Szałasy i inne schronienia
GDZIE NIE BUDOWAĆ SCHRONIENIA?
WYBIERANIE MIEJSCA
PROWIZORYCZNE NAMIOTY, SZAŁASY I INNE MIEJSCA DO SPANIA I WYPOCZYNKU
Obserwacje przyrody pozwalają na przewidywanie zmian pogodowych.Oto - głównie letnie - zwiastuny ładnej pogody (lub jej utrzymania się):
· Rosa wieczorem i rano
· Mgły wieczorne i nocne rozpływające się rano
· Wieczorna i nocna wyższa ciepłota w lesie niż na otwartej przestrzeni
· Pojawiające się latem przed południem kłębiaste pojedyncze chmury, które znikają pod wieczór
· Wiatry wschodnie latem
· Jasny, "biały" zachód słońca
· Biały wschód słońca
· Jasny wschód księżyca w czasie pełni
· Wzmagający się po bezwietrznej nocy poranny wiatr zmniejszający się od godzin południowych
· Spokojna praca pająków i mrówek
· Wysoki lot jaskółek
· Pionowe unoszenie się dymu
· Wieczorne pojawienie się komarów latem
Złą pogodę latem wróżą:
· Czerwony wschód i zachód słońca
· Blady lub żółty wschód księżyca w czasie pełni
· "Halo"1 wokół księżyca i słońca
· Pojawienie się chmur pierzastych lub "baranków"
· Wieje wiatr z zachodu
· Chmury kłębiaste wędrują w innym kierunku, niż wieje wiatr nisko przy ziemi
· Chmury kłębiaste nie zanikają po południu, lecz się gromadzą
· Parne powietrze, chmury kłębiaste rosną ku górze, brak wiatru
· Płożenie się dymu
· Jaskółki latają nisko
· Mrówki pracują intensywnie i chowają się
· Pszczoły spieszą się do uli
· Ślimaki wpełzają na drzewa i kamienie
· Bociany ochotnie wychodzą w dużej liczbie na łąki
· Pająki polują podczas upału
· Ważki latają nerwowo i nisko
Zimowe zapowiedzi mrozu:
· Osadzanie się "szadzi" na drzewach
· Wygwieżdżone niebo
· Wieją wschodnie wiatry
Zimowe zapowiedzi opadów śniegu:
· "Halo"1 wokół słońca i księżyca
· Zamglenie powietrza
· Wieją północno-zachodnie wiatry
Powyższe przykłady mogą być czasem mylące; należy brać pod uwagę kilka wspólnie występujących elementów z jednej grupy. Należy też pamiętać o ukształtowaniu terenu i innych lokalnych uwarunkowaniach. Pewnym źródłem wiedzy o pogodzie są chmury:
· Najwcześniej złą pogodę zapowiadają chmury wysokie, jak Cirrus i Cirrostratus (włókna i pióra - tworzą "halo"2 wokół słońca, są rodzajem zamglenia; ich zanikanie wróży dobrą pogodę)
· Deszczonośny Stratus, są to płaskie, niskie chmury, które przekształcając się, już jako Nimbostratus, zwiastują szybkie opady (ten drugi rodzaj chmur, to niskie, piętrzące się i siniejące kłęby)
· Cumulus wróży ładną pogodę, lecz gdy przeradza się stopniowo w Cumulonimbus zwiastuje gwałtowną burzę, zwłaszcza, gdy przypomina przewężone pośrodku kowadło (pierwsze chmury, to nasze ulubione "kłęby bitej śmietany"; drugie są podobne, lecz sięgają wysoko, ku górze)
Zanim przystąpimy do rozpalania powinniśmy sobie przygotować wszystko, co nam jest potrzebne. Umówmy się, że mówiąc o rozpalaniu ognia będziemy używać słów:
· źródło ognia - w postaci iskier, żaru lub płomienia (mogą być nawet chwilowe), czyli po prostu: wysokiej temperatury
· rozpałka - drobinki łatwopalnych substancji, które na początku będą użyte do czasowego przejęcia ognia od jego źródła
· podpałka - pierwszy materiał, który da wewnętrzny żar konieczny do porządnego rozpalenia ogniska
· opał - materiał palny stale dokładany do naszego ogniska
· środki pomocnicze - przybory ułatwiające wszelkie prace przy ogniu
Nie zapomnimy też - jak sądzę - o zapewnieniu bezpieczeństwa dla siebie i towarzyszących nam ludzi oraz dla całego otoczenia. Gdyby ogień zechciał się wyrwać nam spod kontroli, powinniśmy być przygotowani na jego osaczenie wodą, piaskiem, płachtą, łopatą, itp.
Traperskie ognisko ma być z założenia niewielkie. Dlatego należy się do niego właśnie tak przygotować - wycinamy w ziemi niezbyt duży i płytki obszar. Wystarczy by był takiej wielkości, by weszły weń na płask dwie rozcapierzone dłonie (ok. 25x25 cm). Nie zalecam robienia dołka głębszego niż 2-5 cm przy tej powierzchni, gdyż trudniej jest dokładać z boku drewienka - uskok ziemi przeszkadza. Odjętą ziemię układamy w pobliżu - będzie potrzebna do zasypania dołka po ognisku.Jeżeli ziemia jest zbyt wilgotna, zamarznięta lub zaśnieżona, tworzymy na niej warstwę z drobnych balików - coś w rodzaju podłogi. Podobnie postępujemy (używając grubszych balików i/lub tworząc warstwy) paląc ogień bezpośrednio na śniegu lub lodzie. Na wodzie 'podłoga' staje się 'tratwą'.Źródło ognia najlepiej mieć zawsze przy sobie. To oznacza, że jesteśmy przewidujący.
Źródłem będą:
· zapałki (zwykłe i sztormowe)
· zapalniczka, której typy dzielą się ze względu na:
o paliwo
§ gaz propan-butan
§ benzyna
o sposób rozpalania
§ krzesanie, czyli kamień (flint)
§ piezoelektryczność czyli łuk elektryczny
o rodzaj ognia
§ płomień
§ żar
· krzesiwo
o metalowe
o kamienne
o kombinowane
o zapalniczkowe (mieszanka ceru i żelaza)
o survivalowe - wsparte przez magnez
o chemiczne
o łuk oraz świder ogniowy - kawałki drewna, które w wyniku tarcia o siebie dają wysoką temperaturę i żar
· szkło powiększające
Szczególną popularnością - i szacunkiem - cieszą się zapalniczki benzynowe posiadające system osłon ("windproof") umożliwiający utrzymanie ognia przy silnym wietrze, a także cierne krzesiwka survivalowe. Są też zwolennicy powrotu do tradycyjnych krzesiw metalowych, kutych ze specjalnych stopów żelaznych. Istnieją także rozmaite sposoby stosowane w sztuce przetrwania związane z brakiem tzw. "etatowych" środków. Używa się żaru powstającego z tarcia drewien lub mieszanek chemicznych (np. nadmanganian potasu i cukier), albo też uzyskiwanego z baterii i akumulatorów np. w wyniku rozżarzania cienkich drucików (wata stalowa) czy też powodowania powstawania łuku elektrycznego. Ogień można pozyskiwać przez użycie szkła powiększającego, którym się skupia słoneczne promienie.
· Natura ognia jest taka, że pali się tylko wtedy
o kiedy ma jedzenie (opał)
o kiedy ma tlen
o kiedy ma wysoką temperaturę
· Natura ognia jest taka, że ginie wówczas
o kiedy odbierze mu się dostęp do jedzenia
o kiedy utrudni się dopływ tlenu
o kiedy ostudzi się najbliższe środowisko
Rozpałka to materiał łatwopalny, który przejmie na siebie zatrzymanie ognia pochodzącego z jego źródła (iskry, żaru, płomienia). Źródło ognia bywa bowiem efemerydą: błyśnie iskrami i nie pojawia się więcej. Rozpałka jest zaczątkiem ogniska i w wydaniu survivalowym jest w założeniu "wszystkim, co służy celowi, a jest pod ręką". Znaczy to, że - w przeciwieństwie do rozpalania ognia harcerskiego - survivalowiec posłuży się do rozpalenia ognia benzyną, a także każdym łatwopalnym środkiem. Decyduje o tym reguła przetrwania. Reguła przetrwania mówi bowiem, aby uzyskiwać z natury wszystko co służy zachowaniu życia, zdrowia, energii przetrwaniowe - możliwie najmniejszym nakładem sił. W praktyce jednak każdy survivalowiec trenujący swą sztukę unika ułatwień (za takie uważa się stosowanie paliw płynnych) i poszukuje rozpałki w naturze. Kluczowe i legendarne miejsce w świecie rozpałek zajmuje hubka. Nazwa pochodzi prawdopodobnie od huby, nadrzewnego grzyba, którego pewne odmiany były używane niegdyś jako materiał rozpałkowy. Znalazłem w sieci wymienione następujące huby: hubiak pospolity (Fomes fomentarius), czyreń ogniowy (Phellinus igniarius - Informacje na stronie http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/huby_i_ogien.htm). Przyznam, że sam nie jestem specjalistą od hub. Hubka jest to obecnie na pewno nie grzyb zwany "hubą", ale mieszanka sporządzona z suchych i łatwopalnych elementów naturalnych: drobin kory brzozowej, przetartych suchych patyczków, pokruszonych zajęczych bobków, szczątków sierści lub piórek, nitek, porostów, grzybów, huby, okruchów suchej żywicy. Doświadczony, wędrujący traper nosi ją przy sobie w zanadrzu, dokładnie schowaną w skórzanym mieszku wraz z krzesiwem... Jako rozpałki można użyć tylko płachetki czy wiórków kory brzozowej. Czasem można dodać pokruszonej żywicy sosnowej, rozpostartego kłębka waty, suchego kawałka własnej odzieży i każdej podobnej rzeczy mogącej być także jednym ze składników hubki.
Generalnie podpałką są najcieńsze patyczki o grubości ok. 1 mm. Dobrze jest, jeśli są one także i najsuchsze, albo najbardziej palne. W Polsce tymi pierwszymi będą wyschnięte gałązki iglaków, drugimi zaś - brzozy. Gałązki na podpałkę bierze się głównie z żywego drzewa, z martwego w ostateczności, lecz pod warunkiem, że nie leży ono na ziemi. Najlepszą podpałką jest jednak cienka - "papierowa" - kora brzozy.
Używając gałązek jako podpałki powinniśmy zadbać, aby nie tworzyły równoległych układów, ale raczej, aby były w nieładzie pokrzyżowane ze sobą we wszystkich kierunkach. Aby to ująć bardziej obrazowo - by tworzyły puszystą stertę. Kawałki drewna ułożone równolegle stają się czymś w rodzaju ścianki, która bądź to z boku, bądź to z góry przysłania dostęp powietrza. Ponadto płomienie nie są w stanie ogarniać każdej gałązki z osobna, gdyż przylegają one do siebie.
...
Szczenki_5