00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:O rety. Jest gorzej, niż mylałam. 00:00:05:Sšdzę, że jest całkiem niele|jak na pokój chłopaka. 00:00:10:Nie broń go. 00:00:12:Jako jego siostra, nie mogę|na to pozwolić! 00:00:15:Posprzštam tu. 00:00:17:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}Miałam krystalicznie czysty sen. 00:00:24:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}Zdawał się być dla mnie wiecznociš. 00:00:30:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}Głos łagodny niczym lekki wiatr 00:00:37:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}wezwał mnie z wysokiego nieba. 00:00:44:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}Gdybym mogła wznieć się w przestworza... 00:00:50:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}Mogłabym wyruszyć gdziekolwiek zechcę... 00:00:57:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}Gdy przez złšczenie naszych dłoni 00:01:04:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}moglibymy ujrzeć choćby fragment|naszej przyszłoci, 00:01:10:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}wówczas wszystkie nasze słowa i uczucia 00:01:17:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}rozbłysłyby swym cudownym wiatłem. 00:01:23:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}miało przejdę przez wszystkie trudnoci 00:01:30:{C:$FF0099}{F:Monotype Corsiva}{S:30}i nigdy cię nie opuszczę... 00:01:49:A niech to... Szybko jej to poszło. 00:01:52:Mei naprawdę zna się na rzeczy. 00:01:55:Zaniosę te rzeczy do prania. 00:02:00:Przepraszam paniš, czy mogę|zanieć te ubrania do pralni? 00:02:04:Oczywicie, to tutaj. 00:02:06:Bardzo dziękuję. 00:02:07:Jest naprawdę zorganizowana. 00:02:09:Powinnimy utrzymać to|w sekrecie, prawda? 00:02:13:To znaczy co? 00:02:14:To, 00:02:16:że Sunohara cię kocha. 00:02:19:Co? 00:02:21:Czy to prawda? 00:02:24:Mój braciszek i Okazaki|spotykajš się ze sobš? 00:02:28:Nie, nie! 00:02:30:Tylko Sunohara próbuje się|do niego zalecać! 00:02:34:Znów wygadałam co,|czego nie powinnam! 00:02:37:Och, to straszne... 00:02:39:Sšdzę, że miłoć do kogo to indywidualna|sprawa danej osoby. 00:02:44:Nie powinnimy wnikać,|kto kogo i jak kocha. 00:02:50:Ty też co powiedz, Okazaki! 00:02:53:Nie, to bardzo interesujšce,|więc pozwól mi pozostać widzem. 00:02:58:Mój braciszek jest beznadziejny. 00:03:03:Proszę, nie miej mu|tego za złe. 00:03:06:Ma wiele wad, ale to mój|najukochańszy brat. 00:03:13:Mei. 00:03:16:Proszę, zostań mojš|młodszš siostrš. 00:03:19:Co? 00:03:19:Tak. Też chciałabym mieć tak|kochanš młodszš siostrę jak ty. 00:03:24:Nagisa i Okazaki?! 00:03:26:Co wy robicie w moim|mieszkaniu?! 00:03:28:Chyba nie zamierzalicie 00:03:29:zamienić tego miejsca w swoje|łoże miłoci?! 00:03:31:Ależ skšd! 00:03:32:Mniejsza o to, Sunohara.|Masz gocia. 00:03:34:Młodš, licznš dziewczynę,|która bardzo cię kocha. 00:03:38:Poważnie?! 00:03:39:Yahoo! 00:03:40:To ja, Sunohara Mei. 00:03:42:Miło cię znów widzieć,|braciszku. 00:03:45:Co ty tutaj robisz?! 00:03:47:Mówiłam ci przez telefon,|że przyjadę z wizytš. 00:03:50:Przez telefon? 00:03:51:Och, chyba powinienem się|w końcu przyznać. 00:03:54:{f:Book Antiqua}Odcinek 16 - Trzech na trzech 00:03:57:Zmyliłe to wszystko? 00:04:02:Cóż, tak jako wyszło. 00:04:03:Jeste okropny. Naprawdę mylałam,|że Sunohara cię kocha. 00:04:10:Dostanie tego nie było łatwe, ale mam|nadzieję, że ci się spodoba. 00:04:14:Chciałe to, prawda, braciszku? 00:04:15:Pewnie, że nie! 00:04:17:Czy to na pewno w porzšdku, Nagisa? 00:04:19:Tak. Będzie mi bardzo miło|poznać lepiej Mei. 00:04:24:Przykro mi, ale to męski internat|i dziewczyna nie może zostać tu na noc. 00:04:28:Sšdzę, że oferta Furukawy|będzie najlepsza. 00:04:31:Tak! 00:04:32:Nagisa, dziękuję za zaopiekowanie|się mojš siostrš. 00:04:37:Łał... 00:04:40:Wróciłam. 00:04:41:Dobry wieczór. 00:04:43:Och, Okazaki. 00:04:44:Minęło trochę czasu. 00:04:46:A któż to? 00:04:48:Och, jeste naprawdę piękna. 00:04:50:Bardzo ci dziękuję. 00:04:52:Jeste starszš siostrš Nagisy? 00:04:54:Nie. Jestem jej matkš. 00:04:57:Naprawdę?! 00:04:58:Co tutaj tak głono? 00:05:01:Mamo, tato, chciałabym|was o co prosić. 00:05:05:Dlaczego tak formalnie? 00:05:07:Chcesz wiedzieć, skšd wzięła się|ta blizna na twoich poladkach? 00:05:10:Nie, nie o to chciałam spytać. 00:05:13:Naprawdę mam tam bliznę? 00:05:15:Nie wiedziała? 00:05:16:Jeli pozwolisz, rzucimy na niš okiem. 00:05:19:Jeste zboczony, tato! 00:05:21:Jestem zbyt dojrzała,|by ci jš pokazać! 00:05:25:Nasza córka dorasta i staje się|wstydliwa, nieprawdaż? 00:05:28:I oto wdzięcznoć za jej utrzymanie. 00:05:30:Ale nie mam nic przeciwko,|aby mama na niš spojrzała. 00:05:33:Chcę, aby ty jš sprawdziła. 00:05:36:Nie martw się, Nagisa. 00:05:38:Nie masz w ogóle takiej blizny. 00:05:42:Znów mnie nabrałe, tato! 00:05:45:To mój styl zapobiegania|brakowi komunikacji. 00:05:49:Jestecie z sobš silnie zżyci. 00:05:50:Czy to nie wspaniałe? Głupkowate rozmowy|to specjalnoć tej rodzinki. 00:05:54:Och, prawie bym zapomniała! 00:05:56:Przepraszam, Mei! 00:05:58:To Sunohara Mei, siostra|mojego przyjaciela. 00:06:04:Czy mogłaby u nas przenocować? 00:06:06:Nazywam się Sunohara Mei. 00:06:08:Miło mi państwa poznać. 00:06:09:Jestem Sanae. 00:06:11:Nam również miło cię poznać. 00:06:13:Jestem Akio. 00:06:15:Jestem największym przystojniakiem|w tej okolicy. 00:06:18:Pani Sanae jest naprawdę piękna,|a pan Akio jest doprawdy wspaniały. 00:06:22:Och, dobra z ciebie dziewczynka. 00:06:24:100000 jenów starczy jako zaliczka? 00:06:26:Od kiedy ty taki hojny? 00:06:28:Braciszek chce zorganizować|mecz koszykówki? 00:06:30:Tak, robi to ze względu|na mnie. 00:06:35:Chciałabym to zobaczyć,|skoro tu jestem. 00:06:36:Czy mogę być pod państwa|opiekš do tego czasu? 00:06:39:Będzie nam bardzo miło,|ale co z twojš szkołš? 00:06:42:Nic się nie stanie. Teraz uczymy się czytać. 00:06:45:Postarajmy się jak najlepiej|umilić jej ten czas, Okazaki. 00:06:50:Wyglšda na to, że nie mam wyboru. 00:06:57:Tomoyo! 00:06:59:Och, Okazaki. 00:07:01:Niedługo będzie dzwonek. 00:07:03:Jeli chcesz zostać przewodniczšcš rady|uczniowskiej, nie powinna się spóniać. 00:07:06:A czemu ty idziesz tak powoli? 00:07:09:Jestem zwykłym leniem, więc|nie ma to znaczenia. 00:07:11:Nie sšdzę, aby cię to usprawiedliwiało. 00:07:15:Jeli kto jest ze mnš, nie pozwolę,|aby się spóniał. 00:07:19:Hej, zaczekaj! Puć mnie! 00:07:21:Następna się znalazła! 00:07:24:Co? Ona chce obejrzeć mecz? 00:07:27:Nie możemy pozwolić na przegranš. 00:07:30:Nie chcesz, aby Mei się|na tobie zawiodła, prawda? 00:07:34:Nagisa jest słaba w sporcie, a ja nie mogę|unosić mojego prawego ramienia. 00:07:38:Potrzebne nam solidne wsparcie. 00:07:40:Wsparcie... 00:07:41:Tylko nie ona! 00:07:42:Spoko. 00:07:43:Szybko! 00:07:44:Kiedy jest ten mecz? 00:07:45:Jeli wygramy, naprawdę pozyskamy|dla siebie pana Koumurę? 00:07:49:Mecz odbędzie się jutro. 00:07:51:Szkolny chór ma przyjć go zobaczyć. 00:07:55:Reszta zależy od tego, jak nam pójdzie. 00:07:57:Jednak nie jestemy pewni sukcesu. 00:07:58:Cóż, musimy dać z siebie wszystko. 00:08:01:Youhei, skocz mi po mleko truskawkowe. 00:08:03:Robi się. 00:08:04:Hej, od kiedy jestem chłopcem|na posyłki?! 00:08:05:Koszykówka polega na grze|zespołowej, prawda? 00:08:08:Więc potrzebujemy niewolnika- 00:08:09:To znaczy 00:08:10:potrzebujemy gracza, który będzie|podległy innym jak niewolnik- 00:08:13:To znaczy 00:08:14:zawodnika, który będzie|słuchać kapitana. 00:08:15:Dlaczego ty masz być kapitanem?! 00:08:17:Sunohara. 00:08:18:Zostaw mnie, Okazaki! 00:08:19:Zarówno koszykówka jak i futbol|to gry zespołowe. 00:08:21:Nie stworzymy dobrej drużyny,|jeli zaczniemy wprowadzać hierarchię. 00:08:24:A ja poproszę kawę z mlekiem, dobrze? 00:08:25:Ty też chcesz mnie wykorzystać?! 00:08:27:- Dziwisz się?|- Dziwisz się? 00:08:29:A niech was! 00:08:31:Chrzanić tę hierarchię! 00:08:36:Tomoya, mam do ciebie|małš sprawę. 00:08:39:Do mnie? 00:08:39:Tak. 00:08:40:Chcę, aby poszedł gdzie ze mnš|podczas przerwy obiadowej. 00:08:43:Zaczekaj na mnie w klasie. 00:08:44:Zgoda? 00:08:46:Nie idziesz dzisiaj do klubu? 00:08:48:Kyo kazała mi tu zaczekać. 00:08:54:Co z tobš? 00:08:56:Tomoyo! Co ty tutaj robisz? 00:08:57:Chciałam ci co powiedzieć. 00:08:59:Pozwól, że się przysišdę. 00:09:01:Z tego, co słyszałam, notorycznie|się spóniasz. 00:09:05:Jako twoja przyjaciółka,|nie mogę na to pozwolić. 00:09:07:Jeste starszy, więc powiniene|wiedzieć, że postępujesz le. 00:09:11:O co chodzi? 00:09:12:Nic do ciebie nie mam. 00:09:13:Nie przeszkadzaj nam i wracaj|do jedzenia. 00:09:15:Ty! 00:09:16:Nie podchod do mnie tak nagle. 00:09:18:Instynktownie chciałam się bronić. 00:09:19:Dlaczego mamy jeć z tobš obiad?! 00:09:22:Przecież nic ci nie zrobiłam. 00:09:23:A włanie, że tak! 00:09:24:Spójrzcie, jedzš obiad|z młodszš uczennicš. 00:09:28:Za grosz taktu. 00:09:30:To dziewczyna którego z nich? 00:09:32:Nie odbierajcie tego le.|Nie interesuje mnie Sunohara. 00:09:36:Och, jaka szkoda... 00:09:38:Przyszłam spotkać się z Okazakim,|nie Sunoharš. 00:09:41:Zbyt często się spónia,|więc chciałam mu to wypomnieć. 00:09:45:Hej, ty! 00:09:45:Co ty sobie wyobrażasz, przesiadujšc|w pomieszczeniach innych klas?! 00:09:48:Nie sšdzę, aby szkolny regulamin|tego zabraniał. 00:09:52:To nie znaczy, że możesz|przeszkadzać innym. 00:09:55:Pomyl, jaki sprawiasz kłopot. 00:09:57:Dlaczego jeste taka zła? 00:09:59:Czy to dlatego, że lubisz|Okazakiego? 00:10:02:Co?! 00:10:03:Oczywicie, że nie! 00:10:06:To mieszne! 00:10:07:Czy spotykasz się z kim? 00:10:10:Nie! 00:10:11:I dlaczego nawet ty o to pytasz?! 00:10:12:Rozumiem. Więc żadna dziewczyna nie będzie miała|pretensji o to, że z tobš rozmawiam. 00:10:17:Wszystko gra. 00:10:18:Och, nieważne! 00:10...
bajka-film-serial