samobojstwa a uzaleznienia-wzajemne uwarunkowania.doc

(4691 KB) Pobierz

 



Biuletyn  Informacyjny Problemy Narkomanii  Nr 3/ 2006

Józef Kocur

Zakład Psychopatologii

i Psychologii Klinicznej Uniwersytetu Łódzkiego

Zakład Rehabilitacji Psychospołecznej

Uniwersytetu Medycznego w Łodzi

 

 

 

SAMOBÓJSTWA A UZALEŻNIENIA – WZAJEMNE UWARUNKOWANIA

 

 

 

 

Jak wynika z danych statystyczno – epidemiologicznych WHO, na świecie ponad 500 000 ludzi rocznie odbiera sobie życie, a wielokrotnie większa liczba osób usiłuje popełnić samobójstwo. Oznacza to, że każdego dnia umiera śmiercią samobójczą ponad 1500 ludzi.

Takie rozmiary zjawiska wskazują, że jest to bardzo poważny problem społeczny o nadal nie do końca poznanych uwarunkowaniach zewnętrznych i wewnętrznych. Samobójstwa w Polsce charakteryzuje trend wzrostowy, a wskaźnik samobójstw oscyluje w ostatnich latach wokół 15 (5).

Wśród podejmujących próby samobójcze liczną grupę stanowią osoby nadużywające lub uzależnione od substancji psychoaktywnych. Liczba osób, zwłaszcza młodych, zagrożonych uzależnieniem ciągle wzrasta, co także stanowi niepokojące zjawisko i problem społeczny o charakterze globalnym (2, 5).

Analiza obu tych niebezpiecznych społecznie zjawisk wskazuje, że istnieją między nimi liczne podobieństwa a nawet  cechy wspólne, dotyczące np. etiologii, patogenezy i uwarunkowań.

Zależności te są na tyle wyraźne, że przyjmowanie środków o działaniu uzależniającym uznano za jeden z bardziej istotnych czynników zagrożenia samobójstwem (3).

Związki między psychobiologicznymi następstwami stosowania substancji psychoaktywnych a zachowaniami samobójczymi wydają się bardziej złożone, niż ma to miejsce w relacjach z innego rodzaju czynnikami ryzyka.

Wynika to z faktu, że zarówno ośrodkowe mechanizmy uzależnienia, jak i psychologiczne uwarunkowania zachowań suicydalnych są bardzo skomplikowane i nie do końca poznane. Z drugiej strony obecność tak wyraźnych związków między współwystępowaniem uzależnienia i obecnością myśli oraz tendencji samobójczych wskazuje na możliwość istnienia wspólnych lub zbliżonych ogniw w łańcuchu patogenezy obu typów zachowań i stanów. Ogniwa te - jak można przypuszczać – mogą dotyczyć zarówno zjawisk o podłożu psychobiologicznym, jak i środowiskowym oraz mogą mieć różny charakter w różnych okresach procesu przyjmowania środków prowadzących do uzależnienia. Duże znaczenie wydają się posiadać także: rodzaj, częstość i dawki środka psychoaktywnego.

Ryzyko podejmowania prób samobójczych wzrasta w okresie ryzykownego oraz szkodliwego używania substancji psychoaktywnych (4). Przez ryzykowne używanie rozumie się taki sposób przyjmowania, który potencjalnie naraża używającego na zagrożenia zdrowotne psychiczne lub somatyczne, będące bezpośrednim lub pośrednim skutkiem działania tych substancji. Zakres takiego narażenia jest nieco odmiennie przedstawiany w klasyfikacji ICD – 10 i DSM – IV; w pierwszej pojęcie szkód zdrowotnych jest ograniczone do ściśle określonych zaburzeń psychotycznych wynikających z przyjmowania środków psychoaktywnych, druga natomiast obejmuje dodatkowo zaburzenia funkcjonowania społecznego. Do najczęściej spotykanych szkód zdrowotnych, będących następstwem ryzykownego przyjmowania substancji psychoaktywnych, należą m. in. skutki przedawkowania substancji z zatruciami włącznie, następstwa niekontrolowanych zachowań w stanach po zażyciu środków,  powikłania po dożylnym stosowaniu niesterylnych substancji (np. infekcje HIV, wirusowe zapalenie wątroby, miejscowe i uogólnione zakażenia włącznie z posocznicą) oraz zaburzenia psychiczne typu stanów psychotycznych, depresyjnych czy dysforycznych. Każda z tych szkód zdrowotnych, a zwłaszcza dotycząca zaburzeń psychicznych, może być potencjalnym czynnikiem ryzyka samobójczego.

Umiejętności wykrywania ryzykownego używania substancji psychoaktywnych należy oczekiwać nie tylko ze strony pracowników lecznictwa specjalistycznego, ale także od lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej i pracowników innych służb społecznych i państwowych (szkolnictwo, policja, pomoc społeczna, itp.). Podejmowanie działań profilaktyczno – terapeutycznych na tym etapie kontaktów ze substancjami uzależniającymi należy uznać za bardzo ważne przede wszystkim ze względu na większe szanse uzyskania pozytywnych efektów. Znacznie trudniej oczekiwać dobrych wyników w okresie późniejszym, kiedy pojawiają się typowe objawy zespołu uzależnienia, a ryzyko podejmowania prób samobójczych jest jeszcze większe.

Większe  zagrożenie samobójstwem osób uzależnionych wynika m.in. z faktu, że sam obraz kliniczny uzależnienia sprzyja zachowaniom samobójczym; szczególnie duże ryzyko pojawia się w stanach abstynencyjnych, powikłanych zespołami psychotycznymi, jako następstwo utraty kontroli nad przyjmowaniem środków, w związku ze zjawiskiem tolerancji oraz tzw. podwójną diagnozą. Towarzyszące uzależnieniom inne zaburzenia psychiczne, zwłaszcza zespoły depresyjne, są także bardzo negatywnym rokowniczo czynnikiem ryzyka samobójczego.

Należy zwrócić uwagę na podobieństwo objawów, postaw i zachowań osób z tendencjami samobójczymi oraz osób ze skłonnością do używania substancji psychoaktywnych. Należą do nich m.in.: negatywna ocena własnej osoby, pesymistyczna antycypacja własnej przyszłości,  poczucie bezradności oraz braku oparcia w najbliższym otoczeniu w sytuacjach trudnych.

Istotną rolę w etiopatogenezie zachowań samobójczych i w powstawaniu uzależnienia odgrywają także specyficzne cechy osobowości (np. osobowość niedojrzała, borderline, depresyjna, lękowa), mogące ułatwiać i sprzyjać przyjmowaniu postaw, ocen i reakcji predysponujących do niepożądanych zachowań, często łączących w sobie tendencje samobójcze z nadużywaniem środków uzależniających.

Poczucie obcości lub wyobcowania pozostaje zwykle w ścisłym związku z bezsilnością i niezrozumieniem zjawisk, niechęcią do podejmowania działań i niewiarą w ich skuteczność, pesymizmem. Poczucie alienacji wydaje się zatem stanowić bardzo ważną, wspólną dla zagrożonych samobójstwem i uzależnieniem, cechą.

Bardzo poważne, chociaż nie zawsze dostatecznie doceniane i uwzględniane zagrożenie samobójstwem może pojawiać się u osób, które podjęły próbę terapii i po odzyskaniu krytycznego wglądu w swoją sytuację, dokonywały bardzo niekorzystnej oceny własnego położenia, skutkującej pojawieniem się zaniżonej samooceny i myśli rezygnacyjnych często prowadzących do autodestrukcji. Podkreśla się także, że młode osoby podejmujące próby samobójcze i sięgające po środki uzależniające, gorzej radzą sobie z sytuacjami trudnymi i wykazują cechy nieprzystosowania społecznego. Przewlekle utrzymujące się złe funkcjonowanie społeczne zwiększa podatność na wystąpienie zachowań suicydalnych i nasila ryzyko zagrożenia uzależnieniem (1, 3).

Ukazane niektóre powiązania między zachowaniami samobójczymi a nadużywaniem substancji psychoaktywnych wskazują na potrzebę uwzględnienia tych zależności w podejmowanych działaniach profilaktycznych i terapeutycznych.

Przede wszystkim działania te nie powinny być zawężane do obszaru zarezerwowanego dla specjalistycznych placówek psychiatryczno – psychologicznych. Ze względu na specyfikę obu typów zachowań, zwłaszcza zaś ich podobieństwa i różnice, znaczące efekty można osiągnąć przy wykorzystaniu współpracy z pedagogami, pracownikami instytucji kulturalno-oświatowych, związkami wyznaniowymi, organizacjami sportowo – rekreacyjnymi, itp. Oddziaływania osób niezwiązanych profesjonalnie z zapobieganiem narkomanii czy profilaktyką samobójstw, ale posiadających odpowiedni zasób wiedzy i doświadczenia, mogą w takich przypadkach przynosić bardzo pozytywne efekty – zwłaszcza w środowiskach młodzieżowych. Poszerzenie kręgu osób mogących i potrafiących wspierać działania profilaktyczne, a niekiedy terapeutyczne, należy uznać za ważne zadanie w realizacji ogólnokrajowych programów zapobiegania narkomanii i samobójstwu.

 

 

 

 

 

Piśmiennictwo:

 

1.    Beautris A. L., Joyce P. R., Mulder R.T.: Risk factors for serious suicide attempts among youths aged 13 – 24 years. J. Am. Acad. Child Adolesc. Psychiatry, 1996, 35 (9), 1174-1182.

2.    Hołyst B.: Cele i zadania suicydologii. W: Hołyst B., Staniaszek M., Bińczycka – Anholcer M. (red.): Samobójstwo. Pol. Tow. Hig. Psychicznej Warszawa, 2002, 7- 38.

3.    Marczuk P. M., Mann J. J.: Suicide and substance abuse. Suicide Psychiatr. Ann. 1988, 18 (11), 639 – 645.

4.    Sternalski M: Samobójstwa wśród osób używających narkotyki: W: Hołyst B., Staniaszek M., Bińczycka  - Anholcer M. (red.): Samobójstwo. Pol. Tow. Hig. Psychicznej Warszawa, 2002, 222 – 225.

5.    Zakłady Psychiatrycznej oraz Neurologicznej Opieki Zdrowotnej. Rocznik Statystyczny 2004. IPiN Warszawa, 2005.

 
Mariusz Jędrzejko

Piotr Polak

 

 

 

 

NARKOTYKI UŻYWANE PRZY POPEŁNIANIU PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH

 

 

Narkomania jest zjawiskiem o dużej dynamice rozwojowej. Przemiany w jej obszarze dotyczą z jednej strony wzrostu przestępstw z ustawy o zapobieganiu narkomanii, z drugiej zaś strony zmienia się struktura tego problemu społecznego. Wśród obserwowanych zmian zauważa się m.in. pojawienie się licznej grupy paranarkotyków (szałwia meksykańska, efedryna, egzotyczne rośliny) oraz nową strukturę uzależnień. Ostatnie z badań Krajowego Biura Zapobiegania Narkomanii wskazywałyby na wyhamowanie tempa narastania zagrożeń narkotykowych wśród młodzieży szkół średnich. Inne z badań pokazują narastanie tego problemu w szkolnictwie wyższym oraz tzw. grupach ryzyka. Także dane Naczelnej Prokuratury Wojskowej oraz Żandarmerii Wojskowej sugerowałyby wzrost zagrożeń w Wojsku Polskim, zwłaszcza w grupie żołnierzy zasadniczej służby wojskowej. Na polskiej scenie narkotykowej pojawiają się też zjawiska generujące nowe zagrożenia. Ukazują one powiązania pomiędzy narkomanią a popełnianiem różnych przestępstw, jak również poszerzanie się „bazy narkotykowej”. Warto bowiem zwrócić uwagę, że rynek narkotyków tradycyjnych oraz środków określonych w załącznikach do ustawy o zapobieganiu narkomanii jest systematycznie poszerzany o nowe, do tej pory nieznane lub słabo poznane środki psychoaktywne. I tak oto oprócz najpopularniejszych wśród żołnierzy narkotyków, jakimi są nadal marihuana haszysz i amfetamina, coraz częściej pojawiają się paranarkotyki, np. szałwia meksykańska, efedryna (w syropach przeciwkaszlowych) czy odżywki energetyczne zawierające duże ilości guarany. Na młodzieżowych rynkach narkotykowych rozwija się także dystrybucja środków, które są używane do popełniania przestępstw seksualnych oraz zwiększania doznań w trakcie kontaktów seksualnych.

Jak wynika z danych policji, w ostatnich czterech latach odnotowano znaczny wzrost przypadków zaburzenia lub utraty świadomości przez młode osoby uczestniczące w różnego rodzaju imprezach towarzyskich, jako następstwo przyjmowania nieznanych substancji psychoaktywnych. O ile w 2000 roku odnotowano kilkanaście takich przestępstw, to w roku ubiegłym było ich już ponad 100. Scenariusz każdego zdarzenia jest niemal identyczny. Młoda osoba, z reguły kobieta, uczestnicząca w zabawie tanecznej, następnego dnia budzi się w zupełnie innym miejscu, a co gorsza nie potrafi w żaden sposób przypomnieć sobie ostatnich kilku – kilkunastu godzin lub okoliczności całego zajścia. Jedynie rodzice są w stanie potwierdzić, iż poprzedniego dnia wspólnie ze znajomymi pojechała na dyskotekę lub koleżeńskie spotkanie. Złe samopoczucie ofiary oraz symptomy kliniczne potwierdzane przez lekarza toksykologa lub ginekologa, w każdym z przypadków wskazują na zgwałcenie po uprzednim podaniu substancji psychoaktywnej. Mechanizm i przebieg zdarzeń jest podobny i można w nim wyodrębnić następujące etapy:

·         Zapoznanie z nieznaną do tej pory osobą (osobami);

·         Zaproszenie do wspólnej zabawy wśród nieznanych do tej pory osób;

·         Wspólne picie alkoholu lub napojów orzeźwiających, najczęściej podanych w gotowej formie (picie z butelki, przyniesienie przez partnera gotowego napoju);

·         Zgoda na kontynuowanie imprezy w nowym miejscu;

·         Nagła utrata świadomości.

 

W toku badań prowadzonych na grupie 33 wytypowanych do badania kobiet, które zgłosiły do organów policji lub poradni psychologicznych takie zdarzenia, 17 wskazało, iż spożywały alkohol podany w gotowych porcjach     (w postaci drinków), których wykonania nie widziało, natomiast pozostałe piły alkohol zmieszany z napojami przygotowanymi bezpośrednio przy stole. Interesującym jest fakt, że w dwóch przypadkach ofiary wskazały, że nowi partnerzy byli żołnierzami (w jednym przypadku na kontrakcie, w kolejnym słuchaczami uczelni wojskowej). Wszystkie opisane przez ofiary zdarzenia miały miejsce w obecności nowo poznanych znajomych. Na podstawie rekonstrukcji zdarzeń można postawić tezę, że przebiegały one według podobnego scenariusza. Skutki przyjmowania nieznanych napojów przynosiły utratę świadomości na kilkadziesiąt minut lub kilka godzin, a ofiary nie potrafią w żaden sposób odtworzyć miejsc oraz sytuacji, w których się znalazły. Domniemywać należy, że efekt psychiczny (zaburzenie świadomości, utrata poczucia czasu i miejsca) zależny był od ilości podanego środka aktywnego, oraz – najprawdopodobniej – reakcji, jakie zachodzą między tym środkiem a alkoholem. Jak dowiedziono w trakcie badań toksykologicznych prowadzonych przez laboratoria kryminalistyczne i placówki medyczne, za czasową utratę świadomości we wszystkich przypadkach odpowiedzialne były silne substancje psychoaktywne.

 

W literaturze tematu podejmowany tu problem nie jest szerzej znany, a środki, o których tu piszemy, określane są umownie date-rape drugs (leków typu „gwałt na randce”). Literatura tematu dowodzi, że środki, które poniżej opisujemy, pozwalają sprawcy na całkowite kontrolowanie stanu psychofizycznego potencjalnej ofiary, a następnie gdy znajduje się ona pod wpływem działania leku, na wykorzystanie seksualne. Bazując na chemiczno-toksykologicznej analizie, uwzględniającej również symptomy oraz okoliczności zażycia, wyróżnić można najbardziej rozpowszechnione w tzw. „klubolandii” substancje psychoaktywne umożliwiające wykorzystanie seksualne. Podkreślenia przy tym wymaga, że nie jest znana liczba tego typu środków wprowadzanych na polski rynek. Według ostrożnych ocen w Polsce rozprowadza się rocznie kilka tysięcy porcji tego typu środków psychoaktywnych. Najprawdopodobniej są one w większości sprowadzane w sposób zorganizowany przez grupy przestępcze z Niemiec i Holandii. Jednak rzeczywista liczba tych środków jest trudna do ustalenia. Jeśli nawet zjawisko, o którym tu piszemy, nie ma charakteru masowego, to podkreślenia wymaga, iż niesie ono ze sobą bardzo poważne, często dalekosiężne konsekwencje. W pierwszej kolejności wskazać należy na niekontrolowane kontakty seksualne z wieloma partnerami, jak można domniemywać bez żadnych zabezpieczeń. Mamy zatem do czynienia z wysokim ryzykiem rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych drogą płciową. Po drugie, w znaczącej liczbie przypadków dochodzi do gwałtów na osobach, które nie miały jeszcze żadnego kontaktu seksualnego, czego konsekwencją są nie tylko następstwa somatyczne, lecz także głębokie urazy psychiczne. I wreszcie po trzecie, z bogatego dorobku literatury dotyczącej rozwoju seksualnego oraz kształtowania się seksualności człowieka można wyprowadzić tezę, że sprawcy takich przestępstw kształtują w sobie pewnego rodzaju wzorzec zachowań wobec kobiet, który może zostać utrwalony np. w postaci oczekiwania na określony typ zaspokajania potrzeb seksualnych (seks zbiorowy, seks na żądanie – korzystanie z usług prostytutki, przedmiotowe traktowanie partnerki).

Prezentowana poniżej charakterystyka wybranych substancji psychoaktywnych określanych umownie „pigułką gwałtu” nie zamyka listy tych środków. Wybrano i opisano jedynie te, które w toku postępowań policyjnych i prokuratorskich pojawiały się najczęściej.

Środkiem, o którym pisze się w ostatnich latach, najczęściej jest GHB – kwas gamma-hydroksymasłowy (GHB) i jego lakton (GBL). GHB jest najczęściej spotykaną w krajach Unii Europejskiej postacią „pigułki gwałtu”. Jest to związek chemiczny uzyskany syntetycznie w 1961 roku przez francuskiego uczonego Henri Laborit. Zazwyczaj występuje w postaci białego proszku lub w formie płynnej, gdzie jedna jednomililitrowa ampułka zawiera 242mg aktywnego czynnika psychoaktywnego. Substancja jest bezbarwna, bez zapachu, bez smaku i dobrze rozpuszczalna w wodzie i alkoholu. Ta cecha umożliwia jej rozpuszczanie w napojach orzeźwiających bez obawy o wystąpienie czynnika demaskującego.

W latach 60 i 70 XX wieku związek ten stosowany był w medycynie, jako lek przeciwbólowy. Używano go m.in. do narkozy, w leczeniu zaburzeń snu oraz narkolepsji. Słabe właściwości przeciwbólowe, a przede wszystkim liczne objawy uboczne i działanie toksyczne ograniczyły jego stosowanie. Później okazało się, że u ludzi uzależnionych od alkoholu i narkotyków powoduje zmniejszenie konieczności ich używania oraz w znacznym stopniu łagodzi objawy abstynencyjne. Ponadto badania przeprowadzone w Japonii wykazały, że GHB pobudza produkcję hormonu wzrostu, a przez to przyczynia się do wzrostu tkanki mięśniowej, dlatego też stał się popularnym środkiem wśród kulturystów, mającym zastąpić sterydy anaboliczne. Jedną z cech charakterystycznych kwasu jest bardzo szybkie wchłanianie do krwioobiegu po zażyciu. Okres biologicznego półtrwania wynosi 30-50 minut, co potwierdza fakt jego szybkiego wydalania z organizmu. We krwi GHB można odkryć w ciągu pierwszych 8 godzin od zażycia, a w moczu do 12 godzin. Dawka 15mg/kg masy ciała u osoby dorosłej powoduje odprężenie, uczucie relaksu przechodzące w euforię z pobudzeniem seksualnym włącznie. Dawki wyższe, np. około 50mg/kg masy ciała mogą powodować wystąpienie głębokiego snu i amnezję. Działa depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy. Mechanizm działania GHB powoduje, iż wiąże on receptory GABA-B oraz specyficzne receptory GHB. W dużych dawkach powoduje wzrost poziomu acetylocholiny i 5-hydroksytryptaminy. Pierwsze przypadki użycia GHB jako „data-rape drug” odnotowano około 20 lat temu, a szersze zastosowanie tej formy „pigułki miłości” odnotowano w latach 90-tych ubiegłego stulecia. Obecnie jest rozprowadzany przede wszystkim w dyskotekach i pubach. Istnieje także internetowy rynek GHB oraz rozprowadzanie go wśród tzw. zaufanych klientów. W ostatnich latach policja odnotowuje coraz częstsze stosowanie GHB wobec kobiet zmuszanych do prostytucji, zwłaszcza jako ofiar handlu ludźmi. Cechą działania GHB jest szybkie przenikanie do ośrodków wewnętrznych, przez co pierwsze reakcje następują już kilkanaście minut po wchłonięciu[1]. Badacze tej problematyki wskazują, że jedną z przyczyn wzrostu popularności GHB jest prosty mechanizm produkcji oraz jej niskie koszty.

Do najważniejszych symptomów zażycia GHB zalicza się: ślinotok, nadmierne pocenie się, bóle i zawroty głowy, trudności w oddawaniu moczu, splątanie, pobudzenie, ataksja, nudności, wymioty, oczopląs, deskineza, halucynacje, śpiączka (szybki początek, czas trwania 3-5 godzin, a szybkie wybudzenie jest dość charakterystyczne dla zatrucia tego typu), zaburzenia oddychania, hipotermia, bradykardia, spadek ciśnienia tętniczego, drgawki, porażenie układu oddechowego, a w konsekwencji zatrzymanie oddechu. Medycznymi synonimami GHB są: Alcover, Anetamin, Fisio-Gamma, Gamanest, Gamma-OH, Gamma hydroksymaślan, Gamma hydroksybutyrate, Gamma hydroksyburate sodium, Gam-OH, Gioron, 4HB, Natrii Oxylas, Natri Oxybutyras, Oxylata So-dium, Somatomax PM, Somsanit. Natomiast do najczęściej występujących nazw ulicznych zalicza się następujące: pigułka gwałtu, koktajl gwałtu, Easy lay, Lignid X, Somato-max, fantasy, great hormones, at bedtime, blue verve, georgia home boy, elzay, grevions bodily harm, predator, wymieniony już wcześniej termin date rafe drugs (czyli drapieżnik lub narkotyki dobre do gwałtu na imprezie) czy ciekły Ecstasy.

Podsumowując opis GHB wskazania wymaga także, że jest to najbardziej rozpowszechniona w Polsce postać date rafe drugs.

Kolejnym środkiem z omawianej tu grupy substancji psychoaktywnych jest flunitrazepam (Rohypnol®). Chemicznie jest to: 5-(2-(fluorofenyl-1,3-dwuwodoro-1-metylo-7-azolo-2H-1,4-benzodiazepin-2,1) należący do grupy 7-benzodiazepin[2]. jest to znany środek nasenny stosowany w różnych formach zaburzeń snu np. w przypadku wystąpienia trudności w zasypianiu, zbyt wczesnym budzeniu się lub budzeniu się w nocy. Ponadto stosowany jest jako środek uspokajający przed mniejszymi zabiegami chirurgicznymi. Flunitrazepam jest agonistą receptora benzodiazepinowego z dużym powinowactwem do receptorów zlokalizowanych w ośrodkowym układzie nerwowym. Podkreślenia wymaga, że należy on do środków bardzo silnych, bowiem wykazuje działanie uspokajające dziesięciokrotnie silniejsze od diazepamu (Relanium), a ponadto charakteryzuje się działaniem anksjolitycznym (przeciwlękowym), przeciwdrgawkowym i uspokajającym. Wchłonięty do organizmu wywołuje osłabienie aktywności psychomotorycznej, rozluźnienie mięśni, niepamięć, jednak efekt nasenny zdecydowanie dominuje nad pozostałymi kierunkami działania. Stosowany jest dożylnie lub doustnie w dawkach 1-2mg w zaburzeniach snu na różnym tle oraz w premedykacji jako lek wprowadzający do znieczulenia ogólnego. Podawany jako date rape drugs jest najczęściej rozpuszczany ze smakowymi sokami, alkoholami (drinki, piwo) lub napojami typu cola. Badacze problematyki uzależnień narkotykowych wskazują, że środek ten znalazł również zastosowania pozamedyczne, gdyż bywa używany przez narkomanów do wzmacniania efektów alkoholu i marihuany[3]. Po raz pierwszy zastosowanie flunitrazepamu do popełniania przestępstw seksualnych z użyciem tego typu środków drugging. Sprawcy wykorzystywali przede wszystkim oszałamiające właściwości leku. Z zamiarem dokonania gwałtu lub innych przestępstw[4]. Efekty działania flunitrazepamu pojawiają się 20-30 minut po przyjęciu leku i utrzymują przez kilka godzin. Ulegają wyraźnemu nasileniu, gdy jest on przyjmowany razem z alkoholem. Przy przedawkowaniu flunitrazepamu występuje ataksja, hipotonia, depresja układu oddechowego, śpiączka. W literaturze medycznej i sądowniczej opisano również liczne przypadki zejść śmiertelnych[5]. Poza działaniem ułatwiającym dokonanie przestępstwa bywa on, częściej niż inne benzodiazepiny, przyczyną wypadków drogowych, ze względu na silne ograniczenie zdolności do właściwej oceny sytuacji zewnętrznej – opóźnione reakcje psychomotoryczne, zaburzenia w ocenie wzrokowej. Flunitrazepam jest łatwo wchłaniany z przewodu pokarmowego (w 80-90%) i prawie całkowicie metabolizowany w wątrobie. Do najważniejszych symptomów zażycia tej substancji zalicza się: senność w ciągu dnia, uczucie odrętwienia, bóle i zawroty głowy, osłabienie siły mięśniowej, ataksja czy podwójne widzenie, zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Z ocen medycznych wynika, że zmiany libido lub reakcje skórne pojawiają się sporadycznie. Ujawnia się natomiast takie reakcje, jak: wysypka, obrzęk naczynioruchowy oraz spadek ciśnienia krwi. Niepamięć następcza może się pojawić podczas stosowania dawek terapeutycznych, przy czym im wyższa dawka leku, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia niepamięci następczej. Ponadto może wystąpić niepokój, pobudzenie, nerwowość, agresywność, urojenia, niepohamowany gniew, koszmary senne, omamy, psychozy, nietypowe zachowanie i inne. Zaburzenia te mogą osiągać znaczne nasilenie. Częściej pojawiają się u osób w podeszłym wieku. Medycznymi synonimami omawianej tu substancji są: Fluninoc, Narcozep, Noriel, Rohipnol, natomiast najczęściej występującymi nazwami ulicznymi: pigułka gwałtu, koktail gwałtu, Ropies.

W odniesieniach policji oraz literaturze tematu coraz częściej do grupy omawianych tu środków zaliczana jest ketamina. Chemicznie spokrewniona jest z fencyklidyną (PCP), znaną najczęściej w slangu narkotykowym jako Angel Dust – anielski pył. Ketamina rozpowszechniła się najbardziej w Stanach Zjednoczonych, gdzie zyskała nawet nazwę amerykańskiego narkotyku „ulicznego”. Wchłonięta do organizmu człowieka wywołuje silne reakcje psychotyczne, przejawiające się m.in. bardzo intensywną agresją. Zauważono, że sprawcy przestępstw działający pod wpływem ketaminy charakteryzują się niekontrolowanymi zachowaniami i dużą brutalnością. Na podstawie licznych takich zdarzeń wyprowadza się wniosek, iż jest to jeden z najniebezpieczniejszych narkotyków wywołujących silne działanie kompulsywne. W mechanizmie medycznym powoduje dezorganizację połączeń między układem limbicznym, a korowym ośrodkowego układu nerwowego, wprowadzając organizm w stan znieczulenia ogólnego. Występuje w postaci hydrochlorku.

Ketamina była początkowo stosowana jako medyczny środek znieczulający i nadal jest używana w weterynarii, a także przy niektórych operacjach na ludziach. Po raz pierwszy pojawiła się w klubach w Wielkiej Brytanii w roku 1992 i była wtedy sprzedawana jako ecstasy. Ketamina zalicza się do klas leków zwanych anastetykami dysocjacyjnymi. Charakterystyczną cechą oddziaływania na psychikę człowieka jest wprowadzenie „rozdzielenia” pomiędzy zmysłami a rzeczywistością. Stany psychiczne będące następstwem jej przyjęcia chory traktuje jako stany rzeczywiste i odwrotnie, nie dostrzega zmienności i stanu sytuacji rzeczywistej. W medycynie ketamina używana jest w formie płynu wstrzykiwanego domięśniowo. Dilerzy zapiekają ten płyn w kuchenkach mikrofalowych, aż zmieni się on w proszek, który można pokruszyć i wciągać analogicznie jak kokainę przez nos (snifowanie). Ketamina ma ogromny wpływ na postrzeganie upływu czasu. Osoby używające jej mogą wejść w stan „wieczności”, kiedy chronologia czasu wydaje się zanikać i wszystkie wydarzenia, czynności i interakcje, teraźniejsze i przeszłe, trwają jednocześnie. Ketaminy używano jako środka leczniczego w psychoterapii do leczenia uzależnienia od alkoholu i heroiny. Zmniejsza ona objawy towarzyszące odstawieniu alkoholu lub heroiny, może więc być używana, aby zmienić stosunek osoby uzależnionej do siebie i do innych. Wchłania się szybko, a biodostępność po podaniu doustnym wynosi od 20 do 30%. Metabolizowana jest w wątrobie do norkataminy o aktywności anestetycznej i innych nieczynnych biologicznie metabolitów, które wydalane są z moczem. Okres biologicznego półtrwania wynosi 2-4 godziny. Dawka wykazuje silne halucynogenne działanie, po podaniu drogą domięśniową lub dożylną wynosi 1-2mg/kg masy ciała, a przyjęta przez śluzówki nosa 60-100mg/kg na kilogram masy ciała. Do najważniejszych symptomów zażycia zalicza się: ślinotok, nudności, wymioty, zaburzenia, słuchu, mowy, wzroku, halucynacje, często o przykrej treści (spadanie w przepaść, paniczny strach), nudności i wymioty, wzrost ciśnienia tętniczego, a także ciśnienia śródczaszkowego. Do łagodzenia działań niepożądanych podaje się łącznie z ketaminą benzodiazepiny (diazepam, midazolam) i barbiturany (Thiopental). Splątanie, pobudzenie, wzmożone napięcie mięśniowe, skurcze mięśniowe, śpiączka, zaburzenie rytmu serca, skurcz oskrzeli, zaburzenia oddychania. Najpopularniejszymi synonimami medycznymi są: Calypsol, Calypsovet, Clorketam, Imalgen, Inoketam, Kanactan, Kataject, Ketalar, Ketamax, Ketamidor, Ketamin, Ketaminil, Ketanarkon, Pronarcol, Ursotamin, Velonarcom, Vatalar. Z kolei najpopularniejsze nazwy slangowe to: Green, Jet, K, Kay, Mauve, Purple, Special K, Special la Coke, Super Acid, Super C.

Kolejnym środkiem w omawianej tutaj grupie przestępstw seksualnych jest klonidyna. Jest ona dobrze wchłaniana z przewodu pokarmowego po podaniu doustnym, a maksymalne stężenie w osoczu osiąga po upływie 1-3 godziny. Lek stosowany w leczeniu nadciśnienia, w leczeniu odwykowym osób uzależnionych od substancji odurzających i środków psychotropowych oraz uzależnionych od nikotyny. Stosowany jest również w leczeniu delirium tremens, jaskry, a ostatnio stosowany jest jako środek podawany dzieciom z zespołem ADHD (Attentiom Deficyt Hyperactivity Disorder). W badaniach problemu stosowania tego leku do obezwładniania kobiet uważa się, że podawany jest on właśnie ze względu na działanie opóźniające reakcje oraz ograniczające reakcje na czynniki zewnętrzne. Uważa się, że do stosowania tego środka zachęcają także reakcje śpiączki. Około 35% leku jest metabolizowana w wątrobie, a około 65% jest wydalana w postaci niezmienionej lub zmetabolizowanej przez nerki. Okres półtrwania klonidyny podawanej doustnie wynosi od 6 do 24 godzin. Działanie agonistyczne klonidyny na presynapetyczne receptory adrenergiczne alfa2 powoduje zmniejszenie ilości neuroprzekaźnika (noradrenaliny) uwalnianego z zakończenia nerwowego. Działa hipotensyjnie, a także depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy. W badaniach klinicznych wykazano, że klonidyna wpływa na układ bodźco-przewodzący serca, powodując bradykardię i bloki serca. Inne możliwości stosowania klonidyny obejmują zespół odstawienia alkoholu, zespół odstawienia benzodiazepin, zespół odstawienia nikotyny, zaburzenia lękowe (zespół lęku napadowego, fobie zespół natręctw, zespół stresu pourazowego, zespół lęku uogólninego), zespół maniakalny (prawdopodobnie klonidyna działa synergicznie z litem lub karbamazepiną), schizofrenia (może zmniejszać nasilenie późnych dyskinez) oraz napady gorąca występujące w okresie menopauzy.

Do zasadniczych symptomów zażycia leku zalicza się: suchość w ustach, wysychanie spojówek, zmęczenie, nadmierne uspokojenie, zawroty głowy, nudności, podciśnienie tętnicze oraz zaparcia. U niektórych osób używających klonidynę mogą występować zaburzenia seksualne. Do rzadko występujących objawów ubocznych z ośrodkowym układem nerwowym należą: bezsenność, lęk oraz depresja. Jak wykazano w badaniach, bardzo rzadko występują inne objawy np. żywe marzenia senne, koszmary senne oraz omamy. Dowiedziono również występowania reakcji światłowstrętu. Po przedawkowaniu klonidyny mogą wystąpić objawy zbliżone do przedawkowania opioidów, takie jak śpiączka oraz zwężenie źrenic. Innymi objawami przedawkowania są: obniżone ciśnienie tętnicze, zmniejszenie częstości tętna i oddechów. Najbardziej istotną interakcją klonidyny z innymi lekami jest możliwość hamowania hipotensyjnego działania tego leku przez trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne. Klonidyna może zwiększać działanie depresyjne na ośrodkowy układ nerwowy barbituranów, alkoholu oraz innych leków uspokajających. Ponadto wystąpić mogą takie objawy, jak zaburzenia oddechu wymagające niekiedy sztucznej wentylacji, drgawki lub obrzęk naczynioruchowy. Do najbardziej znanych nazw medycznych omawianego tu leku należą: Barclid, Catapresan, Chlophazolin, Clonidyna, Clophelin, Dixrit, Haemiton, Iporel, Isoglaucon, Mirfact, Paracefan, Tenso-Timelets.

Wymienione wyżej leki i substancje nie zamykają listy środków stosowanych przy przestępstwach seksualnych. Analiza postępowań prowadzonych przez policję oraz dokumentów sądowych wykazuje, że w tej grupie przestępstw mamy także do czynienia z klasycznymi narkotykami. Zaobserwowano np. podawania marihuany i haszyszu (wykorzystywanie ich właściwości opóźniających), LSD i silnych środków halucynogennych (zerwanie świadomości) oraz psychostymulantów (zwiększenie oczekiwań i potrzeb seksualnych).

Innym, coraz powszechniej występującym problemem jest podawanie narkotyków klientom i prostytutkom w agencjach towarzyskich.

Jak wynika z badań, środki te stosowane są w trzech zasadniczych celach: zwiększanie aktywności seksualnej prostytutek, jako środek pobudzający klientów i przyjmowanie środków tłumiących jako odreagowanie stresów przez prostytutki[6]. Interesującym jest, że w prowadzonych w latach 2004-2005 na Mazowszu badań 22% respondentek stwierdziło, że w agencji towarzyskiej lub jej bezpośrednim otoczeniu występują narkotyki dostępne dla klientów oraz prostytutek. Niemal co szósta młodociana prostytutka co najmniej raz w miesiącu sięga po narkotyk (głównie marihuanę[7]). Z kolei 7% zażywa narkotyki, co najmniej raz w tygodniu, a 4% korzysta z narkotyków w trakcie prostytuowania się.

Do innych substancji psychoaktywnych stosowanych podczas różnego rodzaju zdarzeń o charakterze seksualnym należą: skopolamina, barbiturany, benzodiazepiny, leki powodujące zwiotczenie mięśni, takie jak: carisprodol, cyclobenzaprin i meprobamat, difenhydramina i klonazepam.

W świetle analizy właściwości wymienionych powyżej środków upoważnionym jest stwierdzenie, że charakteryzują się one działaniem depresyjnym na ośrodkowy układ nerwowy. Efekty uboczne zgłaszane przez ofiary gwałtów w dużej mierze obejmują: zaburzenia orientacji, zwolnienie akcji serca, zawroty głowy, senność, niemożność racjonalnego osądu sytuacji, niepamięć wsteczną, zwiotczenie mięśni, utratę przytomności nudności, zmniejszenie ciśnienia krwi i obniżony poziom zahamowania psychicznego. Wszystkie te efekty ulegają wzmocnieniu, jeśli przyjęciu leku towarzyszy spożycie alkoholu, a nade wszystko powodują amnezję, co stanowi główny powód ich stosowania[8].

Problem stosowania środków psychoaktywnych do wymuszania i stymulowania aktów seksualnych zawiera w sobie wiele aspektów. Pierwszym jest aspekt edukacyjny związany z jednej strony z kształtowaniem seksualności młodych ludzi, z drugiej zaś strony zachowań w sytuacjach, które mogą prowadzić do niekontrolowanych zachowań seksualnych.  Z analizy dokumentów policyjnych i sądowych nasuwa się wniosek, że jedną z przyczyn jest brak umiejętności zachowania się dziewcząt wobec propozycji „atrakcyjnej zabawy”. Uwidacznia się tutaj w szczególności brak zdolności asertywnych. Istotną kwestią jest też coraz powszechniejsze traktowanie przez młodzież seksu jako części zachowań towarzyskich. Wydaje się, że w świetle narastania tego typu przestępstw problem ten powinien znaleźć odzwierciedlenie w działaniach edukacyjnych, zwłaszcza na poziomie szkół średnich.

Z kolei z chemiczno-toksykologicznego punktu widzenia bardzo ważnym elementem potwierdzającym podanie osobie preparatu zawierającego substancję psychoaktywną, jest jak najszybsze pobranie materiału do badań (mocz, krew, ślina lub pot) oraz przeprowadzenie specjalistycznej konsultacji lekarskiej w ośrodku ostrych zatruć. Obowiązek ten niejednokrotnie ciąży na rodzicach lub opiekunach prawnych, gdyż osoby znajdujące się pod wpływem leku w chwili gwałtu zgłaszają zaistniały fakt po kilku dniach. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być odczuwane przez ofiarę szerokie spektrum reakcji charakterystycznych przy wykorzystaniu seksualnym (wstyd, strach, poczucie odrzucenia, brak wiary w działanie organów ścigania).

Jak się wydaje, problem związany z używaniem leków potocznie nazywanych „date-rape drugs” nabiera coraz większego znaczenia. Rośnie także liczba substancji mogących wprowadzić osobę w niefizjologiczny stan organizmu charakteryzujący się utratą przytomności i głęboką amnezją, przyczynia się do możliwości popełniania przez sprawców szeregu przestępstw, w tym również o charakterze seksualnym. Na szczególne zauważenie zasługuje docieranie na polski rynek coraz większej liczby paranarkotyków oraz nowych substancji oszałamiających. Wykorzystuje się tu luki prawne oraz pojawienie się na innych rynkach nowych substancji psychoaktywnych.

 

 

Wybrane źródła:

1.      Beck O., Lin Z.; Brodin K.: The online screening technique for uninary benzodiazepines Comparison with EMIT, FPIA and GC-MS, Journal of Analytical Texicology 1997, vol.21, pp.554-557.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin