Pozaoperacyjne metody leczenia.pdf

(48 KB) Pobierz
Pozaoperacyjne metody leczenia
Najpowszechniejsze pozaoperacyjne metody
leczenia nowotworów
Nowotwór moŜna leczyć. Co więcej, moŜna go wyleczyć. Diagnoza ścina z nóg, myśl o
śmierci pojawia się, bo musi się pojawić, ale niezaleŜnie od tego, czy szok minął, czy
jeszcze trwa, zaczyna się leczenie. Terapia nowotworowa to nie działania pozorowane
bezradnych lekarzy, którzy symulują jakąś z załoŜenia bezskuteczną aktywność, Ŝeby
choć trochę poprawić pacjentowi humor. Rak poddaje się leczeniu.
Chemioterapia
Na pewnym poziomie ogólności moŜemy stwierdzić, Ŝe ciało ludzkie składa się z komórek.
Komórki tworzą tkanki, tkanki tworzą narządy, narządy tworzą układy i to oczywiście jeszcze
nie koniec, ale tyle wystarczy. Znakomita większość komórek naszego organizmu wie, co ma
robić i gdzie to coś ma się odbywać. Współpracują z nami, pomagają funkcjonować, są po
naszej stronie. Nowotwór to takŜe komórki. Tyle, Ŝe z przeciwnej druŜyny. Komórki
nowotworowe dzielą się w sposób niekontrolowany i niepotrzebny. Są nam wrogie, atakują te
„dobre komórki”, poŜerają prawidłowo działające ograny, rozsiewają się nawet do daleko
połoŜonych miejsc i bardzo szybko eliminują zdrowe narządy i tkanki. To bardzo
uproszczony schemat, ale pozwala wyobrazić sobie wroga i docenić wysuwane przeciwko
niemu działa. Terapia nowotworów polega na jak najszybszym wyeliminowaniu jak
największej ilości wrogich komórek, zanim zdąŜą narobić nieodwracalnych szkód i rozsiać
się po organizmie.
Jak sama nazwa wskazuje, chemioterapia to leczenie środkami chemicznymi, w terapii
nowotworów są to leki cytostatyczne. Mają one silne działanie toksyczne i niszczą komórki
ciała. Dobra wiadomość – ofiarami padają komórki nowotworowe. Zła wiadomość – oprócz
nich uszkadzane zostają teŜ zdrowe, dobre komórki. To właśnie wyniszczenie komórek
powoduje wypadanie włosów (nie tylko na głowie – niektóre kobiety, które przeszły cykl
chemioterapii Ŝartują, Ŝe po tych wszystkich cierpieniach naleŜy im się przynajmniej
zatrzymanie na stałe efektu bezbolesnej i darmowej depilacji laserowej całego ciała),
zmniejszenie ilości wytwarzanych przez szpik kostny białych i czerwonych krwinek.
Typ i ilość leków cytostatycznych dobiera się indywidualnie dla kaŜdego pacjenta, zarówno
pod kątem ich działania przeciwnowotworowego, jak i ze względu na potencjalne skutki
uboczne. Choć nie zawsze sygnalizuje to samopoczucie pacjenta w czasie chemii, otrzymuje
on skomponowaną specjalnie dla niego mieszankę idealną. Zresztą o skuteczności chemii nie
świadczy obecność czy brak skutków ubocznych.
Zasadniczo chemioterapię moŜna przyjmować doŜylnie lub doustnie. Do niedawna
praktykowano tylko ten pierwszy sposób, wymagający regularnych wizyt w szpitalu, jednak z
badań wynika, Ŝe chemioterapia doustna nie róŜni się w działaniu od doŜylnej, a wręcz moŜe
ograniczać nasilenie skutków ubocznych. Poza tym ma tę wielką zaletę, Ŝe moŜna ją
przyjmować w domu, a zwolnienie pacjenta z konieczności kontaktów ze szpitalną atmosferą
jest waŜne dla jego kondycji psychicznej. Jednak właśnie to niepokoi lekarzy: gdy oddają
tabletkę w ręce pacjenta, tracą kontrolę nad przebiegiem terapii, nie mają wpływu na
dawkowanie i regularność stosowania. Mimo to wydaje się, Ŝe w miarę moŜliwości
chemioterapia zmierzać będzie ku „tabletyzacji”.
Cel chemioterapii jest zawsze ten sam, jednak ze względu na metodę osiągnięcia tego celu
wyróŜniamy m.in. chemioterapię radykalną, gdy chemia jest jedyną metodą leczenia danego
nowotworu, chemioterapię wstępną, która jeszcze przed planowaną operacją ma doprowadzić
do zmniejszenia się nowotworu, a takŜe chemioterapię uzupełniającą, czyli adiuwantową,
rozpoczynaną dopiero po operacji. Ma ona za zadanie zwalczyć niedobitki, czyli
mikroprzerzuty pozostałe po zabiegu.
Chemioterapia budzi lęk, bo kojarzy się z koszmarnymi skutkami ubocznymi. Zdarza się
jednak, Ŝe pacjent poza ogólnym osłabieniem nie odczuwa Ŝadnych szczególnych
niedogodności, niektórzy mówią np., Ŝe czuli się jak na trochę dłuŜszym kacu, innym
dokuczają tylko biegunki, a sporej grupie nawet włos z głowy nie spada. Ci, którzy będą mieli
mniej szczęścia i chemia da im w kość, powinni prosić lekarza o środki przeciwwymiotne
oraz inne specyfiki, które niwelują przykre doznania.
Radioterapia
Ta bardzo skuteczna metoda terapii nowotworów kojarzyć się moŜe z filmami science-fiction.
Sama idea promieniowania, które leczy, a takŜe forma zabiegu odbiegają od typowej
szpitalnej terapii pastylkowo-strzykawkowej.
Równie niebezpieczne, jak cudotwórcze jest w tym przypadku promieniowanie jonizujące.
Najczęściej uŜywa się promieni gamma, radu czy kobaltu. Dwie zasadnicze techniki leczenia
radioterapeutycznego to brachyterapia i teleradioterapia. Brachyterapia to metoda kontaktowa
– źródło promieniowania umieszcza się w samym guzie lub w jego najbliŜszym sąsiedztwie.
W teleradioterapii źródło promieniowania umieszczone jest w pewnej odległości od guza.
Wymaga to ogromnej precyzji, bo dawka promieniowania jest na tyle duŜa, Ŝe nie moŜe przez
przypadek trafić w miejsce niezakładane przez lekarza. Przy pomocy specjalnego markera
oznaczy on na ciele pacjenta punkty, które ograniczać będą obszar naświetlania i nie
dopuszczą do wzięcia na cel przypadkowych tkanek. Sesje wykonuje się zazwyczaj
codziennie z wyjątkiem weekendów przez mniej więcej sześć tygodniu, choć oczywiście
wszystko zaleŜy od indywidualnych wskazań lekarza prowadzącego. Cały zabieg trwa około
dwudziestu minut, z czego samo napromieniowywanie zajmuje mniej niŜ pięć. Jest
całkowicie bezbolesne, moŜe być jednak o tyle stresujące, Ŝe pacjent zostaje w pomieszczeniu
zwanym bunkrem sam, na specjalnym łóŜku wjeŜdŜa pod wielką i huczącą maszynę, której
głowice przesuwają się nad nim. Przez cały czas jest oczywiście w zasięgu głosu i wzroku
lekarza, który znajduje się za szybą i czuwa nad całym zbiegiem. O ile pacjent musi pozostać
bez ruchu, o tyle oddychać moŜe (i powinien!) zupełnie swobodnie. Zabiegi
radioterapeutyczne są skierowane przeciwko konkretnej tkance, a więc po zabiegu pacjent nie
jest napromieniowany ani radioaktywny, nie świeci w ciemności, nie zostaje superbohaterem,
moŜe zupełnie swobodnie kontaktować się z ludźmi i nie stanowi dla nikogo Ŝadnego
zagroŜenia.
Skutki uboczne mogą być podobne jak przy chemioterapii: bunt układu pokarmowego,
wysychanie śluzówek, obniŜona odporność, uszkodzenie skóry.
Hormonoterapia
Wśród nowotworów wyróŜnić moŜna podgrupę guzów hormonozaleŜnych. Wyrastają one z
tkanek, których prawidłowe działanie uwarunkowane jest działaniem jednego lub kilku
hormonów. Do takich nowotworów zaliczamy raka piersi, raka trzonu macicy, raka prostaty,
raka jajnika i raka tarczycy. Istotą hormonoterapii jest doprowadzenie do zmiany środowiska
hormonalnego, to znaczy ograniczenia lub zahamowania ilości wydzielanych przez organizm
hormonów, dzięki czemu rozrost komórek nowotworowych nie jest przez nie stymulowany.
Warunkiem wprowadzenia hormonoterapii jest przeprowadzenie badanie wycinka nowotworu
w celu stwierdzenia, czy na powierzchni komórek rakowych występują receptory
hormonalne, które reagują na obecność hormonów, wychwytują je i przyłączają do siebie.
Jeśli ich nie ma, terapia uwaŜana jest za bezcelową.
Hormonoterapia ma porównywalną z chemioterapią skuteczność terapeutyczną, choć
osiąganie efektów trwa dłuŜej. Do plusów naleŜy jednak zaliczyć niŜszą toksyczność.
Najczęściej stosowana jest w terapii raka piersi u kobiet, w tym przypadku skutki uboczne
przypominają objawy menopauzy.
Poddawani terapii przeciwnowotworowej muszą powtarzać sobie, Ŝe chociaŜ czują się czasem
tak źle, Ŝe mają wraŜenie, Ŝe lekarz chce ich dobić, paradoksalnie to złe samopoczucie
prowadzi do wyleczenia. Jak paskudna choroba, tak paskudna terapia, ale leczy się po to,
Ŝeby wyleczyć, trzeba w to uwierzyć.
Julia Wolin
Zgłoś jeśli naruszono regulamin