Red.Riding.Hood.2011.BRRip.AC3.XViD-EP1C.txt

(31 KB) Pobierz
[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[414][454]DZIEWCZYNA|W CZERWONEJ PELERYNIE
[1211][1250]Dzi pełnia, zaryglujcie drzwi.
[1323][1367]Lepiej, by wilk zabrał prosię,|niż ciebie.
[1390][1426]/Mieszkamy na skraju Czarnego Lasu.
[1428][1451]/Nieliczni znajš nazwę naszej wioski.
[1452][1494]/Wielu słyszało o strasznych zajciach,|/jakie miały tu miejsce.
[1496][1529]/Matka zawsze przestrzegała,|/by nie rozmawiać z obcymi.
[1530][1574]/Nabrać wodę i wracać|/prędko do domu.
[1610][1647]/Starałam się być posłuszna.
[1651][1665]Walerko!
[1672][1693]/Naprawdę się starałam.
[1695][1718]Chod!
[1779][1804]Masz nóż?
[1809][1831]Mam.
[1962][2009]- nieżnobiały.|- Uszyję ci z niego trzewiki.
[2137][2157]- Zrób to, Piotrusiu.|- Sama to zrób.
[2159][2183]Nie, ty!
[2188][2220]/Dziesięć lat póniej
[2378][2407]/Wiem, że dziewczętom nie wypada|/polować na króliki.
[2409][2436]/Ani samym szwendać się po lesie.
[2438][2477]/Ale on zawsze umiał mnie skusić.
[2510][2553]Piotrze! Drzewa nie zajšc,|nie ucieknš.
[3083][3120]- Daj to.|- Co mi za to dasz?
[3149][3187]- Nie powiedzieli ci?|- Czego?
[3196][3234]Wydadzš cię za Henryka Lazara.
[3282][3309]Matka dostanie to,|o czym marzy...
[3310][3336]Bogactwo.
[3342][3361]A Henryk, to,|o czym on marzy.
[3363][3370]Ciebie.
[3371][3396]Co teraz zrobimy?
[3398][3425]Chcesz go polubić?
[3426][3445]Wiesz, że nie.
[3447][3473]Udowodnij.
[3484][3496]Jak?
[3498][3528]Ucieknij ze mnš.
[3539][3546]A dokšd to?
[3548][3571]Gdziekolwiek zechcesz.
[3572][3596]Nad ocean?
[3597][3624]Do miasta?
[3630][3655]W góry?
[3677][3702]- Lękasz się?|- Nie.
[3704][3726]A teraz?
[3728][3750]Naprawdę?
[3752][3776]Porzuciłaby dom?
[3778][3806]Twojš rodzinę?
[3813][3841]Całe życie?
[3843][3871]Zrobiłabym wszystko, by z tobš być.
[3872][3908]Wiedziałem, że tak powiesz.
[3915][3941]Doprawdy?
[3964][3994]Zróbmy z tym co.
[4021][4066]Musimy się spieszyć,|by wymknšć się niepostrzeżenie.
[4067][4095]cigajmy się.
[4205][4229]Wilk!
[4285][4315]/Tędy!|/Bywaj tu!
[4454][4490]- Znowu zabił.|- Dotrzymalimy warunków.
[4492][4522]Wilk złamał pakt.
[4527][4546]Kogo?
[4548][4570]Mówcie.
[4571][4600]Twojš siostrę.
[4642][4670]Matko, ojcze!
[4819][4843]Łucjo!
[5376][5406]Dziękuję, Claude.
[5431][5449]Pani Lazar!|Wejdcie.
[5450][5465]Suzette!
[5467][5507]- Wyrazy współczucia.|- Dziękuję.
[5514][5539]Wezmę to.
[5549][5578]- Witaj, Henryku.|- Dobry wieczór.
[5586][5623]Łucja była dobrš dziewczynš.
[5671][5697]To teraz twój narzeczony.
[5699][5722]- Przyszedł złożyć kondolencje.|- Prawie go nie znam.
[5724][5756]Z czasem go poznasz.
[5759][5783]Zejd na dół.
[5785][5809]Proszę.
[5881][5938]Cesaire, chodmy do karczmy.
[5939][5960]Dajmy niewiastom opłakiwać zmarłš.
[6134][6161]Też chcę ić.
[6223][6270]Nie kochałam twego ojca,|gdy zań wychodziłam.
[6273][6305]Darzyłam uczuciem innego.
[6315][6352]Ale z czasem go pokochałam.
[6355][6391]Dał mi dwie piękne córki.
[6431][6455]- Winnimy dziękować za to, co mamy.|- Czyżby?!
[6456][6494]Minęło prawie 20 lat odkšd|wilk zabił człowieka.
[6496][6554]20 lat? Bo co miesišc powięcamy|najlepsze sztuki bydła i trzody.
[6557][6581]My dotrzymalimy umowy.
[6582][6609]Zabijmy go!
[6677][6709]- Posłałem po Ojca Salomona.|- Oszusta Salomona.
[6710][6753]Zgładził niejednego wilkołaka i wiedmę|jak kraj długi i szeroki.
[6755][6776]On nas uwolni od bestii.
[6778][6794]Nie.
[6796][6832]Odbierze nam naszš zemstę.
[6841][6875]Co ona robiła na dworze?
[6879][6931]- Może wymknęła się do chłopca?|- Łucji nie w głowie byli chłopcy.
[6932][6964]Nie stroniła od mego wnuka.
[6966][7002]Chodziła za nim jak piesek.
[7040][7083]A tamtego wieczoru dowiedziała się,|że Henryk polubi jej siostrę.
[7085][7106]Miała złamane serce.
[7108][7147]Może wolała umrzeć,|niż żyć bez niego.
[7149][7159]Jakie to romantyczne!
[7160][7196]- Prudencjo!|- To okropne.
[7204][7238]Nigdy mi nic nie mówiła.
[7251][7266]Nie martw się, złotko.
[7267][7296]Henry zawsze dostrzegał tylko ciebie.
[7298][7331]Jeste tš ładniejszš.
[7432][7467]Chcę złożyć kondolencje.
[7485][7507]Wiem, po co tu jeste.
[7508][7526]Straciłam już jednš córkę.
[7527][7550]Została mi tylko Waleria.
[7552][7570]Ty nie masz jej nic do zaoferowania.
[7572][7587]Mam fach w ręku.
[7588][7612]Taki sam jak wasz mšż.
[7613][7646]Wiem, ile zarabiajš drwale.
[7648][7689]Przy Henryku będzie żyła dostatnio.
[7693][7736]Jeli kochasz,|zostaw jš w spokoju.
[7928][7953]Widzielicie koci|na szlaku do Góry Grimoire.
[7955][7975]To tam mieszka wilk.
[7976][7993]Znamy jego słaboci.
[7994][8016]Za dnia nie wychodzi.
[8017][8047]- Nie wejdzie na powięconš ziemię.|- No i jest srebro.
[8048][8060]Da mu popalić!
[8073][8104]Może Ojciec August ma rację?
[8105][8131]Wstrzymajmy się.
[8132][8156]Tchórz!
[8171][8212]Może golnij sobie dla kurażu, synu.
[8225][8259]Chcecie zapolować na wilka?|Zatem idmy!
[8260][8302]Zarżnijmy go!|Na pohybel wilkowi!
[8346][8375]Co się dzieje?
[8596][8624]Bšd ostrożny.
[8638][8661]Straciłam siostrę.|Ciebie nie mogę.
[8662][8679]Nie możemy się już widywać.
[8680][8705]Musisz polubić Henryka.
[8707][8732]Wiesz, że go nie chcę.
[8733][8754]Nie pleć bzdur.
[8756][8793]Miło było, ale się skończyło.
[8797][8825]Nie wierzę ci.
[8956][8991]Zrobiłem co dla ciebie.
[9026][9062]To fraszka.|Nic wielkiego.
[9068][9121]Miałem ci to dać w dniu lubu,|ale na wszelki wypadek...
[9133][9170]Będziesz jeszcze szczęliwa.
[9172][9198]Obiecuję.
[9247][9276]Chod, Henryku.
[9293][9325]- Zaczekajmy na ojca Salomona.|- Nie!
[9326][9338]Będzie tu jutro.
[9339][9371]Sami zabijemy wilka.
[9373][9401]To wszyscy?|Nikt więcej?
[9403][9428]Idziemy.
[9698][9740]Adrianie, dziękuję,|że pobiegłe na ratunek Łucji.
[9741][9790]Wkrótce będziemy rodzinš.|Ty uczyniłby to samo.
[10037][10067]Obiecaj, że będziesz ostrożny.
[10068][10102]Nie obawiaj się.|Wilk mnie nie zechce.
[10104][10136]Jestem zbyt żylasty.
[10156][10180]Proszę cię, synu.
[10181][10209]Dobrze, mamo.
[10262][10286]Babciu!
[10343][10372]Moja kochana.
[10375][10393]Chod.
[10395][10420]Uważaj.
[10449][10479]Nic mi nie mówiła.
[10495][10523]Moja własna siostra!|Powinnam była wiedzieć.
[10525][10556]Widać nie chciała.
[10560][10594]Wszyscy mamy tajemnice.
[10657][10697]Pamiętasz, co mówiła moja babka?
[10706][10748]Wszystkie smutki niknš przy chlebie.
[10955][10984]Masz!|Przymierz.
[11104][11128]Piękna.
[11173][11209]Szyłam jš na twe wesele.
[11283][11313]Nie czuję wesela.
[11317][11349]Czuję się sprzedana.
[11675][11703]Lepiej uważaj.
[11825][11855]Jest rozwidlenie.
[11871][11901]Rozdzielmy się.
[12171][12192]Kolejne rozwidlenie.
[12193][12210]Ja pójdę tym stromym.
[12211][12247]Nie, trzymajmy się razem.
[12920][12953]Dzień dobry, kochanie.
[12982][13014]Dzień dobry, babciu.
[13036][13075]/Babcia opowiadała, że dawniej|/wilk mordował całe rodziny.
[13077][13101]/Dusił dziatki w kołyskach.
[13103][13129]/Jej opowieci wydawały mi się|/nierealne.
[13131][13158]/Aż do dzi.
[13423][13448]Patrzcie!
[13614][13638]Claude?
[13934][13969]Za Adriana i jego ofiarę.
[13977][14004]Za Adriana.
[14035][14064]Biedny Henryk.
[14179][14204]Henryku!
[14210][14241]Twój ojciec był dzielnym człowiekiem.
[14243][14282]Byłem tak blisko,|że czułem jego woń.
[14296][14331]Lecz zlškłem się i ukryłem.
[14336][14366]Nic nie zrobiłem.
[14368][14403]Powinienem był go ratować.
[14470][14498]- Henryku...|- Wyjd!
[14499][14537]Nie oglšdaj mnie w tym stanie.
[14886][14907]To był ojciec Henryka, tak?
[14908][14925]Ten, którego kochała.
[14927][14960]Łucja kochała Henryka.|Była o rok starsza ode mnie.
[14962][14993]Ona mogła za niego pójć.|Czemu nalegała, bym to była ja?
[14995][15018]Chyba już znasz odpowied.
[15020][15050]Chcę to usłyszeć.
[15101][15128]Łucja była przyrodniš siostrš Henryka.
[15129][15163]Jej ojcem był Adrian.
[15179][15201]Ojciec o tym wiedział?
[15203][15246]Nie i nie możesz mu tego wyjawić.
[15323][15349]Ojciec Salomon.
[15350][15377]Przybył tu!
[15658][15682]Claude!
[15894][15933]Jego eminencja, Ojciec Salomon.
[16006][16069]- Papo!|- Nie płaczcie.
[16079][16124]Widzicie te dzieci?|Patrzcie, jak się bojš.
[16137][16191]Jest tu wielki, straszny wilk|i kto musi go powstrzymać.
[16193][16226]To ta bestia zabiła naszš matkę?
[16227][16252]Możliwe.
[16255][16293]No już, wkrótce do was wrócę.
[16297][16322]Jedcie.
[16516][16548]To ogromny zaszczyt, Wasza Eminencjo.
[16550][16591]Witamy, przyjechalicie|w samš porę, by więtować.
[16593][16635]Jak widać, wilkołak|został zgładzony.
[16702][16735]To nie jest wilkołak.
[16740][16788]Bez urazy, ale znamy|tę bestię od dwóch pokoleń.
[16803][16822]Wiemy, co to za licho.
[16823][16843]Bez urazy,
[16844][16878]ale nie macie pojęcia.
[16892][16925]Też byłem taki jak ty.
[16934][16972]Moja żona miała na imię Penelopa.
[16974][17017]Obdarzyła mnie|dwoma pięknymi córkami.
[17020][17048]Bylimy szczęliwš rodzinš.
[17050][17084]Mieszkalimy w wiosce|podobnej do waszej.
[17086][17131]Tak jak ona, była|nękana przez wilkołaka.
[17157][17203]Raz, w czasie pełni,|upiłem się z kompanami.
[17206][17236]I postanowilimy zapolować.
[17237][17289]Nie liczylimy, że go znajdziemy,|ale tak się stało.
[17292][17334]Rozerwał... mego przyjaciela na pół.
[17364][17403]Nim się obejrzałem,|skoczył na mnie.
[17405][17436]Cišłem go toporem.
[17475][17505]I w mgnieniu oka uciekł.
[17528][17577]Odcišłem mu przedniš łapę|i wzišłem na pamištkę.
[17584][17642]W domu znalazłem żonę|ze skrwawionym gałganem wokół nadgarstka.
[17660][17729]A gdy zajrzałem do sakwy,|łapy wilkołaka nie było.
[17767][17802]Oto, co znalazłem zamiast niej.
[17862][17910]Córkom powiedziałem,|że matkę zab...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin