Współczesne techniki kompozytorskie.pdf

(279 KB) Pobierz
Historia muzyki polskiej XX wieku – materiały do zajęć
WSPÓŁCZESNE TECHNIKI KOMPOZYTORSKIE 1
wybór zagadnień
1. Dodekafonia
Technika dwunastodźwiękowa lub dwunastotonowa, technika kompozytorska polegająca na porządkowaniu
chromatycznego materiału dźwiękowego w oderwaniu od tradycyjnych (XIX-wiecznych) zależności funkcyjnych i
napięciowych pomiędzy dźwiękami. Rzeczywiste narodziny dodekafonii nastąpiły ok. 1914-25. Pierwszym twórcą utworów
dwunastodźwiękowych był prawdopodobnie J. M. Hauer; utwory te napisał ok. 1908, jednak teoretyczne sformułowanie zasad
nowej techniki kompozytorskiej opartej na tzw. tropach, czyli kompleksach dwunastodźwiękowych podał Hauer znacznie
później, w pracach wyd. 1919-26 (m.in. Vom Melos zur Pauke , Zwölftontechnik ). Na 1914 przypadają pierwsze
dwunastodźwiękowe próby zamieszkałego w Berlinie rosyjskiego skrzypka, kompozytora i malarza J. Gołyszewa. W 1919
skomponował on Das esige Lied na orkiestrę; utwór ten, wykonany rok później w Berlinie, jest wg H. Eimerta ( Lehrbuch der
Zwölftontechnik ) pierwszym utworem utrzymanym całkowicie w technice dwunastodźwiękowej. Z lat 1914-15 pochodzą
pierwsze dodekafoniczne eksprymenty S. Schönberga, przeprowadzone przez niego w nieopublikowanym utworze
orkiestrowym. Próby te kontynuował Schönberg w Utworach fortepianowych op. 23 oraz w Serenadzie na 7 instr. i baryton op.
24 (obie kompozycje ukazały się w 1924). W Suicie na fortepian op. 25 (1925) zaprezentował Schönberg dodekafonię („die
Komposition mit zwölf nur aufeinander bezogenen Tönen”) w postaci skrystalizowanej, logicznej, konsekwenctnej, i on też
jest twórcą dodekafonii seryjnej jako zamkniętego systemu, niezależnego od dwunastodźwiękowych zdobyczy Hauera i
Gołyszewa. W Polsce przyjęła się tradycja odnoszenia terminu dodekafonia do techniki seryjnej Schönberga i jego następców;
mianem techniki dwunastodźwiękowej (dwunastotonowej) określa się inne, nieseryjne metody porządkowania materiału
wykorzystującego 12 dźwięków oktawy.
Technika dodekafonii seryjnej opiera się na skali 12-dźwiękowej równomiernie temperowanej; każdy z jej 12 stopni
jest absolutnie samodzielny, żaden nie jest pochodnym drugiego oraz nie ma nad innym funkcjonalnej przewagi. (W celu
jasnego graficznego odwzorowania tego zjawiska zarówno Hauer, jak i Gołyszew opracowali nowe adekwatne sposoby zapisu
muzycznego, które jednak nie były nigdy praktycznie realizowane.). W technice dodekafonicznej podstawą uporządkowania
materiału dźwiękowego jest seria (szereg), obejmująca (bez powtórzeń) wszystkie 12 wysokości w dowolnym następstwie. W
myśl reguły klasycznej dodekafonii (E. Křenek) Studies in Contrepoint , H. Eimert Lehrbuch der Zwölftontechnik i in.): a) seria
nie może być postępem chromatycznym ani kręgiem kwart lub kwint, b) interwały małe i wielkie powinny się w niej
wzajemnie przeplatać, c) zjawiskiem niepożądanym są w serii konstelacje dźwięków dające w sumie więcej niż 2 trójdźwięki
durowe lub molowe. Seria pojawia się zazwyczaj w czterech postaciach podstawowych: oryginalnej, inwersyjnej,
retrogradalnej (odpowiednik raka) i inwersyjno-retrogradalnej (rak w odwróceniu); każda z tych postaci może być
transponowana na wszystkie stopnie skali. Seria nie jest tematem utworów dodekafonicznych (choć w wyjątkowych
przypadkach nim bywa, np. w Kwartecie smyczkowym op. 37 Schönberga); stanowi ona podstawę wszystkich struktur
wertykalnych i horyzontalnych. W przebiegu kompozycji określona w serii kolejność występowania poszczególnych
dźwięków powinna być bezwzględnie zachowana (jedynie kolejność, a nie umiejscowienie rejestrowe, które może być
rozmaite). Powtórzenia składników serii dozwolone są przed pojawieniem się następnego, kolejnego składnika, zaś po jego
wystąpieniu jedynie w strukturach trylowych i tremolandowych (lub o podobnym charakterze). H. Jelinek ( Anleitung zur
Zwölftonkomposition ) wyróżnił (w zależności od liczby serii współdziałających równocześnie w procesach kształtowania
formy): 1) ddekafonię wertykalną (vertikale Dodekaphonie), w której składniki jednej serii eksponowane są we właściwej
kolejności przez 2 lub więcej głosów; 2) dodekafonię horyzontalną (horizontale Dodekaphonie), w której każdy z 2 lub więcej
głosów operuje własnymi seriami; 3) dodekafonię złamaną (gebrochene Dodekaphonie), której podstawę stanowi jedna seria
podzielona na grupy, swobodnie nad sobą w różnych głosach spiętrzone. Nieprzerwane mechaniczne prezentowanie w utworze
muzycznym elementów serii prowadziłoby do monotonii, toteż Schönberg i inni kompozytorzy wprowadzili do dodekafonii
elementy znane muzyce dawniejszej, przede wszystkim różne środki kontrapunktyczno-wariacyjne. W technice
dodekafonicznej wyodrębnić można dwie główne, przeciwstawne nurty. Czołowymi reprezentantami pierwszego z nich, nurtu
dodekafonii materiałowej, są A. Schönberg i A. Berg, którzy traktowali serię jako zespół 12 dźwięków o właściwościach par
excellence melicznych. Inicjatorem drugiego nurtu, dodekafonii strukturalnej, był A. Webern, który za elementarne komórki
formotwórcze przyjął nie – jak Schönberg czy Berg – dźwięki serii, lecz jej poszczególne interwały, struktury. Ponadto
Webern, ograniczając do ostatecznych granic materiał strukturalny serii, w procesy jego wariacyjnego przekształcenia włączył
pozostałe elementy muzyczne: rytmikę, dynamikę, barwę instr., artykulację i agogikę, co doprowadziło do przeniesienia na nie
zasad dodekafonii (a więc do uniwersalnej organizacji tworzywa kompozytorskiego) i serializmu. W technice dodekafonicznej
zaznacza się zdecydowana przewaga horyzontalizmu nad wertykalnym sposobem ujmowania materiału muzycznego.
Dodekafonia jest wyłącznie techniką kompozytorską (nigdy zaś stylem!), za pomocą której można tworzyć muzykę
najróżnorodniejszą stylistycznie i o najrozmaitszym wyrazie emocjonalnym. Technika dodekafoniczna, zrazu oceniania
negatywnie, rozprzestrzeniła się niezwykle szybko i znalazła wielu zwolenników wśród kompozytorów wszystkich prawie
1 Materiały na podstawie: Encyklopedia Muzyki PWN, red. A. Chodkowski, Warszawa 2002; B. Schaeffer, Klasycy dodekafonii , PWM,
Kraków 1964; I. Lindstedt, Dodekafonia i serializm w twórczości kompozytorów polskich XX wieku , Polihymnia, Lublin 2001; M.T.
Łukaszewski, Muzyka chóralna kompozytorów warszawskich o tematyce religijnej 1945-2000 , Polihymnia, Lublin 2007; Kompozytorzy
polscy 1918-2000 , red. M. Podhajski, Akademia Muzyczna im. S. Moniuszki w Gdańsku, AMFC, Gdańsk – Warszawa 2005.
1
narodowości. Najwybitniejszymi przedstawicielami dodekafonii materiałowej byli (po A. Schönbergu i A. Bergu) E. Křenek i
L. Dallapicola. Dodekafonię strukturalną rozwinęli P. Boulez, K. Stockhausen, L. Nono, B. Maderna, L. Berio, H. Pousser.
Francja: Rene Leibovitz, uczeń Schönberga, przywódca paryskiej szkoły dodekafonistów.
Bogusław Schaeffer: „ Dodekafonii nie wymyślono, dodekafonię odkryto ” (Schaeffer, Klasycy dodekafonii, t. 1, s. 44)
Arnold Schönberg: „ Zrobiłem odkrycie, które zapewni muzyce niemieckiej prymat na następne setki lat ” (Schaeffer,
Klasycy..., s. 47)
Czterech pretendentów do miana odkrywców dodekafonii: Hauer, Schönberg, Eimert, Gołyszew.
Anton Webern – Trzy religijne pieśni ludowe na sopran, skrzypce, klarnet i klarnet basowy (1924) – pierwszy
dodekafoniczny utwór Weberna. Mimo że już w 1910 Webern wprowadzał do komozycji elementy dwunastotonowe.
Fakty historyczne (por. Schaeffer, s. 48-52). Dodekafonia nie była odkryciem jednego kompozytora, ale jej początki
zastosowania w kompozycji i dalsze pełne rozwinięcie zawdzięczają Schönbergowi. Schaeffer: „On to bowiem pierwszy dał
przykłady możliwości pełniejszego, kontrapunktycznego zastosowania techniki dwunastotonowej. Jeśli w kwestiach odkrycia
samej zasady operowania dwunastoma różnymi dźwiękami mogą być niejasności, to niejasności tych nie ma w kwestiach
kompozytorskiego rozwinięcia tej techniki”. (s. 57 ibid)
1908 – Klavierstücke op. 11, pierwszy „atonalny” Schönberga
1922 – pierwszy dodekafoniczny utwór Schönberga. 14 lat pracy nad stworzeniem systemu.
1921 – walc z Suity na fortepian, pierwsza kompozycja dodekafoniczna Schönberga; Pięć utworów fortepianowych
op. 23 (1923), Serenada op. 24 na głos barytonowy, klarnet, klarnet basowy, mandolinę, gitarę, skrzypce, altówkę i
wiolonczelę (1923), Suita fortepianowa (ukończ. 1924)
1928 – Schönberg – Wariacje na orkiestrę, pierwsze wielkie dzieło symfoniczne pisane w technice dwunastotonowej.
1924 – Mikołaj Obuchow, kompozytor rosyjski kończy 1 VII w Paryżu kantatę liturgicznę Livre de Vie , obejmującą
około 2000 stron partytury; dzieło to – nie wydane – nie jest co prawda dodekafoniczne, niemniej jednak opiera się na pełnym
materiale dwunastu dźwięków i wyklucza powtórzenia dźwięków, co stawnowi jedną z najwazniejszych cech dodekafonii;
wstęp do Livre de Vie wykonany został po raz pierwszy 3 V 1926 w Paryżu pod dyrekcją S. Kusewickiego.
W Polsce pierwszymi dodekafonistami byli lwowianie J. Koffler i T. Majerski. W latach międzywojennych
propagował dodekafonię działający w Warszawie kompozytor szwajcarski C. Regamey. Po II wojnie światowej zastosował ją
K. Serocki (m.in. w Suicie preludiów na fortepian 1952), następnie w różnych formach i najczęściej w powiązaniu z innymi
technikami dźwiękowymi – przyjęła dodekafonię większość polskich kompozytorów, m.in. G. Bacewicz, T. Baird, H. Górecki,
W. Kilar, A. Koszewski, W. Kotoński, K. Penderecki, B. Schaeffer, K. Serocki, B. Szabelski, B. Woytowicz.
W zakresie stylistyki i technik kompozytorskich daje się zauważyć po 1956 roku tendencja do przezwyciężania stylistyki
neoklasycznej, dominującej w latach 1945-56. Wprawdzie ten kierunek będzie jeszcze obecny w twórczości niektórych
kompozytorów, np. w Symphonie concertante nr 2 (1955) i Concerto giocoso (1957) M. Spisaka, ale zainteresowanie nim
stopniowo maleje.
Iwona Lindstedt wyróżnia trzy fazy w rozwoju techniki dwunastotonowej i serialnej w twórczości kompozytorów
polskich. Faza pierwsza (1926-44) obejmuje twórczość lwowskich pionierów dodekafonii: J. Kofflera i T. Majerskiego i
rozciąga się do momentu powstania Kwintetu (1944) K. Regameya. Fazę drugą otwiera rok 1948, w którym powstało
Ricercari R. Haubenstocka-Ramatiego. Obejmuje ona także niektóre utwory z dorobku T. Majerskiego, R. Palestra,
K. Rathausa, K. Regameya, B. Schaeffera i K. Serockiego. Fazę trzecią inicjuje Casazione per orchestra (1956) T. Bairda,
wykonane na I Festiwalu Warszawskiej Jesieni . Symboliczną granicą zamykającą tę fazę może być rok 1976, otwierający – jak
pisze autorka – „ kuszącą perspektywę postmodernizmu w sztuce ” ( III Symfonia H. M. Góreckiego, Koncert skrzypcowy
K. Pendereckiego). Ale też, jak dodaje, „ po 1976 roku powstało jeszcze wiele kompozycji wykorzystujących możliwości
techniki dodekafonicznej i twórczo ją modyfikujących ”. Tak więc, dodekafonia, od momentu gdy pojawiła się w sferze
zainteresowań polskich kompozytorów po 1956 roku, wystąpiła równocześnie w kilku różnych odmianach. Jednakże w Polsce
zjawiska te wystąpiły nieomalże równocześnie i nie tworzyły, tak jak w krajach zachodnich, ciągu rozwojowego.
Seria
Seria, szereg, dowolny układ 12 dźwięków skali równomiernie temperowanej, będący w wymiarze horyzontalnym i
wertykalnym podstawą materiałową i strukturalną kompozycji opartych na technice dodekafonicznej. Seria składa się zawsze z
12 dźwięków, lecz z różnej liczby interwałów (od 3 do 11). W utworach pisanych techniką dodekafoniczną seria występuje z
reguły w 4 podstawowych formach: 1) w postaci zasadniczej, 2) w postaci raka, powstającego przez odczytanie postaci
zasadniczej od końca do początku, 3) w postaci odwróconej (inwersyjnej), powstającej przez zmianę kierunku składowych
interwałów serii zasadniczej na przeciwny, 4) w postaci odwróconej i raka (lub raka i odwróconej), powstającej przez
odczytanie od końca do początku odwróconej postaci serii zasadniczej lub przez zmianę kierunku składowych interwałów
rakowej postaci serii zasadniczej na przeciwny.
Serie mogą mieć budowę swobodną lub ścisłą. Do tej drugiej kategorii należą: 1) serie symetryczne, w których druga
połowa serii jest transponowanym przekształceniem rakowym, odwróconym lub rakowym i odwróconym jej pierwszej
połowy; 2) wszechinterwałowe (tj. zawierające wszystkie interwały w obrębie oktawy) asymetryczne; 3) wszechinterwałowe
symetryczne (złożone z 6 interwałów trytonowych).
Serie zawierają niejednokrotnie układy typowe dla systemu dur-moll.
2
Istnieją serie kombinowane z dwu szeregów diatonicznych (np. E. Křenek Lamentacje Jeremiasza ) lub serie
kombinowane z fragmentu diatonicznego i fragmentu złożonego, zawierającego elementy skali diatonicznej (tak zbudowana
jest seria podstawowa w operze A. Berga Lulu ). Każda seria może być transponowana na wszystkie stopnie skali 12-
dźwiękowej. W technikach postwebernowskich (serializm) w serie (najczęściej 12-dźwiękowe) układano także inne parametry
muz. (rytmika, dynamika itp.). Pierwszymi przedstawicielami techniki serialnej byli: A. Schönberg oraz J. M. Hauer, który
operował tzw. tropami.
Alban Berg - Wozzeck
1921 opera Albana Berga, premiera 1925) to bez wątpienia najwybitniejsze dzieło sceniczne klasyków dodekafonii
(Schaeffer, Klasycy...). Ukończona na pięć lat przed przejęciem przez Berga techniki dodekafonicznej, nie jest, jak się to
ustawicznie mylnie podaje, oparta na tej technice i zaledwie w kilku fragmentach przejawia tendencję do wyzyskania pełnego
materiału dwunastu dźwięków. Wozzeck powstawał w momencie, kiedy Schönberg „milczał”, rozwijając swoją metodę. Jego
szkoła oddaliła się już zupełnie od systemu dur-moll, ale jeszcze nie wkroczyła na drogę nowej dyscypliny dodekafonicznej.
Oparte na dramacie Jerzego Büchnera Woyzek . Uderza tu różnorodność technik kompozytorskich, miał skłonność do
ilustrowania i podkreślania muzyką każdego, nawet najdrobniejszego szczegółu akcji muzycznej. W Wozzecku uderza przede
wszystkim jakaś przeciwstawna do ówczesnych tendencji, gęsta i różnorodna polifonika. Stosuje w operze takie formy, jak
suita, passacaglia, sonata, scherzo, fuga, inwencja itp. Berg się nie zgadzał z takim ujęciem tematu, twierdząc, że takie
stawianie sprawy sugerowałoby nawiązanie do tradycji, a on nie miał takich zamiarów. Opiera, początkowo przyjęta
negatywnie, z czasem przyniosła Bergowi sławę i uznanie.
Alban Berg – Lulu
A. Berga Lulu (opera), wykorzystuje serie kombinowane z fragmentu diatonicznego i fragmentu złożonego,
zawierającego, zawierającego elementy skali diatonicznej (seria podstawowa)
1926 – Berg definitywnie przejmuje Schönbergowską technikę dodekafoniczną. Jednak już wcześniej posługiwał się
materiałem dwunastodźwiękowym. Muzyka Lulu opiera się, z punktu widzenia technicznego, na ścisłej dodekafonii, której
Berg dotąd unikał i zktórą sobie Schaeffer) niezbyt dobrze radził. W Lulu niemal wszystkie elementy melodyczne i
harmoniczne wywodzą się z jednej serii, którą kompozytor poddał przekształceniom bardzo specyficznym i oryginalnym.
Seria ta składa się z dźwięków: b-d-es-c-f-g-e-fis-a-gis-cis-h, a więc do połowy posiada wszelkie cechy serii
wielointerwałowej. Wybór co piątego lub co siódmego dźwięku serii (oczywiście powtarzanej w postaci już nie linii, lecz
jakby spirali), opuszczanie jednego, dwu trzech dźwięków (i odwrotnie) – oto sposoby uzyskiwania pochodnych serii,
obdarzonych, rzecz jasna, nowymi cechami interwałowymi. Tak pojmowana dodekafonia nie ma w sobie żadnych analogii z
techniką Schönberga czy Weberna i musi być uznana za zjawisko odosobnione. Prawykonanie fragmentów wersji orkiestrowej
( Symfonii Lulu ) – 1934 Berlin; niesprzyjające okoliczności. Berg nie ukończył opery. Napisane zostawił dwa akty i kilka
fragmentów III aktu. Pozostałe części tylko naszkicowane. Pracę nad operą przerwał ze względu na rozpoczęta pracę nad
koncertem skrzypcowym.
Alban Berg - Koncert skrzypcowy Dem Andenken eines Engels Berga
P oświęcony „pamięci anioła” – córki wdowy po Gustawie Mahlerze z drugiego małżeństwa. Berg posłużył się w
koncercie serią w dużym stopniu wyrastającą z układu strun na skrzypcach: g-b-d-fis-a-c-e-gis-h-cis-dis-eis. W tej serii uderza
wiele cech: m.in. co drugi dźwięk większej części serii jest identyczny z kwintowym strojem skrzypiec. Cechy te stanowią
podsatwę konstrukcyjną akordów na przemian molowych i durowych. Dopiero ostatnie dźwięki serii tworzą gamę całotonową.
Dodekafonia Berga jednoczy dwa odległe światy dźwiękowe: system dur-moll i system całotonowy. Na tym m.in.
polega uniwersalny charakter techniki Berga. Ponadto typowe dla Berga jest stosowanie cytatów (m.in. Wagnera; lub chorału
Bacha Es ist genug w koncercie skrzypcowym). Schaeffer: „W całości Koncert skrzypcowy Berga jest jednym z
najpiękniejszych dzieł koncertowych muzyki naszego stulecia, utworem urzekającym silnym emocjonalizmem, wyjątkowym
skupieniem, organicznością przebiegu i wysoce indywidualnym charakterem. Koncert miał być requiem dla Manon. W cztery
miesiące po jego ukończeniu Berg zmarł. Prawykonanie 1936, już po śmierci kompozytora.
Alban Berg - Schließe mir die Augen beide
Dwie wersje pieśni Berga ; pierwsza, tonalna, z początku wieku, druga, utrzymana w technice dodekafonicznej z 1925
roku, opartej na na skomplikowanej serii 12 dźwięków i 11 interwałów.Serię taką wynalazł F. H. Klein kilka lat wcześniej, a
opublikował ją w roku 192. Seria Kleina, ucznia Schönberga, stała się zresztą przedmiotem zainteresowania twórców
dodekafonii. Tekst T. Storm. Obie wersje wydane razem w 1940 roku. Identyczną serię wprowadza Berg w Suicie lirycznej
(1926): f-e-c-a-g-d-as-des-es-ges-b-h.
Aria koncertowa Der Wein , napisana w 1929 w technice dodekafonicznej, inspirowana jazzem, którego Berg lubił
słuchać przez radio, jednakże nie wolne – w przeciwieństwie do Scunberga i Weberna od koneksji tonaolnych, co z czasem
stało się nadrzędną cechą dodekafonii Bergowskiej. Aria – wg poeamtu Baudelaire’a.
Berg dokonywał w swoich utworach takich kombinacji dodekafonii z tonalnością, których Schönberg nie
akceptowałby.
Arnold Schönberg - Mojżesz i Aron
Jedyna ukończona opera Schönberga Von heute auf morgen jest błahą, bezpretensjonalną jednoaktową komendyjką,
pozbawioną wszelkiego znaczenia. Ale w czasie jej komponowania Schönberg przemyśliwał nad utworem, który miał być
dziełem jego życia, dziełem centralnym i syntetycznym, najpełniejszym synonimem jego idei twórczych, jego stylu i techniki –
Moses und Aron , w trzech olbrzymich aktach. Dzieła nie ukończył. Pozostawił dwa akty. 12 marca 1954 w Hamburgu
3
prawykonanie koncertowe opery, a po trzech latach w Zurychu sceniczne. Pracę nad operą rozpoczął w 1925 roku. Wtedy
jeszcze miało to być oratorium. Tekst własny, ukończony 1926. 1930-32 powstały dwa pierwsze akty, przekształcone w operę.
Libretto opery nie jest w całym tego słowa znaczeniu operowe, lecz jest syntezą tekstu oratoryjnego i dramatycznego,
pełnego myśli religijnych i filozoficznych. W dziele dominuje śpiew i głos mówiony. Mojżesz – to rola mówiona, Aron –
śpiewana. Ponadto kompozytor włącza tu jeszcze siedem głosów solowych, chóry śpiewane i mówione. Bogata obasada
instrumentów dętych, smyczkowych i perkusji + harfa, fortepian, czelesta, dwie mandoliny. W II akcie odrębna orkiestra na
scenie. W muzyce opery roi się od różnych efektów kolorystycznych i wirtuozowskich kombinacji fakturalnych.
Najsłynniejszy fragment, wykonywany także w wersji koncertowej Taniec wokół Złotego Cielca (pierwsze wykonanie 1951, II
Międzynarodowy Kongres Dodekafoniczny i Darmstadzkie Kursy Letnie, dyr. Hernam Scherschen).
Opera Mojżesz i Aron opiera się w całości na serii dwunastodźwiękowej a-b-e-d-es-des-g-f-ges-as-h-c. Seria ta, w
przeciwieństwie do większości serii dzieł przed powstaniem opery, jest zorganizowana niemal od razu pod kątem
współbrzmień specyficznych, wybranych w pełnej zgodności z „szklanym”, wyabstrahowanym brzmieniem orkiestry. Całą
seria dzieli się na cztery grupy trzydźwiękowe, pomiędzy którymi zachodzą określone podobieństwa i różnice. Identyczność
interwałowa grupy drugiej i trzeciej (grupa trzecia jest rakiem w odrwóceniu drugiej grupy). Dominujący interwał w grupach
serii – sekunda mała.
Konstrukcja, forma, budowa opery są uzależnione od układu serii. Schaffer: „ W całym dziele czuje się jakby
wszechobecność serii i to spaja nawet najbardziej – zdawałoby się – swobodnie i dowolnie zestawiane elementy. Od serii z jej
kontrapunktowymi zależnościami do rzeczywistej kontrapunktyki droga niedaleka. W partyturze roi się wprost od widocznych i
mało widocznych, słyszalnych i niesłyszalnych konstrukcji kontrapunktycznych. Jednostajność serii i wewnętrzną kondensację
(poszczególne komórki interwałowe są bardzo do siebie podobne) kompozytor równoważy niezwykłą u niego ruchliwością i
elastycznością rytmu, dynamiki i akcentów . (s. 75). (Zob. także ksero rozdziału książki Schaeffera Klasycy dodekafonii ).
2. Punktualizm
EM: Termin określający zarówno technikę kompozytorską, jak i rezultaty jej stosowania (przede wszystkim typ
faktury). Muzyka punktualistyczna operuje pojedynczymi dźwiękami lub strukturami interwałowymi; każdy taki element jest
autonomiczny i z reguły wyosobniony przez otoczenie go pauzami, toteż muzyka punktualistyczna jest z reguły muzyką
statyczną. W utworach A. Weberna (twórcy p.), zwłaszcza w jego późniejszych utworach instrumentalnych (m.in. w
Wariacjach fortepianowych op. 27, Kwartecie smyczkowym op. 28, Wariacjach na orkiestrę op. 30, punktualizm wiąże się z
dodekafonią serialną (jako kategoria fakturalna). W utworach kontynuatorów Weberna (P. Boulez, K. Stockhausen, L. Nono i
in.), punktualizm jest wtórną kategorią techniczną, wynikłą z zastosowania serializmu. Punktualizm łączy się niekiedy ze
swobodną (Gy. Ligeti) lub aleatoryczną (J. Cage, M. Feldman, Ch. Wolff) projekcją materiału muzycznego, bądź też z
modalizmem (O. Messiaen). Przez polskich kompozytorów punktualizm stosowany jest z reguły swobodnie, czasem w
powiązaniu z dodekafonią i innymi technikami kompozytorskimi. Pierwszymi polskimi twórcami stosującymi technikę
punktualistyczną byli m.in. K. Serocki, H.M. Górecki, W. Kotoński, K. Penderecki.
Punktualizm jest rodzajem specjalnej dyspozycji dyspozycji materiałowej przeciwnej linearyzmowi i harmonii,
przeciwnej przede wszystkim tradycyjnej fakturze. Dodekafonia spełnia w punktualizmie raczej funkcję gwarancji słuchowej
niezależności dźwięków niż funkcję organizacji dźwiękowej. Punktualizm nie jest zatem kontynuacją dodekafonii, lecz jedną z
możliwych technik współczesnych, udoskonalonych dzięki rozwojowi muzyki, a częściowo dzięki rozwojowi dodekafonii.
Np. Koncert na 9 instrumentów op. 24 Weberna (operuje trzydźwiękowymi grupami)
Punktualizm jest terminem o co najmniej dwu znaczeniach: dotyczy zarówno samej struktury muzyki, jak i rezultatu
wrażeniowego. Jeśli chodzi o strukturę muzyki, to polega ona na specyficznej organizacji materiału dźwiękowego, opartej na -
koniecznej dla skontrastowań wrażeniowych – różnorodności elementów. Różnorodność taką – wiedział o tym dobrze Webern
– osiągnąć można na drodze uniwersalnej organizacji materiału muzycznego, a więc zdyscyplinowanej w zakresie wszystkich
lub niemal wszystkich elementów: w zakresie wysokości dźwięków, trwań rytmicznych, stopni dynamicznych, rodzajów
artykulacyjnych, odcieni barw instrumentalnych czy nawet ujęć agogicznych. Im gruntowniej zróżnicowane są elementy
muzyczne, tym większa jest atomizacja muzyki i tym bardziej punktualistyczna staje się faktura. W krańcowych wypadkach
atomizacji muzyki poszczególne dźwięki stają się wzajemnie tak obce, oderwane od siebie i pozbawione bliższych związków,
że działają jak luźne punkty. I tu już dochodzimy do drugiego znaczenia terminu „punktualizm”: muzyka tak zorganizowana
nie daje się uchwycić w postaci formalnej, lecz działa wrażeniowo jako zespół elementów rozproszonych w czasie, nie
dających się skojarzyć w dawnego typu całości formalne. (Schaeffer, Klasycy dodekafonii, t. 1, s. 123). Atrakcyjna jest w
punktualizmie nie tylko sama – wysoce zróżnicowana – technika, lecz możliwość nowego, niekonwencjonalnego gatunku
ekspresji.
Sam punktualizm jest techniką obecnie zarzuconą, niemniej jednak odegrał on zasadniczą rolę w odnowieniu muzyki
naszego półwiecza. Wyemancypowanie czynnika rytmu. Punktualizm jest jedną z cech charakterystycznych stylu Weberna,
ale nie jedyną. Webern wyrósł w kręgu Schönberga. Przez pewien czas był jakby programowym radykalistą grupy
Schönberga, rozwijał z muzyki Schönberga to, co będąc atrakcyjne było jednocześnie ryzykowne. Webernowi obca była
wszelka zewnętrzna hałaśliwość, równoważył on swe radykalne posunięcia niejako organicznie, sobie właściwym ściszeniem.
Webern starannie dobierał teksty do swoich utworów, ale nie miał nigdy ambicji podkreślenia muzyką tekstu, dbał
tylko o maksymalną stosowność muzyki, tworzywo literackie interesowało go zaledwie w tym stopniu, co wybór
instrumentów, materiału dźwiękowego itp. Interesowała go wyłącznie poetycko-muzyczna warstwa tekstu, nigdy zaś
dramatyczna. Aforystyczność wypowiedzi, cecha typowa dla Weberna, była w istocie wymyślona przez Schönberga.
Aforystyczność i punktualizm to dwie zasadnicze cechy stylu muzyki Weberna. Pierwszą odkrył Schönberg, druga
powstała w muzyce Weberna i była konsekwencją pojmowania dodekafonii jako zupełnie nowej metody komponowania.
4
Webern nie przymierza dodekafonii do konwencji własnego języka, lecz poddaje się bez reszty jej radykalizmowi. Z postawą
wiąże się następna ważna cecha muzyki Weberna: nadrzędność interwału, absolutna konsekwencja szerszego, a zarazem
dosłownego rozumienia nowych możliwości dodekafonii. Seria dodekafoniczna była dla Schönberga jeszcze głównie
materiałem tematycznym, dla Weberna stała się już materiałem konstrukcji dźwiękowych. Czwarta zasadnicza cecha muzyki
Weberna, to zwrócenie się przeciwko tradycji. U Weberna: nowość materiału współbrzmień, interwałów, szerokość i śmiałość
linii, niekonwencjonalność (tak jeszcze u Schomberga konwencjonalnej) faktury, agogiki i dynamiki, wielowarstwowość
tworzywa muzycznego przekreślająca zdecydowanie wszelkie dotychczasowe hierarchie materiału – oto podstawowe punkty,
w których Webern dokonał gruntownych przemian. Dalsza cecha webernizmu (wg Schaeffera): nowa dyscyplina, polegająca
na pełnej kontroli tego, co ujęte jest w zapis nutowy; każdorazowe kodyfikowanie systemu dźwiękowego. W muzyce Weberna
dodekafonia nie jest systemem zasadniczym, wyjściowym – jest tylko jedną z dyscyplin jego techniki. Dla Weberna
komponowanie jest tylko realizowaniem możliwych wariantów, których jakość zawarta jest już w samej serii, często
wybieranej starannie pod kątem nie napisanej jeszcze i nie przewidzianej muzyki.
Anton Webern
W latach 1924-26 Webern pisze trzy dzieła wokalne: Trzy teksty ludowe , Trzy pieśni na głos, klarnet Es i gitarę oraz
Dwie pieśni z Chinesisch-Deutsce Jahres- und Tageszeiten Goethego na chór mieszany z osobliwym towarzyszeniem czelesty,
gitary, skrzypiec, klarnetu i klarnetu basowego. W tych utworach Webern dążył do znalezienia pomostu pomiędzy
wypracowanym przez siebie aforystycznym stylem a nowymi możliwościami zdyscyplinowania materiału dźwiękowego za
pomocą dodekafonii.
Istoty stylu i techniki Weberna: aforystyczny styl, oddziaływanie materiału dodekafonicznego na charakter form. Np.
w Trio smyczkowym Webern kładzie znak równości pomiędzy konstrukcją formalną a strukturą materiału dodekafonicznego;
kameralizacja obsady; muzyka ściszona, zredukowana do minimum, ale też kameralna orkiestra czy nawet zespół kameralny
nie brzmi w muzyce Weberna ubogo, przeciwnie, właśnie bogato, co wynika już z natury techniki instrumentacyjnej
kompozytora, w której zmienność barw i różnorodność sposobu użycia instrumentów, czyli tzw. artykulacji, niemal od
początku twórczości były częstsze niż jednolitość barw i jednorodność artykulacji.
W Trzech pieśniach op. 18 na głos i fortepian Webern idzie dalej w obranym przez siebie kierunku eksploatacji
strukturalnych możliwości serii. Warto tu zaznaczyć, że kompozytor posługuje się materiałem seryjnym umyślnie zawężonym.
Forma dzieła (w Koncercie ) jest wypadkową jego struktury.
1935 – Trzy pieśni na głos i fortepian, Das Augenlicht na chór mieszany i orkiestrę. Oba, oraz obie Kantaty , pisane są
do tekstów Hildegardy Jone. W Trzech pieśniach op. 23, opartych na jednej wspólnej serii, Webern idzie jeszcze dalej w
kierunku antykonwencjonalnym: wielkie interwały w głosie wokalnym, niemal jednogłosowość faktury fortepianowej,
prostota muzyki przy jednoczesnej jej wielowarstwowości strukturalnej. W Das Augenlicht kompozytor przenosi próby takiej
nowej muzyki wokalnej na zespół orkiestrowo-chóralny. Czterogłosowy chór mieszany jest dysproporcjonalny do zespołu
instrumentów (siedem instrumentów dętych, kotły, dzwonki, ksylofon, czelesta, harfa, mandolina ośmioro skrzypiec, cztery
altówki, cztery wiolonczele i talerz). Traktowanie instrumentów jest tu, podobnie jak w Koncercie , całkowicie jednoznaczne:
mimo różnic ich brzmienia wszystkie (z wyjątkiem talerzy) spełniają te same funkcje strukturalne. Głosy chóralne są
intonacyjnie trudne, lecz mimo to doskonale wykonalne. Dzieło to jest jeszcze dalszym krokiem naprzód, jeśli chodzi o pracę
kontrapunktyczną i motywiczną. Każdy motyw (nawet dwudźwiękowy), każde współbrzmienie jest tu najdokładniej odważone
i składa się na charakter muzyki wysoce indywidualny, a na owe czasy zupełnie niespodziewany. Specyfika instrumentacji, w
którejuderza nadzwyczajna ekonomia i operowanie wyłącznie średnim rejestrem (zupełny brak instrumentów niskich!), łączy
się tu ze specyfiką formowania materiału dźwiękowego w nowy język dźwiękowy
W roku 1939 powstaje I Kantata Weberna na sopran solo, chór mieszany i orkiestrę do tekstu Hildegardy Jone, a w
latach 1941-43 II Kantata do tekstu tej samej autorki. W obu Kantatach materiał muzyczny jest jakby żywcem przeniesiony z
muzyki instrumentalnej. Głosy wokalne – w II Kantacie są nimi solo sopranu, barytonu i chór mieszany – posiadają tę samą
ruchliwość, rozpiętość interwałową co orkiestra, w obu Kantatach kameralno-solistyczna. Ich przejrzystość, prostota i
zbieżność z charakterem tekstów są wprost doskonałe.
Kontynuatorzy dodekafonii: Luigi Dallapiccola, Ernst Jrenek, Rene Leibowitz.
Křenek (1900-91) – studia u Schrekera, wpływy Bartóka. W zakresie rytmicznym oraz w tzw. technice ostinatowej
kompozytor austriacki wykazuje tendencje dość odległe od Bartóka, głównie dlatego, że już wtedy interesowały go problemy
konstruktywizmu kontrapunktycznego. W jednej z pieśni z roku 1921 Křenek przeciwstawia linii głosu charakterystyczną
kontrlinię, stanowiącą swoistą augmentację tejże linii wokalnej, bardzo zresztą bliskiej późniejszym konstrukcjom
dodekafonicznym. W późniejszych kompozycjach Křenek wykazuje odrębną kontrapunktykę – nieustannie (jak on sam)
ruchliwą, chciałoby się powiedzieć: czynną, niespokojną, a pod względem jakości współbrzmień wysoce radykalną. Dość
wcześnie wyznawał zasadę niepowtarzalności, powziął zamiar niepowtarzania problematyki dźwiękowej: to, co raz zostało
powiedziane, powinno być powiedziane możliwie najlepiej, najściślej i najmądrzej; poszukiwanie nowego.
Opery Křeneka utrzymane w duchu neoromantycznymn, eklektyczne. Dopiero zmianę przynosi opera Karol V . W
tym czasie Křenek zainteresował sie dodekafonią. Bardzo dokładna analiza muzyki Schönberga, Berga i Weberna i próba
adaptacji tej techniki do własnego języka dźwiękowego. Szczególne zaostrzene dodekafonii w 12 wariacjach fortepianowych ,
oraz zwłaszcza w VI Kwartecie smyczkowym – pięcioczęściowym (cztery części oparte na czterech formach serii, ostatnia
wyzyskuje wszystkie formy serii we wszystkich możliwych transpozycjach; jest to fuga czterotematowa: każdy temat rozwija
się z materiału motywiczno-tematycznego poprzednich części.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin