Tytuł oryginału: „Bioritmologija i urinoterapija"
Przekład: Joanna Olszewska
Projekt okładki: Oskar Głodowski
Do czytelników
© Małachow G. P. 1997 AO „Komplekt" 1997
ISBN 83-914334-1-2 ISBN 83-87777-10-2
„ABA" Sp. z o.o.
02-981 Warszawa, ul. Augustówka 11 e/10
tel. 0602 102 178 - . ,--.,. , <
W roku 1989 napisany został tom I "Mocy uzdrawiających" ("Oczyszczanie organizmu i prawidłowe odżywianie"). Napisałem tę książkę dla siebie samego, kiedy regenerowałem własne zdrowie. Co do tego, że książka powinna zainteresować czytelników, nie miałem wątpliwości, ale to, że zostanie wysoko oceniona przez specjalistów od leczenia metodami naturalnymi, było dla mnie zaskoczeniem. Oto fragmenty opinii Galiny Szatałowej: "[...] Odkryłam Pana książkę przypadkiem i nie oderwałam się od niej dopóty, dopóki nie przeczytałam wszystkiego do ostatniej literki. Jest Pan bardzo mądrym człowiekiem i zrozumiał Pan wszystko tak, jak nakazuje nam Rozum Wszechświata. Niewątpliwie posiadł Pan Boskie Tajemnice".
W roku 1992, po zebraniu i podsumowaniu doświadczeń leczniczych w innych dziedzinach, powstał torn II pod tytułem "Bioenergetyka i biosynteza". Praca nad nim była trudna, ale też i pasjonująca. Musiałem samodzielnie zgłębić ogromną ilość informacji, sam do wszystkiego dochodzić. AJe za to po raz pierwszy poczułem, co to takiego ekstaza twórcza - kiedy po żmudnej pracy nad podsumowywaniem, wyjaśnianiem materiału, jego praktycznym zastosowaniem, nagle powstaje w C2łowieku stop wiedzy z praktyką. Informacje przekształcają się w wiedzę, a wiedza - w umiejętności. Teraz człowiek potrafi i działa. Już wskutek tego tylko procesu dokonuje się jakościowa przebudowa organizmu, pojawia się wiara we własne siły, stajemy się silniejsi nie o cudze, lecz o własne doświadczenia. Odczuwanie tego procesu w sobie, ten "cichy zapał" - to nieprawdopodobnie mocne przeżycie intelektualne i fizyczne, które umożliwia uzyskanie dostępu do światowego banku informacji, skąd nie tylko je czerpiemy, lecz także wnosimy nowe, niebywale; teraz my jesteśmy twórcami, aktywnymi budowniczymi wszechświata.
Sądząc po "Waszych listach, Szanowni Czytelnicy, wielu z Was razem ze rnną pod wpływem czytania i wspólnego przeżywania wchodzi w ten stan i wpada w zachwyt - akt twórczy dokonuje się
teraz z Wami. To nic innego jak cudowne zjawisko "rezonansu intelektualnego".
Autor -wyraża ogromną wdzięczność wydawnictwu "Komplekt" za pomoc w wydawaniu i rozpowszechnianiu serii książek "Moce uzdrawiające", jak również wielu innym osobom, które odpowiedziały na apel autora.
Szanowni Czytelnicy! W moich książkach wyłożona jest wiedza o zdrowiu i życiu człowieka, którą uzyskałem samodzielnie, drogą nieustannej pracy zarówno w płaszczyźnie teoretycznej, jak i praktycznej.
Jednakże żadną miarą nie pretenduję do wyczerpującego przedstawienia problemu zdrowia i uważam, że każdy powinien mieć własne spojrzenie na tę kwestię.
Książki moje to "pożywka dla rozmyślań" i gorąco wierzę, że po ich przeczytaniu zdołacie twórczo wykorzystać przedstawione w nich dane w celu wzmocnienia własnego zdrowia.
Autor
CZEŚĆ
Biorytmologia
Wprowadzenie
Widzę i słyszę, jak w ciszy co godzinę biją "niebiańskie dzwony" i jak wszystko, co żyje, poddaje się temu rytmowi [.. J Skąd koguty wiedzą, kiedy mają piać, skąd iv ogóle ptaki wiedzą, kiedy śpiewać? Skąd wie kwiat, kiedy ma się budzić i rozchylać płatki? Wszystko poddaje się temu głosowi.
Wanga (bułgarska jasnowidząca)
Rozdział ten powstał w całości z potrzeb praktycznych, związanych z realizacją programu uzdrawiania. Wiele osób na przykład doświadczyło na sobie, że w niektóre dni mogą bez trudu rozpocząć głodówkę i wytrzymać duży wysiłek fizyczny. I odwrotnie, w inne dni niemożliwe bywa zmuszenie się do głodowania, a wysiłek fizyczny znosi się o wiele gorzej. Niektórym ludziom oczyszczanie wątroby udaje się od razu, wychodzi dużo kamieni, innym przeciwnie, może w ogóle nic się nie udać. W czym tkwi przyczyna? W tym właśnie, że w organizmie okresowo zmienia się aktywność narządów, układów.
Badaniem rytmów aktywności i pasywności, jakie występują w naszym organizmie, zajmuje się specjalna nauka - biorytmologia. Zgodnie z tą nauką, większość procesów przebiegających w organizmie jest zsynchronizowana z okresowymi wpływami Słońca-Księżyca-Ziemi, a także Kosmosu. Nic w tym dziwnego, wszak każdy żywy układ, w tym również człowiek, ciągle znajduje się w stanie wymiany informacji, energii i materii z otoczeniem. Jeżeli z jakichkolwiek przyczyn wymiana ta (na dowolnym poziomie -informacyjnym, energetycznym, materialnym) zostaje zaburzona,
to odbija się to negatywnie na rorwoju i funkcjonowaniu organizmu.
Najbardziej tajemna -wiedza jogi (słowo "joga" pochodzi od rdzenia znaczącego "-wiązać", "łączyć") dotyczy rytmów i okresów. Dlatego też bioiytmologia umożliwia przedstawienie tych najinty-mniejszych związków człowieka z Kosmosem, od których przecie wszystkim zależy nie tylko zdrowie i rozwój człowieka jako żywego organizmu, lecz także realizacja jego możliwości umysłowych i duchowych.
Twórca helio- i kosmobiologii, Aleksandr Czyżewski, na obszernym materiale statystycznym i eksperymentalnym wykazał zależność zdrowia i zachowania ludzi od wpływów kosmicznych. Oto co pisze w swojej znanej na całym świecie książce "Ziemnoje echo sołniecznych bur'" ("Ziemskie echo burz na Słońcu")1.
"Tak więc, otoczeni jesteśmy ze wszystkich stron strumieniami energii kosmicznej, która przypływa ku nam z dalekich mgławic, gwiazd, strumieni meteorytów i Słońca. Byłoby całkowicie niesłuszne, gdyby uważać tylko energię Słońca za jedynego twórcę życia ziemskiego -w jego płaszczyźnie organicznej i nieorganicznej. Należy przypuszczać, że w ciągu bardzo drugiego okresu rozwoju żywej materii energia odległych ciał kosmicznych, takich jak gwiazdy i mgławice, wywarła na ewolucję żywej materii ogromny wpływ. Rozwijając się w nieprzerwanych strumieniach promieniowań kosmicznych, żywa materia musiała skoordynować z nimi swój rozwój i wytworzyć odpowiednie odbiorniki, które by to promieniowanie utylizowały, albo urządzenia zabezpieczające, które chroniłyby żywą komórkę przed wpływem sił kosmicznych. Ale pewne jest tylko jedno: żywa komórka stanowi wynik oddziaływania kosmicznego, so-larnego i tellurycznego2 i jest obiektem, któiy stworzony został przez wytężenie zdolności twórczych całego "Wszechświata.
W ciągu ogromnie długiego okresu działania sił kosmicznych na Ziemię utrwaliły się określone cykle zjawisk, powtarzające się prawidłowo i okresowo zarówno w czasie, jak i przestrzeni. Począwszy od cyrkulacji atmosfery, dwutlenku węgla, oceanów, cykliczno-ści dobowej, rocznej i wieloletniej ~w życiu fizyczno-chemicznym Ziemi, a skończywszy na towarzyszących tym procesom zmianach w świecie organicznym - wszędzie odnajdujemy procesy cykliczne, będące wynikiem oddziaływania sil kosmicznych. Gdybyśmy
1 Czyżewski A.L., Ziemnoje echo sołniecznych bur'. Moskwa, Mysi', 1973.
2 Telluiyczny - tj. ziemski.
spróbowali przedstawić graficznie, jak różnorodna jest ta cyklicz-ność, otrzymalibyśmy szereg sinusoid, nakładających się na siebie lub wzajemnie się przecinających. Z kolei wszystkie te sinusoidy byłyby poorane w drobne ząbki, które również stanowiłyby zygzakowatą linię itd. W tej nieskończonej liczbie odcinków wznoszących i opadających różnej wielkości wyraża się puls wszechświata, wielka dynamika przyrody, której rozmaite części zgodnie ze sobą rezonują.
Gdybyśmy kontynuowali naszą analizę, spostrzeglibyśmy, że wartości maksymalne i minimalne zjawisk kosmicznych i geofizycznych zgodnie się pokrywają z wartościami maksymalnymi i minimalnymi tych czy innych zjawisk w świecie organicznym. Zobaczylibyśmy, że jeden cykl zjawisk biologicznych według czasu nastąpienia jego wartości maksymalnych i minimalnych dobrze się zgadza z godzinami maksymalnych lub minimalnych natężeń w ruchu tych czy innych elementów kosmicznych lub geofizycznych. Maksymalne i minimalne wartości innego cyklu biologicznego zbiegają się z maksymalnymi i minimalnymi wartościami tego czy innego zjawiska kosmicznego lub geofizycznego. Tak oto, na widok wszystkich tych zgodnie wznoszących się krzywych wyobraźnia nasza tworzy obraz jak najbardziej żywotnej dynamiki środowiska kosmotellurycznego w postaci bezbrzeżnego oceanu, pokrytego rzędami narastających i załamujących się fal, pośród których życie i zachowanie pojedynczego organizmu upodabnia się do niezauważalnej i bezwolnej drzazgi, posłusznej w swoim zachowaniu, tak jak w prawdziwym oceanie, wszystkim kaprysom otaczającego ją żywiołu".
Czyżewski wspaniale porównał człowieka do bezwolnej drzazgi, lecz jeśli poznamy prawa biorytmologii, to będziemy mogli świadomie wykorzystywać ich siłę. Dlatego też jest dla nas niezmiernie ważna zarówno znajomość rytmów występujących wewnątrz naszego własnego organizmu, jak i tego, co nimi kieruje z zewnątrz. Zbliżenie do tego problemu należy zacząć od zgłębienia istoty wymiany informacji, energii i materii.
Ze względu na to, że istnieje olbrzymia ilość biorytmów, rozpatrzmy najważniejsze, dotyczące zdrowia człowieka, działające na poziomie komórkowym, na poziomie narządów i na poziomie całego organizmu: dobowe, tygodniowo-miesięczne i sezonowe -wahania aktywności narządów i układów. Opisu każdego biorytmu będziemy dokonywać -w taki oto sposób: funkcja fizjologiczna, co nią kieruje, co tłumi i co wzmacnia..
10
Biorytmy dobowe
Biorytmy wewnątrzkomórkowe
Wobec faktu, że każda komórka stanowi samodzielną jednostkę czynnościową i że aktywność organizmu jako całości składa się z aktywności i wzajemnego oddziaływania na siebie pojedynczych komórek, logiczne będzie, jeśli zaczniemy rozpatrywać biorytrny od poziomu komórkowego.
Zawartość komórki stanowi protoplazma, w której niepraerwa-nie zachodzą dwa przeciwstawne procesy: anabolizmi katabolizm.
Anabolizrn jest to proces biologiczny, podczas którego substancje proste łączą się ze sobą i tworzą substancje bardziej złożone, co prowadzi do zbudowania nowej protoplazmy, "wzrostu i nagromadzenia energii.
Katabolizm jest przeciwnym do anabolizmu procesem rozszczepiania substancji bardziej złożonych na prostsze, w trakcie tego procesu nagromadzona wcześniej energia zostaje uwolniona i wykonywana jest praca -wewnętrzna lub zewnętrzna.
W ten sposób anabolizm prowadzi do przyrostu protoplazmy, zaś katabolizm, na odwrót - do zmniejszenia jej ilości i jej rozkładu. Jednak oba te procesy, łącząc się, wzajemnie się wzmacniają. Tak więc, procesy rozpadu struktur komórkowych stymulują dokonującą się następnie ich syntezę, a im więcej struktur złożonych gromadzi się w protoplazmie, tym aktywniej może przebiegać późniejsze rozszczepianie z uwalnianiem dużej ilości energii. W takim przypadku obserwujemy maksymalną wydolność komórki, a co za tym idzie - całego organizmu.
Rytmem tym kieruje światło i temperatura. Im silniej działają te dwa czynniki, tym wyraźniejsza jest cykloza (ruch protoplazmy) i aktywniejsze enzymy. Na dodatek od godziny 3 do 15 następuje przechylenie środowiska wewnętrznego organizmu w stronę kwaśną. Umiarkowany wysiłek fizyczny dodatkowo sprzyja przechyle-
11
10.
.16
l
22
Wykres -wpływu fazy kwaśnej i zasadowej na przebieg różnorodnych procesów
w ciągu doby
niu równowagi kwasowo-zasadowej w kierunku zakwaszenia. W ten sposób ta część doby, kiedy jest widno, sprzyja aktywizacji katabolizmu w każdej komórce organizmu ludzkiego.
Wraz ze zmniejszeniem ilości światła i obniżeniem temperatury spada również aktywność fizyczna. Wszystko to razem powoduje zagęszczenie protoplazmy komórek, zmniejszenie w nich cyklozy. W rezultacie komórki przechodzą w stan nieaktywny. Teraz realizuje się w nich program odnawiania, gromadzenia, któremu sprzyja również przechylenie od godziny 15 do 3 równowagi kwasowo-zasadowej w stronę zasadową.
Tak więc, głównym czynnikiem synchronizującyrn biorytmy wewnątrzkomórkowe jest następowanie po sobie dnia i nocy.
Biorytm komórek zakłóca kilka czynników.
1. Elementarne nieprzestrzeganie rytmu czuwania i snu. Spanie w dzień, praca w nocy. Koniecznie trzeba zrezygnować z nocnych zmian i z trybu życia, który jest wbrew naturze.
Istnieje podział ludzi na "sowy" i "skowronki". "Wychodząc z tego, co -wyłożone zostało powyżej, można stwierdzić, że "sowy" mają niezgodny z naturą tryb życia, który burzy zgodność rytmu komórek z dostępem światła w ciągu doby. Pomyślcie tylko, energia słoneczna (promieniowanie podczerwone, fotonowe, nadfioletowe, elektromagnetyczne, jak również strumienie innych cząstek) poprzez podwyższanie temperatury ciała, syntezę witamin (na przykład witamina D tworzy się podczas oświetlania ciała), jonizację środowisk płynnych organizmu oraz inne czynniki wzmaga reakcje biochemiczne, co prowadzi do zwiększenia aktywności organizmu. W tej części doby, kiedy jest ciemno, ta naturalna pożywka nie istnieje, a w dodatku nocą organizm ulega ochłodzeniu, a większość enzymów wykazuje optymalną aktywność w temperaturze 37-38°C. Obniżenie temperatury ciała znacznie zmniejsza ich aktywność, kurczą się naczynia. Tylko te dwa czynniki pogarszają trawienie spożytego w nocy lub na noc pokarmu, jak również usuwanie z organizmu produktów przemiany materii. Wskutek takiego wadliwego trybu życia następuje bardzo silne zanieczyszczenie organizmu zbędnymi i szkodliwymi produktami rozpadu. Mimo to człowiek powinien wkładać dodatkowy wysiłek w "przesuwanie" nienaturalnego rytrnu czuwania. Powoduje on w dużej mierze przedwczesne zużycie organizmu.
Takiego tiybu życia nadużywają ludzie o zawodach związanych z twórczością, co doprowadza do ich szybkiego spalania się w okresie największego rozwoju zdolności twórczych. Dla przykładu - Wałentin Pikul i "Włodzimierz Wysocki intensywnie pracowali w nocy.
2. Organizm posiada swój własny ładunek elektryczny. Ze względu na to, że powierzchnia Zierni i okołoziemskie warstwy atmosfery mają ładunek ujemny, stopy ładują się ujemnie. Głowa, wobec oddychania organizmu naładowanym dodatnio powietrzem i kontaktu z nim, uzyskuje ładunek dodatni. Jednak przeciętny ładunek tułowia powinien być neutralny. "Wskaźniki te mają bardzo ważne znaczenie przy normalnym funkcjonowaniu organizmu, co -wpływa na środowisko wewnętrzne i bioprądy. Z uwagi na fakt, iż współczesny człowiek jest odizolowany od ziemi (obuwie na podeszwach stanowiących izolatory elektryczne, odzież z tworzyw sztucznych, sztuczne wykładziny podło-
12
13
gowe, meble z plastiku itd.), dostarczanie organizmowi ładunków zewnętrznych poprzez stopy jest bardzo utrudnione. W efekcie organizm otrzymuje nadmierny ładunek dodatni, który przechyla środowisko wewnętrzne w stronę kwaśną i ustawia makrocząsteczki organizmu w przestrzeni w niekorzystnym dla ich funkcjonowania kierunku.
KAPHA PITTA VATA KAPHA PITTA VATA 6 10 14 18 22 2 6
OKRES JANG
OKRES JIN
Wykres dobowych zmian stanu atmosfery
l - zwiększenie potencjału elektrycznego w atmosferze (w tych okresach
najlepiej gromadzić energię: oddychanie metodą jogi, cigun); 2 - zmniejszenie
potencjału elektrycznego w atmosferze; 3 - zmiany gęstości parcjalnej tlenu
(do zakwaszenia organizmu najbardziej odpowiedni jest okres
od godz. 2.00 do 4.00)
n
18 19
NOC
Wykres dobowych wahań stężenia jonów powietrza: w nocy ich stężenie jest największe, co sprzyja doładowaniu systemu akupunkturowego.
14
Jakie są skutki przechylenia środowiska -wewnętrznego organizmu w stronę kwaśną? Zmiana pH środowiska wewnętrznego raptem o 0,4-0,5 (jak twierdzi medycyna) prowadzi do ciężkich zaburzeń czynności organizmu. Wskutek zmiany środowiska wewnętrznego w pierwszej kolejności zmienia się aktywność enzymów w każdej komórce. Enzymy nie mogą w sposób pełnowartościowy rozkładać dostających się do komórki substancji do postaci końcowej, w której substancje te łatwo wyprowadzane są z organizmu. Tak na przykład, białka "więzną" w stadium kwasu moczowego, nie "dochodząc" do postaci mocznika; węglowodany "więzną" w stadium tlenku węgla, nie zamieniając się w dwutlenek węgla. W efekcie powstają liczne choroby i zaburzenia wskutek podwyższonej zawartości w organizmie kwasu moczowego, tlenku węgla i innych substancji. Leczenie takich chorób za pomocą leków nie ma sensu.
Jak wpływa zmiana ukierunkowania makrocząsteczek w organizmie na ich funkcjonowanie? W żywym organizmie -występują olbrzymie cząsteczki, składające się z tysięcy i milionów zwykłych cząsteczek. Właściwości cząsteczek w dużym stopniu zależą od tego, jak są one zorientowane w przestrzeni. Makrocząsteczki te posiadają z reguły moment magnetyczny, tj. są magnesami. Na przykład cząsteczki DNA pod działaniem nadmiernego ładunku dodatniego ogólnego pola magnetycznego człowieka zmieniają swoją orientację, odchylają się od właściwego kierunku i nie mogą normalnie spełniać swoich funkcji. Cierpi przez to cały organizm.
Jak wpływa zmiana ogólnego naładowania ciała człowieka na obieg elektronów w systemie akupunkturowym? Nadmierny ładunek dodatni utrudnia krążenie elektronów -wzdłuż kanałów. To z kolei utrudnia skoordynowaną pracę narządów i układów, tworzy obszary zastoju, co niekorzystnie odbija się na zdrowiu. Niektórych ludzi na przykład pod koniec dnia zaczyna boleć głowa - jest to skutek nadmiaru ładunków dodatnich, w górnej części tułowia.
Tak -więc, rozważyliśmy czynniki, które wywierają negatywny wpływ na -występowanie normalnych biorytmów na poziomie komórkowym. Leczenie tych zaburzeń za pomocą leków nie daje efektów. Dlatego też, w celu wyrównywania biorytmów wewnątrzkomórkowych należy postępować w taki oto sposób:
1. Bezwzględnie przestrzegać rytmu czuwania i snu. W porę kłaść się spać, a budzić się o świcie. Umiarkowany -wysiłek fizyczny w ciągu dnia będzie dodatkowo stymulował wewnątrzkomór-
15
kowe procesy rozkładu i syntezy - podstawy istnienia życia. Jang przechodzi w jin , a jin przechodzi w jang. Jedno się zmniejsza -drugie się zwiększa i odwrotnie. Tylko w takiej dynamice może w sposób pełnowartościowy istnieć życie i utrzymywać się doskonałe zdrowie.
2. Regulować w ciągu dnia ogólny ładunek organizmu. W tym celu należy mniej leżeć w dzień, bowiem w organizmie ludzkim dobry obieg energii możliwy jest w pozycji pionowej. W pozycji horyzontalnej ładunek rozmieszcza się zupełnie inaczej, zaburzona zostaje różnica potencjałów pomiędzy stopami a głową. O ile w pozycji pionowej strumienie elektryczne płynące od powierzchni Ziemi do stratosfery sprzyjają obiegowi energii, o tyle w pozycji poziomej będą już go utrudniać. W dodatku strumienie te są w dzień i w nocy zupełnie inne: w dzień są korzystne dla pionowej pozycji ciała, a w nocy - dla poziomej. Rano i wieczorem trzeba brać kąpiel (niekoniecznie zimną), prysznic, polewać się wodą, co umożliwia równomierne rozprowadzenie ładunku po całym ciele. Sprzyja temu również uziemienie organizmu - chodzenie boso, nacieranie ciała zwykłą lub odparowaną uryną (zabieg działający w aspekcie energetycznym najsilniej ze wszystkich), moczenie nóg w słonej wodzie.
W wyniku stosowania tych prostych i naturalnych czynności można uwolnić się od bardzo wielu chorób i zaburzeń, a nawet wyleczyć "nieuleczalne środkami farmakologicznymi".
Biorytmologia funkcjonalna organizmu
W celu szczegółowego poznania tego niełatwego zagadnienia przyjrzymy mu się z kilku stron. Na początku określimy procesy zachodzące w rozmaitych okresach doby. Następnie zaś będziemy rozpatrywać, w jaki sposób procesy te odbijają się na funkcjonowaniu naszego organizmu. Po tym wszystkim rozstr2ygniemy, czy rację mieli lekarze ajurwedyjscy i chińska medycyna ludowa ze swoją teorią dotyczącą krążenia energii w organizmie.
Jakie zatem procesy zachodzą na powierzchni Ziemi w ciągu doby? Jeśli uważnie przeanalizować zjawiska, jakie dokonują się w przyrodzie w ciągu doby, to można stwierdzić następujące rze-
16
czy; w atmosferze prz^ powierzchni Ziemi obserwuje się ruch mas powietrznych: ich wznoszenie się pod wpływem ogrzewania przez Słońce oraz opadanie, kondensacje wskutek zimna. Prześledźmy, jak procesy te zmieniają się w ciągu doby.
Przed wschodem słońca powierzchnia Ziemi i przylegającego do niej powietrza stygną najbardziej. 'W rwiązku z tym zaczyna się kondensacja wilgoci, wcześniej wyparowanej. Para wodna zbiera 'się we mgłę, mgła - w małe kropelki i pojawia się rosa. Podczas kondensacji para wodna oddaje energie, wcześniej pobraną przez nią w procesie parowania do otaczającej przestrzeni. Tak więc, przed świtem obserwujemy zwiększenie ciężaru powietrza, jego opadanie, pojawienie się rosy i oddawanie zgromadzonej wcześniej energii do otaczającej przestrzeni. Robi się niezbyt zimno, ale wilgotno. Charakterystyczny dla tego okresu jest względny spokój - nie ma wiatru, przyroda przed świtem jak gdyby zamiera.
Słońce "wschodzi i stopniowo nagrzewa powierzchnię Ziemi oraz stykającej się z nią warstwy powietrza. Zaczynają się procesy parowania, unoszenie się powietrza do góry stopniowo zaczyna przeważać, Im bliżej do południa, tyrn silniej rozgrzane są masy powietrza i powierzchnia Ziemi. Ciepłe powietrze rozszerza się, jego ciśnienie -wzrasta i zaczyna ono wypierać przyległą do Ziemi zimną warstwę. W wyniku tego procesu rozpoczyna się ruch mas powietrza i z reguły po południu obserwujemy intensywne przemieszczanie się mas powietrza - powstaje wiatr.
Po' zachodzie słońca powierzchnia Ziemi i otaczająca ją warstwa powietrza stopniowo stygną, ruch rnas powietrznych zostaje spowolniony, dopóki nie zacznie następować całkowite zrównoważenie ciepła i chłodu. Kiedy tylko taka równowaga zaistnieje, następuje zatrzymanie ruchu mas powietrza i w godzinach -wieczornych zaobserwować można ciszę w przyrodzie, podobnie jak rankiem. Oziębione powietrze zaczyna stopniowo opadać, kondensować się. Dlatego również w godzinach wieczornych staje się nieco wilgotno, chłodno, następuje oddawanie energii.
Mniej więcej w połowie nocy obserwujemy następujące ciekawe zjawisko. Słońce znajduje się teraz po drugiej stronie Ziemi i poprzez kulę ziemską może przenikać tylko promieniowanie chronal...
ansug