Są tacy, co chętnie mówią o swoim proboszczu. Jest stary, albo młody. Ma auto, albo nie ma auta. Urządza nabożeństwa, mówi kazania ładnie, albo za długo. Śpiewa pięknie, albo jest bez głosu. Urządza pielgrzymki, ma aparat fotograficzny, robi zdjęcia... Czy to wszystko? Chyba tak. - Ja zapytam: Czy Bóg chce, abyś był świętym? Tak. Gdyby nie chciał, nie był by cię stworzył wcale, albo stworzył by królikiem, gwiazdą, ptakiem, rośliną... Jeśli cię stworzył człowiekiem, to na to, abyś był świętym. I co robisz, aby być świętym? Pójdziesz do Maryi? Do Fatimy, do Lourdes, do Częstochowy...? Tam Maryja ci powie: Idź do tej kaplicy, tam księża spowiadają, a potem na mszy św. przyjmiesz komunię św. Mój Syn uświęci twoją duszę! Każdy kapłan katolicki jest delegatem Boga do ludzi i delegatem ludzi do Boga! Maryja nie może cię wyspowiadać, Anioł z nieba także nie może. A kapłan - kiedy wyznasz grzechy, mówi: "Ja ciebie rozgrzeszam"! Nie mówi: "Niech cię Bóg rozgrzeszy" - ale: ja! Władzę ma od Boga! Delagat Boga! Przy ołtarzu po konsekracji mówi: "Oto wielka tajemnica wiary "Co się stało? Bóg zstąpił na ołtarz. Delegat Boga! Szanujmy naszych kapłanów!
Ks. F Ziebura Homilie – Rozważania liturgiczne na niedziele i święta A.B.C
lena552