... - to przeciez B�g, ze wzgledu na ich zmuszenie, bedzie Przebaczajacy, Litosciwy! 

34 My zeslalismy wam znaki jasne i przyklady tych, kt�rzy byli przed wami, i napomnienie dla bogobojnych. 

35 B�g jest swiatlem niebios i ziemi. Jego swiatlo jest podobne do niszy, w kt�rej jest lampa; lampa jest we szkle, a szklo jest jak gwiazda swiecaca. Zapala sie ona od drzewa blogoslawionego - drzewa oliwnego, ani ze Wschodu, ani z Zachodu, kt�rego oliwa prawie by swiecila, . nawet gdyby nie dotknal jej ogien. swiatlo na swietle! B�g prowadzi droga prosta ku swiatlu, kogo chce. B�g przytacza przyklady dla ludzi. B�g o kazdej rzeczy jest wszechwiedzacy! 

36 W domach, kt�re B�g pozwolil wzniesc i w kt�rych wspomina sie Jego imie - glosza Jemu chwale o swicie i o zmierzchu; 

37 tych ludzi nie odciaga ani handel, ani kupno od wspominania Boga, odprawiania modlitwy i dawania jalmuzny. Oni obawiaja sie Dnia, kiedy wzburza sie serca i spojrzenia, 

38 troszczac sie o to, by wynagrodzil ich B�g za to, co oni najlepszego uczynili; i by pomnozyl im Swoja laske. B�g daje zaopatrzenie, komu chce; bez rachunku! 

39 A dzialania tych, kt�rzy nie uwierzyli, sa podobne do mirazu na pustyni: czlowiek spragniosy bierze go za wode, a kiedy przyjdzie do niego; niczego tu nie znajduje; on znajduje tam Boga, kt�ry mu w pelniu zaplaci jego rachunek. B�g jest szybki przy rachunku! 

40 Albo sa jak ciemnosci na morzu glebokim: pokrywa je fala, nad kt�ra wznosi sie druga fala, a nad nia sa chmury. To sa ciemnosci jedne nad drugimi. Kiedy ktos wyciagnie reke, ledwie moze ja zobaczyc. Jesli B�g nie da komus swiatla, to on tu nie ma swiatla. 

41 Czy ty nie widziales , iz Boga wyslawiaja ci, co sa w niebiosach i na ziemi, i ptaki z rozpostartymi skrzydlami? Kazdy wie, jak sie modlic i jak wyslawiac Boga. B�g wie dobrze, co oni czynia. 

42 Do Boga nalezy kr�lestwo niebios i ziemi i do Boga zmierza wedrowanie. 

43 Czy ty nie widziales, iz B�g pedzi chmury, potem je laczy razem, potem uklada je warstwami? Widzisz przeciez, jak obfity deszcz wylewa sie spomiedzy nich. On zsyla z nieba g�ry pelne gradu i dosiega nim, kogo chce, i oszczedza, kogo chce. Blask Jego blyskawicy omal nie porywa spojrzenia. 

44 B�g powoduje kolejna zmiane nocy i dnia. Zaprawde, w tym jest pszyklad dla tych, kt�rzy wladaja spojrzeniem! 

45 B�g stworzyl wszelkie zwierze z wody. Wsr�d nich sa takie, kt�re pelzaja na swoim brzuchu; wsr�d nich sa takie, kt�re chodza na dw�ch nogach; i wsr�d nich sa takie, kt�re chodza na czterech; B�g stwarza to, co chce. Przeciez B�g jest nad kazda rzecza Wszechwladny! 

46 Zeslalismy juz znaki jasne i B�g prowadzi ku drodze prostej, kogo chce. 

47 Oni m�wia: "Wierzymy w Boga i w Poslanca i jestesmy posluszni!" Potem czesc z nich sie odwraca; ci nie sa wierzacymi. 

48 A kiedy oni sa wezwani do Boga i Jego Poslanca, aby rozsadzil miedzy nimi, w�wczas czesc z nich sie odwraca. 

49 Lecz jesliby oni posiadali prawde, to przyszliby do Niego z pokora. 

50 Czy, w sercach ich jest choroba? Czy oni popadli w zwatpienie? Czy oni sie obawiaja, ze B�g i Jego Poslaniec wyrzadza im krzywde? Alez nie! Tacy jak oni sami sa niesprawiedliwi! 

51 Przeciez mowa wierzacych - kiedy oni sa wzywani do Boga i Jego Poslanca, aby rozsadzil miedzy nimi - jest taka: "Uslyszelismy i jestesmy posluszni!" Tacy jak oni sa szczesliwi! 

52 A kt�rzy sa posluszni Bogu i Jego Poslancowi i obawiaja sie Boga, i ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin