00:00:01:movie info: XVID 320x240 24.999fps 100.6 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/ 00:00:02:movie info: MKV 700x400 23,976 fps 140 MB 00:00:06:Oczy tak czyste jak niebieskie niebo... 00:00:09:znak kontrahenta. 00:00:12:Przedstawiony jako Lord Wiatru, kt�ry kontroluje powietrze... 00:00:17:pi�tno wiatru. 00:00:22:~Wybuch Wiatru~ 00:00:26:~w moich oczach~ 00:00:34:..::Kaze no Stigma::.. 00:00:36:T�umaczenie: Krecik89 |tomzab3@wp.pl 00:00:38:~Ten pojedynczy b�l zwleka ci�ki na mnie~ 00:00:45:~Moje emocje przebiegaj� przez ciemno��~ 00:00:52:~Wspomnienia otworzy�y klucz~ 00:00:59:~Wybuch wiatru, naszego przeznaczenia~ 00:01:02:~Zacz�� p�yn��~ 00:01:06:~Tak jak woda~ 00:01:13:~Zu�y� si� przez nienawi��~ 00:01:16:~Prawdziwy blask~ 00:01:20:~Nie wiedzia�em~ 00:01:24:~Pragn� i�� naprz�d!~ 00:01:30:~Czy mog� ujrze� sen jeszcze raz!~ 00:01:34:~Odpowiedz mi~ 00:02:06:Tak? 00:02:08:Taak, przynios�am to, tak jak mi m�wi�a�. 00:02:11:Ale, nie s�dzisz, �e posuwamy si� troch� za daleko? 00:02:15:Wiem. Oh, masz dodatkow� czapk�? 00:02:20:Taak, dzi�ki. 00:02:21:Narazie. 00:02:27:Hi hi, to Kanon! 00:02:32:Nie, ciesz� si�, �e mog� us�ysze� tw�j g�os. 00:02:35:Oh, w�a�nie robi� *obentou*. 00:02:40:Huh? Serizawa ten goryl te� idzie? 00:02:44:Nie, to nie problem. Kanon jest bardzo szcz�liwa, okey? 00:02:53:Czy wszystko b�dzie w porz�dku? 00:02:55:Kt�ry powinnam wybra�? 00:02:58:Zobaczmy... 00:03:01:Ten? 00:03:03:Hm, ale ten te� dobrze wygl�da. 00:03:13:Hey, to Ayano. 00:03:15:Jak d�ugo mamy jeszcze na ciebie czeka�? 00:03:17:Oh, przepraszam. 00:03:24:Wychodz�! 00:03:28:..::Chod�my do weso�ego miasteczka!::.. 00:03:36:Tam jest! 00:03:38:Masz racj�! 00:03:41:Oh, to jest weso�e miasteczko? 00:03:44:Co? Brzmi jak by� je widzia� pierwszy raz. 00:03:48:To jest m�j pierwszy raz. 00:03:50:Huh? Nie masz �adnych przyjaci�? 00:03:53:Ta nie jest problem. 00:03:55:Ale, czy nie chodzi�e� na szkolne wycieczki? 00:03:58:W moim wypadku, powiedziano mi, bym �wiczy� je�li mia�em ten rodzaju wolny czas... 00:04:03:przez tego cholernego starucha. 00:04:04:Rozumiem. 00:04:06:Godna podziwu sympatia. 00:04:08:Zw�aszcza odk�d twoje wszystkie treningi by�y daremne. 00:04:11:Siostrzyczko. 00:04:31:Jestem zaskoczona, �e to zauwa�y�a�, Yukari. 00:04:34:To by�o �atwe je�li by� tylko zobaczy�a zachowanie Ayano-chan z wczoraj. 00:04:38:Oczy zakochanej dziewczyny przemawiaj� g�o�niej ni� s�owa. 00:04:42:Oh, wygl�da na to, �e ju� sko�czy�a. 00:04:44:Chod�, po�pieszmy si�. 00:04:46:Ok. 00:04:57:Zachowujesz si� jak turysta. 00:04:59:Czy to problem? 00:05:00:I? Czy zauwa�y�e� jakie� dzia�ania z�o�liwych duch�w? 00:05:03:Dobrze, znajd�my je. 00:05:06:Oh, to Ren! 00:05:07:Ah, Ren-kun! 00:05:12:Serizawa-kun! Suzuhara-san! 00:05:15:Oj, wy dwoje musicie by�... 00:05:17:Witam, siostr� i brata Ren! 00:05:22:Jestem serdeczn� przyjaci�k� i kole�ank� z klasy Ren-kun, Suzuhara Kanon. 00:05:29:Oh, Jestem Serizawa Tatsuya. Ren, ty te� przyszed�e� si� tu troch� zabawi�? 00:05:35:C-Co za zbieg okoliczno�ci. 00:05:38:W-W�a�nie... skoro ju� tu jeste�, czemu nie do��czysz do nas? 00:05:42:Braciszku, nie masz nic przeciwko �ebym poszed� z nimi? 00:05:45:Taak, pewnie. 00:05:46:Id� �mia�o przed siebie. 00:05:48:Ale, jak ju� wejdzie mi�dzy tych dwoje? 00:05:51:Odk�d wydaj� si� by� przyjaci�mi... 00:05:53:Huh? 00:05:55:Nie ma mowy!|Nie ma mowy! 00:05:58:Wy dwoje, przesta�cie walczy�. 00:06:00:T-Tak. 00:06:02:Ok. 00:06:03:Wi�c, idziemy. 00:06:06:Wszystko w porz�dku? To ty zaprosi�e� Ren. 00:06:10:�aden problem. 00:06:11:Tak d�ugo jak on si� bawi, wszystko jest w porz�dku. 00:06:14:Rozumiem. Zastanawia�am si� z pocz�tku dlaczego zaprosi�e� Ren na robot�, ale... 00:06:19:W ko�cu jeste� jego bratem. 00:06:22:No i znowu, je�li chodzi o prac�, jedyn� osob� kt�rej nie potrzebuj� jeste� ty. 00:06:27:Co to niby ma znaczy�? 00:06:28:Dlaczego musz� chodzi� z nim, gdy ju� zostan� wezwana? 00:06:32:Daj spok�j, nie denerwuj si� tak. 00:06:35:Udziel lekcji Ayano jak lepiej kontrolowa� jej moce. 00:06:39:Zap�ac� ci extra za udzielenie prywatnych lekcji. 00:06:42:Ojcze! 00:06:45:Weso�e miasteczko? 00:06:47:To jest oferta od zaniepokojonych os�b, kt�rej nie mog� odrzuci�,|chocia� nie wiadomo czy duchowa dzia�alno�� istniej� czy nie. 00:06:53:Prowadzicie dochodzenie w nast�pn� niedziel�,|i je�li nie ma przyczyny do wszczynania alarmu, to �wietnie. 00:06:59:Wy dwoje mo�ecie cieszy� si� sob� przez reszt� dnia. 00:07:02:Huh? Co masz na my�li? 00:07:04:N-Nie ma mowy �eby Kazuma i|ja mogliby�my si� bawi� je�li by�my byli tylko we dwoje. 00:07:08:Ayano, wystarczy. 00:07:10:Ah, w�a�nie wpad�em na �wietny pomys�. 00:07:13:W takim wypadku, we�my ze sob� Ren. 00:07:15:Huh? 00:07:17:Je�li zanosi si� na zabaw�, Ren tak�e m�g�by si� zabawi� z nami. 00:07:21:P-Prawda. 00:07:24:Wi�c, za�atwione, Ren. 00:07:27:Tak, zrozumia�em. 00:07:29:Rem, musz� wr�czy� ci twoj� przepustk� 00:07:32:Przyjd� p�niej do mojego pokoju. 00:07:35:Er... ok. 00:07:45:Ren-kun, wygl�dasz jak by� by� czym� przybity. 00:07:47:N-Nie wcale. 00:07:49:Przepraszam, �e musia�a� przyj�� tutaj ze mn�. 00:07:51:Nie, jestem szcz�liwa, �e mnie zaprosi�e�. 00:07:54:Wi�c, zrobi�am dzisiaj troch� kanapek! 00:07:59:Jest troch� wcze�nie, ale mo�e chcesz troch�? 00:08:01:C�... nie naprawd�... 00:08:02:Powiedz ahh! 00:08:04:Huh? 00:08:05:Ahh! 00:08:08:Kupi�em co� do picia. 00:08:11:Dziekuj�. 00:08:12:Wcinasz si� w dobrym momencie. 00:08:14:Prawda? Prawda? 00:08:29:Ah, dzi�kuj�. 00:08:31:Wygl�dasz jak zm�czony ojciec kt�ry wybra� si� tu ze swoj� rodzin�. 00:08:36:C�, mamy wsp�lny cel by nie my�le� o tym tak ch�tnie. 00:08:40:Wi�c, jak jest? 00:08:41:Wst�pnie sprawdzi�em weso�e miasteczko,|i nie ma tu �adnego �ladu zjawisk si� nadprzyrodzonych. 00:08:48:Rozumiem. By� mo�e ujawnia si� o specyficznej porze. 00:08:52:Kto wie. W ka�dym razie, odk�d to jest centrum parku... 00:08:55:je�li co� si� stanie, dowiemy si� o tym natychmiast. 00:09:07:Je�li chcesz si� troch� zabawi�, to id� �mia�o. 00:09:10:Nie zajmuj si� mn�. 00:09:11:Jestem tu na misji. 00:09:14:Je�li tak? 00:09:15:T-Taak. 00:09:23:Jaki pi�kny dzie�. 00:09:30:Chc� si� przejecha� na rolerkosterze! Ok? Ok? Ok? 00:09:35:Naprawd�? 00:09:36:Taak. 00:09:38:Niesamowite. 00:09:54:Huh? 00:09:55:Huh? C-Czy... co� si� sta�o? 00:09:59:Taak, chocia� to nie ma nic wsp�lnego z nasz� robot�. 00:10:02:Co? 00:10:03:W�a�nie wo�na, wysz�a z damskiej �azienki... 00:10:06:To facet. 00:10:10:Co? 00:10:15:Wi�c dlatego si� przebra�e�. 00:10:17:Ty zboczony... podgl�daczu! 00:10:21:Gi�! Gi�! Gi� natychmiast! M�wi� ci gi�, wi�c gi�! 00:10:23:Ouch!||Gi�! Gi�! Gi� natychmiast! M�wi� ci gi�, wi�c gi�! 00:10:25:Nigdy wi�cej!||Gi�! Gi�! Gi� natychmiast! M�wi� ci gi�, wi�c gi�! 00:10:26:Wstrzymaj si� ju�. 00:10:27:On ju� jest martwy. 00:10:29:Puszczaj mnie! Kara �mierci podgl�daczy! Jest wpisana w konstytucj�! 00:10:34:Konstytucje kt�rego kraju? 00:10:37:Huh? 00:10:38:Prosz� przesta�cie. 00:10:40:Nie graj mi tutaj je�li chcesz si� wykr�ci�. 00:10:42:Co si� stanie je�li si� troch� zabawimy? 00:10:43:Nie! 00:10:45:Jeste� najszybsza. 00:10:47:Wyci�gniecie nogi do g�ry, wrodzy �e�skiej rasy! 00:10:51:Geez. 00:10:54:Gi�! Gi�! Gi�! Gi�! Gi�! Gi�! Gi�! 00:11:05:Huh? 00:11:07:Wow! 00:11:08:Gi�! 00:11:12:Zniszczysz wa�ne dowody. 00:11:14:Dlaczego to ogl�dasz, ty zbocze�cu! 00:11:17:Um, c� to jest... 00:11:19:Koniec pyta�! 00:11:29:M�g�bym tak�e zadzwoni� po policj�. 00:11:40:Teraz rozumiem sytuacj� mniej wi�cej... 00:11:43:ale dlaczego zadzwoni�e� osobi�cie po mnie? 00:11:46:Je�li bym zadzwoni� po zwyczajn� policj�, nie ma w�tpliwo�ci,|�e zabraliby Ayano na przes�uchanie. 00:11:50:Taak, masz racj�. 00:11:51:T-To by�a samoobrona! 00:11:54:Nie mylisz si�. 00:11:55:Co? Moje dzia�ania by�y sprawiedliwe, wi�c co w tym z�ego? 00:11:59:Prawie zapomnia�em. 00:12:01:Materia� dowodowy. 00:12:03:Prawda, prawda. 00:12:10:Powinni�my wr�ci� do centrali? 00:12:11:Zaczekaj, chcia�abym zatrzyma� si� w pewnym miejscu. 00:12:40:Mam nadzieje, �e ta dw�jka robi teraz jakie� post�py. 00:12:46:Geez... 00:12:48:Mistrza nie ma w domu? 00:12:50:Nie s�dzisz, �e to dziwne? 00:12:52:My ci�gle nie mo�emy wykry� �adnej nadprzyrodzonej aktywno�ci,|i w dodatku nie mog� si� skontaktowa� z ojcem. 00:12:57:Nie tylko to, ci�gle si� przemieszczamy,|wi�c nie mo�emy pozosta� na placu. 00:13:00:To ty chcia�a� i��. 00:13:03:Taak, mo�esz mnie wini�... huh? 00:13:09:Kr�cimy si�! 00:13:11:Hey, przesta�! Powiedzia�am, przesta�! 00:13:17:M�wi�am ci �eby� przesta�, ty g�upi gorylu! 00:13:25:Wiruje mi w oczach. 00:13:27:Nic wam nie jest? 00:13:45:Bardzo dziwne. 00:13:48:S� tu ludzie kt�rzy nas szpieguj�. 00:13:51:Wy dwoje, czekajcie... 00:13:54:Oops, przepraszam. 00:14:00:Gdzie oni poszli? 00:14:03:Kazuma, to twoja wina, �e ich zgubili�my! 00:14:08:Kazuma? 00:14:10:Gdzie idziesz, Kazuma? 00:14:20:Hey, czekaj! 00:14:24:Co masz zamiar zrobi�, jad�c tym? 00:14:26:Panienko, prosz� wsi���. 00:14:30:Ah, jasne... 00:14:33:Huh? Hey... czekaj chwilk�! 00:14:35:To nie to czego chcia�am... 00:14:41:Geez, co jest grane? 00:14:58:Hey, dlaczego ich nie �ciga�e�? 00:15:02:Podej�anie si� zachowywali, i mogli mie�|co� wsp�lnego z naszym zadaniem. 00:15:06:NIe tylko to, nie mog� uwierzy�, �e jest|a� tak wielu zbocze�c�w w miejscu gdzie powinno by� zabawnie. 00:15:11:Wszyscy powinni zosta� skazani na kar� �mierci. 00:15:14:To dotyczy te� ciebie. 00:15:15:Co wi�cej, dlaczego ojciec zawsze|wysy�a mnie na robot� z kim� takim jak ty? 00:15:20:Powinien pomy�le� o moich uczuciach. 00:15:30:Dlaczego z tob�? 00:15:41:Wow! 00:16:04:Pi�kne! 00:16:05:Niesamowite! 00:16:34://Ayumi-chan...// 00:16:50:Witaj z powrotem, Ren-kun. 00:16:53:Ren-kun, odlecia�e� gdzie� w pami�ci do tamtych dni. 00:16:57:Poczu�am, �e ju� wr�ci�e�, Ren-kun. 00:17:01:B�d� czeka�, dnia kiedy b�dziesz si� c...
Andaris