Anarion 04 (04 2006).pdf

(14458 KB) Pobierz
104984126 UNPDF
PRZEWODNIK KONWENTOWICZA
NOWE OPOWIADANIE MARKA S. HUBERATHA!
KOMIKS
104984126.006.png
Mapa kampusu B
2
104984126.007.png 104984126.008.png
 
Z£A, LEPSZA, NAJLEPSZA
U zarania dziejów czyli dawno, dawno temu
w Zielonej Górze Bachanalia by³y niedu¿ym kon-
wentem, który gromadzi³ przyjació³ klubu i charak-
terem raczej sk³ania³ siê ku biesiadnemu Nordco-
nowi, ni¿ imprezie, która chcia³a "znaczyæ" na kon-
wentowej mapie. Lata p³ynê³y, ludzie siê zmieniali,
plany rozrasta³y… Od kilku lat Bachanalia to coraz
wiêkszy konwent, o coraz bogatszym programie,
wielu goœciach i s³awie siêgaj¹cej Mg³awicy Kraba.
Lada chwila nasz konwent zyska czwarty dzieñ,
potem pi¹ty, by ostatecznie trwaæ tyle, co zielono-
górskie Winobranie (dni 9). I pewnie nikomu to prze-
szkadzaæ nie bêdzie, bo mimo ewolucji nie stracili-
œmy bachiczno-magicznego charakteru, wci¹¿ z ra-
doœci¹ odwiedzaj¹ nas starzy przyjaciele, a nowi,
po jednym konwencie ju¿ nastêpnej jesieni nie omi-
jaj¹ Zielonej Góry.
¯yczê wiêc Wam wszystkim dobrej zabawy,
przygotowanej przez zespó³ adastrowiczów, wypró-
bowanych w ogniu kosmicznych bojów. Zaœ koor-
dynatorom imprezy - Krzysztofowi "Flapowi" Majo-
wi i Micha³owi "Hrabi" Trojanowskiemu - ¿yczê s³od-
kich snów w niedzielê pokonwentow¹.
A na koniec trzy wiadomoœci: z³a, dobra i jesz-
cze lepsza. Z³a: w 2008 roku nie bêdzie Bachanalii.
Dobra: nie bêdzie Bachanalii, bo wtedy w Zielonej
Górze odbêdzie siê Polcon! Jeszcze lepsza: nie trze-
ba czekaæ dwa lata. W przysz³ym roku obchodzi-
my 25 lat Ad Astry. I takie bêdzie has³o Bachanalii.
Oj, bêdzie siê dzia³o! Ju¿ obmyœlamy jubel æwieræ-
wiecza!
Kiedy pogoda zaczyna siê psuæ, kiedy koñcz¹
siê wakacje i urlopy, kiedy smêtnie opada s³upek
rtêci w termometrze, a po polach snuj¹ siê pierw-
sze strzêpy mg³y, jedna tylko jest dla cz³owieka po-
ciecha: Bachanalia Fantastyczne w Zielonej Górze!
To ta legendarna impreza rozœwietla nam jesienne
mroki! W tym roku rozœwietla ju¿ po raz 21.
Nieprzypadkowo oczywiœcie spotykamy siê
w Zielonej Górze w porze zbioru winogron. Fantasta
bowiem nie potrzebuje do swych rakietowych silni-
ków ¿adnych specjalnych paliw, by swobodnie uno-
siæ siê nad pado³em codziennoœci. Ale myœl lotniej-
sza, a jêzyk swobodniejszy, gdy wieczorem w kon-
wentowym klubie zasi¹dziemy nad pe³n¹ szklanic¹.
Niech wiêc ziewaj¹cy Cthulhu patronuje nam do wie-
czora, a póŸniej niech w³ada mi³y Bachus.
Waldemar Gruszczyñski
Prezes ZKF Ad Astra
MATEUSZ KO£EK & MI£OSZ SROKA
3
104984126.001.png 104984126.002.png
4
104984126.003.png 104984126.004.png
 
104984126.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin