12-Cykl-366-388.rtf

(216 KB) Pobierz

ęłęóęłęóęłęóPrzesłanie 1 (366)                        Cykl 12ęłęó

 

Nauka o odpowiedzialności

 

Sanat Kumara                                                  1 czerwca 2010

 

              JAM  JEST  Sanat Kumara, znów przybyły do was przez naszego posłannika.

Przybyłem dzisiaj, żeby jeszcze raz przypomnieć wam o o bieżącej sytuacji na planecie i o waszej odpowiedzialności za nią. Kiedy ludzkość będzie zdolna uświadomić sobie całą pełnię odpowiedzialności za wszystko, co dzieje się na Ziemi, wtedy będziemy w stanie z ulgą odpocząć. To dlatego, że przez cały czas trwania stanu świadomość ludzkości ma poziomie świadomości dziecka, jesteśmy zmuszeni opiekować się nią i pilnować, żeby dzieci na Ziemi w swoim szaleństwie nie narobiły nieszczęść w takiej skali, żeby życie na planecie stanie się niemożliwe.

              Teraz, kiedy trochę dostroiłem was do fali mojego rozumienia sytuacji na planecie, jestem gotów udzielić niedużej Nauki, którą z pożytkiem wysłuchajcie.

              Z powodu tego, że wasza świadomość nie może przez dłuższy czas być skupiona na czymś konkretnym, jesteśmy zmuszeni wielokrotnie przychodzić i przypominać bardzo proste prawdy, które zapewne znacie, ale z jakiegoś powodu zapominacie zastosować je w praktyce oraz utrzymać w swojej świadomości.

              Przybyłem po długotrwałej przerwie w naszej pracy z ludzkością Ziemi przez tego posłannika. Cały ten czas miałem możliwość obserwowania z planu subtelnego rozwoju wydarzeń na planecie. Wy również mieliście taką możliwość, lecz jedynie z waszego planu fizycznego. Ludzie skłonni do analizy oraz wnikliwi, mogli zauważyć, że sytuacja na planecie rozżarza się coraz bardziej z każdym dniem. O sytuacji na planecie sygnalizują praktycznie nieustające trzęsienia ziemi oraz erupcje wulkanów, konflikty wojenne oraz akty terrorystyczne, wybuchy społeczne i przewroty zdarzające się tu i tam na kuli ziemskiej.

              Wydaje się wam, że jest to naturalne i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Rzeczywiście wszystkie te oznaki nierozwiniętej ludzkiej świadomości istniały też wcześniej, sto, a także kilkuset lat temu. Ale częstotliwość i skala negatywnych zjawisk, a także negatywne siły, które stoją za tymi zjawiskami, nigdy nie były tak wielkie.

              Ja wam to mówię. Moja pamięć jest znacznie lepsza niż pamięć obecnie wcielonej na Ziemi ludzkości. Mam też możliwość zajrzenia do kronik Akaszyº i porównania waszej sytuacji z każdą, która kiedykolwiek istniała na Ziemi. Wynik porównania nie będzie korzystny dla sytuacji zaistniałej obecnie. Coraz więcej i więcej energii jest potrzebne nam, Wzniesionym Zastępom, aby utrzymywać sytuację na planecie i nie dopuścić do czegoś strasznego dla ludzkości, kiedy platforma fizyczna przestanie istnieć.

              Wydaje się wam, że mówię o czymś, na co nie macie bezpośredniego wpływu. Gdzieś tam ktoś swoimi działaniami doprowadził do naruszenia równowagi na planecie, a to przejawiło się jako wybuchy wulkanów i tornada.

              Umiłowani, nie należy myśleć tak kategorycznie. Wszyscy, który są obecnie wcieleni na Ziemi są tak splątani karmiczne, że niemożliwe jest określenie, kto i jakim działaniem doprowadza do katastrofy, która ma miejsce na planecie.

              Pole informacyjne ludzkości coraz bardziej przypomina ogólne pole informacyjne, w którym jest niemożliwe określenie wkładu określonego osobnika. Rozwój współczesnych środków komunikacji doprowadził do tego, że wiadomości dochodzą do najbardziej oddalonego zakątka na kuli ziemskiej w ułamku sekundy. A każdy człowiek, który rezonuje na te wiadomości, wnosi swój wkład w sytuację energetyczną na planecie.

              Nie wszystkie wiadomości mają wystarczający rezonans. Większość z nich jest ukrywana przed ludzkością, ponieważ gdyby poznała ona wszystko o tym, jak niszczycielsko oddziaływuje wszystko, co dzieje się teraz na planecie, to rezonans w umysłach ludzi doprowadziłby do braku sterowalności. Wielkim szczęściem dla was jest wasza słaba pamięć i niemożność uświadomienia całego ciężaru sytuacji powstałej na planecie.

              Potrzebna jest bardzo wzniesiona świadomość, która mogłaby objąć całą nierównowagę istniejącą na planecie i doprowadzić do równowagi swoimi wewnętrznymi osiągnięciami. Nie będę ukrywał, że istnieje pewna ilość osób, będących we wcieleniu, które wykonują zadanie równoważenia energii na planecie. Właśnie dzięki tym ofiarnym duszom planeta może istnieć.

              Lecz wy, którzy teraz czytacie to przesłanie, powinniście więcej czasu poświęcać wewnętrznej pracy nad sobą, ponieważ tylko dzięki waszym wewnętrznym osiągnięciom możliwe jest zrównoważenie sytuacji w każdym punkcie planety, gdzie zamieszkujecie.

              Są pewni ludzie, którzy z powodu swojej ciemnoty dalej kołyszą łodzią. Ale właśnie oni wykorzystują ostatnie okruchy swojej dobrej karmy, zanieczyszczając pole informacyjne planety, które i tak jest zbytnio zaśmiecone.

              Każda wasza myśl o niskiej jakości mnoży się miliony razy. Analogię tego procesu można prześledzić w Internecie. Istnieje masa miejsc w tej wirtualnej przestrzeni, gdzie jest jeden człowiek, najczęściej pod zmyślonym imieniem, mówi jakąś niedorzeczność, bzdurę lub jawne kłamstwo. I natychmiast możecie zauważyć jak nowość tysiące prostaków rozpowszechnia na cały Internet.

              Tak tworzycie karmę nawet tego nie zauważając i nie zdając sobie sprawy ze swoich działań. Jedną z podstawowych i kluczowych Nauk, której udzielono poprzez naszego posłannika, jest Nauka o ostrożnym stosunku do wykorzystywania Boskiej Energii*. Jesteście odpowiedzialni za każdy ergº Boskiej Energii, którą otrzymujecie z Boskiego Świata. To, jak wydatkujecie Boską Energię, tka wam nieśmiertelne ciało Światła albo plecie pajęczynę, która na zawsze przywiązuje was do fizycznego planu Ziemi i zamyka możliwość dalszego rozwoju w bardziej subtelnych i wzniosłych światach.

              Dzisiaj udzieliłem Nauki, która ma na celu przypomnieć o waszej odpowiedzialności. Uważam, że w obecnej sytuacji na planecie będzie warto wysłuchać tej Nauki jeszcze raz.

 

JAM  JEST  Sanat Kumara. OM

 

* patrz przesłanie #309 z 6 lipca 2009, #328 z 15 grudnia 2009

º patrz słownik pojęć

 

 

Przesłanie 2 (367)                        Cykl 12ęłęó

 

Nastał czas przejścia ze świata iluzji do realnego świata Boga

 

Umiłowany Alfa                                                             2 czerwca 2010

 

              JAM  JEST  Alfa, przybyły do was znów.

Za rozgardiaszem dnia ukrywa się przed wami wieczność. A ja przybyłem utrwalić właśnie wieczność umocnić w waszej świadomości.

              Ma sens poświęcenie swego pobytu na Ziemi jedynie wiecznym, nieprzemijającym wartościom, tym które zostają z wami, gdy opuszczacie ziemską szkołę życia i wchodziecie na nowe cykle ewolucyjnego rozwoju. To o czym wam mówię wydaje się wam teraz czymś oderwanym, czymś czego nie umiecie dotknąć lub wykorzystać w swoim codziennym życiu.

              Wasza Wiara w Światy Wyższe, w Stwórcę, tworzy wam wszystkie niezbędne warunki i przesłanki, aby wasze istnienie w świecie fizycznym stało się bardziej zbliżone do Światów Wyższych. Pozostaje wam tylko odnaleźć ten punkt we wnętrzu swojej istoty, z którego otwiera się perspektywa Życia Wiecznego. Nie wszyscy z was są zdolni do na myślenia na tak wysokim poziomie. Wielu nie rozumie, a co gorsza myślą, że mówi się o czymś fantastycznym i nierealnym.

              Umiłowani, nie możecie zetknąć się z dalekimi światami dopóty, dopóki nie uwierzycie w ich istnienie. Nieodzowne jest dokonanie wyrwy w waszej świadomości, w waszej linii obrony, którą utrzymujecie 24 godziny na dobę, broniąc się przed naszym światem, nie pragnąc ani w niego uwierzyć, ani do niego wejść. Wiele wynalazków w waszym świecie uprowadza was w świat iluzji i nie daje możliwości pomyślenia o wieczności.

              Nie mogę mierzyć się (sens: walczyć) z tym czymś, co w waszej świadomości ma taką wysoką wartość, że zaćmiewa wam Boga. Mi nie wypada was ani zmuszać, ani nalegać, żebyście się ocknęli.

              Bywa tak, że kwiat róży nie otwiera się i zasycha nie rozprostowawszy swoich płatków, aby skierować je do słońca Wiary, Nadziei i Miłości. Sami wybieracie, jakich bogów czcicie i jaką drogą idziecie. Ja tylko przypominam wam, że nastał czas powrotu do rzeczywistości, nastał czas przejścia ze świata iluzji do realnego świata Boga. Sami, własnymi...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin