{1}{72}movie info: XVID 624x352 23.976fps 349.7 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/ {205}{264}- Wczenie na nogach.|- Nie spałem całš noc. {265}{377}Zastanawiałem się, dlaczego|moja bratanica zgłosiła strzały {378}{412}i nie doczekała się wsparcia. {416}{478}- Co się stało?|- Chodzi o radio. {482}{535}Vonda wezwała posiłki,|ale baterie nie działały. {539}{600}Jak w większoci urzšdzeń|w tym miecie. {621}{656}Zobaczymy się na górze. {675}{784}- Miała je wymienić.|- Burmistrz nie dał odpowiedzi. {788}{888}Pójdę do ratusza i znajdę lidera,|a potem wsadzę mu radio... {892}{984}tam, gdzie słońce nie dochodzi.|Informuję cię na wypadek, gdyby media {988}{1089}tršbiły, że gliniarz pobił burmistrza|zepsutym radiem. {1093}{1169}- Jarek, przestań.|- Nie słyszę cię, bateria pada. {1173}{1194}Daj to radio. {1198}{1277}Przez tę kupę złomu|mogłem stracić bratanicę. {1281}{1402}Gdyby strzelano do funkcjonariusza,|wiedziałabym o tym. {1406}{1518}Na pewno podrasowałe trochę|swojš opowieć. {1522}{1605}Nie postrzelili jej tym razem.|A gdyby tak było? {1617}{1670}Daj mi to. {1697}{1776}Równie skuteczna co pobicie|jest taktyka negocjacji, {1780}{1834}dlatego pozwól mi porozmawiać. {1838}{1888}- Martwię się tym.|- Wiem. {1892}{1977}Pozwól mi to zrobić po mojemu.|A teraz wracaj do swoich zajęć. {1981}{2025}Czeka na ciebie prawdziwa praca. {2029}{2078}Tak, ja i "Cudowny Dzieciak"|mamy co pichcić. {2082}{2145}To wracaj do kuchni|i zostaw to mnie. {2513}{2625}/W Chicago gliny i przestępcy|/od zawsze grajš w kota i myszkę. {2629}{2749}/W 1893 inspektor John Bonfield|/wybrał trzystu mężczyzn {2753}{2873}/z całego wiata, by mogli wmieszać się|/w tłum i pilnować bezpieczeństwa. {2922}{3061}/Dokonali 845 aresztowań.|/Zwrócili 861 skradzionych przedmiotów. {3065}{3129}/Zabezpieczali też pierwszy na wiecie|/diabelski młyn. {3133}{3214}/Dzi zmieniły się narzędzia,|/ale zabawa trwa dalej. {3215}{3262}/Wyrolować złych goci. {3301}{3349}Czekaj, ziomu! {3381}{3422}- Co robicie z mojš brykš?!|- Cofnij się! {3426}{3480}- Zajmujemy go.|- Kupiłem go za gotówkę. {3484}{3549}- Raymond MacDonald?|- Nie, nie jestem Ray! {3553}{3621}Ray to mój młodszy brat.|Jestem Marcus, a to nie jego wóz. {3626}{3684}Macie tam niezły bajzel.|Zdejmuj mój wóz. {3688}{3733}Zawołaj brata, jako się dogadamy. {3737}{3777}Jest pod prysznicem. {3781}{3839}- Postaw go!|- Twój drugi brat, Tyrone, też tu jest? {3843}{3884}Siedzi na kanapie... {3888}{3974}- Skšd wiesz o Tyrone?|- Miasto mi za to płaci. Odwróć się. {3978}{4041}Zatańcz, wielkoludzie. {4045}{4113}- Kurna.|- Wjazd od tyłu! {4117}{4205}Szukamy dwójki braci.|Ponoć sš w rodku. {4209}{4243}Na ziemię! {4293}{4328}Jeden ucieka. {4782}{4862}Pokaż prawo jazdy|i dowód rejestracyjny, Tyrone. {4965}{5013}Długo się znamy, Dennis? {5042}{5140}Wystarczajšco, by czuć,|że co knujesz, Teresa. {5144}{5209}Bywasz po zmroku|w niebezpiecznych dzielnicach? {5213}{5257}Staram się jak najrzadziej. {5261}{5363}Załóżmy, że jeste glinš|i jedziesz solo, {5367}{5445}bo budżet nie pozwala|na dwóch gliniarzy w radiowozie. {5449}{5505}Jest trzecia nad ranem... {5509}{5642}Jedziesz sam i słyszysz strzały.|Widzisz nawet podejrzanego. {5646}{5696}- Teresa...|- cigasz go. {5700}{5825}Za 45 000$ rocznie plus nadgodziny,|obywatele tego oczekujš. {5829}{5904}Wiesz, że ma broń.|A inni nie wiedzš, gdzie jeste. {5908}{5953}Albo że grozi ci niebezpieczeństwo. {5954}{6135}Dzwoń po wsparcie,|bo chcesz wrócić do domu cało. {6245}{6284}- Nie działa.|- Włanie. {6285}{6391}Pracujesz dziewięć godzin,|a bateria cišgnie szeć. {6392}{6496}W efekcie zabijajš cię,|bo nie dostałe działajšcego radia. {6497}{6581}Burmistrz McGuiness|ma wiele zobowišzań. {6585}{6718}Id z tym do radnego Gibbonsa|i zobacz, czy cię poprze. {6722}{6817}To nie Gibbons obiecał mi radia,|tylko ty i burmistrz. {6821}{6924}- Bo wtedy to było ważne.|- Przed zatrudnieniem szwagra burmistrza, {6932}{6986}dla którego kupiono|nowy pług nieżny? {6990}{7071}W Chicago pada nieg.|Ludzie muszę dojechać do pracy. {7075}{7142}Więc burmistrz ma gdzie,|że zginš gliniarze? {7143}{7170}Ciekawe, co na to media? {7171}{7249}Nie gro burmistrzowi.|To on dał ci tę pracę. {7253}{7349}- Nie gryzie się ręki...|- Ta ręka wymierza mi policzek. {7363}{7420}Przepraszam. {7424}{7535}- Pani komisarz, to ważne.|- Jak zawsze. {7704}{7785}Co jest, Wysocki?|Pół roku rozpracowuję tych głšbów. {7789}{7818}W tym problem. {7819}{7887}Mam czekać kolejne pół roku,|aż ich zamkniesz? {7888}{7908}Wybacz. {7911}{7983}- Powodzenia następnym razem.|- Ty też? {8053}{8124}Handlujesz ziołem.|Nie złapali cię z cięższymi dragami. {8128}{8200}Nagle robisz crack,|ja pukam do twoich drzwi... {8204}{8244}Kasuję ci brykę... {8248}{8299}Nie rozumiem.|Skšd zmiana menu? {8303}{8347}Ciężkie czasy. {8351}{8449}Trawka daje radę,|ale prawdziwa kasa jest w kryształkach. {8453}{8601}- Klient wie najlepiej.|- Wypuszczę was, jak wydasz mi dostawcę. {8605}{8635}No, stary. {8639}{8660}Nie widzisz, że pracuję? {8664}{8741}Komisarz was wzywa.|To nagłe. {8745}{8844}Spokojnie, Wysocki.|Chętnie to przejmę. {8929}{8991}Marcus... {9057}{9113}Do czego jestem ci potrzebny? {9117}{9199}Chce, bymy dorwali gnoja,|który załatwił jej syna. {9283}{9358}Kafeteria na drugim piętrze.|Majš wietne ciasto cytrynowe. {9362}{9387}Mielimy wejć. {9391}{9477}Nie, ja miałem wejć.|A kiedy wyjdę, będę miał ochotę na deserek. {9481}{9538}Miałem włanie dostać nazwisko|wielkiego dostawcy kokainy, {9542}{9630}a zamiast tego będę ciskał rękę|jakiej bogatej baby, której dzieciak {9634}{9660}nie zna umiaru? {9664}{9742}Amanda Langley to ważny filantrop.|Jej mšż ma połowę miasta. {9746}{9788}A co mnie to obchodzi? {9792}{9867}Dlatego jeste detektywem,|a ja komisarzem. {9871}{9958}Nikt tego nie lubi.|Ale nauczyłam się umiechać i dziękować. {9962}{10038}Ta kobieta ma mnóstwo znajomoci.|Chciała najlepszego glinę. {10042}{10073}Z tego nie będzie sprawy. {10074}{10151}Znajd tego dilera,|a do obiadu wrócisz do ledztwa. {10153}{10204}Złapię go przed południem. {10229}{10253}Czas ucieka. {10668}{10861}.:: GrupaHatak.pl ::.|przedstawia: {10865}{10954}The Chicago Code|1x06 "The Gold Coin Kid" {10959}{11057}Tłumaczył - joozeek|Korekcił - k-rol {11095}{11154}- Teresa. Wreszczie.|- Amanda, Ted. {11157}{11202}Tak mi przykro. {11203}{11296}Rok temu powiedziałabym,|że to kwestia czasu. {11297}{11394}Ale teraz starał się|zwalczyć nałóg. {11398}{11480}Detektyw Wysocki.|Będzie pracował nad sprawš. {11484}{11560}- Jest pani wiadoma problemów syna?|- Wiem, że miał problem. {11564}{11622}Dawniej.|Ale ostatnio było lepiej. {11626}{11697}- Był na odwyku?|- Nie. {11701}{11765}Dziewczyna pomagała mu|odstawić narkotyki. {11769}{11789}Jak ma na imię? {11793}{11868}Emily.|Piękna dziewczyna. {11872}{11956}- Pewnie jeszcze nic nie wie.|- Czy ta Emily ma nazwisko? {11964}{12003}Chyba Harris. {12005}{12053}Dobrze mówię?|Emily Harris? {12057}{12135}Nie wiem.|Nigdy jej nie spotkałem. {12136}{12208}Wiem, że wiata|poza niš nie widział. {12238}{12331}- Na pewno macie poważniejsze sprawy.|- Amanda, to priorytet. {12335}{12428}To mój syn.|Może się nigdy nie obudzić. {12432}{12559}Znajdcie bydlaków,|którzy sprzedali mu narkotyk. {12573}{12634}Możesz powiedzieć nam|co więcej? {12641}{12777}Spod jego domu zniknšł samochód.|Może diler nim jedzi. {12781}{12899}- To ważny trop.|- Będziemy informować was na bieżšco. {13271}{13340}Poszedłe do akademii|od razu po liceum? {13344}{13404}- Nie.|- Po zawodówce? {13446}{13489}- Studiach.|- No proszę. {13493}{13535}Gdzie? {13539}{13656}- Northwestern.|- Niezła uczelnia. {13714}{13745}Ujmę to prosto. {13749}{13853}- Najpierw studia, a potem akademia?|- Tak. {13857}{13911}Tak było.|Co w tym złego? {13917}{13987}Nie, stary.|Staram sie poznać partnera. {14077}{14126}- Wysocki.|/- Hej, słonko. {14127}{14190}Czeć, kochanie.|Jestem teraz zajęty. {14193}{14264}/Wiem, ale moja siostra przełożyła datę|/lubu na 20 sierpnia. {14268}{14398}/To jedyny wolny termin na salę.|/Nie chcę, bymy mieli bliskie terminy. {14399}{14492}/Jeli nie chcesz czerwca,|/to może wrzesień albo padziernik? {14493}{14595}- Możemy pogadać po pracy?|/- Dobrze, ale nie mamy wiele czasu. {14601}{14673}- Przedyskutujemy to wieczorem.|/- Dobra, kocham cię. {14677}{14714}Ja także. {14765}{14853}Jesień to wietny czas na lub. {14865}{14909}Ile lat ma twoja narzeczona? {14913}{14974}- 27.|- No tak. {15023}{15077}Wydaje się miła. {15081}{15129}- Elena?|- Tak. {15214}{15241}Jak się poznalicie? {15245}{15287}Zaraz przegapisz zjazd. {15541}{15584}- Emily Harris?|- Nie. {15588}{15649}Taylor.|Emily to współlokatorka. {15653}{15717}- Jest w domu?|- Nie wróciła na noc. {15721}{15768}Dlatego tu jestecie? {15772}{15876}- Możemy?|- Jasne. {15880}{15925}Theodore i Emily|byli ostatnio razem? {15929}{16002}Bylimy w Demimonde.|Klub przy Dearborn. {16006}{16045}Teddy się dosiadł. {16049}{16149}Był wciekły i wyszedł.|Ona za nim. {16153}{16241}- Wtedy ostatni raz ich widziałam.|- Zna pani powód kłótni? {16245}{16341}- Nie.|- A wie pani, gdzie Teddy kupował heroinę? {16379}{16439}Od Masona.|Kawał buraka. {16443}{16551}- Gdzie go znajdziemy?|- Gdzie mam adres. {16645}{16700}Nie twoja liga, stary.|To Harvard. {16704}{16794}Dwie młode dziewczyny|i taka chata? {16798}{16890}- To studentki?|- Majš magistra z wydawania kasy ojca. {16894}{16944}Tak jak reszta tych młotków. {16948}{17033}Ale ty rzecz jasna|nic o tym nie wiesz, studenciku. {17059}{17109}Nie wspominajcie Masonowi o mnie. {17199}{17228}Mason Goldberg? {17232}{17284}- Można na słówko?|- Po co? {17288}{17419}Na poczštek jeste aresztowany|za sprzedaż heroiny Teodorowi Langley'owi. {17423}{17526}- Nakaz pokaż mojemu prawnikowi.|-...
natalinaaa