Nosek Bałwanka.doc

(21 KB) Pobierz

„Nosek bałwanka” Marta Jakubowska

 

Pewnego zimowego dnia  dzieci ulepiły bałwanka. Nosek zrobiły mu z marchewki, oczy z guziczków a usta z czarnych węgielków. Na głowę założyły mu czerwony kapelusz. Bałwanek wyglądał prześlicznie.

Wieczorem do bałwanka przyszedł zajączek. Usiadł na śniegu  i długo patrzył na nosek bałwanka.
- Dlaczego mi się tak przyglądasz? - zapytał zdziwiony bałwanek.

- Twój nosek jest z marchewki, a ja od rana nic nie jadłem- odpowiedział zajączek.

Przyjrzał się bałwanek uważnie zajączkowi. Był taki zmarznięty. Potem spojrzał na swój nos, zastanawiał się chwilę, głową kręcił.
- Możesz zjeść tę marchewkę - powiedział w końcu.
- Dziękuję - powiedział zajączek do bałwanka i schrupał marchewkę.

Jednak bałwanek bez noska nie  wyglądał już tak ślicznie. 

Zmartwił się tym zajączek, za uchem się podrapał i pobiegł do lasu. Przyniósł stamtąd piękną szyszkę. Umieścił zajączek na miejsce noska szyszkę i uśmiechnął się do bałwanka. Bałwanek uśmiechnął się też.

A rano wszystkie dzieci uznały, że bałwanek z szyszkowym noskiem wygląda najśliczniej.

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin