SCENARIUSZ!
Oficjalny i niepodważalny skład drużyny marzeń, wspaniałej i cudownej:
Magdalena Bednarczuk, Klaudia Orska, Karolina Kałwak, Maciej Normand, Jakub Lasota
SCENA I
(Zaczynamy melodią „Requiem dla snu”. Na scenę wchodzi Madzia z kartką PIEKŁO)
M: Wy, którzy śmiecicie – lękajcie się, gdyż tu traficie!
(Wchodzi Klaudia, ciągnąca ludzi w kolejności: Kuba, Karola, Maciek. Idą ze zwieszonymi (xD) …głowami. Pojękują. Żal i ból!)
K: Wiecie po co Was tu przyprowadziłam?
Oni: Nie…. (jęk! Poważne jęknięcie!)
K: Przez całe swoje życie Śmieciliście dowoli, teraz czujcie się jak śmieci, na mój rozkaz – LEŻEĆ!
(padają na ziemię)
K: Macie zasłużoną karę. Myślcie jak śmieci, rozkładajcie się setki lat, bądźcie jak oni! Ale już!
(w tym momencie Requiem się rozkręca. Karola, masz na taniec z rozrywaniem folii jakieś 30 sek – dokładnie Ci powiem, gdzie kończysz. W tym momencie faceci delikatnie zmywają się ze sceny i ściągają z siebie to, co mają czarne /zero rasizmu!/. Kiedy kończy tańczyć, kuli się, muzyka cichnie. Karola podnosi z ziemi tabliczkę „czyściec” i przechodzi z nią wzdłuż sceny).
SCENA II
K: Zasłużenie na niebo – niełatwa sprawa, a ci, którzy tu są, wiedzą o tym od rana.
(Wchodzi Madzia, poważnie ubrana, jak ze szkoły. Rozkazuje tzw. Reszcie. Tzw. Reszta ubrana zwyczajnie: Klaudia nie zmienia ubrania, Karoli nie ma, Maciek i Kuba tak… rapersko)
M: Nie zawsze do kosza trafiały wasze śmieci, przez to ludzka ziemia jest pełna rupieci! Zbierajcie, już ja w was dobrą uchowam postawę!
(cały czas macie zbierać to, co będzie leżało na podłodze – czyt. rozerwane folie)
K: Prze pani… a może bym coś pośpiewał, milej nam się posprząta! (przeciągane, ta uczniowsko)
(Jakub rapuje piosenkę Karoli, Maciek mu… odgłosuje xD W tym momencie Madzia schodzi z widoku, Klaudia kończy zbierać folię i również idzie. Dziewczyny ściągają coś z siebie i robią się kolorowe, wesołe. Kuba kończy rapować i podnosi kartkę „niebo”, przechodzi z nią wzdłuż sceny. W tym czasie Maciek nakłada na siebie płachtę białą)
SCENA III
K: Tu trafiają te osoby, które na wszelkie sposoby o przyrodę dbają i zabić jej nie dają!
(Podkład „Zielono mi” leci, ale cicho. Po tekście Maćka coraz głośniej)
M: (głosem głębokim, męskim i wczuwając się w rolę) Zadbane środowisko, to ludzka przyszłość! Tutaj panuje harmonia i ład, każdy z nas może się do tego przyczynić! Wystarczy segregować śmieci, nie marnować jedzenia, trafiać do kosza na śmieci, nie poza, a nasze życie będzie lepsze, zdrowsze i szczęśliwsze. Można?
Wszyscy: Można!
M: Nosowka, Zielooono mi, haahaa!
(w tym momencie wszyscy wchodzą na scenę, radują się i cieszą, pokazują na plakaty, jest pięknie).
I się kłaniamy. Jest koniec! Tłum szaleje, Auchan pada na kolana!
PS. Wybaczcie, że zdrobniłam tylko swoje imię – ale nienawidzę „Magdy!”. A pisanie w kółko Klauduś, Kubuś, Maciuś i Karolinka było takie… dziwne :D
neldaM