MISTERIUM MĘKI PAŃSKIEJ
Narrator: "Nadszedł dzień Przaśników, w którym należało ofiarować Paschę. Jezus posłał Piotra i Jana z poleceniem: "Idźcie i przygotujecie nam Paschę, byśmy mogli ją spożyć". Oni Go zapytali: "Gdzie chcesz, abyśmy ją przygotowali?" Odpowiedział im: "Oto gdy wejdziecie do miasta spotka się z wami człowiek niosący dzban wody. Idźcie za nim do domu, do którego wejdzie, i powiedzcie gospodarzowi: "Nauczyciel pyta cię: gdzie jest izba, w której mógłbym spożyć Paschę z moimi uczniami?" On wam wskaże salę dużą, usłaną; tam przygotujecie". Oni poszli, znaleźli tak, jak im powiedział, i przygotowali Paschę. /Łk 22, 7-13/
Muzyka
SCENA I
uczniowie przygotowują Paschę, kiedy już wszystko gotowe wchodzi Jezus z uczniami i zasiadają do stołu
Jezus: Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z Wami, zanim będę cierpiał. Już jej więcej spożywać nie będę.
wstaje, przepasuje się prześcieradłem i zaczyna umywać uczniom nogi
Jezus: Pozwól Piotrze, chcę umyć wam nogi.
Piotr: Panie...
Jezus: Jeśli Cię nie umyję, nie będziesz mógł być ze Mną. Wy jesteście czyści, ale nie wszyscy...
Dałem wam przykład, abyście i wy tak czynili.
Jezus zasiada do stołu i rozpoczyna wieczerzę
Jezus: /bierze chleb/ Ojcze, bądź błogosławiony, bądź uwielbiony w tej godzinie.
/łamie chleb i rozdaje uczniom/ Bierzcie, to jest Ciało moje.
/bierze kielich i podaje uczniom/ Ojcze, wielbię Cię, dziękuję, ze pozwoliłeś mi spożyć Paschę. Bierzcie i pijcie, to moja Krew Przymierza, która za was i za innych będzie wylana. Czyńcie to na moją Pamiątkę. /Judasz ucieka od stołuj
Jezus: Dzieci moje, czy brakowało Wam czego, kiedy byłem z wami? Wytrwaliście ze mną aż dotąd. Bądźcie błogosławieni. Oto zbliża się godzina moja...
wstają od stołu, odchodzą
Pieśń: „Nocą Ogród Oliwny...”/1 zw/
Wiersz: Klęczy Pan Jezus w oliwnym cieniu
Krwawo się poci w strasznym cierpieniu,
By Cię, o Jezu, pocieszyć w Twej męce
Chcę się poprawić, nie grzeszyć więcej.
Narrator: Rozpoczyna się Męka Pana Jezusa. To mój grzech, to grzech każdego z nas sprawia, że Jezus cierpi. Sam dobrowolnie zgadza się na cierpienie, bo kocha każdego człowieka, kocha mnie i ciebie. Niech to krótkie misterium, będzie dla nas refleksją, czym odwdzięczę się Jezusowi za to, że przyjął na siebie mój grzech, że przez śmierć na krzyżu otworzył nam drzwi do Nieba.
Jaką postawę przyjmę wobec cierpiącego Jezusa? Czy będę śpiący, jak uczniowie z Ogrodu Oliwnego? Czy będę bał się przyznać, że jestem uczniem Jezusa, jak Piotr? Czy będę jednym z żołnierzy, którzy popychają Jezusa? Czy może spełnię coś dobrego i będę jak Święta Weronika czy Szymon z Cyreny? A może będę jak Maryja – matka Jezusa, czy święty Jan, którzy wytrwali przy Chrystusie do końca i byli z Nim, gdy umierał na krzyżu?
słychać śpiew ptaków
Pan Jezus: Jest mi smutno, czuwajcie i módlcie się ze mną, bracia.
Ojcze, boję się. Lęk mnie ogarnia. Czuję, że zbliża się chwila mojej Męki. Ojcze jeśli możesz, oddal ode mnie ten kielich, ale nie moja wola a Twoja niech się spełni. Pomóż mi Ojcze, dodaj mi sił.
uczniowie: Piotr, Jakub Jan śpią
Pan Jezus: Piotrze, wy śpicie? Czy nie mogliście być ze mną choć jednej godziny?
Piotr: Przebacz Panie. Od tej chwili będziemy czuwać!
uczniowie na kolanach modlą się w ciszy, później znów zasypiają
wchodzi anioł
Anioł: Nie bój się! Ja jestem z Tobą!
wchodzą żołnierze na czele idzie Judasz; uczniowie zrywają się ze snu
Judasz: Witaj Mistrzu! /podchodzi do Jezusa i całuje Go/
Pan Jezus: Judaszu, pocałunkiem wydajesz mnie w ręce złych ludzi.
zwraca się w stronę żołnierzy
A wy, kogo szukacie?
Żołnierze: Jezusa!
Pan Jezus: Ja nim jestem.
żołnierze chwytają Jezusa
Piotr: Zostawcie Go, zostawcie mojego Mistrza!
wyciąga miecz i uderza żołnierza w ucho
Pan Jezus: Piotrze, schowaj miecz! Musi się wypełnić to co ma być!
żołnierze prowadzą Jezusa i krępują Mu sznurem ręce
na scenie: Arcykapłan i tłum
Arcykapłan: Czy Ty jesteś Synem Bożym?
Pan Jezus: Tak. Ja Nim jestem.
Arcykapłan: Jak On śmie mówić coś podobnego? On syn cieśli, mówi, że jest Synem Boga! On bluźni przeciwko Bogu! Co mam z Nim zrobić? Na jaką karę zasłużył?
Tłum: Na śmierć z Nim!
wyprowadzają Pana Jezusa
na scenie ognisko, wokół ludzie a między nimi Piotr
Kobieta I: /zwraca się do Piotra/ Czy ty nie jesteś przypadkiem uczniem Jezusa? Poznałam cię!
Piotr: Ja uczniem Jezusa? Skądże znowu, nawet Go nie znam!
Kobieta II: Ten człowiek jest tym, który towarzyszył Jezusowi!
Piotr: Kobieto, nie wiem, co mówisz!
Żołnierz: Przecież widziałem cię minionej nocy w ogrodzie.
Piotr: To nie prawda! Wcale nie znam tego człowieka! Nie jestem jego uczniem!
słychać pianie koguta; Piotr płacze
SCENA V
na tronie siedzi Piłat; Arcykapłan i jego służba przyprowadzają Jezusa do niego
Piłat: Po co przyprowadziliście tutaj tego człowieka?
Tłum: On musi umrzeć!
Piłat: A cóż On takiego zrobił?
Tłum: Bogiem się nazywa!
Piłat: Dzisiaj jest szabat, więc zgodzę się na wypuszczenie jednego z więźniów. Wybierzcie sami, którego mam uwolnić: Jezusa czy Barabasza?
Tłum: Barabasza! Precz z Jezusem!
Piłat: Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Każę Go więc wychłostać i uwolnię.
żołnierze wyprowadzają Jezusa; nagranie biczowania; następnie Piłat znów przyprowadza Jezusa i stawia Go na środku sceny
Piłat: Oto Człowiek!
Tłum: Niech umrze! Ukrzyżuj Go! Uwolnij mordercę Barabasza!
podchodzi sługa i przynosi misę z wodą i ręcznik
Piłat: /myje ręce/ Nie jestem winien śmierci tego sprawiedliwego. Nie widzę w Nim żadnej winy. /wychodzi/
SCENA VI
Tłum: Na śmierć, na śmierć z Nim!
wkładają Jezusowi belkę na ramiona i prowadzą
Jezus upada
Żołnierz: Wstawaj! /szarpie Jezusa/
Matka Boża spotyka Jezusa
podchodzi do Niego, nic nie mówi, dotyka Jego ramienia
Żołnierz: Szymonie, bierz ten krzyż!
Święta Weronika wychodzi z tłumu i ociera Twarz Pana Jezusa
Pan Jezus znów upada żołnierze szarpią Go i podnoszą
na drodze płaczące kobiety
Pan Jezus: Nie płaczcie nade mną, ale nad sobą i waszymi dziećmi.
Pan Jezus trzeci raz upada żołnierze mocno szarpią Go
Żołnierze zrywają szaty z Pana Jezusa
Żołnierze wloką Pana Jezusa /zasłonięcie kurtyny/ i przybijają do krzyża /słychać przybijanie/
/odsłonięcie kurtyny/
SCENA VII
Pan Jezus: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią.
Tłum: Zawisł wreszcie.
Opowiadał, że jest Synem Boga, a On wcale Mu nie pomógł.
Powiedział, że wszystko może, to niech teraz zstąpi z krzyża.
Złoczyńca I: Jeżeli jesteś Synem Bożym, to wybaw samego siebie i nas!
Złoczyńca II: Czy ty się Boga nie boisz? My słusznie odbieramy karę za swoje grzechy, a On niczego złego nie zrobił... Uzdrawiał, przebaczał, wskrzeszał, karmił głodnych, pomagał...Panie wspomnij na mnie, gdy będziesz w swoim Królestwie.
Pan Jezus: Dziś ze mną będziesz w raju.
Matka Boża i św. Jan klęczą pod krzyżem
Pan Jezus: /do Matki/ Niewiasto – oto Syn Twój.
Pan Jezus: /do św. Jana/ Synu – oto Matka Twoja.
Pan Jezus: Ojcze, w ręce Twoje oddaję ducha mego.
Pan Jezus umiera /nagranie burzy/
/zasłonięcie kurtyny/
Żołnierze zdejmują ciało Jezusa i składają na ręce Matki
Kobiety owijają Pana Jezusa w białe prześcieradło
SCENA VIII
kurtyna zasłania się; narrator czyta tekst o pogrzebaniu a następnie o zmartwychwstaniu Jezusa
Narrator: „Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby móg...
vianna