Spokojna moc umysłu.doc

(135 KB) Pobierz

Spokojna moc umysłu

 

 
Doskonaląc i rozwijając się w technikach relaksacji i medytacji, kontynuując swoje codzienne ćwiczenia, po pewnym czasie zauważamy korzystne zmiany i odkrywamy, iż oddziałują one na nas w wieloraki sposób. Najogólniej można powiedzieć, że z jednej strony techniki te uspokajają nas i rozluźniają, a z drugiej strony zwiększają nasze poczucie osadzenia w sobie i poczucie wewnętrznej mocy.

Podobnie jak w ujęciu starochińskiej jogi taoistycznej mówi się, że człowiek żyje pomiędzy Niebem (świadomością, światłem) i Ziemią (energią życia, mocą życia), tak też ogólny rozwój naszego potencjału wyraża się w rozwoju wewnętrznego duchowego spokoju (niebo) oraz w rozwoju naszej wewnętrznej energii i życiowej mocy (ziemia).


Gdybyśmy na drodze medytacji i relaksacji rozwijali w sobie tylko spokój i dystans do wszystkiego, to pewnym  czasie moglibyśmy poczuć się zbyt nieobecni w tym, co nas otacza. A przecież naszym celem jest m.in. stawanie się coraz bardziej obecnym, przytomnym i świadomym.
Z drugiej strony - samo rozwijanie odczucia wewnętrznej energii i mocy (bez dopełniania go wewnętrznym spokojem, harmonią i odczuciem zdrowego dystansu) mogłoby doprowadzić nas po pewnym czasie do pewnej nerwowości i nadwrażliwości na otaczający nas świat.

Dlatego właśnie, w moim przekonaniu, bardzo praktyczne i użyteczne jest spojrzenie na rozwój człowieka i  jego równowagę w kategoriach usytuowania go (człowieka) między Niebem i Ziemią, jak czyni to joga taoistyczna. W myśl takiego spojrzenia żyjemy pomiędzy wolnością, przestrzenią i światłem Nieba, a konkretnością, wyrazistością i mocą Ziemi.

http://www.samadi.republika.pl/moc_umyslu-natura.jpg



Przyczyną dla której - w wyniku praktykowania relaksacji i medytacji - zachodzą w nas korzystne zmiany jest m.in. rozwijająca się w nas siła skupienia naszego umysłu. 
Np. podczas wykonywania relaksacji w praktyce treningu autogennego, kierujemy swoją uwagę do poszczególnych części ciała i uczymy się utrzymywać swoją myśl skupioną na jednej idei (w tym przypadku jest to sugestia/afirmacja o rozluźnianiu mięśni).

Uczenie się samoświadomości własnych myśli jest istotnym kluczem do sukcesu w relaksacji, ale także jest istotnym kluczem do bardziej świadomego, harmonijnego i odpowiedzialnego życia w ogólności. 
Tak naprawdę - nie jesteśmy w stanie stać się odpowiedzialni za siebie, jeśli nie potrafimy stać się odpowiedzialni za własne myśli. To taka ważna tajemnica życia i kondycji człowieka. 
Nasze myśli przypominają kierowników zarządzających zespołami ludzkimi w dużej firmie; jeśli kierownicy (myśli) pracują "do niczego", to cała firma również działa byle jak. 
Chaos, przypadkowość i pomieszanie na płaszczyźnie myśli, przenosi się na osobowość, emocje i ciało. 

Z drugiej strony - jeśli nauczymy się samoświadomości myśli (gdy potrafimy myśleć to, co chcemy, wtedy gdy chcemy, i nie myśleć przypadkowo, jeśli nie jest to nam w danym momencie potrzebne) wtedy pojawia się w nas więcej harmonii - nasza osobowość, emocje, mięśnie - cały nasz ludzki potencjał jest bardziej harmonijny, szczęśliwy, promienny i zrównoważony.

http://www.samadi.republika.pl/moc_umyslu2.jpg



Przypomina mi się tutaj dawna rozmowa z moim znajomym, który zajmował się medytacją zen i praktykował tai chi. Zacytowałem mu wówczas stwierdzenie z książki o radża-jodze, że zdaniem autora tej książki kluczem do medytacji jest autosugestia. 
Na co ów znajomy stwierdził, że jego zdaniem istotą medytacji jest wydostanie się poza wszelkie projekcje umysłu, czyli całkowite przekroczenie wszelkiej autosugestii; stanie się całkowicie świadomym i uważnym, w stanie umysłu "bez żadnych oczekiwań".

Jednak - tak naprawdę - pomiędzy tymi stwierdzeniami i postawami nie ma żadnej sprzeczności, a raczej nawzajem się ze sobą one dopełniają.
Chodzi właśnie o nauczenie się samoświadomości własnych myśli. Regularna praca z sugestią i afirmacją, może nauczyć nas większej samoświadomości i odpowiedzialności za nasze myśli. Podobnie jak sportowiec, ćwicząc mięśnie, uczy się większej samoświadomości swojego ciała i wymiaru fizycznego. 
W wyniku praktyki afirmacji i sugestii, uczymy się większej samoświadomości wymiaru mentalnego, który jest zarządzającym wymiarem naszej ludzkiej kondycji (tzn. zarządza osobowością, emocjami i ciałem).

Dzięki takim ćwiczeniom możemy nabyć taką umiejętność, że w chwilach gdy myślimy o czymś - myśli kierują się dokładnie tam, gdzie sobie tego życzymy, a w chwilach, gdy nie myślimy - potrafimy być całkowicie obecni i przytomni - w stanie wolnym o błąkających się przypadkowych myśli. 
Gdy jakaś myśl się pojawia - pozwalamy jej przyjść i odejść, i powracamy do stanu obecności. 

Harmonia na poziomie mentalnym sprzyja harmonii naszej osobowości i harmonii emocjonalnej.

Warto spojrzeć bliżej na zasadę świadomego posługiwania się swoim skupieniem, swoją uwagą i swoimi myślami. 
Najwięcej osób zetknęło się z techniką praktykowania (stosowania) afirmacji, i jest ona chyba najbardziej znaną metodą rozwijania samoświadomości myślenia.

Przed podjęciem tej praktyki przeważnie mamy skłonność do myślenia przypadkowego - np. idziemy ulicą i rozpoczynamy sobie o czymś myśleć. najpierw przypomina nam się coś sprzed momentu, potem myślimy o tym, co widzimy, a potem jest cały zespól i ciąg przypadkowych i chaotycznych myśli. Zazwyczaj wygląda to w ten sposób.

Nie jest tak, że wychodząc z domu (czy z pracy, czy ze szkoły itd.) ustaliliśmy sobie, ze będziemy myśleć trochę o obiedzie, trochę o filmie, trochę o śmieciach na ulicy, trochę o koleżance, trochę o zmartwieniach i niepokojach. Zazwyczaj nie posiadamy takiej władzy nad swoim umysłem. 

A powinniśmy. Powinniśmy myśleć tylko o tym, o czym chcemy, a kiedy nie planujemy myśleć - po prostu być uważnym, odbiorczym i przytomnym - w stanie bez myśli. 
Niekiedy mówi się o tym, że ktoś tak się zamyślił, że np. omal nie wpadł pod samochód. 
I właśnie tak jest - nadmiar myśli - a dokładnie: ich przypadkowość - zmniejszają naszą uwagę i przytomność. Istniej stan pełnej przytomności umysłu, w którym nie ma żadnych myśli. 

 

http://www.samadi.republika.pl/moc_umyslu-tygrys.jpg


W praktyce wobec naszych myśli możemy zastosować dwie strategie, które pomagają nam rozwinąć większą samoświadomość - rozwijają większą samoświadomość swojego myślenia i poszerzają naszą władzę nad umysłem. 

Pierwszą z tych metod jest obserwacja. Zarówno podczas medytacji, jak i np. idąc ulicą, czy spacerując po lesie - możemy obserwować swoją zdolność do wytwarzania myśli. W czasie takiego ćwiczenia zauważamy produkowane (wytwarzane) przez nasz umysł myśli, ale za nimi nie podążamy. Jesteśmy obserwatorem. Po jakimś czasie zaczynamy rozumieć, że my jesteśmy obserwatorami swoich myśli - jesteśmy właścicielami swojego umysłu, ale nie jesteśmy jedynie treścią naszych myśli i naszego umysłu. 
Jesteśmy tym, który potrafi myśleć. 

To proste ćwiczenie daje bardzo głębokie rezultaty. 

Rodzi się pytanie - jeśli nie jesteśmy myślami, to czym? Różnie można by  tu odpowiedzieć: duszą, częścią Ducha, świadomością, czy naturą umysłu. 
Porównuje się to do morza i fal. Fale są niczym myśli, a woda zawarta w morzu - jest niczym nasza świadomość, prawdziwa tożsamość, natura naszego umysłu.
Rozwijamy głęboką przytomność i obecność, będącą podstawą naszego umysłu; istniejącą cały czas - niezależnie czy myślimy, czy nie myślimy. 

Dlatego potrafimy być przytomnym i obecnym w stanie bez myśli - wtedy, gdy nie potrzebujemy w danym momencie myśleć.



Drugą metodą rozwijania większej samoświadomości swojej zdolności myślenia jest właśnie świadoma i ukierunkowana praca ze swoimi myślami. Zamiast myśleć przypadkowo i chaotycznie - myślimy w jednym, zaplanowanym kierunku. Np. przez kilka minut powtarzamy jakąś jedną afirmację (np. "jestem teraz w pełni świadomy i przytomny"). 
lub - jak w treningu autogennym - powtarzamy cały czas (kilka minut) "moja ręka jest bardzo ciężka". 

Dokonuje się tu dwa procesy: po pierwsze uczymy się ukierunkowywać myśli. Po drugie - zauważmy jak faktycznie myśli na nas oddziałują i czym faktycznie dla nas są. 
Myśli są konkretną energią, konkretna falą energetyczną (elektromagnetyczną) emitowaną przez naszą stację nadawczą, jaką jest nasz mózg i cały umysł.

W niektórych technikach relaksacji i medytacji spotykamy także ukierunkowanie swojej uwagi zarówno na poszczególne części ciała, jaki na jakieś właściwości (np. na postawę życzliwości i akceptacji), czy ukierunkowanie  uwagi na obserwowanie i odczuwanie wrażeń energetycznych.


Świadome kierowanie swoimi myślami i przebywanie od czasu do czasu w stanie pełnej przytomności wolnej od przypadkowych myśli sprzyja powstawaniu w nas w naszym umyśle i życiu) większej harmonii. Z czasem odkrywamy zarówno czym jest głęboki spokój duchowy, jak i czujemy większą moc do codziennego pozytywnego działania. 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin