222 LUDMIŁA NODZYŃSKA P. Skarga w przeznaczonym dla szerokiego kręgu odbiorców dziele O jednoci Kocioła Bożego pod jedny#z.=pasterzem i o greckim od tej jednoci odstšpieniu. Z przestrog# do Narodów Ruskich przy Grekach stojšcych (...), wydanym po raz pierwszy w Wilnie w 1577 r. Lektura tej ksišżki dowodzi dobrego obeznania jej znakomitego autora z treciš Pouczenia i innych ródeł literatury ruskiej, zwišzanych z zagadnieniami religijnymi. Popularnoć Skargi jako pisarza wród ludnoci ukraińskiej i białoruskiejl3, walory literackie jego rozprawy, przystępnoć wykładu, wyrane ukierunkowanie polemiczne i aktualnoć poruszonych w niej kwestii - wszystko to sprawiło, że stała się ona przedmiotem szczególne- go zainteresowania i ważnš pozycjš w polemice unitów z dyzunitami, zwłaszcza jej partie dotyczšce sformułowanego tu twierdzenia o katolic- kim chrzcie Rusil4. Ten ostatni aspekt był przez obie polemizujšce strony szczególnie mocno dyskutowany. Z nim, obok szeregu innych spraw, wišzano także dzieje ojców pieczerskich. Autorytet Ławry był ówczenie bardzo duży we wszystkich warstwach społeczeństwa ruskiego, kult jej więtych wielce popularny, także wród miejscowych katolikówl5. Sława kijow- skich pieczar sięgała bardzo dalekolb. Stšd więc chyba poród podjętych 13 Zob. N. K. G u d z i j, Tradicyi litieratury Kijewskoj Rusi w starinnych ukrainskoj i biełorusskoj litieraturach, w: Slawianskije litieratury. Doklady sowietskoj dielegacyi, V Mieżdunarodnyj kongriess slawistow, Moskwa 1963, s. 28. t4 pragnšc zjecinać społeczeństwo ruskie dla idei połšczenia Cerkwi ruskiej z Rzymem, umiał Skarga odwołać się odpowiednio do uczuć narodowych; np. opisujšc (za kronikarzem) jak to proci, niewykształeeni poslowie księcia kijowskie- go, oczarowani "strojem zwierzchownym i malowaniem kociołów i obrazów" skfonili Wlodzimierza do przyjęcia wiary od Greków, komentuje, że dla prostoty i dobroci serca narodu ruskiego Bóg nie dopucil, aby zbtšdzili, gdyż wówczas wta- nie "Grekowie mocno stolicy rzymskiej jako głowy swej się trzymali", a więc Ru przyjęta chrzest katolicki (Ojednoci, s. 228). ls Jeszcze B. Chmielowski (Nowe Ateny, wybór i oprac. tekstu M. i J.J. Lipscy, Kraków 1968, s. 363-364), będšc kanonikiem kapituty kijowskiej, roztrzšsał (z wy- nikiem pozytywnym) kwestię, czy należy ojców pieczerskich "wenerować za więtych". 16 Najbardziej znane sš XVII-wieczne relacje Lassoty, Beauplana, Kalnofoys- kiego Herbiniusa, Starowolskiego i Pawła z Aleppo, ale już w XVI w. autorzy pols- cy (Kromer Gwagnin, Heidenstein, Sarnicki i in.) pisali o cišgnšcych się jakoby aż do Moskiewszczyzny pieczarach kijowskich, służšcych za miejsce pochowania "kniaziów i bohaterów ruskich". Widać, że wzmianki te nie opierały się na znajomo- ci Pateryku. Nawet u najlepiej ówczenie obeznanego ze ródlami ruskimi Stryjko- OPRACOWANIE "PATERYKU KIJOWSKO-PIECZERSKIEGO" 223 w kręgu P. Mohyły prac, które miały wykazać niezależnoć Kocioła ruskiego od Rzymu na podstawie ródeł historycznych i apologetycz- nych, powstał zamysł jednej z najcenniejszych pieczerskich edycji, dajš- cej poczštek i wzór dalszym drukowanym wydaniom Pateryku aż do pierwszych lat XX w. , a czytanej także w rękopimiennych przekładach ukraińskich i rosyjskich. Paterykon Kossowa poprzedziło kilka wczeniejszych opracowań ruskich, o których można sšdzić, że jego wydawca z nich korzystał: na- pisana w latach 1621-1622 Palinodia Z. Kopysteńskiego oraz nieznane- go autorstwa Synopsis i Suplementum synopsis, wydane przez bractwo prawosławne w Wilnie w r. 1632 dla rozpowszechniania na sejmie elek- cyjnym tegoż roku. Na Synopsis zwraca uwagę, prostujšc jego błędy, sam Kossowl#. Palinodię przypominajš częci polemiczne: wstęp Do czytelnika prawostawnego, powięeony argumentom dotyczšcym wię- toci ojców pieczerskich, pozostajšcych w ciele "niespróchniałym" i w łšcznoci z Kociołem wschodnim, Appendix o pięciokrotnym chrzcie Rusi (poczynajšc od podanej serio legendy o pobycie w. Andrzeja Apostoła w Kijowie i Nowogrodzie) i Chronologia o prawo- sfawnych metropolitach ruskich, gdzie m.in., podobnie jak u Kopysteń- skiego, rozpatrzony jest problem trzech metropolitów Rusinów nie- zależnych od patriarchy konstantynopolitańskiego. Jednakże typem umysłowoci (wyrażajšcej się w sposobie argumentacji) obaj autorzy tak bardzo różniš się od siebie, że skłania to nawet pełnego uznania dla Palinodu Gołubiewa do przypuszczenia: "Możliwe, że autor Paterykonu nie korzystał z opracowania swego znakomitego poprzednika"1g. S. Kossow, jak wiadomo, należał do najbliższych współpracowników Mohyły, skupionych wokół Akademu Kijowsko-Mohylańskiejl9. Urodzony na Witebszczynie w herbowej, lecz niezamożnej rodzinie wskiego czytamy przy informacji o wprowadzeniu na metropolitę kijowskš Iłariona (Kronika polska, litewska, żmudzka i wszystkiej Rusi, w: Zbiór dziejów polskich, t. 2, Warszawa 1766, s. 158): "Tego też czasu Pieczory w Kijowie kopać poczęto d 1 a g r o b ó w za powodem j a k i e g o Antoniego [podkr. - L. N. ), którego Ru ma za więtego". 1# Paterykon, s.170. ls S. G o ł u b i e w, Kijewskij mitropolit Piotr Mogifa i jego spodwiżniki, Kijów 1898, s. 219. 19 Zob. R. Ł u ż n y, Pisarze kręgu Akademii Kijowsko-Mohylariskiej a li- teratura polska, Kraków 1966 i tegoż uczonego notę o Kossowie w: Polski sfownik biograficzny, t.16/3, z. 62, Wrocław 1969, s. 325-327. 224 LUDMIŁA NODZYŃSKA białoruskiej, kształcił się najpierw w kolegium jezuickim w Lublinie, a potem w Akademii Zamojskiej (w której nb. pobierał nauki także P. Mohyła). Wstšpiwszy do zakonu bazylianów, poczštkowo uczył w szkole brackiej we Lwowie, następnie objšł zarzšd nad szkołami prawo- sławnymi w Kijowie i Winnicy oraz prowadził wykłady z retoryki i filo- zofii w kijowskiej Akademii. Zaletom umysłu i charakteru zawdzięezał szybki awans w hierarchii kocielnej: od r. 1632 arehimandryta pie- czerski, a w r. 1635 zostaje mianowany biskupem orszańsko-mohylews- kim, w 1647 r. podniesiony do godnoci metropolity kijowskiego. Go- ršcy zwolennik odrębnoci religijnej i narodowej Rusinów, dzięki ode- branemu wykształceniu podobnie jak Skarga dostrzegał, iż Cerkiew ówezesna "osierociała w naukach"2o, i kładł w swej działalnoci nacisk na krzewienie owiaty i podnoszenie poziomu edukacji kleru prawosła- wnego, zdecydowanie wypowiadajšc się przeciw tendenejom ciasnego izolacjonizmu kulturalnego, reprezentowanego przez pewne koła Cer- kwi ruskiej2l. Cieszył się zaufaniem Chmielnickiego, lecz nie brał udzia- łu w jego pertraktacjach z Moskwš. Nie złożył też przysięgi na wiernoć carowi i nie zastosował się do carskiego nakazu uznania zwierzchnictwa patriarchy moskiewskiego, zabiegajšc o utrzymanie dawnej zależnoci od Konstantynopola. Umiarkowanie swoje tłumaczył tym, że podlegajš mu również obszary w obrębie Rzeczypospolitej i zaczšł zamiast po- przedniego tytułu "metropolity Wszech Rusi" używać miana "metropo- lity Małej Rusi"22. Zmarł w Kijowie w 1657 r. 20 Ojednoci, s. 377. z' Warto porównać poglšdy wyrażone przez Kossowa w jego rozprawie Exegesis, to jest danie sprawy o szkofach kijowskich i winnickich, w których uczq zakonnicy religijej greckiej (Kijów 1635) z głoszonymi wspótczenie przez Iwana Wyszeńskiego, typowego przedstawiciela grekofilskich kręgów duchowieństwa rus- kiego zwišzanego z orodkiem athoskim. Także popularna rozprawa teologiczna Kossowa Didaskafia abo nauka kotoraja sia pierwyj iz ust swiaszezennikom po- dawafa o siedmi sakramentach (Kutejno 1627 i 1653, Krzemieniec 1638, Czer- nihów 1716) została, podobnie jak szereg innych utworów ukraińskich pisarzy, uznana na opanowanym przez grekofilów soborze moskiewskim 1690 r. za dzieło kacerskie. Cerkiew moskiewska zresztš tradycyjnie oskarżała prawosławnych Białorusinów i Ukraińców o herezję (zob. A. P. G r y c k i e w i c z, Istoriografija istorii prawosławnoj cerkwi w Biełorusii (XIV - sieriedina XVI wieka), w: Iz istorii knigi w Bieforusa, Mińsk 1976, s.122-138). zz Zob. Makarij, dz. cyt., t.12, Petersburg 1883, rozdz. Naczafo wossojedi- c:ienija zapadno-russkoj Cerkwi s wostocznoj i naskofko uczastwowaf w etom diefe patriarch Nikon, s.122-138. OPRACOWANIE "PATERYKU KIJOWSKO-PIECZERSKIEGO" 22$ Jako człowiek o rozległych horyzontach obrał sobie w działalnoci literaekiej cele wykraczajšce poza dorane potrzeby chwili. Dedykujšc, nieprzypadkowo chyba, Paterykon A. Kisielowi, podówezas podkomo- rzemu czernihowskiemu, póniejszemu wojewodzie kijowskiemu, zwo- lennikowi orientacji zmierzajšcej do porozumienia polsko-kozackiego, tak okrelał okolicznoci zwišzane z podjęciem przez niego pracy nad swš ksišżkš i jej cele: Przechadzajšc się, Mitociwy Panie Podkomorzy, po Pieczarach kijowskich, grobach ojców więtych, więtym ich i nieskazitelnym cudujšc się ciałom, nie raz rzewno zapłakatem, uważajšc to, że nieszezęsne i zawisne wieki tak godnie do- tychczas nie objawiły wiatu wybranych Bożych, jako sam Bóg objawił. Zaczym gdy czutego Stróża Cerkwie Bożej, teraniejszego Jego Moci Ojca, Pana i Pasterza naszego (Piotra Mohyły) nastšpila piecza i błogoslawieństwo i wola wieko utajone w skarbnicach monasterskich zagrzebione Paterikon, to jest Żywoty . ojców pie- czerskich z prochu otrzšsnšć i na wiat wydać, ochotnie przyszło mi się zanurzyć w głšb greckich, słowiańskich, łaeińskich, ruskich i polskich historiografów, kroniki i annales ich przeczytać: coby to za wybrani boży byli i których lat żyli dowiadu- jšc sięz3. Rzeczywicie, obszerny i rzetelny komentarz historyczny stanowi znaczšcš częć pracy Kossowa. Trzeba podkrelić, że autor szeroko wy- korzystał kroniki polskie, na ich autorytet przede wszystkim powołujšc się i w kw...
jagaw7