Droga Krzyżowa
Droga śmierci na jawie, Krew Boga na ziemni
Ogólny schemat każdej stacji:
1. gong
2. pojawienie się Człowieka-Symbolu (czarny prochowiec, kapelusz) – zapowiedź stacji (mini-scenka najczęściej, dobry aktor potrzebny)
3. scenka, piosenka, wizualizacja
4. odczytanie fragmentu Pisma Świętego (zapisane kursywą po każdej stacji), tło muzyczne spokojne, nastrojowe (np. Preisner „Requiem dla przyjaciela”)
5. „Któryś za nas cierpiał rany..” – podkład muzyczny (3x?)
Stacja I
Piłat przed Jezusem...
Człowiek symbol (CS): Wychodzi na środek ubrany w długi płaszcz przegląda się w lustrze i mówi: „Piłat przed Jezusem”.
· scence towarzyszy piosenka PIŁAT (są śpiewane poniższe słowa)
· P jak pogaństwo
I jak ignorancja
Ł jak łatwizna
A jak anarchia
T jak tchórzostwo
· pięć osób kolejno prezentuje mini-monologi, które mają zobrazować kolejne problemy (np.: pogaństwo to wiara w horoskopy, ignorancja – obojętność na czyjeś cierpienie, łatwizna – ściąganie w szkole....itp.) , przykłady wzięte z życia
· każda osoba ma w ręku kartkę z literą, ustawiają się tek, by stworzyć słowo PIŁAT
Wróć, Izraelu, do Pana Boga twojego,
upadłeś bowiem przez własną twą winę.
Zabierzcie ze sobą słowa
i nawróćcie się do Pana!
(Oz 14, 2-3a)
Stacja II
Który krzyż jest twój??
CS: Wychodzi na środek i w rękach trzyma butelkę po wódce i kulę ortopedyczną, pyta: „Który krzyż jest twój?”
· przed scenką piosenka – Tysiące krzyży
· do krzyża stojącego na środku podchodzi jedna osoba i prowadzi monolog do niego, pełen wyrzutów i oskarżeń (Krzyżu!! Jesteś taki ciężki! Mam cię dość! Nie będę cię nosił!.. itp.), „mocne” zakończenie – oplucie, ucieczka
Pan Bóg otworzył Mi ucho,
a Ja się nie oparłem
ani się cofnąłem.
Podałem grzbiet mój bijącym
i policzki moje rwącym Mi brodę.
Nie zasłoniłem mojej twarzy
przed zniewagami i opluciem.
Pan Bóg Mnie wspomaga,
dlatego jestem nieczuły na obelgi,
dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz
i wiem, że wstydu nie doznam.
(Iz 50, 5-7)
Stacja III
Jak smakuje ziemia...
CS: Rzuca się na ziemię w geście dotyka ziemi smakuje jej i mówi: Jak smakuje ziemia?
· na tle „plumkania”
· wychodzi na środek osoba, rzuca się na ziemię i odmawia/wykrzykuje modlitwę „Ojcze nasz”, do momentu „ chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”, powtarza to trzy razy, całuje ziemię i odchodzi
Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu [na pustyni czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie odczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: <Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby się stał chlebem>. Odpowiedział Mu Jezus: <Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek>.
(Łk 4, 1-4)
Stacja IV
Kiedy matka płacze...
· na scenie kolejno pojawiają się trzy osoby, każda zaczyna od słów „moja mama płakała...” i opowiada jakąś prawdziwą historię ze swojego życia, krótko i konkretnie
· Człowiek-Symbol daje pierwszej osobie białą chusteczkę, którą kolejno przekazuje się następnemu mówiącemu, ostatnia osoba kładzie chusteczkę pod krzyżem i odchodzi
Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu,
ta, która kocha syna swego łona?
A nawet, gdyby on zapomniała,
Ja nie zapomnę o Tobie.
Oto wyryłem Cię na obu dłoniach.
(Iz 49, 15-16a
Stacja V
Szymon przed Jezusem...
· scence cały czas towarzyszy piosenka z bardzo krótkim i dobitnym tekstem „Gdzie jest Szymon?”
· kilka osób wychodzi zza krzyża, wchodzą między ludzi na widowni, przypatrują się im z uwagą, szukają Szymona, wołają, pytają,
· nawoływania przechodzą w szept, aż w końcu gdy znaleźć nie mogą, zrezygnowani bezowocnym poszukiwaniem odchodzą
Jedni drugich brzemiona noście
i tak wypełnicie prawo Chrystusowe.
Stacja VI
Kiedy mury nie chcą pękać...
· scence towarzyszy piosenka –
· kilka osób przed krzyżem na środku łapie się za ręce, tworząc żywy mur
· ktoś inny próbuje się przez ten mur przebić, ze wszystkich stron
· po kilku nieudanych próbach załamana odchodzi
· „mur” tez odchodzi pełen satysfakcji
Bo z Tobą zdobywam wały,
mur przeskakuję dzięki mojemu Bogu.
(Ps 18, 30)
Stacja VII
Ziemia zamiast królestwa...
· scence towarzyszy piosenka „ Zdobędziesz forsę... władzę...”
· jedna osoba, elegancko ubrana wychodzi na środek i prowadzi naukowy bardzo wykład o np. konkubinacie (naukowe dowodzenie nieprawdy)
· przykładowy tekst wykładu:
„Szanowni Państwo, witam serdecznie na dzisiejszym wykładzie. Jak wykazały najnowsze badania naukowe zanotowano wzrost ewolucyjnych i społecznych korzyści egoizmu. Do rozwoju ekonomicznego naszego kraju przyczyniło się w bieżącym roku zwiększenie koncentracji jednostki na własnym zysku przy jednoczesnym zaniku hamulców natury moralnej, etycznej i religijnej. Wolne związki wypierające tradycyjne małżeństwo umożliwiają wciąż lepszy dobór partnerów dzięki częstym zmianom. Chciałabym zatem wysunąć jednoznaczny postulat: ODRZUĆMY ZABOBONNE REGUŁY OGRANICZAJĄCE NASZĄ WOLNOŚĆ I NIE BÓJMY SIĘ EGOIZMU – W KOŃCU UCZY NAS TEGO NATURA, A DOWODZĄ NAUKOWE BADANIA!!”
Wówczas wyprowadził Go w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł diabeł do Niego: <<Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić, komu chcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje>>. Lecz Jezus mu odrzekł: <<Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz>>.
(Łk 4, 5-8)
Stacja VIII
Popatrzeć na siebie...
· w scence bierze udział jak największa ilość osób
· wszyscy wychodzą na środek, między ludzi i gadają, plotkują, obmawiają, komentują cudze sprawy, osądzają, robi się zgiełk, chaos
· Człowiek-Symbol krąży wśród nich, przypatruje się, słucha, w pewnym momencie zatrzymuje się i krzyczy najgłośniej jak się da: „Popatrzcie na siebie!!!”
· Wszyscy kamienieją i ze spuszczonymi głowami w ciszy odchodzą
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?
(Mt 7, 1-3)
Stacja IX
Słowa szatana...
· podkład muzyczny Paktofonika „jesteś bogiem, uświadom to sobie”
· jedna osoba przebrana kolorowo, świecąco i odjechanie wychodzi na środek, reszta bije przed nią pokłony, w orszaku schodzą ze sceny
Zaprowadził Go też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł do Niego: <Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół! Jest bowiem napisane: Aniołom swoim rozkaże o Tobie, żeby Cię strzegli, i na rękach nosić Cię będą, być przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień>. Lecz Jezus mu odparł: <Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego>.
(Łk 4, 9-12)
Stacja X
Płótno dla wszystkich
· na tle muzyki – Ciągnij, ile sił - kilka osób drze na strzępy kawałek płótna z napisem CZŁOWIEK, toczy o każdy kawałeczek „śmiertelną” walkę
Biada ci, łupieżco, tyś sam nie złupiony,
i tobie, grabieżco, sameś nie ograbiony!
Kiedy skończysz łupić, wtedy ciebie złupią,
gdy grabież zakończysz, ograbią też ciebie.
Panie, zmiłuj się nad nami.
(Iz 33, 1-2a)
Stacja XI
Gwoździe jak obojętność...
· w tle słuchać wbijanie gwoździ
· scence towarzyszy muzyka
· na środku leży jedna osoba, żebrze o miłość, pozostałe osoby chodzą, przyglądają się obojętnie, kopią
Jezus [...] rzekł: <Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko, że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?>. On odpowiedział: <Ten, który mu okazał miłosierdzie>. Jezus mu rzekł: <Idź, i ty czyń podobnie!>
(Łk 10, 30-37)
Stacja XII
· Człowiek-Symbol mówi:
- Chrystus umierał powoli, nie kilkanaście sekund, nie kilkanaście minut, ale kilka godzin.....
· w tym czasie powoli inni gaszą wszystkie świece, zostaje tylko oświetlony pusty krzyż
· cisza trwa aż do momentu kiedy zaczyna boleć, a potem.....
Stacja XIII
Gdy ktoś przeszkadza...
· nagle wchodzi wesoła, rockendrollowa piosenka, że „zabway nadszedł czas”
· wszyscy wychodzą i tańczą przed krzyżem taniec radości
· kolorowe światła, dyskoteka generalna
Stacja XIV
Czy to koniec?
· wszyscy aktorzy zbierają rekwizyty, sprzęt muzyczny, kurtki, plecaki i po kolei opuszczają salę, zostawiając zdziwionych ludzi
Zakończenie
Na środku zostaje samotny Krzyż.... w tle muzyka Bornus Consort „ Krzyżu Święty”
2
teologia_domowa