etyka_ekologii.doc

(42 KB) Pobierz

ETYKA EKOLOGI

 

 

 

Ekologia zajmuje się badaniem organizmów w ich środowisku, bada populacje zwierzęce i roślinne, ich strukturę, funkcjonowanie, zmienność i wzajemne zależności.

Łącząc dwie dziedziny jakimi są etyka i ekologia powstaje etyka ekologiczna, która godzi nie zawsze racjonalne ingerowanie człowieka w środowisko zgodnie z zasadami moralnymi.

Ludzie włączający kwestie dotyczące środowiska naturalnego do sfery poglądów moralnych wyznają etykę ekologiczną, która zawiera przynajmniej jedną zasadę moralną, choć zazwyczaj przyjmuje ich kilka. Biorąc pod uwagę ekologów, którzy twierdzą, że wyniszczenie gatunku w wyniku działalności człowieka jest moralnie złe, bez względu na to, jaki był powód tych działań. Mogłaby to być podstawowa zasada etyki ekologicznej. Nawet bez wyraźnego wyartykułowania tego rodzaju stanowiska ekolodzy mogliby uważać, że wyniszczenie gatunku jest moralnie złe niezależnie od jakichkolwiek innych względów. Inną możliwością jest uznanie, że powyższa zasada nie jest sama w sobie główną zasadą, lecz opiera się na ogólniejszej zasadzie moralnej, przypisującej znaczenie pomyślności człowieka, i związana jest z przekonaniem, że wyniszczenie jakiegoś gatunku wyrządza krzywdę także ludziom. Pierwszym krokiem do dokonania krytycznej oceny lub uzasadnienia powodów moralnych jest przedstawienie ich w jasny sposób. Uzasadnienie jest też konieczne, jeśli chcemy dokonać wyboru pomiędzy różnymi, współzawodniczącymi ze sobą koncepcjami etyki ekologicznej. Nie wystarczy, by polityka ekologiczna dostosowywała się do zasad takiej czy innej etyki ekologicznej; powinna stosować do zasad właściwej czy też najlepiej uzasadnionej koncepcji etycznej. Nasuwają się więc dwa pytania: Jaki kształt przybrać może etyka ekologiczna? Jak można ją uzasadnić?

 

W ostatnich latach niepokój o szkody wyrządzane w środowisku naturalnym nabrał nowych wymiarów. Obecnie wielu ludzi określa siebie jako troszczących się o środowisko naturalne. Zwiększona uwaga poświęcana zagadnieniom ekologicznym wywiera potężny wpływ na wiele organizacji, które muszą nie tylko wprowadzać zmiany zgodnie z obowiązującymi konkretnymi prawami i przepisami, ale także liczyć się z opinią publiczną. Stwarza to też okazje; wiele organizacji zajmuje się obecnie opracowaniem nowych technologii i nowych wyrobów, które albo nie szkodzą środowisku, albo likwidują już wyrządzone szkody.

Nie da się uniknąć zagadnień etycznych w sprawach ingerowania w środowisko naturalne, w prawach i obowiązkach, jakimi powinien kierować się człowiek chcąc żyć w zgodzie z naturą.

Etyka skoncentrowana na człowieku. Niektórzy sądzą, że polityka ekologiczna powinna być oceniana jedynie na podstawie wpływu na pomyślność ludzi. Ten sposób myślenia skupia uwagę etyki ekologicznej na człowieku. Chociaż klasyczny utylitaryzm włącza do kalkulacji etycznej cierpienie zwierząt, ten wariant utylitaryzmu, który nakazuje nam zwiększać nadwyżkę szczęścia człowieka nad jego nieszczęściem, jest tylko jednym z przykładów etyki skoncentrowanej na człowieku. Poważne potraktowanie tej koncepcji etycznej zobowiązuje nas do oszacowania konsekwencji rozmaitych opcji dotyczących działalności człowieka na środowisko i ich wpływu na los człowieka. Biorąc pod uwagę np. górnictwo moglibyśmy stwierdzić, że działania takie zredukują bogactwa naturalne, a jeśli tak się stanie, to niektórzy ludzie będą nieszczęśliwi - jedni mogą być np. poruszeni ciężkim położeniem poszczególnych zwierząt, inni mogą boleć z powodu wyginięcia pewnych gatunków, jeszcze inni, w tym przyszłe pokolenia, mogliby zauważyć utratę możliwości rekreacyjnych i doznań estetycznych w tym regionie. Niektórych natomiast dotknęłyby zmiany klimatyczne, zmiany w cyrkulacji wodnej itp. Inni zaś mogliby ponieść psychiczne koszty, wynikające ze zniszczenia terenów, do których byli głęboko przywiązani.

 

Ta koncepcja etyki mogłaby stanowić podstawę do osiągnięcia istotnego porozumienia pomiędzy ekologami co do przyjęcia odpowiedniego sposobu postępowania. Mógłby on być uzależniony od wpływu zmian w środowisku naturalnym na ludzi. Jednakże taka decyzja zostałaby podjęta po rozpatrzeniu jedynie interesów ludzi. Pomocne w przedstawieniu sprawy w ten właśnie sposób jest stwierdzenie, że z punktu widzenia etyki tylko oni mają status moralny. Wartość moralną może mieć tylko to, co podlega ocenie moralnej samo w sobie bez względu na swoją użyteczność jako środek do osiągnięcia innych celów.

 

Inną gałęzią etyki ekologicznej jest etyka skoncentrowana na zwierzętach. Jest takie stanowisko w etyce, zgodnie, z którym nie tylko ludzie mają status moralny, lecz także istoty nie będące ludźmi. Stanowisko to włącza w zakres swojego zainteresowania wszystkie zwierzęta. Wiele szkód, jakie wyrządzamy środowisku naturalnemu, przynosi zgubę także innym poza ludźmi istotom. Sugeruje się, że należy zatem brać to pod uwagę. Etyka skoncentrowana na zwierzętach zaleca poszanowanie interesów tylko poszczególnych zwierząt, a nie gatunków: to, co stanie się z gatunkami, wynika z tego, w jaki sposób problem ten dotyka pojedyncze zwierzęta.

Etyka skoncentrowana na zwierzętach zakłada, że wszystkie zwierzęta mają status moralny, nie traktuje ich jednak jednakowo, czego wyrazem jest stwierdzenie, że niektóre koncepcje etyczne przyznają różny status moralny zwierzętom różnych gatunków. Niektóre formy tego zróżnicowania można uznać za arbitralny i niesprawiedliwy wymóg, aby pominąć interesy zwierząt po prostu dlatego, że nie są to interesy ludzi. Postawa taka wpływa na ocenę polityki ekologicznej. Może być tak. iż uznamy, że interes człowieka zawsze bardziej się liczy niż interes istot nie będących ludźmi bez względu na intensywność lub siłę tych interesów oraz bez względu na to, jak wielu istot dotyczą. Może być też tak, że pozwolimy silniejszym lub częściej ujawniającym się interesom istot innych niż ludzie wziąć górę nad słabszymi rzadziej występującymi interesami ludzi. Aby uniknąć arbitralności, powinni wymagać, aby równe interesy były traktowane równo.

 

 

Kolejnym aspektem jest etyka skoncentrowana na życiu. Klasa żyjących istot obejmuje nie tylko ludzi i zwierzęta, lecz także rośliny, glony, organizmy jednokomórkowe, być może wirusy i, jak się czasami sugeruje - ekosystemy, a nawet całą biosferę. Obszar etyki skoncentrowanej na życiu zależy od tego, jak odpowie się na pytanie: "Co żyje?" Bez względu na to, jak rozstrzygnie się tę kwestię, istotna wydaje się idea samosterownego systemu dążącego, niekoniecznie świadomie, do pewnych celów. Co więcej, sądzi się zazwyczaj, że właśnie ta cecha daje rzeczom ożywionym znaczenie moralne. Etyka skoncentrowana na życiu przyznaje status moralny wszystkim rzeczom ożywionym, chociaż nie musi im przyznawać równego w tej mierze znaczenia.

Etyka skoncentrowana na życiu wymaga, by przy decydowaniu, jak powinniśmy postępować, brać pod uwagę wpływ naszego działania na każdą ożywioną rzecz, która może być nim dotknięta. Tak np. jeśli będzie rozwijane górnictwo to pociągnie to za sobą wycinanie drzew i niszczenie innych roślin; co spowoduje śmierć niektórych zwierząt i nadweręży, jeśli nie zniszczy, ekosystem. Te i inne fakty przemawiają przeciwko górnictwu i muszą być ogólnie porównane z pożytkami płynącymi z rozszerzenia przemysłu wydobywczego. Jeśli wydaje się, że owe pożytki są cenne tylko dla niektórych ludzi, to trudno byłoby zaaprobować dalszą eksploatacje złóż.

Etyka skoncentrowana na życiu mogłaby, nawiasem mówiąc, przyjąć radykalną formę: mogłaby zakładać nie tylko, że wszystkie rzeczy ożywione mają status moralny, lecz że mają też równe znaczenie moralne. Gdyby taki biotyczny egalitaryzm był uzasadniony, to moralna obrona ingerencji człowieka w środowisko naturalne mogłaby być naprawdę bardzo trudna. Stanowisko to pozwalałoby tylko na ocenę ilościową; tak np. dwie ożywione rzeczy znaczą więcej niż jedna. Większość proponowanych etyk nakazujących poszanowanie życia pozwala jednak na różnicowanie moralnego znaczenia w ramach klasy rzeczy ożywionych, a istoty ludzkie nie muszą być uważane za najbardziej znaczące. Ochronę biosfery i wielkich ekosystemów można uważać za rzecz bardziej znaczącą niż ochrona dużej liczby ludzi.

 

 

Holizm ekologiczny

Każda koncepcja etyczna, która mogłaby wskazać właściwy sposób traktowania środowiska naturalnego, jest, w najbardziej ogólnym sensie, etyką ekologiczną. Niekiedy pojęcie to ma węższe znaczenie. Czasami wskazuje ono na taką koncepcję etyczną, która przypisuje status moralny istotom innym niż ludzie i dostarcza mocnego punktu oparcia dla moralnych żądań ekologów. Etyką ekologiczną jest w tym sensie etyka poszanowania życia, a w mniejszym stopniu etyka skoncentrowana na zwierzętach. Jednakże niektórzy rezerwują ten termin dla szczególnej etyki - etyki holizmu ekologicznego, przypuszczalnie dlatego, że sądzą, iż tylko taka etyka dostarcza moralnie zadowalającej ochrony środowiska naturalnego. Holizm ekologiczny przyznaje status moralny dwóm rodzajom rzeczy: całej biosferze i ekosystemom, które się na nią składają. Zarówno pojedyncze zwierzęta, łącznie z ludźmi, jak i rośliny, skały, molekuły itp., które składają się na te większe systemy, nie mają statusu moralnego; liczą się jedynie w tej mierze, w jakiej przyczyniają się do utrzymania znaczącej całości, do jakiej należą.

 

W jaki sposób możemy zadecydować, co w istocie wyznacza status moralny? Rozważmy naturalność i zróżnicowanie części. Wyobraźmy sobie, że wydobycie pewnych złóż wymaga zniszczenia grupy drzew na odsłanianej skale i w samym miejscu odkrywki. Ekolodzy protestują, twierdząc, że pociągnie to za sobą niepowetowaną stratę wartości. Przedsiębiorstwo górnicze obiecuje zrekonstruować odkrywkę z części syntetycznych i zastąpić drzewa modelami plastycznymi. Ten fragment sztucznego środowiska nie będzie się różnił od tego, co było tam przedtem. Będzie dokładnie taki, na jaki wygląda, nie skrzywdzi żadnego zwierzęcia i nie zniszczy żadnego ekosystemu. Ani etyka skoncentrowana na człowieku, ani etyka chroniąca zwierzęta nie uzasadniają sprzeciwu ekologów. Etyka skoncentrowana na życiu czyni to tylko w takim zakresie, w jakim sprzeciwia się niszczeniu żyjących drzew. Jednakże zniszczenie drzew nie wydaje się jedyną rzeczą naganną w propozycji firmy górniczej. Czy propozycja ta nie jest także moralnie podejrzana, skoro zastępuje naturę sztucznością?

 

W ostatnich latach niepokój o szkody wyrządzane w środowisku naturalnym nabrał nowych wymiarów. Obecnie wielu ludzi określa siebie jako troszczących się o środowisko naturalne. Zwiększona uwaga poświęcana zagadnieniom ekologicznym wywiera potężny wpływ na wiele organizacji, które muszą nie tylko wprowadzać zmiany zgodnie z obowiązującymi konkretnymi prawami i okazje; wiele organizacji zajmuje się obecnie opracowaniem nowych technologii i nowych wyrobów, które albo nie szkodzą środowisku, albo likwidują już wyrządzone szkody przepisami, ale także liczyć się z opinią publiczną.

 

3

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin