Aby rozpocz lektur, kliknij na taki przycisk ktry da ci peny dostp do spisu treci ksiki. Jeli chcesz poczy si z Portem Wydawniczym LITERATURA.NET.PL kliknij na logo poniej. , Moliere SKPIEC 2 Tower Press 2000 Copyright by Tower Press, Gdask 2000 OSOBY HARPAGON ojciec Kleanta i Elizy, zalotnik Marianny KLEANT syn Harpagona, zalotnik Marianny ELIZA crka Harpagona WALERY syn Anzelma, zalotnik Elizy MARIANNA crka Anzelma ANZELM ojciec Walerego i Marianny FROZYNA poredniczka SIMON faktor JAKUB kucharz i wonica Harpagona STRZAKA sucy Kleanta PANI CLAUDE gospodyni Harpagona DZIEBEKO sucy Harpagona SZCZYGIEEK sucy Harpagona KOMISARZ POLICJI i jego PISARZ Rzecz dzieje si w Paryu, w domu Harpagona 4 AKT PIERWSZY SCENA I WALERY, ELIZA WALERY C to, nadobna Elizo, zapada, widz w smutek po chwili serdecznego zapau, ktry sprawi, i tak wspaniaomylnie oddaa mi wiar i sowo? Wzdychasz, gdy ja jestem tak peen radoci! Powiedz, miaaby aowa, e mnie uczynia szczliwym? Chciaaby cofn zadatek uczu, do ktrego mio moja zdoaa ci nakoni? ELIZA Nie, Walery, nie auj niczego. Zbyt sodka jaka wadza niewoli mnie ku tobie; nie mam nawet siy pragn, aby si to nie byo stao. Ale jeeli mam by szczer, przyszo napenia mnie niepokojem; wielce si obawiam, e mio zaprowadzia mnie dalej, niby si godzio. WALERY I czemu twoje ustpstwo napenia ci obaw? Czeg si lkasz? ELIZA Ach? nie jednej, ale stu rzeczy: porywczoci ojca, wymwek rodziny, sdu wiata; ale nade wszystko, Walery, odmiany twego serca i tego okrutnego zobojtnienia, jakim wy, mczyni, odpacacie najczciej zbyt tkliwe dowody niewinnego uczucia. WALERY Ach, nie czy mi tej krzywdy i nie sd wedle innych. Posdzaj mnie o wszystko raczej, Elizo, ni o to, bym mg uchybi temu, com ci powinien. Nazbyt ci kocham, a mio moja trwa bdzie do grobu. ELIZA Ach, Walery, kady wszak mwi to samo! W sowach wszyscy mczyni podobni s do siebie; czyny dopiero odsaniaj rnice. WALERY Skoro wic czyny jedynie daj pozna, czym w istocie jestemy, zaczekaj przynajmniej, a bdziesz moga wedle nich osdzi me serce, i nie obarczaj mnie zbrodniami czerpanymi w przedwczesnych podejrzeniach. Nie ra mnie, bagam, tak dotkliwym ciosem i zostaw mi czas, abym tysicznymi dowodami mg ci dowie staoci mych pomieni. 5 ELIZA Ach, jake atwo jest nas przekona, gdy kogo kochamy! Och tak, Walery! i ja mniemam, e serce twoje niezdolne byoby mnie zawie. Wierz, e kochasz prawdziwie i e mi bdziesz wierny; nie chc wtpi o tym i dr ju jedynie przed potpieniem wiata. WALERY Ale skd tak czarne przypuszczenia? ELIZA Nie lkaabym si niczego, gdyby kady patrzy na ci moimi oczyma: w osobie twej znajduj dostateczne usprawiedliwienie wszystkiego, com uczynia. Moje serce na swoj obron moe si powoa na wszystkie twoje przymioty, poparte jeszcze dugiem wdzicznoci, ktry niebo kazao mi wzgldem ciebie zacign. Co chwila staje mi przed oczyma straszliwe niebezpieczestwo, ktre po raz pierwszy zbliyo nas do siebie; szlachetna odwaga, z jak nie wahae si naraa ycia, aby mnie wydrze wciekoci wzburzonych fal; pena tkliwoci opieka, jak mnie otoczye wydobywszy z wody, oraz te wytrwae wiadectwa arliwej mioci, ktrej ani czas, ani przeszkody nie zdoay odstrczy. Wicej jeszcze! wszake ta mio kae ci zapomnie o domu, zatrzymuje ci w tym miecie, zmusza ci, aby ze wzgldu na mnie trzyma w ukryciu stan i nazwisko, a wreszcie skania do tego, i aby mnie widywa przyje obowizki domownika mego ojca. Wszystko to nie mogo mnie nie przywiza do ciebie i wystarcza najzupeniej w moich oczach, aby wytumaczy krok, na ktry si zgodziam; nie wystarczy moe jednak, aby go uniewinni w oczach ludzi. Ach, wcale nie jestem pewna, czy wiat zechce zrozumie moje uczucia! WALERY Ze wszystkiego, co tu na m korzy wymienia, jedynie mej mioci pragnbym przypisa jak zasug; co za do skrupuw, to sam ojciec stara si a nadto, aby postpek twj uczyni zrozumiaym dla wiata. Ten bezmiar skpstwa i surowo, z jak obchodzi si z dziemi, zdolne s usprawiedliwi najmielsz decyzj. Przebacz mi, urocza Elizo, e si wyraam w ten sposb; wiesz wszake, e trudno by byo zagodzi sd w tej mierze. Skoro jednak, jak si spodziewam, uda mi si odszuka rodzicw, z atwoci przyjdzie nam ich ubaga. Oczekuj z caym upragnieniem wiadomoci i sam gotw jestem uda si po nie, jeli rzecz bdzie si przewleka. ELIZA Ach, Walery, nie ruszaj si std, bagam: staraj si tylko zjedna przychylno ojca. WALERY Widzisz sama, jak usilnie pracuj nad tym i ile trzeba byo zrcznoci, aby dosta si do jego domu; jak si maskuj nieustannie, byle mu si przypodoba, i jak rol odgrywam tutaj, jedynie dla kupienia sobie jego yczliwoci. Czyni w niej zreszt zadziwiajce postpy. Przekonywam si, e aby pozyska sobie ludzi, nie ma lepszej drogi, ni stroi si we wasne ich skonnoci, przejmowa si ich mniemaniami, patrze z zachwytem na wady i przyklaskiwa wszystkim uczynkom. Nie ma obawy, aby mona byo przesadzi w tej komedii, 6 choby si j grao w sposb najwidoczniejszy na wiecie. Gdy chodzi o pochlebstwo, najmdrsi ludzie posiadaj istne skarby naiwnoci; nie ma nic tak bezczelnego ani niedorzecznego, czego by nie poknli, skoro si naleycie rzecz zaprawi pochwaami. Szczero szwankuje cokolwiek przy takim zatrudnieniu, ale c, kiedy si potrzebuje kogo, trzeba si do nagi! Skoro jest to jedyny sposb zdobycia ufnoci, wina nie ley po stronie pochlebcw, lecz tych, ktrzy domagaj si pochlebstwa. ELIZA Ale czemu nie prbujesz rwnie zjedna sobie poparcia mego brata, na wypadek, gdyby sucej przysza ochota zdradzi tajemnic? WALERY Nie mona zabiega na raz o jedno i drugie; charaktery ojca i syna s tak sprzeczne, e trudno by si utrzyma w podwjnej roli. Ale ty ze swej strony staraj si wpyn na brata i skorzystaj z przyjani, jak ma do ciebie, aby go nastroi przychylnie. Idzie wanie. Odchodz. Pomw z nim i odso mu tyle, ile uznasz za stosowne. ELIZA Nie wiem, czy potrafi si zdoby na to wyznanie. SCENA II KLEANT, ELIZA KLEANT Bardzo rad jestem, e ci sam zastaj, siostro; pragnem pomwi z tob i zwierzy si z pewnego sekretu. ELIZA Z mi chci, bracie. C masz mi do powiedzenia? KLEANT Wiele rzeczy, moja siostro; i to w jednym sowie. Kocham. ELIZA Kochasz? 7 KLEANT Tak, kocham. Ale nim powiem cokolwiek dalej, wiem, e zaleny jestem od ojca i e powinno syna czyni mnie podwadnym jego woli; e nie godzi si przyjmowa zobowiza bez zezwolenia tych, ktrym zawdziczamy ycie; e niebo uczynio ich panami uczu i e wolno nam rozporzdza sob jedynie za ich wskazwk; e nie ulegajc wpywom szalonej namitnoci, mog mie sd o wiele zdrowszy i lepiej widzie, co jest dla nas odpowiednie; e raczej trzeba polega na bystroci ich rozsdku ni na zalepieniu dzy; i e modziecze porywy prowadz najczciej ku niebezpiecznym przepaciom. Mwi to wszystko, siostro, aby ty nie potrzebowaa sobie zadawa tego trudu: mio moja bowiem nie chce o niczym sysze i prosz ci, by oszczdzia sobie wszelkich perswazyj. ELIZA Czy ju zwizae si, bracie, wobec tej, ktr tak kochasz? KLEANT Nie; ale jestem na to zupenie przygotowany i bagam raz jeszcze, nie staraj si mnie od wodzi. ELIZA Czy jestem, bracie, tak ograniczon? KLEANT Nie, siostro, ale ty nie kochasz; nie znasz sodkiej potgi, z jak tkliwe uczucie owada ser cem: dlatego lkam si twego rozsdku. ELIZA Ach, bracie, nie mwmy o moim rozsdku: nie ma czowieka, ktrego by on nie zdradzi przynajmniej raz w yciu. Gdybym ci otworzya serce, moe okazaabym si w twoich oczach jeszcze mniej rozsdna od ciebie. KLEANT Och, daby Bg, aby twoje serce, podobnie jak moje... ELIZA Omwmy najpierw twoj spraw: powiedz mi, kto jest ta, ktra pokochae? 8 KLEANT Moda osoba, ktra od niedawna mieszka w tej dzielnicy. Zda si, niebo samo stworzyo j po to, aby natchna mioci kadego, kto si do niej zbliy. Na wiecie nie moe istnie nic powabniejszego; wyznaj, i straciem zmysy od pierwszej chwili, kiedy j ujrzaem. Nazywa si Marianna; mieszka z poczciw matk, ktra prawie cigle jest chora i do ktrej przywizana jest w sposb wprost niewiarygodny. Pielgnuje j, tuli i pociesza z czuoci, ktra by ci wzruszya do gbi. Wszystko, co czyni, tchnie jakim niewymownym wdzikiem; w kadym postpku mieszcz si tysice powabw, sodycz pena uroku, pocigajca dobro, uczciwo bez zmazy... ach siostro, chciabym, aby j moga pozna. ELIZA Poznaam j ju niemal, bracie, z tego, co mwisz; abym za czua dla niej sympati, wystarcza mi, e ty j kochasz. KLEANT Domyliem si, cho nic mi o tym nie mwiy, e nie s w zbyt wietnych stosunkach i e mimo skromnego trybu zaledwie mog nastarczy potrzebom. Czy ty pojmujesz, siostro, co to za szczcie mc si przyczyni do poprawienia losu osoby, ktr si kocha? Zrcznie udziela nieznacznej pomocy skromnym potrzebom zacnej rodziny! Zrozum tedy, jak bolesnym jest uczucie, e wskutek skpstwa ojca niepodobiestwem jest dla mnie kosztowa tej sodyczy i zoy ukochanej w caej peni wiadectwo mej mioci. ELIZA Och, doskonale odczuwam, jak to musi by przykro. KLEANT Ach, siostro, bardziej ni sobie mona wyobrazi. Bo powiedz, czy moe by co bardziej n...
booe