W naszej pracy z dziećmi należy wziąć pod uwagę podstawową prawdę.doc

(31 KB) Pobierz
W naszej pracy z dziećmi należy wziąć pod uwagę podstawową prawdę: każde z nich jest indywidualnością z całym bogactwem wielorakich potrzeb

W naszej pracy z dziećmi należy wziąć pod uwagę podstawową prawdę: każde z nich jest indywidualnością z całym bogactwem wielorakich potrzeb!

Dorota Witek
Potrzeby psychiczne dzieci

Mimo że mam dość znaczną praktykę nauczycielską – pracowałam kilka lat z grupą dzieci 6-letnich, jakiś czas w tzw. zerówce, później prowadziłam czterolatków, aż osiągnęły dojrzałość szkolną – zawsze na początku stawałam przed tymi samymi pytaniami: Jak postępować, by zdobyć zaufanie dzieci, a przede wszystkim – jakie zastosować metody, by dzieci były ze mną szczęśliwe?

Zdawałam sobie sprawę, że jest to kwestia tego, czy w wystarczającym stopniu zaspokajam ich potrzeby psychiczne, czy odpowiadam na ich oczekiwania, czy potrafię rozbudzić w nich wrażliwość i aktywność na tyle, aby same chciały odkrywać życie pełne radości, godne zaciekawienia, ale i rzeczowego dystansu do wydarzeń? Po tych latach pracy jestem pewna, że nie istnieją jednoznaczne odpowiedzi na te pytania, a prostych recept nie da się wyczytać z książek i dopasować do sytuacji.

Niezaspokojenie przez nas tych potrzeb dzieci może spowodować nieodwracalne następstwa, nawet w ich dorosłym życiu. Nigdy więc – bez względu na wiek – nie zapominam o zaspokajaniu i respektowaniu potrzeb psychicznych dzieci.

Już od pierwszego kontaktu pamiętam o zaspokojeniu bardzo istotnej dla nich potrzebie bezpieczeństwa. Każde dziecko powinno też odczuwać naszą afiliację, tj. bliskość związku. Można to osiągnąć przez przytulanie, pogłaskanie, wykazanie zrozumienia. Bardzo istotne i leżące w naszych możliwościach jest zaspokojenie dziecięcej potrzeby kontaktów rówieśniczych, przynależności grupowej oraz uznania społecznego. Dziecko czuje się dobrze, gdy wie, że jest akceptowane takim, jakie jest.

W naszej praktyce zbyt łatwo posługujemy się zakazami, ograniczeniami, upominaniem, zabraniając np. podejmowania samodzielnych prób. Nie zapominajmy jednak, że właśnie to może doprowadzić do niezaspokojenia potrzeb nowych przeżyć i doznań estetycznych. Mając świadomość tych potrzeb psychicznych dzieci i pracując nad swoją osobowością, możemy osiągnąć wiele satysfakcji z pracy z dziećmi i jednocześnie zapewnić im szczęśliwe chwile spędzone poza domem rodzinnym. Dzieci będą wrażliwe, a wtedy łatwiej będzie można pokonywać ewentualne problemy wychowawcze.

*

Już od pierwszego dnia pobytu dzieci w przedszkolu staram się, aby dzieci same ustaliły normy i zasady zachowania się w grupie. Przyświeca nam zasada, że wolno robić wszystko pod warunkiem, aby nie zagrażało to zdrowiu i bezpieczeństwu własnemu i innych dzieci. Proszę mi wierzyć, dzieci same potrafią postawić logiczne tezy i dowieść ich słuszności. Organizuję coś w rodzaju burzy mózgu: one dyskutują, pewne pomysły odrzucają, a inne przyjmują jako właściwe. Zadaniem nauczyciela jest oczywiście umiejętne kierowanie rozmową, doradzanie i pobudzanie do szukania dobrych rozwiązań.

Staram się więc, aby dzieci nauczyły się indywidualnego spojrzenia, samodzielności w poszukiwaniu rozwiązań i podejmowaniu decyzji. Zmuszam je – nie obawiam się tego stwierdzenia – do formułowania własnych sądów, do zadawania pytań i odnajdywania odpowiedzi. Pragnę, aby przeżyły i doświadczyły tego, co przekazuję, a zdobyta wiedza pozwoliła im na budowanie własnej osobowości.

Wielką pomocą w pracy nauczyciela powinny być myśli zawarte w Konwencji Praw Dziecka. Mnie osobiście głoszone tam zasady bardzo pomogły w stosowaniu właściwych metod wychowawczych. W każdej sytuacji pamiętam, że dziecko jest osobą posiadającą godność i osobowość właśnie jako dziecko, a nie dlatego, że jest zadatkiem na dorosłego człowieka.

Wprowadzam dzieci w świat wyobraźni poprzez treningi autogenne. Treść wymyślam sama i dopasowuję ją do aktualnych potrzeb dzieci. Pomagają mi one wyzwolić w dzieciach pożądane postawy oraz zaspokoić ich potrzeby psychiczne. Treść swoich treningów układam na podstawie treningu Schultza, dobieram odpowiednią muzykę i obserwuję, jak dzieci doznają spokoju i bezpieczeństwa; doprowadzam do rozładowania napięć i konfliktów między dziećmi, zaspokajając jednocześnie ich potrzeby.

Pomocne okazują się także jedno-, dwuminutowe ćwiczenia jogi. Jest to wspaniały sposób na rozluźnienie ciała i zrelaksowanie się. Joga może być skuteczna w rozwiązywaniu specyficznych problemów, z którymi spotykamy się na co dzień. Najważniejsze jest to, że dzieci lubią te zabawy, chętnie biorą w nich udział, zarówno kiedy organizuje je nauczyciel, jak i w czasie samodzielnych zabaw.

W sytuacjach konfliktowych zawsze proponuję, aby dzieci same starały się znaleźć rozwiązanie. Jednocześnie nie oceniam, nie moralizuję, nie podaję gotowych rozwiązań. Jeśli dzieci nie potrafią same sobie poradzić, krótko nakreślam problem i proszę o propozycje recept. Z różnych stron sali słychać podpowiedzi. Zainteresowani wybierają najkorzystniejsze dla siebie.

Nigdy też nie zakładam, że wszystko wiem, a dzieci cenią fakt przyznania się do niewiedzy, szanują to. Ale nigdy też nie pozwalam sobie, aby coś, co było ważne dla dzieci, pominąć milczeniem. Jest też oczywiste, że każdy ma gorsze i lepsze dni. Nie ma nic złego w przyznaniu się dzieciom do kłopotów z chorym psem, z bolącą głową czy trudnym egzaminem; one to rozumieją, przeżywają razem z nami i same kontrolują swoje zachowanie, kiedy powierzymy im jakąś “tajemnicę”.

W całej pracy wychowawczej niezbędne jest bezwzględne porozumienie w atmosferze bezwarunkowej akceptacji. Jeżeli nauczyciel będzie swoją osobowością pozytywnie emanował, daje to gwarancję, że stosowane przez nas metody wychowawcze zakończą się sukcesem i nie będziemy mieli problemu z odpowiedzią na pytanie, jaki program wychowawczy wybrać. Praca nasza może być łatwiejsza, dawać więcej satysfakcji pod warunkiem, że sami będziemy ekstrawertywni, spontaniczni i autentyczni. Im bardziej będziemy świadomi tego, co robimy, tym częściej dzieci będą nas pozytywnie zaskakiwać. Nasze zaś metody wychowawcze będą skuteczne, jeśli dzieci je zaakceptują.

Dorota Witek
Przedszkole nr 30 w Sosnowcu

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin