Quetzalcoatl - bóg Azteków - Cortez.rtf

(8 KB) Pobierz

Quetzalcoatl - bóg Azteków - Cortez

 

Quetzalcoatl wzbudził ogromne zainteresowanie wśród badaczy dziejów prekolumbijskiego Meksyku. Pojawiło się wiele opracowań oraz różnych hipotez na temat tejże postaci. Jak napisał Enroque Florescano „każdy badacz ma swój własny mit Quetzalcoatla.” Najwięcej informacji na temat wierzeń ludów prekolumbijskich Ameryki Środkowej dostarczył Bernardinio de Sahagun, franciszkański misjonarz odbywający posługę wśród Azteków, świeżo po włączeniu tych ziem do Królestwa Hiszpanii. W jego relacji bóg, który w tłumaczeniu nazywany był „pierzastym wężem” pojawia się w wierzeniach Tolteków, jako najważniejsze bóstwo panteonu. Niektóre źródła stwierdzają, że Quetzalcoatl był jedynym bóstwem czczonym wśród Tolteków do pewnego okresu.Według Sahaguna najwyższym kapłanem, przedstawicielem Quetzalcoatla oraz królem Tolteków był władca o tym samym co bóg imieniu. Rezydował on w mieście Tula. Kroniki przedstawiają go jako osobę wybitną, biegłą w wielu sztukach. Król – kapłan zabronił praktykowania ofiar z ludzi, głosząc iż Pierzasty Wąż zadowoli się ofiarą z motyli i węży. Quetzalcoatl wprowadził Tolteków w okres rozwoju i dostatku. Jego poddani słynęli jako biegli rękodzielnicy, zwłaszcza w dziedzinie obróbki szlachetnych kamieni.

„ Toltekowie ,lud Quetzalcoatla

byli bardzo doświadczonymi ludźmi

nie było dla nich trudnej rzeczy.

Cieli drogocenne kamienie,

sporządzali różne ozdoby ze złota,

i różne dzieła sztuki,

i wspaniałe rzeczy z piór.

A wszystkie sztuki Tolteków,

Cała ich mądrość, wszystko było dziełem Quetzalcoatla.”3

Rezydujący w wysokiej świątyni Quetzalcoatl był wielkim nauczycielem nie tylko w dziedzinie sztuki. Za jego panowania kraj Tolteków rozwinął się rolniczo.

„dynie były wielkie i grube

{…}łodygi zbóż podobne do palm

na które można było wchodzić.

Uprawiano także bawełnę

O rozmaitych barwach.

{…}i hodowano tam również

ptaki o bogatym upierzeniu,

ptaki barwy turkusowej,

o piórach zielonych, i takie

które pięknie śpiewają.

I byli Toltekowie bardzo bogaci

I bardzo szczęśliwi.”

Pierzasty Wąż, nauczał o swym bogu, którego zwał Panem Dwoistości. Zamieszkiwał on ostatnią z dwunastu sfer niebios wraz ze swą towarzyszką Panią Dwoistości. Od nich pochodzi życie, los człowieka spisany przy narodzinach a także przeznaczenie. Quetzalcoatl często wznosił ku nim modły. Oddawał się pokucie, kaleczył sobie nogi i składał w ofierze zakrwawione ciernie.

Panowanie Quetzalcoatla zaczęło się chwiać wraz z narastaniem konfliktu o kwestie ofiar z ludzi. Przeciw królowi wystąpili popierający krwawe rytuały trzej czarnoksiężnicy, jak nazywają ich kroniki. Quetzalcoatl został oskarżony o niemoralne życie i zaniedbywanie spraw religii. Król uniknął kilku prób zabójstwa po czym postanowił opuścić tron i swój lud. Odejście Quetzalcoatla nabrało w mitologii tolteckiej a później również azteckiej wielkiego znaczenia. Urosło do rangi apokaliptycznej wizji końca szczęścia, upadku kraju i nadejścia chaosu. Wyjście Quetzalcoatla z Tuli ku wschodniemu wybrzeżu jest opatrzone tak wieloma mitami, że trudno utrzymać się jakiejś wspólnej wersji. W wędrówce towarzyszyli mu paziowie. Opuszczając Tule nakazał spalić swoje pałace oraz zniszczyć kosztowności. Największe rozbieżności dotyczą tego co miało się stać nad brzegiem morza. Quetzalcoatl miał według wersji Mendiety nałożyć swe ulubione ozdoby, do której należała zielona maska z piór, rozpalić ogień i spalić się. Jego popioły uniosły się do nieba i utworzyły nową gwiazdę, którą nazwano Quetzalcoatl. W innym micie król przystrojony w ozdoby wsiadł na tratwę, na której odpłynął na wschód. Natomiast Legenda o słońcach twierdzi, że dotarłszy do Tlapallan nad brzeg morza, zachorował i po pięciu dniach umarł a jego zwłoki spalono. Teoria o odpłynięciu króla na wschód łączy się również ze sprzecznymi przekazami gdyż niektóre podania twierdzą że Quetzalcoatl nigdy swego przybycia nie zapowiedział, inne podtrzymywane przez „starców z dawnych czasów” twierdzą że zapowiedział nie tylko przybycie ale również sroga zemstę jaką ze sobą przyniesie.

Badania historyczno – archeologiczne potwierdziły, że w roku 5 calli co w kalendarzu azteckim odpowiada 977 rokowi, na tron w Tuli wstąpił władca o imieniu Quetzalcoatl. Jego rzeczywiste panowanie potwierdza np. odnaleziony w Cerro de La Malinche ryt skalny przedstawiający owego króla – kapłana, opatrzony data 8 Tecpatl czyli 980 rok. Badania prowadzone na Jukatanie dostarczyły niezwykłych informacji, jakoby mniej więcej w tym samym czasie gdy Quetzalcoatl opuścił Tule, w państwie Majów pojawia się kult bóstwa o imieniu Kukulcan co w tłumaczeniu z tamtejszego języka znaczy pierzasty wąż. Dalsze badania informują, iż po Quetzalcoatlu panowało jeszcze kilku królów – kapłanów, z których ostatnim był Huemac. W drugiej połowie XII wieku nastąpił upadek Tuli, spowodowany wewnętrznymi zamieszkami oraz napływem koczowniczych plemion.

Mit Quetzalcoatla narastał z biegiem czasu. Tuz po jego odejściu pojawiły się wierzenia w jego cudowne narodziny. Jeden z mitów twierdzi że był synem boga Mixcohuatla, inny że narodził się z dziewicy, która wywołała poczęcie poprzez zjedzenie cudownego, zielonego kamyka.Aztekowie rozbudowali kult Quetzalcoatla, włączając go do panteonu i przypisując bardzo znaczny udział w stworzeniu i formowaniu świata. Uważany był przez Azteków za Słońce Wiatru (Nahui Ehecatl) w drugiej epoce świata. Według wierzeń był bogiem wiatru, nieba (symbolizują to pióra) i ziemi (czego oznaką jest wąż). Uznawany był także za bóstwo wody i płodności, opiekuna 2 dnia miesiąca (Ehecatl) w kalendarzu azteckim. Urodzony przez boginię-dziewicęCoatique, jego bratem-bliźniakiem był Xolotl. Był opiekunem człowieka, zwłaszcza rzemieślników. Nauczał ludzi, on przekazał wiedzę o kalendarzu, niebie i świecie podziemnym. Aztekowie wraz z takim obrazem Quetzalcoatla przejęli i kultywowali wiarę w jego przybycie, które ma przynieść ogromne zmiany.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin