all quiet on the western front cd1.txt

(24 KB) Pobierz
{33}{126}Ta historia nie ma by�|ani oskar�eniem ani wyznaniem,
{128}{174}a ju� w �adnym wypadku przygod�,
{176}{245}bowiem �mier� nie jest|przygod� dla tych,
{247}{294}kt�rzy stan� z ni� twarz� w twarz.
{296}{380}Pr�buje ona po prostu opowiedzie�|o pokoleniu m�czyzn,
{382}{481}kt�rzy - cho� omin�y ich kule -|zostali przez wojn� zniszczeni.
{483}{511}ERICH MARIA REMARQUE
{687}{759}NA ZACHODZIE BEZ ZMIAN
{3380}{3410}Znany jest jako Kat...
{3413}{3486}ale naprawd� nazywa si�|Stanis�aw Katczinsky.
{3488}{3569}Jest przyw�dc� naszej grupy|i ma fenomenalnego nosa
{3571}{3620}do dobrego jedzenia|i paskudnej pogody...
{3622}{3742}ale przede wszystkim do jedzenia|kiedy nie mo�na znale�� �adnego.
{3858}{3910}Ja nazywam si� Paul Baumer...
{3912}{3958}mam osiemna�cie lat...
{3962}{4029}Kilka miesi�cy temu sze�ciu z nas|chodzi�o do jednej klasy...
{4031}{4080}g�owy mieli�my nabite wiedz�,
{4082}{4160}wype�nione idea�ami i nadziejami.
{4260}{4359}Josef Behm,|kt�ry b�dzie studiowa� teologi�.
{4466}{4562}Albert Kropp,|kt�ry b�dzie studiowa� prawo.
{4668}{4783}Fredrich Muller,|kt�ry b�dzie studiowa� wszystko.
{4904}{5012}Franz Kemmerich,|kt�ry b�dzie le�nikiem.
{5116}{5215}Peter Leer, kt�ry b�dzie|podr�owa� i kocha� si�.
{5270}{5368}Poza tym Tjaden,|�lusarz przed wojn�.
{5370}{5443}Najwi�kszy �ar�ok w kompanii.
{5522}{5593}Eesthus, kt�ry zarabia�|kopaniem torfu.
{5595}{5659}Dobrze go mie� po swojej stronie.
{5708}{5803}I Ostering, rolnik,|kt�ry my�li tylko o swych koniach,
{5805}{5871}gospodarstwie i �onie.
{5879}{5976}Od miesi�cy walczymy z Francuzami|na stumetrowym pasie ziemi.
{5978}{6067}Oni atakuj� nasze okopy,|my atakujemy ich,
{6069}{6187}a potem dla wyr�wnania rachunku|od nowa atakuj� nas.
{11591}{11623}Pom�cie mu!
{11629}{11702}Wszystko b�dzie dobrze.
{11801}{11851}Ostro�nie!
{12070}{12166}Dosta� w nog�... szcz�ciarz.
{12168}{12234}Wyjdzie z tego...
{12283}{12324}wyjdzie z tego.
{12410}{12509}Jeste�cie nasz� m�odzie�� z �elaza.
{12511}{12650}M�odzie�cy z �elaza staj� si�|bohaterami z �elaza.
{12652}{12754}Jest moim obowi�zkiem...|zaszczytem
{12778}{12844}przygotowa� was do roli|jak� musicie odegra�
{12847}{12935}w tej wielkiej wojnie.
{12937}{13102}Nasza ojczyzna potrzebuje m�czyzn|z charakterem i siln� wol�.
{13104}{13189}Obowi�zkiem moim jest|tak przygotowa� wasze umys�y,
{13191}{13346}aby�cie lepiej potrafili wy�wiczy�|wasze cia�a dla cesarza.
{13348}{13430}Dla ojczyzny.
{13432}{13484}Dla Boga.
{13502}{13592}Albowiem od was zale�y|los waszej ojczyzny,
{13594}{13735}a od losu ojczyzny|zale�y los �wiata.
{13793}{13922}Niemcy s� narodem post�pu,|narodem kultury.
{13958}{14038}Narodem nauki,|narodem idei.
{14116}{14331}Narodem Beethovena,|Schillera, Goethego.
{14349}{14392}Halmer.
{14462}{14560}- Co to jest?|- Ptaszek, prosz� pana.
{14563}{14618}- Ptaszek?|- Tak.
{14620}{14670}- Skowronek?|- Tak, prosz� pana.
{14673}{14728}- Bardzo dobry.|- Siedzia� na parapecie.
{14730}{14780}- ...ta linia to...?|- Okno.
{14782}{14834}- Bardzo podobny.|- Dzi�kuj�.
{14844}{14885}Ale nie przychodzi pan na lekcj�,
{14887}{14985}aby robi� rysuneczki|i pisa� wierszyki. Ani marzy�.
{15019}{15079}Prawda panie Baumer?
{15167}{15212}Prosz� siada�.
{15272}{15358}Panowie wszyscy zdali.
{15360}{15447}Jak panowie wiedz�|uko�czyli�cie szko��.
{15449}{15626}Czas nauki si� sko�czy�,|zacz�� si� czas obowi�zku.
{15686}{15719}Mo�ecie odej��.
{15721}{15852}Pan Baumer?|Pan niech zostanie.
{16211}{16321}- Papierosa?|- Nie, dzi�kuj�.
{16341}{16410}Pan nie pali. C�...
{16413}{16452}to nie jest dobry zwyczaj.
{16463}{16537}Ale wszystkie dobre zwyczaje|czyni� cz�owieka nudnym.
{16539}{16573}Jak to m�wi� Anglicy...
{16575}{16620}sama praca|i �adnej zabawy czyni�...
{16622}{16726}- ...cz�owieka nudziarzem.|- Tak, tak.
{16728}{16814}Bardzo dobrze,czego� si� pan|tu jednak nauczy�.
{16816}{16887}Jest czas na prac�|i jest czas na zabaw�.
{16898}{17027}Ko�czy pan szko��.|Min�� czas zabawy.
{17030}{17095}Jest pan marzycielem, Baumer.
{17105}{17193}Robi pan rysuneczki|i pisze wierszyki.
{17195}{17290}Ale teraz jest pan m�czyzn�,|ma pan m�skie obowi�zki.
{17292}{17388}Ma pan obowi�zki|wobec ojczyzny.
{17408}{17514}Zaczeka pan na kart� powo�ania|czy sam si� zaci�gnie?
{17516}{17590}Nie, naturalnie odpowie pan|na wezwanie obowi�zku.
{17592}{17635}Wszyscy odpowiecie...
{17637}{17695}ca�a klasa zaci�gnie si�|jak jeden m��,
{17697}{17743}aby s�u�y� ojczy�nie.
{17795}{17865}Wiem, �e b�d� z pana dumny, Baumer.
{17970}{18025}Dzi� jest cudownie dobrze.
{18027}{18136}Ka�dy z nas najad� si� za dw�ch|i przysz�y listy.
{18138}{18188}Trawy ko�ysz� si� jak dzidy.
{18218}{18323}Bia�e motyle unosz� si�|na �agodnym, ciep�ym wietrze.
{18327}{18364}Jak�e cz�sto w ci�gu|ostatnich dni
{18374}{18428}�mier� zagl�da�a nam w oczy.
{18441}{18553}Nawet nie my�lmy o tym,|po prostu cieszmy si� �wiatem.
{18555}{18614}Wszystko jest nowe i pi�kne.
{18616}{18811}Czerwone maki, dobre jedzenie,|papierosy i letni wietrzyk.
{19736}{19780}Paul, Paul.
{19873}{19911}Idziemy odwiedzi� Kemmericha.
{20577}{20661}Czy mo�e mi siostra powiedzie�,|gdzie le�y Franz Kemmerich?
{20663}{20699}Tak, tam.
{20998}{21092}Franz. Jak si� czujesz?
{21098}{21175}- Kto� mi ukrad� zegarek.|- Dranie!
{21177}{21236}- Ostrzega�em ci� Franz.|- Wiem.
{21239}{21288}Lepiej powiedzmy o tym doktorowi.
{21336}{21416}- Wkr�tce pojedziesz do domu.|- Tak my�lisz?
{21418}{21476}- Tak, lada dzie�.|- Dobrze wygl�dasz, Franz.
{21479}{21563}Czuj� si�...|nic mi nie jest.
{21619}{21699}Stopa... tak mnie boli.
{21746}{21798}Taka jest zimna.
{21811}{21880}Ten b�l to twoja|przepustka do domu.
{21882}{21927}Powiniene� mu by� wdzi�czny.
{21939}{21991}Racja. Od dzi� za tydzie�|bedziesz pali� cygara
{21993}{22042}i siedzia� na frontowym ganku|pani Hemshnit
{22045}{22101}opowiadaj�c Katrinie|g�odne kawa�ki.
{22115}{22211}Przynie�li�my ci fajki|i spory kawa�ek sera od Kata.
{22214}{22253}A tw�j grzebie�|jest w puszce po tytoniu.
{22282}{22372}Schowajcie to pod ��kiem.
{22374}{22445}Wiecie, ukradli mi zegarek.
{22544}{22644}Franz... czy zabierzesz je|ze sob� do domu?
{22678}{22696}Czemu nie?
{22723}{22788}W domu przecie�|nie potrzebujesz tych but�w.
{22790}{22841}Mo�e mogliby�my si� zamieni�. Mam...
{22843}{22888}Nie, to prezent od matki.
{22930}{22981}Mo�e m�g�y� mi je po�yczy�?
{22983}{23058}Nie. B�dziesz w domu o wiele szybciej|ni� my wszyscy.
{23079}{23159}Racja. Nie b�dziesz teraz|musia� czeka� na urlop.
{23182}{23242}Salowy! Salowy!
{23245}{23327}- Oni nigdy nie przychodz�.|- Spr�bujemy ci kogo� sprowadzi�.
{23331}{23370}Inaczej b�dzie|jak pojedziesz do domu.
{23373}{23438}- W�a�nie, a kiedy wr�cisz...|- Znowu b�dziemy razem.
{23440}{23497}Jutro wr�cimy.|Przyjd� jutro.
{23499}{23620}- Dzi�kuj�. Dzi�kuj�. Wr�c�.|- Tak, nie zostawimy ci�.
{23630}{23721}- Znajd�cie m�j zegarek.|- Znajdziemy.
{24213}{24277}Paul. My�lisz, �e nie obchodzi|mnie Franz.
{24279}{24325}Naturalnie, �e mnie obchodzi.
{24327}{24412}I gdybym m�g� ocali� jego nog�|albo �ycie przelaz�bym przez zasieki.
{24414}{24446}Wiesz o tym.
{24465}{24552}Ale tam dok�d idzie nie b�d�|mu potrzebne te buty.
{24554}{24601}Nic mu nie b�dzie potrzebne.
{24603}{24661}A moje buty mnie obcieraj�,|naprawd� obcieraj�.
{24663}{24707}Dlaczego jaki� cholerny|salowy w szpitalu
{24709}{24779}mia�by wzi�� jego buty,|a nie jeden z jego przyjaci�.
{24814}{24864}On ma racje, Paul.
{25045}{25075}Wiem.
{25295}{25335}Bardzo dobrze, Kammerich.
{25627}{25674}Amputowali mi nog�.
{25764}{25814}Mog�o by� gorzej.
{25836}{25925}Avnur straci� lew� r�k�,|a to o wiele gorsze.
{25975}{26024}Poza tym wracasz do domu.
{26026}{26112}- My�lisz?|- Naturalnie, �e tak.
{26119}{26160}My�lisz?
{26224}{26300}Jak tylko pozbierasz si�|po operacji.
{26341}{26402}My�l�, �e nie.
{26459}{26488}Nie gadaj g�upstw.
{26600}{26659}Kiedy� chcia�em by� le�nikiem.
{26765}{26794}B�dziesz.
{26902}{26989}Teraz robi� cudowne protezy.
{27080}{27124}B�dziesz m�g� robi� wszystko.
{27147}{27293}Jak znajdziesz m�j zegarek,|ode�lij go do domu.
{27325}{27374}Pojedziesz do sanatorium.
{27419}{27451}Mo�e do Klosterburgs.
{27546}{27600}Pami�tasz jak tam w�drowali�my?
{27613}{27729}Pami�tasz maki?|Potok pe�en ryb?
{27814}{27876}Franz... Franz.
{27878}{27975}Wr�c�. Znowu p�jdziemy w g�ry.
{28017}{28071}Nauczysz mnie nazw wszystkich drzew...
{28073}{28120}i wszystko mi o nich opowiesz.
{28188}{28247}Nic si� nie zmieni.
{28281}{28357}Znowu b�dziemy razem.
{28407}{28474}Franz? Franz?
{28476}{28649}Daj Mullerowi moje buty.
{28787}{28855}Lekarza! Gdzie jest lekarz?
{28870}{28982}Lekarza! Lekarza! Szybko!
{29100}{29145}Franz Kemmerich umiera.
{29150}{29212}- Kt�ry to?|- ��ko 36. Amputowana noga.
{29214}{29303}Sk�d mam to wiedzie�.|Dzi� amputowa�em pi�� n�g.
{29305}{29342}Zajmij si� tym.
{29351}{29406}Od pi�tej rano|jedna operacja za drug�.
{29423}{29485}Wie pan, dzi� by�o|ju� szesna�cie zgon�w.
{29487}{29524}Pa�ski b�dzie siedemnasty.
{29528}{29582}Pewnie razem|b�dzie ich dwadzie�cia.
{29679}{29722}B�dziemy musieli|zabra� go od razu,
{29724}{29760}potrzebujemy tego ��ka.
{29765}{29820}Na dworze le�� na ziemi.
{30297}{30337}- Paul.|- S�ucham pani�.
{30352}{30426}- Chc�, �eby� mi co� obieca�.|- Co takiego?
{30429}{30499}- Opiekuj si� Franzem, dbaj o niego.|- Naturalnie.
{30501}{30568}Wiesz jak jest w ciebie wpatrzony.|Zrobi wszystko co mu ka�esz.
{30570}{30594}Wiesz o tym?
{30596}{30685}Zmu� go, �eby si� nie nara�a�.|Wiesz jaki jest lekkomy�lny.
{30687}{30738}Przypilnuj�, �eby si�|dobrze zachowywa�.
{30740}{30818}Dzi�kuj� ci.|I niech ci� B�g b�ogos�awi, Paul.
{31007}{31107}Opiekuj si� braciszkiem.|Uwa�ajcie na siebie.
{31111}{31149}Do widzenia, matko.
{31224}{31271}W porz�dku, no ju� ch�opcy, budzi� si�.
{31273}{31319}Idziemy.|Hej, budzi� si� tam, ju�.
{31327}{31440}Ju�, ju�, ju�.|Dzie� tutaj jest pi�kny.
{31442}{31514}No ju�, ludzie. Chod�my.
{31516}{31593}Obud�cie si�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin