Człowiek demolka (AKA Demolition Man) (1993) CD2.txt

(26 KB) Pobierz
00:00:02:Gdybym tego nie zrobił, nie istniałoby promienne San Angeles.
00:00:06:Tylko pańskie gnijšce mietnisko nienawici. Co pan woli?
00:00:10:Jak pan skończy kazanie, chciałbym sobie wykupić bilet powrotny.
00:00:14:John Spartan...
00:00:16:za pańskie zbrodnie z pewnociš umarłby pan...
00:00:19:w więzieniu.
00:00:20:Nie może pan nie doceniać prawdziwie ludzkiego wymiaru...
00:00:25:funkcjonowania naszego zakładu karnego.
00:00:28:Nie chcę panu psuć apetytu,|ale mój pobyt w zakładzie to nie była słodka kołysanka.
00:00:32:Czułem i mylałem.
00:00:35:To było 36 lat koszmaru o ludziach uwięzionych w płonšcym budynku.
00:00:38:Był pan wiadomy? Nie sšdzę.
00:00:40:A ja tak.
00:00:42:Widziałem mojš żonę walšcš pięciami w blok lodu, który był jej mężem.
00:00:46:Budzicie mnie i mówicie, że wszystko,|co było ważne w moim życiu, nie istnieje.
00:00:51:Bardziej ludzkie byłoby rzucić mnie |na pożarcie pieprzonym wronom.
00:00:56:Co pan powie, jeli nazwę go wulgarnš skamienielinš...
00:00:59:symbolizujšcš erę rozkładu, którš szczęliwie mamy za sobš?
00:01:04:Nie wiem. "Dziękuję"?
00:01:06:Mylałam, że w czasie resocjalizacji...
00:01:08:więniowie nie majš wiadomoci.|To może doprowadzić do szaleństwa.
00:01:12:Efekty uboczne zamrożenia...
00:01:14:sš nieuniknione.
00:01:16:Został pan skazany za przestępstwo.
00:01:18:Miał pan i wcišż ma dług wobec społeczeństwa.
00:01:20:Nic nie mogę na to poradzić.
00:01:21:Niech pan wezwie posiłki. Będę po drugiej stronie ulicy.
00:01:24:Dokšd idziesz? mylałam...
00:01:25:li chłopcy chcš narobić złych rzeczy. Znowu przeczucie.
00:01:49:Ciężarówka!
00:01:50:Jedzenie jest w ciężarówce!
00:01:54:Bierz to pudło! Szybko!
00:02:08:Będziesz tego żałował przez resztę życia,|to jest przez dwie sekundy.
00:02:16:Dobranoc.
00:02:26:Na niego!
00:02:45:Pieprzony bohater. Dalej.
00:02:56:Proszę, nie.
00:03:03:Co to jest, do diabła?
00:03:05:Jakie brawurowe wejcie!
00:03:07:Zdaje się, że miasto ma nowego szejka.
00:03:09:"Szeryfa". Kim sš ci ludzie?
00:03:12:Nazywamy ich "ludzkim złomem".
00:03:14:Wyrzutki i dezerterzy, którzy wolš żyć pod ziemiš...
00:03:17:w kanałach i opuszczonych tunelach.
00:03:20:Bez przerwy zakłócajš naszš harmonię.
00:03:23:To tylko chuligani.
00:03:26:Społecznoć złodziei. Jedyny przestępczy element w miecie.
00:03:30:Ale sš już zaawansowane plany,|jak się pozbyć tego zagrożenia.
00:03:33:Na żywo jeste lepszy, niż na płycie laserowej.
00:03:36:Ta przerwa na żarcik, zanim rozpoczšłe walkę...
00:03:39:z jednym z nich...
00:03:41:To nie jest Dziki Zachód, rozumiesz?
00:03:43:Zresztš nawet Dziki Zachód nie był taki dziki.
00:03:46:Bicie ludzi nie jest dobre.
00:03:48:Czasami jest, ale nie...
00:03:49:kiedy to ludzie jedynie szukajšcy jedzenia.
00:04:00:*San Angeles, godzina 22:15.*
00:04:03:Odkodowuję.
00:04:05:Automatyczny pilot.
00:04:06:*Automatyczny pilot włšczony.*
00:04:13:Przepraszam, że cię skrzyczałem.
00:04:16:Nie ma sensu odwoływać tego, co się powiedziało.
00:04:19:Za dużo studiowałam nielegalnych materiałów.
00:04:22:Wyobrażałam sobie ciebie jako faceta,|który zabija z umieszkiem na twarzy.
00:04:26:A okazujesz się być facetem,|który pocišgnie za spust tylko wtedy, gdy musi.
00:04:31:Przestań.
00:04:32:Co?
00:04:33:Wykonuję tylko mojš pracę i czasem zdarza się...
00:04:35:Demolka.
00:04:44:Próbuję sobie wyobrazić mojš córkę wychowanš w tych warunkach.
00:04:47:Obawiam się, że uważałaby mnie za prymitywa.
00:04:50:Chciałbym jš zobaczyć, ale jednoczenie boję się tego.
00:04:53:Co mi się wydaje, że nie bardzo tu pasuję.
00:04:56:A raczej w ogóle.
00:05:00:To byłoby drobne nadużycie władzy, ale mogę jš oszukać.
00:05:09:Przepraszam.
00:05:14:Zmieńmy temat. Załatwiłam to, o co prosiłe.
00:05:17:Wspaniale.
00:05:22:Do czego jest ci to potrzebne?
00:05:24:Znowu to przeczucie gliniarza.
00:05:35:wiatła.
00:05:38:Zmieniłem to.
00:05:40:Jasnoć.
00:05:43:Ciemnoć.
00:05:48:Czy nie ładniej?
00:05:49:Proszę, spróbuj.
00:05:52:Jasnoć.
00:05:56:Raymond, musimy porozmawiać.
00:05:59:Jak się tu dostałe?
00:06:01:Nie wiem. Podałem kody.
00:06:04:Trasy podziemnego królestwa.
00:06:06:Pełny dostęp do planów budowlanych.
00:06:10:Nie wiem nawet, co to gówno znaczy.
00:06:12:Ale chciałem cię o to zapytać, bo mi się spodobało!
00:06:15:Bardzo mi się podoba!
00:06:18:Otrzymałe te umiejętnoci z okrelonego powodu.
00:06:21:Nie dla twojej rozrywki.
00:06:23:Twoim zadaniem jest zabić Edgara Friendly'ego
00:06:25:i powstrzymać rewolucję zanim wybuchnie.
00:06:28:To dlatego zostałe uwolniony.
00:06:33:Dobra. Zrobię dla ciebie to wiństwo.
00:06:38:Ale to będzie trudniejsze, niż ci się wydaje.
00:06:41:Będę potrzebował pomocy.
00:06:43:Potrzebuję pięciu, szeciu "specjalistów".
00:06:47:Mam nawet listę.
00:06:49:Nie prosiłbym cię, by rozmrażał którego z bandziorów.
00:06:54:Ani też jakiego sukinsyna z Nowego Jorku,|za sztywni.
00:06:58:Znaczy, że jedynym bandziorem będziesz ty?
00:07:01:Zgadza sie.
00:07:05:Dobrze.
00:07:07:Zajmij się tym.
00:07:09:Załatw to w końcu.
00:07:11:Sprawiasz więcej kłopotów, niż jeste wart.
00:07:14:Och, Raymond, nie mów tak.
00:07:18:Co ja za to będę miał?
00:07:22:Co chcesz?
00:07:24:Malibu.
00:07:26:Santa Monica. Do diabła, co powiesz na całe wybrzeże?
00:07:31:Będę o tym pamiętał.
00:07:33:- Dobra, wylę ci memo.|- We się do roboty!
00:07:40:Co tu robi John Spartan?
00:07:44:Zaprosiłe go na tę imprezkę?
00:07:48:Posłuchaj, ty zrób, co do ciebie należy...
00:07:50:a ja go wsadzę z powrotem do lodówki.
00:07:53:Potraktuj go jako gwarancję.
00:07:55:"Gwarancję"?
00:07:57:To nie jest zbyt duża gwarancja.
00:08:00:Załatwiłem go raz, załatwię i drugi.
00:08:06:Teraz rozmroż tych ludzi.
00:08:13:Tutaj mieszkasz?
00:08:15:Całkiem nieżle.
00:08:16:Dziękuję.
00:08:18:A ja gdzie będę mieszkał?
00:08:20:Załatwiłam ci mieszkanie po sšsiedzku.
00:08:27:Wszystko działa na głos, wystarczy poprosić.
00:08:30:wiatło.
00:08:32:No i jak?
00:08:35:Zarobiłam wiele punktów ujemnych|urzšdzajšc dwudziestowieczne mieszkanie.
00:08:38:Jest bardzo...
00:08:40:Prawda?
00:08:44:Johnie Spartan...
00:08:47:Istnieje pełna dokumentacja na temat...
00:08:50:zwišzku seksu z przemocš.
00:08:53:Nie chodzi o zwišzek przyczynowy...
00:08:55:ale ogólny stan nerwowego pobudzenia.
00:08:58:I...
00:09:00:patrzšc na twoje zachowanie dzi wieczorem...
00:09:04:i wynikajšcy z tego mój stan...
00:09:10:zastanawiałam się, czy nie masz ochoty na seks?
00:09:18:Z tobš?
00:09:21:Tutaj?
00:09:23:Teraz?
00:09:27:Tak.
00:09:28:wietnie!
00:09:32:Zaraz wracam.
00:09:50:"Love Boat"?
00:10:10:Proszę.
00:10:17:Teraz się odpręż. Zaraz zaczniemy.
00:10:21:Zaczniemy co?
00:10:23:Kochać się, oczywicie.
00:11:21:Co się stało?|Zerwałe kontakt.
00:11:23:"Kontakt"? Jeszcze cię nawet nie dotknšłem.
00:11:25:Powiedziałe, że chcesz się kochać.
00:11:28:To ma być to?
00:11:31:Seks wirtualny wywołuje fale alfa,|podczas przekazu energii seksualnej.
00:11:36:Zróbmy to starym sposobem.
00:11:39:Obrzydliwe!
00:11:41:Masz na myli...
00:11:43:- wymianę płynów?|- Nie, mam na myli bzykanie...
00:11:45:dzikš jazde, bara-bara...
00:11:48:Tego się już nie robi.
00:11:50:Czy wiesz, do czego prowadzi wymiana płynów ustrojowych?
00:11:53:Tak, wiem:|dzieci, palenia, ataki łakomstwa.
00:11:56:Przypadkowa wymiana wydzielin|była głównš przyczynš upadku społeczeństwa.
00:12:01:Po AIDS było NRS, a potem UBT.
00:12:04:Jednym z pierwszych dokonań Cocteau było wykluczenie...
00:12:07:wymiany płynów z zachowań społecznie akceptowanych.
00:12:11:Nie wolno nawet wymieniać liny.
00:12:14:Nie wolno się całować?
00:12:16:A ja tak dobrze całowałem.
00:12:19:A co z dziećmi?
00:12:21:Prokreacja?
00:12:22:Idziemy do laboratorium.
00:12:24:Płyny sš oczyszczane, badane...
00:12:26:i podawane przez autoryzowany personel medyczny.
00:12:29:To jedyny legalny sposób.
00:12:34:Co ty robisz?
00:12:36:Łamię prawo.
00:12:40:Jeste dzikusem.
00:12:42:Proszę opucić mój dom. Natychmiast!
00:12:51:Wiesz...
00:13:12:*Kod zaakceptowany. Bšd pozdrowiony Johnie Spartan.*
00:13:24:wiatło.
00:13:42:"Nie wie, jak używać muszelek".
00:13:52:Miłego Halloween.
00:14:23:"Inżynieria behawiorystyczna"?
00:14:26:Czeć, Martin. Mylałam... Och, przepraszam, pomyłka.
00:14:34:*Bšd pozdrowiony*
00:14:42:*Przybytek kultury został zbeszczeszczony przez chuliganów.*
00:14:46:*Kto za to drogo zapłaci.*
00:14:52:*Winny jest w rodku i już się nim zajęlimy.*
00:14:57:*Cholera! Straciłem cela przez to zamrożenie.*
00:15:00:*Następnym razem trafię.*
00:15:01:*Nie sšdzę.*
00:15:15:Detektywie.
00:15:18:Przepraszam za wczorajszy wieczór.
00:15:22:Zrobiłem to dla ciebie.
00:15:27:Dla mnie?
00:15:31:Dziękuję.
00:15:35:Ja poprowadzę.
00:15:37:Muszę się kiedy nauczyć.
00:15:53:Dziękuję za liczny prezent.
00:15:55:Nie wiem, co było w mojej lodowej celi,|ale po roztopieniu, chciało mi się szydełkować.
00:16:00:Skšd wiem, co to jest stopka, wrzeciono, szpulka?
00:16:05:Mógłbym utkać kilim z zamkniętymi oczami.
00:16:07:To częć twojego programu resocjalizacji.
00:16:10:Każdemu więniowi komputer programuje naukę zawodu...
00:16:13:zgodnie z genetycznymi predyspozycjami.
00:16:15:Zaszczepiona zostaje wiedza...
00:16:17:i chęć wykonywania wyuczonych czynnoci.
00:16:21:I ja jestem tkaczkš?
00:16:23:wietnie.
00:16:24:Wychodzę z więzienia jako cholerna tkaczka?
00:16:27:Phoenix zna się na komputerach, prowadzi pojazdy...
00:16:30:zna dokładnie plan miasta...
00:16:32:i jest trzy razy mocniejszy niż był?
00:16:37:Możesz sprawdzić jego program resocjalizacji?
00:16:42:- Jestem tkaczkš.|- Pokaż plik Simona Phoenixa.
00:16:45:*Plik Simona Phoenixa.*
00:16:47:*Szukam.*
00:16:50:*Dostęp zabroniony....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin