S. Sharamon, B. J. Baginski - Lecznicza siła ekstraktu z grejpfruta.DOC

(671 KB) Pobierz

Lecznicza siła ekstraktu z grejpfruta

S. Sharamon, B. J. Baginski

Oficyna Wydawnicza "MH", Warszawa 1998

1998 Wydanie I

 

Tytuł oryginału: Das Wunder im Kern der Grapefruit.

Copyright (r) 1995 Windpferd Verlaggesselschaft mbH, Aitrang – 27, Auflage1997

Wszystkie prawa zastrzeżone.

Książkę opublikowano w kooperacji ze Schneelówe Verlagsberatung und Verlag, Aitrang

Tłumaczenie z języka angielskiego The Power Of Grapefruit Seed : Radosław Araszkiewicz

ISBN 83-906620-7-8

 

 

 

Uwaga:

Informacje o ekstrakcie z grejpfruta i jego zastosowaniu zawarte w tej książce zostały pieczołowicie zebrane i sprawdzone w czasie poszukiwań na terenie wielu krajów. Zawierają one wyniki szeregu badań i doświadczeń przeprowadzonych z ekstraktem. Jednakże, różne sposoby dawkowania i objawy chorób podane w książce nie mogą być uważane za zastąpienie odpowiedniej diagnozy lub/i leczenia przez lekarza, psychoterapeutę lub naturoterapeutę. Przy używaniu ekstraktu z grejpfruta należy zwracać uwagę na informacje na opakowaniu i skorzystać z porady lekarza, naturoterapeuty lub farmaceuty. Ani wydawcy ani autorzy nie biorą na siebie odpowiedzialności za efekty właściwego lub niewłaściwego zastosowania ekstraktu opisane w tej książce.

 

Spis treści

 

Przedmowa

1.     Pierwsze spotkanie

1.1. Drzewo zwane "Citrus Paradisi"

1.2. Składniki zawarte w owocu grejpfruta

1.3. Został odkryty uniwersalny środek

2.     Ekstrakt z grejpfruta w użytku zewnętrznym

2.1   Usta i jama ustna

2.2   Zęby i dziąsła

2.3   Nos i zatoki nosowe

2.4   Górne drogi oddechowe

2.5   Uszy

2.6   Twarz

2.7   Skóra głowy i włosy

2.8   Skóra

2.9 Stopy

2.10  Pochwa i genitalia

3.     Ekstrakt z grejpfruta w użytku wewnętrznym

3.1. Zapalenia

3.2. Przeziębienia

3.3. Zakażenia przewodu pokarmowego

3.4. Zapalenie śluzówki żołądka, wrzody żołądka i dwunastnicy

3.5. Candida albicans i inne choroby grzybicze

3.6. Choroby pasożytnicze

3.7. Alergie

4.     Lepiej zapobiegać niż leczyć

5.     Najmniejsza apteczka świata

6.     Opisy doświadczeń użytkowników ekstraktu

7.     Inne sposoby wykorzystania ekstraktu z grejpfruta

7.1. Higiena osobista

7.2. Kosmetyki

7.3. Ekstrakt w opiece nad niemowlęciem

7.4. W pielęgnacji

7.5. Ekstrakt w gospodarstwie domowym             

7.6. Ekstrakt w placówkach gastronom, i przem. spożywczym

7.7. W saunie, w łaźni, na basenie                    

7.8. Odkażanie wody pitnej                         

7.9. Dla zwierząt domowych                        

7.10.   Ekstrakt w hodowlach                          

7.11.   Dla roślin                                     

8.     Robienie ekstraktu samemu                           

9.     Fakty naukowe

10. Analizy laboratoryjne

11. Refleksje

12. Podziękowania

13. Autorzy

14. Bibliografia

Przedmowa

 

O przyjaznych naszemu zdrowiu właściwościach owoców grejpfruta możemy przeczytać w wielu publikacjach. Już w 310 r. p.n.e. grecki historyk Teofrast napisał: „Miąższ tych owoców uważany jest za lek przy zatruciach i ma także zdolności odświeżania oddechu”. Do medycyny grejpfrut został wprowadzony przez rzymskiego przyrodnika Pliniusza.

Jest to owoc, który według medycyny ludowej potrafi przynieść nam wiele korzyści. I tak dla przykładu spożywanie go może przynieść nam ulgę w zatruciach pokarmowych, dolegliwościach jelitowych lub przy oczyszczaniu jelit. Zawarte w soku grejpfrutowym substancje mają zdolność wypłukiwania z naczyń krwionośnych złogów cholesterolowych, przez co działają one przeciw miażdżycy. Substancje gorzkie zawarte w grejpfrucie wspaniale służą naszej wątrobie. Zostaje ona przez nie oczyszczona, odmłodzona. Grejpfrutowy sok sprawia, że wątroba zwiększa produkcję żółci, o wiele lepiej spełnia swoją funkcję filtrowania krwi, lepiej radzi sobie z wychwyconymi ze krwi truciznami. Te i inne dobroczynne właściwości grejpfrutowego soku sprawiają, że jest on jedną z najbardziej skutecznych substancji, które używane są do kuracji oczyszczających. Nie jedna osoba doznała zbawiennego działania grejpfrutowego soku podczas tygodniowego oczyszczania swego organizmu polegającego na piciu soków z cytrusów, głównie z grejpfruta. Uwaga: ze względu na wychładzające działanie cytrusów, kuracje taką powinno się przeprowadzać w miesiącach ciepłych. Substancje pozyskiwane z owoców grejpfruta mają też szerokie zastosowanie w przemyśle kosmetycznym. Wiele bardzo aktywnych enzymów zawartych w grejpfrutach, które przyjmowane wraz z sokiem wspaniale oczyszczają i odmładzają ciało od wewnątrz, użyte zewnętrznie sprawiają, że skóra staje się zdrowsza, elastyczniejsza, odporniejsza. Kultury z przeszłości używały grejpfruta jako środka do higieny jamy ustnej, higieny osobistej, dezynfekcji ran.

Z grejpfrutem, jak i z innymi cytrusami, jest jednak jeden mały problem. Ma on działanie wychładzające na nasze ciało. Oznacza to, że spożywany w dużych ilościach powoduje po pewnym czasie chroniczne poczucie zimna, problemy z gardłem, spadek wydolności żołądka i trawienia, choroby zatok, obniżenie odporności i inne problemy. Oczywiście mieszkańcy ciepłych krajów nie odczują ochłodzenia swych ciał jako czegoś niepożądanego i będą chętnie wykorzystywać tę właściwość grejpfruta. Jednakże, w naszym klimacie spożywanie zbyt wielu grejpfrutów lub picie w dużych ilościach soku z tych owoców może nam zaszkodzić. Dotyczy to zwłaszcza pór chłodnych, czyli większej części roku. Tak więc pijąc duże ilości soku z cytrusów, by ich witaminami wspomóc naszą odporność, możemy niechcący zafundować sobie serię przeziębień.

Z drugiej jednak strony, biorąc pod uwagę wiedzę liczącej sobie kilka tysięcy lat medycyny staroindyjskiej - Ayurwedy, w naszym klimacie brakuje kilku smaków. Smaki ayurwedyjskie nie są to jakieś jednoznacznie określone substancje chemiczne, lecz raczej grupy związków występujące w środowisku. Wszystko co spożywamy ma jakiś smak. Według Ayurwedy jest sześć smaków: słodki, słony, kwaśny, cierpki, ostry i gorzki. Jeżeli pożywienie zawiera je wszystkie w odpowiednich proporcjach, można nazwać je zdrowym. Brak lub niedobór któregoś ze smaków wywołuje choroby. W naszym klimacie jest duży naturalny niedobór smaku cierpkiego i gorzkiego, za to obecnie jest nadmiar smaku słodkiego i słonego. Dlatego też zapadamy na choroby, które leczymy gorzkimi lekarstwami. Schorzenia wątroby, jelit czy serca są w naszym kraju wręcz powszechne. Oczywiście przyczynami takiego stanu jest wiele innych czynników, ale cóż bardziej wpływa na nasze ciało jak nie to co spożywamy.

Dla mieszkańców takiego kraju jak Polska, którzy potrzebują smaku gorzkiego i cierpkiego ale nie potrzebują wychładzania, niezastąpionym jest ekstrakt z grejpfruta, który nie powoduje wspomnianych przed chwilą nieprzyjemnych objawów, a w pełni uzupełnia niedobory goryczki i smaku cierpkiego.

Ekstrakt z grejpfruta został odkryty w świecie zachodnim w roku 1980 i od razu wzbudził ogromne zainteresowanie, przede wszystkim w świecie medycznym, ale i w takich dziedzinach jak: rolnictwo, hodowla, leśnictwo, przemysł kosmetyczny, spożywczy i inne. Aby nie być gołosłownym przytoczę fragment tłumaczenia książki Michael A. Shmidt, Lendon H. Smith, Keith W. Sehne, która ukazała się na polskim rynku pod tytułem „Ominąć antybiotyki”:

„Z powodu swego antybakteryjnego działania (ekstrakt z grejpfruta) jest stosowany w przemyśle spożywczym. Zapobiega procesom psucia się żywności. Od wielu lat jest on stosowany w leczeniu chorób u ludzi. Jest silnie działającym środkiem przeciwbakteryjnym i przeciwgrzybiczym i najpopularniejszym lekarstwem na infekcje jelit spowodowane Candida albicans. Stosuje się go w leczeniu zaburzeń układu jelitowego. Z powodu swego silnego działania, ekstrakt badany jest w Instytucie Pasteura w Paryżu pod kątem możliwości wykorzystania go do leczenia infekcji wirusem HIV, które powodują powstanie nabytego zespołu upośledzenia odporności - AIDS.”

Pracując w Ośrodku Deesis miałem możliwość wysłuchania wielu słów zachwytu nad ekstraktem z grejpfruta płynących z ust naszych pacjentów i ich znajomych. Po pewnym czasie spróbowałem go sam i zadziwiła mnie jego skuteczność. Z dużym zainteresowaniem przyjąłem propozycję przetłumaczenia tej książki. Gorąco polecam przeczytanie jej i doświadczenie samemu korzyści, które wyciśnięte zostały dla nas z grejpfruta.

I na koniec - osobom, które nie będą przepadać za gorzkim smakiem ekstraktu polecam przyjmowanie większych jego dawek rozcieńczonych w miętowej herbatce. Likwiduje ona praktycznie całkowicie jego gorzki smak. Nie należy jednak zapominać o tym, że ma ona właściwości wychładzające.

 

Bioterapeuta, Naturoterapeuta z Ośrodka Medycyny Naturalnej „Deesis” w Warszawie

Radosław Araszkiewicz

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pierwsze spotkanie

 

Tam, gdzie pojawia się niebezpieczeństwo, tam też pojawia się możliwość ochrony.

FRIEDRICH HŐLDERLIN (1770-1843)

 

Pewnego dnia, podczas naszych poszukiwań naturalnych metod uzdrawiania, natrafiliśmy na zadziwiającą i bardzo obiecującą substancję. W swej ukrytej postaci spotykaliśmy ją już często - jako nasiona popularnego owocu. Jakże często, będąc nieświadomymi ukrytego w nich skarbu, traktowaliśmy pestki grejpfruta jako odpadki. Poniższy rozdział opowie o tym jak ów skarb został odkryty i z jakim entuzjazmem został przyjęty, zarówno przez jego odkrywców, jak i ludzi, którzy z niego skorzystali.

W przeciwieństwie do innych naturalnych środków leczniczych, ekstrakt z grejpfruta nie ma swojej tradycji. Jest to nowa substancja i nadal trwają badania nad jej zastosowaniem i dawkowaniem. Jednakże, odkrycie jej nastąpiło w najodpowiedniejszej chwili, kiedy to pojawiło się tyle nowych chorób, będących wynikiem nowoczesnego stylu życia.

Nasz pierwszy kontakt z ekstraktem z Citrus Paradisi (łacińska nazwa grejpfruta) miał miejsce w małym sklepiku ze zdrową żywnością w Irlandii. Dzień wcześniej nasza przyjaciółka opowiedziała nam, jak to jej przewlekłe dolegliwości jelitowe wyleczone zostały ekstraktem z grejpfruta. „Ekstrakt z grejpfruta? Nigdy o tym nie słyszeliśmy.” Nasza ciekawość wzrosła kiedy ujrzeliśmy go stojącego na wystawie sklepu ze zdrową żywnością. Właściciel sklepu już wypróbował działanie ekstraktu na sobie. Opowiedział on nam jak po wielu latach prób z innymi środkami, pozbył się zakażenia Candida albicans (rodzaj grzybicy) zaledwie w kilka tygodni, właśnie za pomocą ekstraktu z grejpfruta. Z rosnącym zaciekawieniem słuchaliśmy o przypadkach szybkich wyleczeń różnorodnych przewlekłych schorzeń u jego krewnych i znajomych. Potem dał on nam kopię artykułu z angielskiej gazety. Naszą uwagę przyciągnęło hasło reklamowe podkreślające antybakteryjne działanie ekstraktu z grejpfruta: „Szerokie spektrum - silny i efektywny - nietoksyczny - nie osłabia systemu odpornościowego - nieszkodliwy dla dobroczynnych bakterii jelitowych - tani - łatwo osiągalny - naturalny - hypoalergiczny.” To brzmiało naprawdę ładnie.

Czy rzeczywiście Matka Natura dała nam środek efektywnie usuwający elementy patogenne bez osłabiania systemu odporności, niszczenia flory bakteryjnej jelit i innych negatywnych skutków ubocznych? Czytaliśmy dalej, a nasz entuzjazm wzrastał. „Działa efektywnie przeciw ponad trzydziestu gatunkom grzybów i wielu pasożytom”.

Bardzo poruszył nas alarmujący raport o inwazji grzybic. Wielu ekspertów wypowiadało się w nim o powiązaniach jakie są pomiędzy wieloma chorobami a wewnętrznymi infekcjami grzybiczymi. Wiele ostatnio przeprowadzonych badań stwierdzało zależności pomiędzy grzybicami i takimi chorobami jak reumatyzm, alergie, choroba wieńcowa i wieloma innymi. Badania amerykańskie stwierdzały podobne fakty odnośnie pasożytów. Mówiły one o tym, że jedna czwarta mieszkańców Nowego Yorku jest zakażona przez mikroskopijne pasożyty. Wzrastający poziom stresu, nienaturalny styl życia, powszechnie stosowana niezdrowa dieta pełna sztucznych dodatków smakowych spowodowały osłabienie naszego systemu odporności do tego stopnia, że często nie jest on już w stanie chronić nas przed inwazją różnorodnych szkodliwych mikroorganizmów. Czują się one w naszych ciałach jak we własnym domu powodując wiele pozornie niezwiązanych z ich obecnością niekorzystnych efektów.

Kiedy tak czytaliśmy artykuł o działaniu ekstraktu z grejpfruta w sklepiku ze zdrową żywnością, przyszedł nam do głowy cytat Hőlderlin'a: „Tam, gdzie pojawia się niebezpieczeństwo, tam też pojawia się możliwość ochrony”. Jeżeli ekstrakt z nasion Citrus Paradisi rzeczywiście działa tak, jak napisano, jest to z pewnością bezcenny dar

z „Bożej apteki” dla ludzi naszych czasów.

Przez następne tygodnie poszukiwaliśmy wszelkich informacji o ekstrakcie z grejpfruta. Rezultatem tych poszukiwań było zebranie ogromnej ilości faktów, dat oraz raportów związanych z doświadczeniami przeprowadzonymi z ekstraktem w USA, Kanadzie, Korei, Peru, Meksyku, Kenii, Tajlandii, Anglii, Irlandii, Francji, Danii i Niemczech. Nasz zbiór doniesień o niezwykłych właściwościach ekstraktu i jego efektywności działania rósł z dnia na dzień. Jednakże ciągle nie mieliśmy możliwości doświadczenia działania ekstraktu na sobie. „Na nieszczęście” oboje byliśmy zdrowi. Jednakże, dla próby, postanowiliśmy zażywać po kilka kropli ekstraktu dzienne. Ku zdumieniu Shalili, wystąpiły u niej symptomy uwolnienia toksyn w organizmie, podobne do tych, które występują podczas głodówek leczniczych. Czy przyczyną tego były jakieś niewykryte pasożyty gnieżdżące się w jej organizmie, które teraz zostały wyeliminowane poprzez działanie ekstraktu? Tak czy owak, po około dwóch tygodniach zażywania ekstraktu poczuliśmy się o wiele bardziej świeżo niż kiedykolwiek wcześniej. Od tamtego czasu nie łapało nas już przeziębienie. Ekstrakt natychmiast pomagał nam przy pierwszych objawach zapalenia górnych dróg oddechowych. Byliśmy zdrowi, pomimo że fala infekcji i kataru nękała wszystkich wokół nas.

W tym czasie zaczęliśmy polecać ekstrakt naszym znajomym i prosiliśmy ich, by dzielili się z nami swoimi doświadczeniami z używania go. Aby sprawdzić inne rodzaje zastosowań grejpfrutowego ekstraktu leczyliśmy nim grzybicze zakażenie skóry naszego kota, rozpylaliśmy ekstrakt na zaatakowane chorobami kwiaty, zwilżaliśmy nim spożywane przez nas kiełki, myliśmy nim włosy. Efekty tych doświadczeń były tak zaskakująco dobre, że postanowiliśmy przekazać tę „dobrą nowinę” jak największej grupie naszych znajomych. Wtedy też narodziła się idea tej książki.

Jednakże pomimo tego wszystkiego, jasnym dla nas było to, że nawet najlepszy środek nie zastąpi wewnętrznego procesu uczenia się przez organizm nowych wzorców reakcji odpornościowych. Środek taki nie może także zastąpić powrotu do zdrowszego sposobu odżywiania i stylu życia bardziej zgodnego z naturalnym. Na naszej drodze ku osiągnięciu i utrzymaniu zdrowia, konieczną zapewne będzie zmiana naszych wewnętrznych nawyków i przekonań, a co za tym idzie zmiana stylu życia, sposobu myślenia i diety. Może to oczywiście zająć wiele czasu, ponieważ nasze wewnętrzne przemiany manifestują się w ciele z pewnym opóźnieniem. Materia fizyczna jest wolniejsza od umysłu.

 

Uważamy, że uzdrawianie powinno odbywać się na wszystkich poziomach. Ekstrakt z nasion grejpfruta odegrać może bardzo znaczącą rolę w pomocy na poziomie fizycznym. Doświadczenie jasności umysłu i poczucie świeżości, które łączy się z wyeliminowaniem z ustroju szkodliwych pasożytujących mikroorganizmów, z pewnością wytworzy chęć utrzymania tego stanu, a nawet stopniowego pogłębiania go. Naszym pragnieniem jest to, aby jak największa ilość osób osiągnęła lepszy stan zdrowia i doświadczyła lepszego samopoczucia poprzez takie właśnie użycie ekstraktu z nasion grejpfruta. Mamy również nadzieję, że ta książka zachęci jej czytelnika do doświadczenia działania ekstraktu. Jesteśmy pewni, że w niedalekiej przyszłości substancja ta zastąpi wiele stosowanych obecnie syntetycznych medykamentów, środków czystości, konserwantów i pestycydów, które mają ogromną ilość negatywnych skutków ubocznych.

 

 

Drzewo zwane "Citrus Paradisi"

 

W doskonałym świecie roślin, Bóg w swej nieskończonej dobroci

dał człowiekowi wszystko czego potrzebuje on do jedzenia, ubrania się i ogrzania.

JOHN GERARDE, 1636 W SWOJEJ KSIĄŻCE O ZIOŁACH

"ZIELNIK LUB OGÓLNA HISTORIA ROŚLIN"

 

Nie wiemy co mogło natchnąć botaników, którzy spośród ponad sześćdziesięciu odmian cytrusów, dali tak znamienitą nazwę - Citrus Paradisi (rajski cytrus) - właśnie drzewku grejpfrutowemu. Mogli się oni domyślać, że w grejpfrutach jest ukryty jakiś szczególny skarb, mimo że odkryty został on stosunkowo niedawno. Właściwości tej szczególnej substancji, które uwalniają ciało od wielu uciążliwości chorobowych, mogą z pewnością zbliżyć nas nieco do błogiego, rajskiego samopoczucia.

Przez botaników drzewo to zostało opisane jako odmiana drzewa pampelnus, które do dziś rośnie dziko w lasach południowo-wschodniej Azji. Prawdopodobnie nazwa "grejpfrut" (z ang. grape - winogrono; fruit - owoc) powstała dlatego, że owoce tego drzewa rosną w gronach. Najbardziej znanymi gatunkami tej rodziny są: cytryna, pomarańcza, mandarynka, cedrat, limona, gorzka pomarańcza, bergamot, pampelnus i oczywiście grejpfrut.

Drzewo grejpfrutowe posiada ciemnozielone, owalne, połyskujące liście i kwitnie wytwarzając pachnące, białe skupiska kwiatów, z których każdy ma pięć płatków. Pierwsze owoce pojawiają się na siedmioletnim drzewku. Dorosłe drzewo rodzi około 500 - 700 owoców rocznie. Owoc grejpfruta ma średnicę od ok. 10 do 23 cm i wagę od ok. 200g do ponad 500g. Oznacza to, że jedno drzewo grejpfruta może dostarczyć w sezonie ok. 50 kg owoców.

W roku 1823 grejpfrut został przywieziony z Barbados na Florydę, gdzie rozpoczęto jego uprawę. Coraz więcej rolników zaczęło uprawiać nowe drzewo na bardzo dużych obszarach. Obecnie tylko z rejonu Florydy, gdzie są największe uprawy grejpfruta, pozyskuje się ponad 2,5 miliona ton tego owocu. Uprawa na dużą skalę ma miejsce również w Hiszpanii, Maroku, Izraelu, Jordanii, Południowej Afryce, Brazylii, Meksyku, na Jamajce i w południowo-wschodniej Azji.

Ogromne ilości owoców przeznaczane są na produkcję soku. W USA sok grejpfrutowy jest popularnym napojem śniadaniowym. W wielu krajach miąższ grejpfruta dodawany jest do sałatek lub używany jest jako przystawka do innych dań. Niektóre z nowych odmian grejpfruta są bezpestkowe. To pokazuje jak małą uwagę do tej pory zwracano na pestki, nie widząc po prostu dla nich zastosowania (ekstrakt z grejpfruta jest wytwarzany m.in. z pestek).

Drzewo grejpfruta może rosnąć nawet na niezbyt żyznej glebie, odpowiada mu lokalizacja na nizinach. Wymaga ono średnio temperatury ok. 30°C. Mróz i niskie temperatury mogą mu poważnie zaszkodzić. Rosnąc w ciepłych i słonecznych krajach drzewo to potrzebuje dziennie ok. 7-8 godzin przebywania na słońcu. W czasie dojrzewania owoców zwiększa się w nich stężenie cukrów a maleje stężenie substancji kwaśnych. Drzewo raz wydawszy owoce nie wytwarza ich już więcej w danym sezonie. Dojrzałe owoce mogą wisieć na nim nawet kilka miesięcy i można je w tym czasie zebrać.

Składniki zawarte w owocu grejpfruta

 

Miąższ grejpfruta używany jest zwykle do produkcji soku, który to często dodawany jest do innych soków owocowych. Sok ten zawiera gorzko smakujący glikozyd naringinę i jest bogaty w witaminę C i B. Aktywnymi czynnikami znajdującymi się w skórce grejpfruta są: pinen, limonen, linalol (alkohol) i cytrynian (aldehyd), 21% jej składu to substancje oleiste. Te składniki są znane ogólnie jako podnoszące odporność, odświeżające, wspomagające krążenie krwi, (zwłaszcza krążenie mózgowe), a także stymulujące naturalne uruchamianie procesów biochemicznych. Ożywiają one emocje i aktywność umysłową.

Skórka grejpfruta zawiera także flawonoidy (flavon jest łacińską nazwą żółtego barwnika roślinnego). Kiedyś flawonoidy nazywane były witaminą P. Często są one łączone razem ze związkami jak: kwas askrobinowy, cytryn, hesperydyna, rutyna, i quercetyna. Ogólnie rzecz biorąc - substancje zawarte w skórce grejpfruta mają właściwości antybiotyczne. Związki te, rozpuszczone w olejach, mogą być połączone z innymi, dając w rezultacie ciekawe substancje jak: oleje do masażu, żele pod prysznic, pianki do kąpieli. Aby uzyskać ok. 500g olejku z grejpfrutowej skórki potrzeba ok. 50 kg świeżej skórki. Olejek ten zajmuje ważne miejsce w aromoterapii.

Nasiona grejpfruta zawierają bioflawonoidy i glikozydy w formie: naringiny (rutinozyd naringeniny), isosacuranetiny (didymina), neohesperydyny, hesperydyny, campherolu, dihydrocampherolu, ponciryny, quercetyny, apigeniny, heptamothoxyflawonu, nobilecyny, jak i kilka protein.

 

 

Został odkryty uniwersalny środek

Zbieg okoliczności to potrzeba zamaskowana zasłoną.

BARON MARIA VON EBNER-ESCHENBACH (1830-1916) "AFORYZMY"

 

Zdarzyło się to w 1980 roku na... kompostowniku. Uważny hodowca grejpfrutów zauważył, że pestki grejpfruta nie rozkładają się na jego kompoście. Zbieg okoliczności sprawił, że ów ogrodnik był jednocześnie lekarzem, szeroko uznawanym fizykiem i immunologiem, specjalizującym się w wynajdywaniu nowych naturalnych środków leczniczych. Zaobserwowany fakt wzbudził jego zainteresowanie. Dr Jakob Harich - bo tak brzmi imię naszego lekarza-miłośnika ogrodów - postanowił przyjrzeć się bliżej odkrytemu na kompoście zjawisku. Rezultat obserwacji był czymś więcej niż rewelacją. Substancja znajdująca się w grejpfrutowych pestkach wydawała się być czymś o wiele skuteczniejszym, a jednocześnie o wiele mniej szkodliwym niż jakikolwiek znany antybiotyk!

Ale to nie było wszystko. Poszukiwania podjęte przez wiele różnych instytutów[1] wydobyły na światło dzienne ogromną ilość nieoczekiwanych możliwości zastosowania ekstraktu. Substancja ta okazała się nie tylko wchodzić w reakcję z wirusami i bakteriami, ale i z drożdżakami oraz innymi grzybami, a także z pasożytami. Stosowanie powszechnie antybiotyki są zwykle skuteczne w zastosowaniu do o wiele węższego spektrum chorobotwórczych mikroorganizmów.

1.     Idealny antybiotyk powinien posiadać szerokie spektrum działania, gdyż rzadko znamy na pewno chorobotwórczy szczep czy szczepy zarazków. Badania dowiodły, że grejpfrutowy ekstrakt działa efektywnie przeciw ponad 800 gatunkom bakterii i wirusów, ponad 100 gatunkom grzybów, jak i wielu rodzajom jednokomórkowych pasożytów. Żaden inny znany antybiotyk nie może zademonstrować takiej różnorodności.

2....

Zgłoś jeśli naruszono regulamin