Odbiorniki radiowe retro, cz.7.pdf

(2303 KB) Pobierz
ep_02_075-076_radio_retro_cz7.indd
K U R S
Odbiorniki radiowe retro
Regeneracja, uruchamianie i strojenie, część 7
Badanie sprawności lamp radiowych
Po regeneracji skrzynki odbiornika przystępujemy do jego
uruchamiania. Wcześniej jednak należy wykonać szereg
niezbędnych czynności wstępnych, takich jak: wymiana
zniszczonych przewodów, naprawa styków w podstawkach
lampowych, zbadanie sprawności lamp, sprawdzenie i ewentualna
regeneracja potencjometrów, ponowne formowanie wszystkich
kondensatorów elektrolitycznych lub ich wymiana na inne
uformowane.
W pierwszej kolejności należy zba-
dać sprawność wyjętych z odbiornika
lamp i tych, które mamy zamiar uży-
wać podczas uruchamiania. W Interne-
cie znajdują się oferty sprzedaży pro-
fesjonalnych przyrządów pomiarowych
i próbników do badania lamp (np.
P506, P507, P507A, P508, P512 pro-
dukcji krajowej oraz Ł1–3, Ł3−3 pro-
dukcji rosyjskiej itd.). Przyrządy te są
jednak dość drogie, a niektóre z nich
są bardzo rozbudowane, gdyż zapew-
niają wykonywanie wielu pomiarów
(Ł1−3, Ł3−3).
Niektóre z wymienionych przyrzą-
dów są wyposażone w przełącznik
wybierakowy składający się z 9 po-
numerowanych wybieraków służących
do połączenia dowolnej nóżki lampy
do źródła zasilania (P506…P508) lub
posiadają łącznicę wtyczkową wraz
z kartami pomiarowymi dla każdego
typu lampy (P 512 oraz Ł 1–3 i Ł
3–3). Samodzielne zbudowanie takie-
go przyrządu w warunkach amator-
skich nie jest możliwe.
W polskojęzycznej literaturze, po-
cząwszy od drugiej połowy lat czter-
dziestych do lat siedemdziesiątych
ubiegłego wieku (także w EP9/2005),
ukazało się wiele publikacji dotyczą-
cych przyrządów do badania lamp,
które mogą być samodzielnie zbudo-
wane w warunkach amatorskich. Dla
przeciętnego kolekcjonera do urucha-
miania odbiorników retro taki przyrząd
jest całkowicie wystarczający, ponieważ
ostateczna decyzja o przydatności danej
lampy może być podjęta dopiero po jej
sprawdzeniu działania w odbiorniku.
Rys. 17. Pomiar zdolności emisyjnej
katody za pomocą omomierza
na ocena sprawności lampy powinna
być wykonana w odbiorniku w jej na-
turalnych warunkach pracy i po czasie
próby znacznie dłuższym niż czas ba-
dania przyrządem pomiarowym.
Nawet podczas badania lam-
py w przyrządzie profesjonalnym nie
wszystkie wady lampy są możliwe do
wykrycia na, przykład takie, jak ten-
dencja do powstawania oscylacji paso-
żytniczych w odbiorniku, wytwarzania
trzasków, czy zbyt duży poziom szu-
mów własnych. Po wykonaniu wstęp-
nych pomiarów lampę należy poddać
dalszej próbie już w odbiorniku. Jednak
musimy zawsze pamiętać, aby podczas
uruchamiania odbiornika nie wkładać
do podstawki lampy niesprawdzonej
wcześniej przyrządem pomiarowym.
Odbiornik radiowy nie może zastępo-
Niezbędne pomiary
Przyrząd do badania sprawności
lamp radiowych powinien umożliwić
przeprowadzenie następujących pomia-
rów kontrolnych:
• ciągłości i stanu włókna żarzenia
lampy,
• zdolności emisyjnej katody,
• stanu próżni w lampie,
• zwarć między poszczególnymi elek-
trodami,
• działania wszystkich elektrod, ze
szczególnym uwzględnieniem wpły-
wu siatki sterującej na prąd anodo-
wy, przy czym każdy zespół lampy
powinien być badany oddzielnie
(np. dla lamp podwójnych).
Jednak pozytywne wyniki tych po-
miarów kontrolnych nie dostarczają
wiarygodnej informacji o stanie lampy.
Bowiem najczęściej pomiary odbywa-
ją się przy napięciach na elektrodach,
odbiegających od wartości zalecanych
w katalogach i różniącymi się od napięć
roboczych odbiornika. Dlatego ostatecz-
Rys. 16. Przyrząd do wykrywania nie-
prawidłowości w obwodzie żarzenia
lamp
Rys. 18. Uproszczony schemat układu
do pomiaru zdolności emisyjnej kato-
dy prądem przemiennym
Elektronika Praktyczna 2/2006
75
681965287.004.png 681965287.005.png 681965287.006.png 681965287.007.png 681965287.001.png
K U R S
wać przyrządu pomiarowego, ponieważ
wadliwa lampa może spowodować roz-
ległe uszkodzenia innych elementów
obwodu, trudne potem do naprawy,
jak na przykład filtra pośredniej czę-
stotliwości.
nym w ten sposób obwodzie,
przy żarzącej się katodzie,
wskazówka omomierza wy-
chyli się proporcjonalnie do
zdolności emisyjnych katody.
Porównując wskazania dla
lampy pełnosprawnej tego
samego typu ze wskazania-
mi dla lampy sprawdzanej
można ocenić w przybliżeniu
zdolność emisyjną katody.
Taka metoda pomiaru może
służyć do wstępnej selekcji
lamp, przy braku odpowied-
niego przyrządu pomiaro-
wego. Taki prosty przyrząd
może być bardzo przydatny
przy zakupie lamp na baza-
rach staroci.
Pełniejsze badanie zdolności emisyj-
nej katody można przeprowadzić zasi-
lając lampę prądem przemiennym lub
stałym. Uproszczony schemat układu
pomiarowego, pokazano na rys. 18 . Ba-
dana lampa jest zasilana z transformato-
ra sieciowego napięciem przemiennym
o wartości od 20 V do 30 V. Włączony
w obwodzie anodowym lampy rezystor
o rezystancji około 0,5 kΩ ma za za-
danie chronić miliamperomierz przed
ewentualnymi zwarciami w lampie.
Siatka sterująca wraz z katodą połą-
czone są z jednym końcem uzwojenia
żarzenia. Pozostałe siatki połączone są
z anodą. Przyrząd działa jako prostow-
nik jednokierunkowy i przez miliampe-
romierz będzie płynął prąd przy dodat-
niej połówce fali sinusoidy, czyli przez
10 ms. Zatem przyrząd mierzy prąd
wyprostowany przez lampę (włączoną
diodę), którego natężenie jest zależne
od zdolności emisyjnej katody.
W rzeczywistości żaden z istnieją-
cych przyrządów nie mierzy emisji
lampy, ani jej stopnia zużycia. Przyrząd
pokazuje czy przez badaną lampę prze-
pływa prąd anodowy w ściśle określo-
nych warunkach jej pracy. Oczywiście
katoda musi wyemitować odpowiedni
strumień elektronów, aby mógł popły-
nąć określony prąd anodowy w jedno-
znacznie zdefiniowanych warunkach
pracy lampy. Po wartości tego prądu
można oszacować zdolność emisyjną
katody. Układ pomiarowy pokazany na
rys. 18 jest zasilany napięciem prze-
miennym o wiele niższym niż napięcie
anodowe występujące w odbiorniku ra-
diowym. Określenie zdolności emisyj-
nych katody korzystniej jest przepro-
wadzać przy niskim napięciu zasilania
niż przy wysokim, ponieważ jeżeli ka-
toda ma słabe zdolności emisyjne, to
łatwiej jest to wykryć. Przy wysokim
Metody pomiaru
Przyrządy pomiarowe, profesjonalne
i zbudowane w warunkach amatorskich,
mają możliwość wykonywania pomia-
ru ciągłości włókna żarzenia lampy.
Ciągłość włókna żarzenia jest sygnali-
zowana wychyleniem wskazówki przy-
rządu lub zaświeceniem neonówki.
Taki pomiar można również wykonać
omomierzem, ale kiedy opracowywano
i produkowano tego typu przyrządy po-
miarowe omomierz nie był przyrządem
popularnym i tak łatwo dostępnym jak
obecnie. Natomiast bardzo trudne jest
wykrycie takich defektów obwodu ża-
rzenia lampy, jak zwiększenie jego
oporności obwodu na skutek wadliwe-
go mocowania wyprowadzeń do nó-
żek cokołu, zwarcia włókna wewnątrz
bańki lub w cokole. Na takie defek-
ty mogą być narażone lampy starszej
generacji, tzn. z cokołem wtyczkowym
(nóżkowym), bocznostykowym, oktalo-
wym i serii stalowej. Po kilkudziesię-
ciu latach złącze lutowane może ulec
korozji i pogarszają się parametry elek-
tryczne styku lutowanego.
Na rys. 16 pokazano schemat pro-
stego układu pomiarowego do wykry-
wania nieprawidłowości w obwodzie ża-
rzenia lamp. Działanie przyrządu opiera
się na zasadzie równowagi w obwodach
mostka pomiarowego. Jeżeli oporno-
ści włókien żarzenia lampy badanej
L b i wzorcowej L w będą jednakowe, to
obie żaróweczki L b i L w będą się świe-
cić jednakowo i załączony przyrząd po-
miarowy nie wskaże żadnego przepły-
wu prądu. Jeżeli włókna żarzenia będą
miały różne oporności, to miliampero-
mierz wskaże przepływ prądu i wystą-
pi różnica w intensywności świecenia
żaróweczek. Przyrząd jest bardzo prosty
i tani. Ważne jest, że pomiar jest wy-
konywany przy żarzącym się włóknie
– nie na zimno jak omomierzem.
Najprostszą ocenę zdolności emi-
syjnej katody lampy (a właściwie czy
w ogóle katoda emituje elektrony) moż-
na przeprowadzić za pomocą omomie-
rza. Należy najpierw określić bieguno-
wość zacisków omomierza, następnie
jego zacisk dodatni połączyć z siatką
sterującą lampy. Zacisk ujemny należy
połączyć z katodą, co ilustruje schemat
zamieszczony na rys. 17 . Pod wpły-
wem prądu przepływającego w utworzo-
Rys. 19. Schemat przyrządu do pomiaru prądu
anodowego lampy w konfiguracji triody
potencjale anody może bowiem wystą-
pić zjawisko „wyciągania” elektronów
z katody.
Modyfikacja omówionej metody po-
miaru polega na tym, że lampa nie
jest włączona w konfiguracji diody lecz
triody, ale nadal anoda jest zasilana
napięciem 20…30 V jak w poprzednim
układzie. Pozostałe siatki, za wyjątkiem
siatki sterującej, połączone są z anodą
lampy.
W zależności od zdolności emisyjnej
katody lampa przedstawia sobą więk-
szą lub mniejszą oporność i stąd wy-
stępują mniejsze lub większe wychyle-
nia przyrządu włączonego w obwodzie
anodowym. Przyrząd tego rodzaju jest
już bardziej rozbudowany i umożliwia
zbadanie wpływu siatki sterującej na
wartość prądu anodowego oraz po-
miar ciągłości włókna żarzenia. Bada-
nie ciągłości włókna jest bardzo istot-
ne w przypadku lamp starszej generacji
o katodzie żarzonej bezpośrednio. W ra-
zie przerwania części włókna, podwie-
szonego na wspornikach, może ono do-
tykać siatki sterującej i przy próbie na
zdolności emisyjnej lampy spowoduje
zwarcie międzyelektrodowe. Schematy
przyrządów pomiarowych wykorzystu-
jących tą zasadę pomiaru są opisane
w literaturze [1, 2, 3].
Na rys. 19 pokazano schemat przy-
rządu pomiarowego do pomiaru prądu
anodowego lampy w konfiguracji trio-
dy. Przyrząd ten nie umożliwia wykry-
cia zwarć między poszczególnymi elek-
trodami lampy. Takie badanie można
przeprowadzić za pomocą omomierza
po wyjęciu lampy z podstawki, ale
tylko wtedy, gdy jest ona jeszcze gorą-
ca. Podczas badania omomierzem „na
zimno” ogół bardzo trudno jest wykryć
zwarcie między elektrodami.
Mieczysław Laskowski
76
Elektronika Praktyczna 2/2006
681965287.002.png 681965287.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin