MYŚL.rtf

(10 KB) Pobierz

MYŚL

 

  Cokolwiek pojawia się we Wszechświecie, w człowieku, w naszym środowisku, zawsze poprzedza to myśl. Nic nie dzieje się samo, ani przypadkiem. Każda myśl urzeczywistnia się w świecie fizycznym, który postrzegamy zmysłami, jak i w świecie energii, który najczęściej odczuwamy jako stany emocjonalne, psychiczne, wrażenia, przeczucia. Myśl jest zaczątkiem każdego procesu twórczego. Niezależnie czy dotyczy tworzenia planety, czy indywidualnego życia ludzkiego. Każdy z nas kształtuje koleje swojego losu, tak jak wpływamy na losy kosmosów, planet, świata przyrody. Patrząc na stan planety – wiele można dowiedzieć się o jej mieszkańcach. Myśli, jakie wytwarza każdy z nas oddziałują nie tylko na ciało, ale wprowadzają w rezonans całe otoczenie. Wszelkie stany emocjonalne wywołują w przestrzeni planety i Wszechświata skutek – tak jak kamień rzucony do wody – fale. W momencie wybuchu emocji stajemy się centrum emitującym energię emocjonalną np. złość, gniew, lęk, ale również radość i spokój. Wszystko, co znajduje się na drodze rozchodzącej się fali wprowadzane jest w rezonans i przejmuje wibrację, którą wysłaliśmy. W zależności od jakości myśli – umysł, psychika, ciało nabierają różnorodnych cech i właściwości. Podobnie jak woda, poddana oddziaływaniu określonej wibracji, zmienia swoją strukturę, a co za tym idzie właściwości. I w zależności od jej wibracji, wywołuje określone skutki: może być życiodajna, lub zabójcza. Tak jak myśl, która staje się programem działania może porwać jednostki lub grupy do tworzenia lub do niszczenia, czy zabijania. Świat myśli jest tak samo realny jak świat fizyczny. Myśl jest przyczyną wszystkich zdarzeń. Powstające w umyśle myśli zawsze dążą do realizacji, a świat fizyczny jest odwzorowaniem stanu naszych myśli, uczuć i emocji, które na bazie myśli powstają.

 

Całe środowisko reaguje na myśl. Świat przyrody i sama Ziemia jest pod działaniem myśli ludzkich, które z kolei wpływają na całą emocjonalna sferę Ziemi. Ogólna wibracja ludzkości „odciska się” we wszystkim. Człowiek pozbawiony jednak możliwości całościowego rozumienia i postrzegania świata uznał siebie za skutek aktu stwórczego, a nie za przyczynę wszelkich zmian zachodzących w Całości. Uświadomienie sobie tego, stawia nas w sytuacji twórców, a nie istot, których życie jest z góry zdeterminowane przeznaczeniem, czy wolą stwórcy.

 

Wszechświat wypełnia energia – tworzywo, które uaktywnia myśl. Z niej powstają wszelkie formy, zarówno myślowe, jak i te które określamy jako fizyczne. Na Ziemi funkcjonuje przekonanie, utwierdzane przez religie, że jest to myśl boga – istoty, która wyłoniła z siebie Wszechświat i wszystko, co się w nim znajduje. Ten program na całe wieki zamknął człowieka w klatce niewiedzy. Człowiek utożsamił się z jednorazowym ciałem, lub z inkarnującą się duszą (w zależności od religii), gdy tymczasem są to jedynie jego narzędzia przejawu. Dusza nie jest żadnym darem od boga – a została ukształtowana przez każdego indywidualnie. Jej jakość jest zależna od poziomu świadomości człowieka. Jeżeli ten zadawala się gotowymi receptami na życie i nie podejmuje trudu świadomego życia i samodzielnego myślenia – to z czasem jego dusza “kurczy się”. Zawiera jedynie schematyczne zapisy, wywołujące automatyczne zachowania i reakcje w umyśle i psychice. Możliwości poznawcze jednostki zawężają się, a z czasem życie przeistacza się w wegetację.

 

Większość ludzi na Ziemi utożsamia się z narzędziami swojego przejawu: umysłem, psychiką, ciałem i utraciła kontakt z sobą, jak i utraciła wiedzę o całości. Wtrąciło to człowieka w stan nieświadomości.

 

U wielu osób istnieje głęboko zakodowane przekonanie, że jesteśmy cząstką boga. Ludzie poszukują więc boga na zewnątrz ( w świątyniach) lub w sobie (bóg jest we mnie; jestem bogiem) Nieznajomość budowy energetycznej człowieka doprowadza do tworzenia kolejnych teorii, które wprowadzają zamęt i skutecznie na całe wieki pozostawiają człowieka na etapie poszukiwań. W poszukiwaniu wiedzy otwieramy już dawno otwarte drzwi. Ale nie chcemy tego zauważyć. Kolejni nauczyciele i drogi rozwoju duchowego, nowe metody poznania mają przywieźć ludzkość do oświecenia. A świat zmienia się niewiele, mimo, że osób” rozwiniętych duchowo” jest na Ziemi coraz więcej. Wiedza zawsze była, jest i będzie w człowieku. Problem polega na nieumiejętności zastosowania jej w praktyce. Wiedza i nowe umiejętności (często zamiast zmieniać człowieka na lepsze) wzmacniają jego osobowość. Czuje się lepszy od innych, bo wedle niego więcej wie, czy ma więcej energii.

 

Człowiek obecny swój kształt wypracowywał przez miliardy lat. Umysł, psychika, ciało fizyczne, to efekt długotrwałego procesu tworzenia, który dokonywał się w wielu przestrzeniach Wszechświata. Zanim człowiek pojawił się na Ziemi jako istota fizyczna przechodził różnorodne etapy stwarzania siebie. Zanim uzyskał jakąkolwiek formę istniał jako świadoma myśl. Nie była to jednak myśl boga, czy jednego człowieka – a nas wszystkich – wszystkich jednostek ludzkich, mających zaistnieć w tzw. przyszłości.

 

Myśl uruchamia każdy proces tworzenia. Tak też dzieje się w świecie fizycznym.  Najpierw powstaje myśl – wyobrażenie, pomysł. Cokolwiek tworzysz – najpierw stwarzasz tego projekt myślowy. Jeżeli chcesz mieć piękny ogród – to go planujesz i przystępujesz do pracy według pomysłu, który w Tobie się zrodził. Tak również rozpoczął się proces tworzenia wszystkich form, także formy ludzkiej i człowieka.

 

Jedność – świadomość trwa w stanie niezmiennym do momentu pojawienia się potrzeby, która jest przyczyną wszelkich zmian. Samo trwanie nie powoduje jednak rozwoju, tak jak posiadanie talentu, czy wiedzy nie gwarantuje rozwoju człowieka. Dopiero ich wykorzystanie, sprawdzenie, poznanie efektów, jakie przynoszą wzbudza aktywność i wzrost jednostki.  Całość wzbogaca się poprzez ruch, czyli doświadczenie. Potrzeba jest impulsem, który bezruch zamienia w ruch i aktywność. Myśl ( wiedza i syntezy skonstruowane na bieżącą chwilę) zaczyna się “rozwijać”. Rozwój całości przebiega w etapach, które są przez nią postrzegane, rozumiane i realizowane. Dzięki czemu we Wszechświecie powstają coraz doskonalsze formy.

 

Pierwszy etap to wyłonienie  świadomych istot. Odtąd ich zadaniem jest poszerzanie świadomości i wiedzy. To równocześnie początek kształtowania Wszechświata i istot ludzkich. Każda z nich zawiera w sobie cząstkową „zawartość” – (wiedzę, syntezę) myśli, której doświadcza i bada w czasie całego swojego istnienia. Każda istota uzyskuje samoświadomość i dąży to samorealizacji w zróżnicowanych warunkach energetycznych. W tym celu powstają narzędzia przejawu – najpierw bardzo rozrzedzone formy energetyczne, reagujące na najdrobniejszy ruch myśli i natychmiast go realizujące – w miarę rozwoju – formy zagęszczają się coraz bardziej. Etap tworzenia wkracza w coraz bardziej zagęszczone poziomy energii, aż przenosi się do świata fizycznego. Tu powstają formy fizyczne. Myśl by dotrzeć do świadomości ciała fizycznego musi dokonać większego wysiłku, a równocześnie świadomość ludzka kształtująca się na tym poziomie musi również wykonać cięższą pracę, by pogłębić swą wiedzę o Wszechświecie. Na poziomie o mocno zagęszczonej energii całość dzieli się na coraz drobniejsze elementy.

 

W jednostkowym bycie ludzkim odwzorowane zostają możliwości: odczuwanie, rozumienie i tworzenie. To sprawia, że zewnętrzność człowieka uzyskuje umiejętność samodzielnego wyciągania wniosków z doświadczeń i może stale poszerzać swoje możliwości. Syntezy – pula informacji wynikająca z połączenia jednostkowych doświadczeń – poszerzają zbiornicę myśli ludzkiej. Dzięki temu indywidualne spostrzeżenia, odkrycia mogą być poznawane przez wiele jednostek.

 

Możliwości myśli ludzkiej przejawiają się w kolejnych etapach, także w budowie form. I tak: narządy zmysłów umożliwiają postrzeganie; mózg – rozwój procesów myślowych, ciało przekształca świat materialny.

 

Gromadzone przez jednostki ludzkie doświadczenia przyczyniają się do wzrostu jakości myśli – całościowej puli wiedzy. Każdy samodzielny wniosek, synteza są impulsem do kolejnego ruchu i przekształceń Wszechświata. W ten sposób myśl stale się rozwija, a wraz z nią wszystkie istoty i formy.

 

Po doświadczeniach trwających miliardy lat, a nie w jednorazowym procesie stwórczym powstał człowiek. Ukształtowanie świadomych istot, które z narzędzi przejawu myśli stają się twórcami Wszechświata – taki był cel powstania człowieka. 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin