DUZA RYBA.doc

(209 KB) Pobierz

BIG FISH

Scenariusz autorstwa Johna Augusta .

Z języka angielskiego przetłumaczył

Kamil Krawiec

 

Scenariusz na podstawie książki Daniella Wallace.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ostateczna wersja

Zawierająca wszystkie dialogi oraz

Wycięte sceny

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jest to południowa historia, pełna kłamstw i zmyśleń

A po Ich połączeniu prawdziwsza niż wszystko.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

             

 

 

 

Rozjaśnienie :

 

Rzeka.

Jesteśmy pod wodą, obserwujemy nadpływającego grubego suma .

Jest to Bestia.

 

EDWARD(GŁOS)

 

Są ryby których nie da się złapać. Nie chodzi o to, że są szybsze czy mocniejsze niż inne . Są one po prostu obdarowane

czymś wyjątkowym. Nazwijcie to szczęściem. Nazwijcie to łaską.

Taką właśnie rybą była Bestia.

 

EDWARD(GŁOS)

Do czasu kiedy się urodziłem , była już legendą

Zabrała więcej , stu-dolarowych przynęt niż każda

Inna ryba w Alabamie.

Niektórzy mówili ,że była duchem Henry`ego Walls`a

Złodzieja który utonął w tej rzece 60 lat temu.

Inni twierdzili ,iż jest to mniejszy dinozaur,

Pozostały po okresie Kredy.

 

 

WNĘTRZE. Sypialnia Willa ( 1973)

 

Will Bloom, 3 lata ,z szeroko otwartymi oczyma słucha swego ojca Edwarda Bloom, przystojnego 40latka, opowiadającego historie. Opowiada wszystko, z ogromnym przekonaniem.

 

EDWARD

Nie zwracałem uwagi na żadne przesądy czy domysły.

Wszystko co wiem ,to że próbowałem złapać tą rybę odkąd byłem małym chłopcem ,nie większym niż ty.

 

(zbliżenie)

I dzień w którym się urodziłeś , był dniem kiedy ostatecznie ją złapałem.

 

LETNI OBÓZ.OGNISKO

 

Kilka lat później, Will siedzi razem z innymi chłopcami,

Podczas gdy Edward kontynuuje opowiadanie swej historii publice.

 

 

 

 

 

 

 

 

EDWARD

 

Wiec, próbowałem wszystkiego na niego ( rybę - duch złodzieja):

Robaków, przynęt, masła orzechowego, masła orzechowego z serem.

Ale tego dnia doznałem oświecenia: Jeśli ta ryba była

Duchem złodzieja, zwykła przynęta nie zadziała.

Musiałem użyć czegoś , czego naprawdę pożądał.

 

Edward pokazuje na swą obrączkę ślubną, błyszczącą w świetle ogniska.

 

JAKIŚ CHŁOPIEC

(zakłopotany)

Pański palec?

 

Edward zdejmuje obrączkę.

 

EDWARD

Złoto .

 

Podczas gdy inni chłopcy słuchają z uwagą , Will zdaje się być

Znudzony. Słyszał już tą historie.

 

EDWARD

 

Przywiązałem mój pierścień do najmocniejszej liny jaką kiedykolwiek zrobiono - tak mocnej iż zdolna była utrzymać most. I zawiesiłem go nad taflą wody.

 

WERANDA DOMU BLOOM` ÓW - NOC (1987)

 

Edward rozmawia z ładną partnerką Willa na nadchodzącą potańcówkę. Bardzo podoba się jej historia, jest także uwiedziona przez charyzmę Edwarda .Jest hipnotyzujący.

 

EDWARD

 

Bestia wyskoczył szybko i chwycił go zanim pierścień dotknął wody.

I równie szybko przyczepił się do tej liny.

 

 

Will , teraz 17 letni, jest zdenerwowany i szykuje się do odejścia.

Jego matka SANDRA - po której dostał dobry wygląd , stoi wraz z nim w drzwiach.

 

 

 

             

             

EDWARD

Rozumiesz moje przykre położenie. Moja obrączka ślubna ,symbol oddania mojej żonie, wkrótce matce mojego dziecka, była teraz stracona w paszczy ryby której nie da się złapać.

 

 

UJĘCIE WILLA I SANDRY

 

WILL

Każ mu przestać !

 

Matka , patrzy na niego z sympatią , poprawia mu krawat.

 

 

PARTNERKA WILLA

I co pan zrobił?

 

EDWARD

Podążałem za nim, nad i pod wodą przez trzy dni i trzy noce

Zanim w końcu go złapałem.

 

EDWARD

Tymi dwiema rękami ,sięgnąłem i wyciągnąłem go z rzeki.

Popatrzyłem mu prosto w oczy. I dokonałem niezwykłego odkrycia.

 

 

WNĘTRZE : MAŁA PARYSKA RESTAURACJA (LA RUE 14°) - NOC (1998)

 

Will , teraz 28 latek, siedzi wraz ze swą piękną panną młodą JOSEPHINE. Jest to przyjęcie weselne, jest rodzina i wiele przyjaciół. Wszyscy dobrze się bawią , Will jest wściekły.

 

EDWARD

Ta ryba , Bestia. Którą cały czas nazywaliśmy „nim” w

Rzeczywistości była „ nią”.

Lada dzień , miała składać jajka.

 

 

Niedaleko drzwi , obserwujemy SANDRE , która właśnie wróciła z ubikacji .Wygląda bosko. Nawet gdyby był to jej własny ślub nie byłaby szczęśliwsza.

 

EDWARD

Teraz ,byłem w sytuacji ,że mogłem zabić tą rybę i odzyskać mój pierścień, ale robiąc to zabiłbym najmądrzejszą rybę w rzece Ashton, która wkrótce będzie matką setek innych.

 

Will nie wytrzymuje. Josephine stara się go powstrzymać ,ale

On wstaje i wychodzi. Edward nawet tego nie zauważa.

 

 

EDWARD

Czy miałem pozbawić mojego wkrótce - narodzonego syna ,szansy złapania takiej ryby ? Ta kobieta - ryba i Ja , mieliśmy takie samo przeznaczenie.

 

Podczas gdy wychodzi, Will, mówi perfekcyjnie razem z ojcem:

 

EDWARD I WILL

Byliśmy częścią tego samego równania.

 

Will dociera do drzwi, matka zachodzi mu drogę.

SANDRA

Will , .. To nadal , twoja noc.

 

Will nie potrafi wyrazić swego gniewu, po prostu wychodzi.

 

EDWARD

Możecie zapytać, skoro ta samica-ryba nie była duchem złodzieja, dlaczego złapała się tak szybko na złoto, skoro nic innego jej nie interesowało?

( zbliżenie , unosi obrączkę)

Była to lekcja której się nauczyłem, tego dnia , dnia kiedy urodził się mój syn.

 

 

 

Skupia swe słowa na SANDRZE. Ta historia - jak zawsze była o niej, bardziej niż o kimkolwiek.

 

 

EDWARD

Czasami , jedynym sposobem na złapanie kobiety której nie da się złapać , jest zaoferowanie jej złotego pierścionka.

 

 

Tłum zaczyna się śmiać.

 

Edward wskazuje na Sandrę, aby przyszła do niego.

Kiedy ona podchodzi , widzimy ,że trzydzieści lat małżeństwa nie zmniejszyło ich uczucia do siebie.

 

Kiedy się całują Edward , szczypie ją w podbródek w pewien delikatny sposób.

Tłum bije brawo.

 

Edward pije zdrowie , młodej pary. Josephine uśmiecha się próbując  usprawiedliwić nieobecność  męża .

 

 

 

 

NA ZEWNĄTRZ LA RUE 14°- NOC

 

Wchodzimy w sam środek kłótni na chodniku.

Okazjonalny przechodzień zwraca uwagę, tym bardziej że robi się ona coraz bardziej zażarta. Obaj mężczyźni są nieco pijani.

 

EDWARD

Czego ojciec nie może opowiadać o swoim synu?

 

Will

Jestem epizodem w tej historii. Jestem kontekstem dla twojej wspaniałej przygody. Która NIGDY SIĘ NIE WYDARZYŁA !!!

Sprzedawałeś towary w Witchita, tego dnia kiedy się urodziłem.

 

EDWARD

( kołysze głową)

Jezu Chryste !!

 

Will

 

Co?  TO Twój przyjaciel?

 

EDWARD

 

Proszę Cię Will, wszyscy lubią tę historię.

 

Will

 

Nie tato. Nie lubią. Ja nie lubię tej historii.

Już nie , nie po tysiącu razy. Znam wszystkie

Wersy ,tato. Mogę je opowiadać równie dobrze jak ty.

( zbliżenie)

Przez tą  jedną noc , jedną noc w twym całym życiu,

Wszechświat nie obraca się dookoła Edwarda Bloom`a.

Obraca się dookoła mnie i mojej żony.

Jak możesz tego nie rozumieć ??!

 

 

Następuje cisza , aż..

 

EDWARD

Przykro mi ,że Cię zbłaźniłem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Will nie pozwoli mu powiedzieć ostatniego słowa.

 

WILL

Zbłaźniłeś siebie, tato. Tylko tego nie widzisz.

 

 

 

Ujęcie na Edwarda. Dobra..

 

Odchodzi.

 

Ujęcie na Willa , nadal walczy z ogromnym gniewem.

 

 

 

WILL( głos)

Po tamtej nocy , nie rozmawiałem z moim ojcem przez trzy lata.

 

 

WNĘTRZE . BIURO ( PARYŻ )- DZIEŃ

 

Typowy dzień pracy. Podczas rozmowy przez telefon , przyłożony do ucha, Will sortuje pocztę znajdującą się na jego biurku.

 

Will ( przez telefon)

William Bloom , ze Związku Prasy

Czy mógłbym ..

 

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin