Zatrzymać chwilę ulotną ..Słowo .. gest .. spojrzenie ..Zatrzymać chwilę w duszy ..Może tylko wspomnienie ..Zatrzymać .. by nie uciekła ..W sercu na zawsze została ..Zatrzymać .. by w chwilach smutku ..Ciepłem swoim ogrzała ..Pieścić ją czule myślami ..Przytulać .. w ramionach kołysać ..By była wciąż razem z nami ..By mogła sobą zachwycać ...
ChciałabymSłońce Ci podarować ..Aby witało Cię o poranku ..I te z serca najczulsze słowa ..Co zapach mają rumianku ..ChciałabymNiebo Ci otworzyć ..Aby pogodnie zawsze Ci było ..I moje serce w ofierze złożyć ..By tylko dla Ciebie biło ..ChciałabymUśmiech najsłodszy Ci dać ..Aby smutek u Ciebie nie gościł ..I przy Tobie wciąż trwać ..Byś nie czuł już samotności ..ChciałabymSzczęście Ci ofiarować ..Abyś nie szukał go już więcej ..I otuchy wtedy Ci dodać ..Gdy z bólu zadrży Twe serce .
.. Noc mnie jak jedwab otulaLecz spać nie pozwala okrutnaZapachem bzu mnie rozczulaW działaniu swym bałamutnaI nie śniąc, śnić muszę na jawieO dziwnie spełnionych marzeniachO niemożliwych już prawieGorących uczuć płomieniachNie, nie potrzeba mi walczyćO uczuć mych zrozumienieNie będę się więcej tłumaczyćOd kiedy mną włada Natchnienie.
Idziemy plażą gdzie zachód słońcaA Ty za rękę trzymasz mnieDokoła ciemność zapadającaSłychac szum morza i mewy krzykGoracy piasek pod stopamiSchładza nam bryza morskich wódA my oboje objeci ,samiSpijamy słodycz z naszych ustTen pocalunek będę pamiętaćI zawsze będę czuć jego smakChociaż to tylko moje marzeniaKtóre przychodza do mnie w snach .
Czy potrafisz ból serca uleczyć?Poza złym swiatem w ramionach mnie schować?Noca zabrac do nieba?Czy potrafisz mój swiat zaczarować?Czaruj prosze zaklęciem magicznymCiepłem serca i oczu spojrzeniem!I dotykiem swym czułym mnie czaruj,bo Ty jesteś moim marzeniem...Czy Ty wiesz,że ja przy Tobie żyję?Że przy Tobie oddycham i marzę?Ja przy Tobie szum wiatru rozumiemi na wszystko sie z Tobą odważę !Możesz sprawić,bym latała jak ptak,abym siłę miała w sobie olbrzymai Ty wcale nie musisz czarowaćpozwól tylko za rękę sie trzymać ...
Chciałabym być...Twą pierwszą myslą gdy się obudziszi ostatnią po zachodzie słońca.Nawet twoim snem ,smutkiem twoimczychajacym w nieodgadnionych myślach.Twoim bólem i Twą radościąukrytą w różowych kącikach ust .Twym marzeniem rozpoztarym jak skrzydła ptaka,unoszącego przez wiatr.....
Powiedz tylko jedno słowo ,a pojawię się znikądaby byc z Tobą przepłyne morze w sztormiepokonam szczyty gór,czy pustynie odległe.Zjawię się znikąd,przywieje wraz z wiatrem niesionym z bezkresów.Jesteś dla mnie wodą,świezym oddechemo poranku i zmierzchu.Jesteś dla mnie tchnieniem i ukojeniem,upragnioną miłością,czuję tęsknotę....bo nie widzą oczy,bo nie czują dłonie ....
Zbliżę się do Ciebie,Zbliżę sie do Ciebie powoli.Słuchając dźwięku serca,Nie zapytam czy pozwolisz się dotknąć...Aniele namiętności.Ciepłem rozkołyszę się po scieżkach Twojego ciała,Lekkie usta oplotę zapachem miłości,Snem nocy cieplej rozgrzeje myśli,Poplyniemy w białym tle nagości,Wiatrem leciutko wzruszę zmysły,W objęciach Twoich skrzydełWytrwam do jutra spełnienia....
Tęsknię do rąk Twych miękkich ,Tęsknię do ust Twych wilgotnych,Tęsknię do Twych pocałunków,Pieszczot gorących .Tęsknię do spacerów przy księżycu,Tęsknię do szumu fal bijacych o brzeg,Tęsknię do glosu rzeki płynacej wśród skał.Błądząc po omacku szukamCelu swych dniBłądzę .....szukając w tym wszystkim Ciebie....
Pocałunkiem zacznę pisac list na Twoim cielesutki dotykiem zaznaczą przecinkimokrymi od języka kropkami zdania te podzielępodpiszę na pośladkach ...by znowu po chwili....kolejną stronę zacząć zapisywać....raz jeszcze dłonie,piersi,usta -swym ciepłem obejmąraz jeszcze język zakończy każde zdanie,a gdy zechcesz odpisać...słonością znaną,w ustach moich -odczytam Twe wyznania.....
...nic nie mów...po prostu bądźprzytulschowaj w ramionachogrzej usta pocałunków spragnionewargami otrzyj łzy tęsknotybądź przy mniebo wtedy wiemże nie jestem samaże żyjemy tu dla siebiebądź blisko bo wtedy wierzęw marzeń naszych spełnienietylko bądźpo prostunic więcej
Pokaż mi niebosama nie dosięgam jestem zbyt małaby dotknąć chmur...złap mnie za rękę i zaprowadź tam,chcę żyć tam razem z Tobą,jak w naszym wspólnym śnie...pokaż mi niebo...może tam będziemy mogli oddychać jednympowietrzem...tylko naszym....już nie trzymaj mnie za rękę,pozwól spaść w niebo Twoich ramion...
robert000.76